Grudzień 2008

[asik28]

Ewelinka, trzymam kciuki...Koniecznie napisz jak wrócisz.

U mnie cały czas pada i jest tak niemrawo, ze szok. Widziałam linki, które przesłałyście z promocji 5-10-15. Wysłałam siostrę, aby zobaczyła na te ciuszki...Co prawda mówiłam, ze już nic nie kupuję, no ale...zawsze można kupić większy rozmiar:)
Jejku ale mi się nic nie chce....Zbieram się do tego prasowania i jakoś...:( No dobra, ale trzeba się zmobilizować, bo kto to wie co będzie jutro czy pojutrze:) Tak to sobie zaczęłam tłumaczyć:)
A co do kombinezonów, to ja mam dwa- 62 i 68. I po tym jak już wiem, że Ola jest duża, to cieszę się, ze kupiłam ten na 68, bo ten mniejszy pewnie będzie na krótko...
Zajrzę potem:)

[renka32]

Ewelinka i jak??? byłas u lekarza???
newania body to tylko po spód do załozenia w lecie mozna w samym body dzidzie ubrac ale w zimie to tylko pod spód tak mi sie wydaje
Ja mam kombinezon na 68 kupiłam wiekszy bo pomy slałam sobie ze gdy dzidzia urodzi sie w grudniu to bedzie za duze fakt ale zima troche trwa mozna ubierac nawet do marca i wtedy musialabym kupic wieksze iwec chyba dobrze ze wziełam wiekszy rozmiar jutro pojaDE DO BIEDRONKI ZOBACZE JAKIE SĄ wy widziekliscie jak to wygląda ktoras z was kupiła nawet napiszcie czy warto?????
wiecie ostatnio nalatuje mnie okropnie na slodycze wczoraj w nocy zjadłam pół paczki ciastek dzis je dokończyłam i jeszcze takie bananki czekoladowe zjadłam teraz mnie muli i mam zgazge!!!!!!

[renka32]

asik ty juz zaczynasz 38 tydz matko jak to leci !!!!!!!maczetka tez!!!!!a ja w proszku mam nadzieje ze uda mi sie te wyprawke łacznie z wózkiem skompletowac w sobote czas najwyzszy!!!!!!!bo pózniej sniegiem zasypie i co?????

[renka32]

anitajas czy ta lampka to tez w biedronce i jak kombinezon zadowolona jestes???

[sabina2605]

Ewelinka ciekawa jestem jak tam po wizycie w szpitalu, napisz koniecznie zaraz jak wrócisz:36_4_9:

Dziewczyny, ale jestem szczęsliwa! Wyciągłam mężulka do 5-10-15 i trochę się kupiliśmy! A do tego jeszcze niższe ceny aniżeli w sklepie internetowym! Siedzę i oglądam teraz te śliczności! I powtarzam męzowi już chyba 10 dziś raz jak bardzo się cieszę z tych zakupów!!!
Ganiałam w sklepie jak szalona, wszystko mi się podobało, a do tego ta magia cen! Eh jestem już prawdziwą mamusią, bo bardziej cieszę się jak coś kupię dzieciakowi aniżeli sobie!!!
Mam nadzieję, że z tego szczęścia prześpię dzis noc....

[asik28]

Ewelinka coś się nie odzywa....Mam nadzieję, ze nie została w szpitalu.

Renka też się nie mogę nadziwić jak ten czas szybko leci, no i że zaczynam już 38 tydzień:) A co do śniegu, to faktycznie widziałam zapowiedzi na przyszły tydzień:)

Właśnie kończyłam prasowanie kiedy zadzwoniła do mnie kuzynka. Mieszka w tym samym mieście, gdzie jest szpital w którym będę rodzić (mam taką nadzieję:)). Pytała mnie czy nie chcę mieć swojej położnej, bo jej koleżanka z pracy niedawno rodziła i miała przy sobie ponoć jakąś bardzo fajną położną, która była przy niej cały czas i ona ją poleca. Sama nie wiem. W sumie nie zastanawiałam się nad tym. Niby ma się dowiedzieć co i jak....Zabiła mi ćwieka:)

Przed chwilą... chyba trochę ze stresu jeszcze raz przejrzałam swoją torbę do szpitala, czy aby wszystko w niej jest. Mam nadzieję, że niczego nie zapomnę, no ale jakby co , to zawsze mąż podrzuci albo kuzynka. Te najbliższe 3-4 tygodnie, a może dni, to chyba będzie jak siedzenie na tykającej bombie.Masakra:) Pocieszam się jednak tym jaka cudna będzie za to nagroda:)

Idę wziąć kąpiel. Potem tu zajrzę:)

[NuSiAaa]

Hejooo....
A ja dopiero podniosłam sie z wyrka....
Jak po 13:00 wyszłam z domu tak po 18:00 wróciłam i sie położyłam... taka obolała jestem...

