Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny :)

Ja dziś znów połowy nocy nie przespałam - położyłam się ok. 12, spałam do 4.00 i koniec. Wiec trochę poczytałam, napiłam się, zjadłam, w końcu koło 6 się jeszcze położyłam, ale przed 7 mąż wstawał i dopiero jak poszedł do pracy to zasnęłam koło 8.00 i spałam do 11.30!! Normalnie szok, chyba nigdy mi się to nie zdarzyło!! Ale generalnie się dziś kiepsko czuję, jakoś mi tak słabo, chciałam odkurzyć chociaż, ale na razie chyba nie dam rady. Może jakąś małą kawkę wypiję, bo to może od niskiego ciśnienia.
Dlatego, Nusia, podizwiam Cię za to wczorajsze sprzątanie!!
Justynka - extra z tym komputerkiem, fajnie, że w końcu będziesz z nami, a te zwyczaje to jednak faktycznie inne niż u nas, szczególnie z pępuszkiem
Tinka - życzę miłego imprezowania dzisiaj!!

A co do listonoszy, to widzę, że większość miała podobne doświadczenia, niestety.
Życzę miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny!! ja sie tez jakos dziwnie czuje, rano obudziam sie z bólem gardla, ale jak narazie nie boli. Znowu siedze sama i sie nudze bo bartek bedzie spal caly dzien. A co do spania to ostatnio nawet dobrze spie wczoraj poszam spac wczoraj o 23 obudzilam sie o 7 jak bartek przyszedl z pracy i od ok 9 spalam do 12!! Normalnie szokk!!
Co do kawki tez mam ochote sie napic, ale fajnie by bylo z kims do tego pogadac :( a tak musze zjesc do tago starego paczka bo nie mam nic innego!!:36_2_56:
tam na dole to n ie czuje jeszcze zebym sie rozjezdzala, ale czasem tak gleboko cos mni kluje!! No i pod prawymi zebrami mam straszny bol jak chodze!!
Poza tym dobrze sie czuje i tez mam ochote na sprzatanie!!

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza

No w końcu usiadłam:) Nocka jak zwykle minęła, a i dzień dość męczący, bo rano zakupy, a potem sprzątanie. Myślałam, ze wczoraj uda mi się posprzątać mieszkanie, ale jakoś się z tym ociągałam. Jeszcze jakiś czas temu tak szybko mi to wszystko szło, a dziś...ech...dobrze, ze mąż odkurzył i umył podłogę. Jestem padnięta.

Dziś sobie przypomniałam będąc na zakupach, ze wszystko mam, ale nie kupiłam laktatora jeszcze, no i po wyjściu ze sklepu z dziecięcymi rzeczami- bo oczywiście nie mogłam się oprzeć by tam nie wejść (kupiłam czapeczkę i skarpetki:)) powędrowałam do apteki. Kupiłam taki zwykły ręczny laktator za 25 zł:) No i dokupiłam sobie paczkę podkładów poporodowych:)

Podobnie jak Wy ja też skorzystałam na obniżkach w 5-10-15:) U mnie nie ma tego sklepu, ale moja siostra u siebie powędrowała i kupiła mi śpiworek, sukienkę, spodenki i pajacyk. Powiedziała, że są super:) Kazałam jej kupić większe rozmiary już 74, bo mniejszych ciuszków mam....aż za dużo:)

A listopadówki faktycznie... już zostają po kolei mamusiami:) Już niedługo z nami też tak będzie. Mi zostało planowych 19 dni! Masakra jak ten czas szybko leci!

Zajrzę potem. Idę zrobić jedzonko:)

Tinka miłej imprezki! Baw się bardzo dobrze!

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

ja tez sie dzis wybralam na zakupy do 5-10-15 ale niestety nic nie kupilam. Ciuszki, ktore podobaly mi sie w internecie u mnie w sklepie nie bylo. Byly za to czapeczki czerwone na zime za 2zl, ale mezowi sie nie podobaly wiec nie wzielam.
Ja sobie obiecalam, ze w poniedzialek ide do apteki po kosmetyki dla maluszka. ale czy tam dotre to sie okaze. Teraz jakos na nic czasu nie mam. Jeszcze mamy jechac wozek zarezerwowac i tez nie ma kiedy.