Byłam dzis w nowo otwartym sklepie Auchan czy jak sie to tam pisze...
Kupiłam sobie taki zwykły, najzwyklejszy stanik do karmienia za 10,89 i body dla Filipka za 3,39... :)
Stanik przetestowałam... no i na danich pojade kupić soboie jeszcze 2 ale o rozmiar większe jak mi wkładka dojdzie bedzie akurat.

A tak pozatym załatwiłam wkońcu najważniejszą sprawe...mianowicie zadecydowałam który szpital wybieram.

No i wybieram ten dalej :)
Jest śliczny, wyremontowany, pielęgniarki przemiłe.... poradnia laktacyjna na miejcu, poród rodzinny 150zł (w cenie dostaje strój do porodu). Sale 2-4 osobowe. Odwiedziny praktycznie od 10-20
Po porodzie naturalnym lezy sie 2 doby, po cesarce 5 dób.

Najlepsza jest lista rzeczy do szpitala: (przepisze wam)

Przyjęcie do porodu
Niezbędne dokumenty:-dowód tożsamości
-karta przebiegu ciąży
-ważne ubezpieczenie
-NIP pracodawcy
-karty informacyjne z poprzednich pobytów w szpitalu
Niezbędne orginalne wyniki badań z okresu ciąży-grupa krwi i Rh
-morfologia i badanie moczu -ostatnie wyniki
-Hbs Ag i WR
-wszystkie wyniki badań USG wykonane w obecnej ciąży
-inne istotne wyniki badań i/lub konsultacji np. konsultacja okulistyczna, kardiologiczna, ortopedyczna itp.

Do przyjęcia do porodu nie jest potrzebne skierowanie

Przed planowanym terminem porodu powinna Pani spakować torbę z nastepującymi rzeczami:
Dla siebie:
-wygodna nocna bielizna umożliwiająca karmienie piersią
-biustonosz do karmienia piersią
-szlafrok, skarpetki, obuwie domowe, klapki pod prysznic
-przybory toaletowe
-dwa ręczniki (kąpielowy i zwykły)
-woda mineralna - 1 butelka
-mozna korzystać z własnej szklanki, sztućców
Dla dziecka:
-szpital zapewnia wszystko- lecz można mieć własne ubranka, pieluchy jednorazowe, kosmetyki.
Dla ojca dziecka:
-buty na zmiane (klapki, kapcie)
-cos do jedzenia
-aparat fotograficzny, kamera
-------------------------------------------

Tak więc jak mówiła jedna z dziewczyn co tam rodzila...lista nie jest długa :) i dobrze :)

Dostałam tez dziś maile z allegro że paczuszki już do mnie zostały wysłane.. tak więc może w tym tygodniu juz bede miała prawie wszystko co trzeba

Filipek bardzo się denerwowal obecnościa w szpitalu... jak by go wyczuwal... był bardzo aktywny w czasie gdy w nim byliśmy :)

No a reszta dnia.... taka sobie.... ostra afera z teściem (tzn. adrianowi chce namieszać w życiu..niby chce dobrze ale przegina)

Kurcze ciekawe co z Ewelinka....

No a widze że wiekszość z nas miała w tym tygodniu mieć wizyty u ginka ale coś nie wypaliło... to tak jak u mnie ;p

Dobra poszperam jeszcze troche.. może w między czasie któras z was cos napisala

aha..wiecie co... dowiedziałam się dziś że w szpitalu tym co chailam rodzić u mnie na osiedlu wykryli na oddziale noworodków/czy polożnictwie bakterie coli... br... odrazu odechcialo mi sie tam jechać ;p

[NuSiAaa]

No nic....
cisza i spokój.. no to ide się położyć... do juterka...

[maritka45]

hej:)
dziewczynki - ja dziś po wizycie u lekarza. Rozwarcie nieco się powiększyło, ale lekarz zapewnił, żę dotrzymamy do 37-38 tyg:) Więc będzie dobrze! W sumie chciałabym urodzić przed świętami, więc nie martwi mnie poród z 2-3 tyg wyprzedzeniem.
Synuś waży 2,2kg - to chyba w normie. I znowu pooglądałam Go sobie na usg 4d - ma takie tyci tyci śliczne rączki, zaciskał piąstki - mój malutki....
Dobranoc kochane! idę śnić o moim drugim (a właściwie trzecim - doliczając męża) Szczęściu.......

[asik28]

NuSiAa fajnie że obejrzałaś szpital. To jednak dużo daje takie zapoznanie się z tym co i gdzie nas czeka. Ja ze swojego wyboru też jestem zadowolona, mimo iż muszę jechać prawie 40km.