Umylam wlosy, wyprostowalam i jakos dziwnie na twarzy sie pulchna zrobilam. chyba zaczynam sie zmieniac.....

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Hejka
Właśnie zauważyłam, że wpadłam w 37 tydzień :)
No i z jedną rzeczą mam problem - fotelik samochodowy miałam mieć pożyczony, ale niestety nie wypaliło, więc muszę kupić. Trochę poczytałam, trochę pooglądałam i chciałam się Was jeszcze zapytać (choć temat fotelików był już wałkowany, ale na tylu stronach dość ciężko to wszystko znaleźć) - wybrałyście foteliki montowane na bazie czy zwykłe? Te na bazie wydają mi się dużo praktyczniejsze, ale też ich cena jest sporo większa (no chyba że używane)

Odnośnik do komentarza

Newaniu polecaja kupic nowy, dlatego, ze nie masz pewnosci, ze uzywany jest w 100%sprawny. Fotelik z atestem mozna juz kupic za 100zl.Ja tez chcialam z baza bo jest szybsze montowanie, ale niestety jest drozszy.Ja na poczatku tez mialam kupic uzywany, ale maż stwierdzil, ze na bezpieczeństwie nie bedziemy oszczedzac. Przejrzyj allegro i na pewno cos znajdziesz interesującego.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Newania gratuluję 37 tygodnia:)
Tinka ma rację-fotelik lepiej kupić nowy. A co do tego czy ma być z bazą czy bez, to wszystko zależy od tego ile chcesz na to przeznaczyć pieniążków. My kupiliśmy bez bazy, ale jak to się sprawdzi w praktyce- zobaczymy. Kupiliśmy Coneco Pionieer Alu (coś takiego Foteliki samochodowe 0-13 kg Pionier Alu Coneco). Fotelik ma osłonkę na nóżki. No, ale zgadzam się z Tinką, że warto przejrzeć allegro:) Na pewno coś wpadnie Ci w oko:)

Młoda tak się wierci w brzuchu, że to nie jest tym razem przyjemne, a do tego bardzo boli mnie podbrzusze...Idę się położyć, choć pewnie niedługo tu zajrzę, bo mój mąż jakiś idiotyczny film ogląda...

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

ufff byłam dzis na zakuopach w Zamosciu. i... nic nie kupiłam oprocz pieluch i płynu do płukania Jelp zeby ciuszki były mieciutkie. bylo duzo fajnych rzeczy ale nie mogłam sie zdecydowac i wyszłam bez niczego wiec to oznacze ze chyba juz wszystko mam ;) nie no zartuje, tak jak jedna z was nie mam laktatora ale nie bede jeszcze kupowac bo nie wiadomo czy sie wogole przyda, najwyzej maz mi kupi jakis w aptece na szybko.
co do fotelika ja bede miała ABC DESIGN RISUS bo kupowałam do wózka tylko czekam az zrealizują zamowienie. on jest bez bazy, tzn mozna dokupic ale szkoda mi na to kasy bo dziecko z takiego fotelika wyrasta szybko a bazy sa drogie, troszke sie pomecze i zamontuje pasami, ponoc nie jest to trudne tylko niektore pasy są za króttkie i trzeba kupic przedłuzacz ale nie zawsze.

tez zauwazyłam ze listopadówki sie powoli rozpadają :)) fajnie... juz niebawem my ... ja jzu wielkimi krokami.... dzis zaczelismy z Alankiem 38 tydzień :)

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

dziewczyny wrocilam ze szpitala. Bylam na ktg bo sie mala nie rusza zbytnio dzis. puls taki sobie i ruchow bardzo malo wiec chcieli mnie zostawic, ale powiedzieli ze dzis to i tak nic nie zrobia. wiec wrocilam do domu z przykazaniem ze jak do 23 nie odczuje wzmorzonych ruchow to mam wrocic z pizamka. a tak to jutro na ktg z rana.
poza tym polozna mi powiedziala ze brzuch mi sie stawia i ze moze bede szybciej rodzic niz mi sie zdaje. ale rozwarcia nie mam
moja mama mi mowila ze dzis rano wstala z niepokojem ze chyba bede rodzic jakos na czasie i ze lepiej by bylo jakbym do nich przyjechala bo jak moj maz w pracy caly czas to lepiej zebym byla tam. i szpital pod nosem i lekarz...
boje sie

ide soboe zrpbic gorace kako bo lekarz zalecil i poloze sie moze zacznie fikac...

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

Littlemum.... ty bidulko to masz ciągle jakieś stresy...
a czekolade próbowałaś jeść?? mi zawsze pomaga jak mały mniej sie rusza....

U mnie tez nie za ciekawie... po wczorajszych upławach (tak mnie podziwiałyście za te sprzatanie i masz babo placek...poszlam do kibelka po 16:00 patrze a całą wkładke mam brązową...ależ zaczelam panikować) jakaś taka jestem.. no nie wiem... naczytałam się w kasiążkach i na necie i boje się ze to pierwsze oznaki przedwczesnego porodu.... no ale ani mnie brzuch nie boli, ani nie mam skurczy, brzuch jak byl wysoko tak jest.. więc to chyba przemęczenie....

w szpitalu nie byłam ale wczoraj dzwonilam na izbe przyjęć.... powiedziano mi że jak zacznie się coś dziać lub dalej będe miala takie uplawy wtedy mam się zgłosić... no i jak wczoraj się położylam tak dziś wstalam....

do tego od wczoraj jestem strasznie rozdrazniona (tak od ok. południa)...ciagle płacze.... bez sensu..na dodoatek nawet nie mam z kim pogadać bo Adrian w dodatkowej pracy dzień w dzien.

Dziś mnie dodatkowo wkurzył bo tak: wczoraj wziął ostatnia kase żeby mamie do pracy zanieść ale wieczorem miała mu oddać... nie oddała no i ja bez kasy jestem....
mieliśmy iść dzis na zakupy no ale bez kasy jak...to raz....
dwa:przyszedł na przerwe dzis (13-16) posiedzial, pogadał z moim bratem... potem posiedział w kibelku, zrobił sobie kawke (i mi herbatke) nastawił budzik i poszedł spać... ani me ani be w moim kierunku.... no i w nosie ma że lodówka prawie pusta...ja źlesię czuje więc na miasto sama nie pojade... obiadu na dziś i juytro brak.... na dodatek no-spa mi się skończyła.. nie wiem jak przetrwam jutrzejszy dzień bez niej :/

ehm...mowie wam.. juz mogła bym urodzic...chociaż miała bym kim się zająć :D

p.s. a wiecie dlaczego najbardziej wczoraj panikowałam że może zaczął się poród przedwczesny??? dlatego że nie przyszly jeszcze rzeczy z allegro (podkłady,wkładki i cała reszta brakujących rzeczy) i że nie mam torby spakowanej,..... z tego starchu wczoraj torba juz prawie spakowana..trzeba tylko reszte rzeczy dołożyć... no a w poniedzialek trzeba iść do ginka

dobra ide dalej się polożyć...

Odnośnik do komentarza

Witam kobietki po męczacym dniu !!!!! byłam na zakupach uwaga kupiłam wózek Quuina 3-kolowy i łozeczko Radek takie cieme pościel zamówiła i inne duperele matko a ile nas to kasy kosztowało !!!!!!wiecie co chcac kupic porzadną wyprawke trzeba miec tyle kasy ze szok!!!!!! to sie w glowie nie mieści!!!!!!2 razy z tego wszystkiego słabo mi sie zrobilo myslałam ze zemdleje !!!!!!!
Tinka udanej imprezki!!!!

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/2849.png
http://www.suwaczek.pl/cache/a416b6578c.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2587710bc4.png
http://s9.suwaczek.com/200812075278.png

Odnośnik do komentarza

Justynka pisałas cos o kapieli dzidzi ze nie uzywa sie zadnych kosmetyków tylko ciepła woda i cos do przetarcia pępuszka??? dziwi mnie to ja juz corcie odchowałam i nie wyobrarzam sobie nie dodac np płynu Oliatum do kąpieli zawsze to dzidzia fajnie pachnie i jest mu przyjemnie .U mojej kuzynki która mieszka w niemaczech np nie kąpia dzieci po porodzie tylko w pierwszej dobie w tej mazi poporodowej lezy ( dziwne -prawda?)
Zycze miłego wieczoru jestem padnieta udanej niedzieli dobranoc papapa

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/2849.png
http://www.suwaczek.pl/cache/a416b6578c.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2587710bc4.png
http://s9.suwaczek.com/200812075278.png

Odnośnik do komentarza

Littlemum, ta Twoja maleńka, jak widzę zawsze w weekend bawi się w straszenie mamy. Ale lepiej, żeby jeszcze trochę wytrzymała w brzuszku. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze
Justynka, mam nadzieję, że Twój synek też tylko takie weekendowe lenistwo zalicza :) Moja mała za to szaleje w brzuszku i wypycha się na wszystkie strony aż boli
Nusia, współczuję sytuacji, a z tym sprzątaniem to następnym razem naprawdę nie przesadzaj!!
Renka, mam jeszcze pytanie, bo Ty już doświadczona - czy oprócz tego płynu oilatum używa się jeszcze jakiegoś mydełka, płynu do mycia albo coś takiego? Bo on chyba robi tylko za coś w rodzaju płynu do kąpieli, nie? Ja naprawdę niedoświadczona w tych sprawach :( :ehhhhhh:

No a z torbą do szpitala - mąż też mi kazał już spakować, tym bardziej jak się wczoraj dowiedziałam, ze teściowa dwa razy urodziła 2 tygodnie przed terminem, więc chyba się przestraszył ;) Więc dziś już poprałam część rzeczy małej, jutro może resztę, zostanie tylko poprasować, swoje rzeczy też już poprałam, więc po niedzieli postaram się spakować, tylko jeszcze aptekę muszę zaliczyć

Odnośnik do komentarza

No tak... mó Fifiaczek szalał i szalal cały dzień a teraz jak się zdrzemnęłam godzninke to i on śpi.... no ale juz czekolada go ruszyła...właśnie poczułam :D

Od wczoraj chyba moja tesciowa strasznie się przejęła że źle sie poczułam bo jej synalek mi w porządkach nie pomaga bo już zdała relacje swoim rodzicom i tez każą nic nie robić.... no a ona od wczoraj ciagle pisze jak się czuje itp.... nigdy do mnie nie pisala ...

a tak poaztym to wogóle zauważyłam że nasze dzieciaczki w weekend opoczywaja... szczególnie w niedziele...co weekend narzekamy że slabiej je czujemy.. no ale musimy tez pod uwage wziąść że nie maja już tyle miejsca do brykania co kiedyś :)

Justyna... ja to ci wogóle współczuje... już czuyałam nie jedna opinie i narzekania dziewczyn mieszkających w Angli na pomoc ..opieke i wogóle to jak zajmuja się ciężarnymi...tak więc podziawiam za nerwy... no a przeciez nie musisz kąpać jak ci każą tylko jak ty chcesz.. wkońcu to twoje dziecko...

ja oilatum nie bede uzywać... chyba że będzie taka potrzeba... na początek mam zwykłe mydełko w kostce nivea baby (czytałam u nas na forum że dziewczyny tez je sobie bardzo chwiliły) a potem to już płyn do kapieli tez nivea....

a tak pozatym... wiecie co... zaczynam panikować... wszystko przez wczoraj... a jeśli to byl jakiś objaw zbliżającego się porodu... a jeśli ja to przegapie...np. biorąc kapiel wody mi odejda... albo moge nie czuc skurczy przewidujących ?? bo jak narazie czasem mnie cos zakluje ale nic nie czuje skurczów o których tyle się naczytałam w książkach/internecie....

Odnośnik do komentarza

newania
Nusiu, bez paniki!! O ile wód można teoretycznie nie zauważyć o tyle skurczy nie da się przeoczyć ;) Musi trochę poboleć!!

no wiem wiem... no ale co z tego że ja wiem skoro i tak coraz głupsze mysli mi po głowie chodzą....

no tak... gdybym może sama nie sziedziała w domu dzień w dzień to nie miała bym na takie pierdoly czasu...

a tak Adi nie pomysli o tym żeby zrobić sobie jeden wieczór wolny i ze mną posiedzieć tylko idzie do drugiej pracy żeby tatusia zadowolić ... :Zły: (tak mi się wydaje im dlużej o tym mysle....)

wiecie co... 2 godziny temu zjadłam bulke.... (na sniadanie tylko drożdżówke zjadłam i to nie całą) i czuje się tak pelna jak bym cały dzień jadła a mimo to glodna jestem ;p

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...