Zaczyna mnie trochę wkurzać ta moja bezsenność. Przewracam się z boku na bok w łóżku i nie daję już rady. Biodra, brzuch, kręgosłup-wszystko naraz boli. No i mała kopie...

Maritka, nic się nie martw-wszystko będzie dobrze:)

Chyba poszperam sobie trochę po allegro....może w końcu się jakoś zmęczę i zechce mi się spać:) Jakoś nie liczę na to, ze któraś z Was tu zaglądnie, bo pewnie smacznie śpicie:)

[NuSiAaa]

Hejo.
A ja już od rana niezadowolona...wręcz zła....

Nie dość że prawie całą noc nie spałam, to jak nad ranem udało mi sie zasnąć to wybił mnie ze snu budzik męża o 6:00..... co najlepsze on stwierdzil że za wcześnie go nastawił i leży...leży...leży... i dopiero 15 minut temu wstał, ubral się i poszedl do pracy... no a ja już spać nie moge....

Co za chamstwo....

asik... dobrze cie rozumiem z tymi nieprzespanymi nocami, bólami... ja to się zaopatrzylam w krzyżówki i na sen je rozwiązuje....
a próbowałaś pić melise??
mnie tak krocze w nocy boli ze ciężko mi na drugo bok się obrucić... z dnia na dzień coraz bardziej. Dziś wyjątkowo bo wczoraj sie nalazilam..... ehm... no cóz juz sie glodna robie :/

ale póki co położe się...może jeszcze zasne... chociaż na godzinke...

[renka32]

Ja teez dzis meczyłam sie w nocy ale to chyba z powodu wypadku jaki sie wydarzył u nas zginęły 2 osoby ojciec(56) i syn (22) lata znałam ich coś okropnego co ta rodzina teraz tam wyczynia!!!!
Widze ze ewelinki niema moze zostawili ja na obserwacji albo przyjechała dosc pózno i nie chcialo jej sie zaglądać na forum.
martika mamy podobne terminy ja mam na 26 grudnia i powiem ci ze tez na swieta chciałabym miec z głowy bo boje sie zeby mnie w swieta nie złapalo!!!!!!
nusia suer ze wybrałas szpital!!!!!!! widze ze szpital zapewnia kosmetyki ubranka dziecku na czas pobytu w szpitalu super!!!!!!

[maczetka]

sabina2605

Dziewczyny, ale jestem szczęsliwa! Wyciągłam mężulka do 5-10-15 i trochę się kupiliśmy!

ale ja wam zazdroszcze ze mieszkacie w wiekszych miastach i macie takie sklepy pod ręką. ja niestety nie mam takiej mozliwosci....ale z drugiej strony nie kusi :) sabina co takiego kupiłas? fajne te rzeczy jakosciowo są ? bo ja zamówiłam i czekam...

asik28

Renka też się nie mogę nadziwić jak ten czas szybko leci, no i że zaczynam już 38 tydzień:)
Przed chwilą... chyba trochę ze stresu jeszcze raz przejrzałam swoją torbę do szpitala, czy aby wszystko w niej jest.

jeny ja jutro wskakuje w 38 :-) ano leci leci niemiłosiernie, mimo ze jestem w łozku non stop to strzela ... a mówią ze 9 miesiac najbardziej sie dłuzy :) co do torby to ja niby mam wszystko przygotowane ale jeszcze nie spakowane, jakos nie chce mi sie i nie mam przeczucia ze sie przyda ale chyba powinnam cos zaczac przeczuwac - najwyzszy czas.

Faktycznie Ewelinka milczy, a i Grazia bardzo długo sie nie odzywa.... mam nadzieje ze ok.
A ja dzis idę do mojego lekarza. Wczoraj o 21 wziełam ostatnią tabletkę Cordafen... ciekawe jak sie teraz wszystko potoczy...

[newania]

Witam, nawet udało mi się zajrzeć przed południem, ale za to pewnie później już mi się to nie uda, chyba że wieczorem.
Dzisiaj też miałam masakryczną noc, prawie nie spałam, a jak troszkę przysnęłam to zaraz mnie mój pęcherz budził :( Generalnie do kitu
Niedługo jadę do teściowej, jeszcze po drodze muszę zaliczyć aptekę, kupię sobie w końcu te podkłady poporodowe i saszetki Tantum Rosa.
A dziś juz zdążyłam się wkurzyć na na listonosza - bo wczoraj cały dzień nie ruszałam się z domu, a dziś patrzę rano awizo w skrzynce!! Poszłam na pocztę i odebrałam, ale poskarżyłam się na listonosza, a pani w okienku przeprosiła mnie, ale mówi, że na tego listonosza ciągle są skargi, że zamiast wejść do mieszkania to zostawia tylko awizo :( A pewnie go nie zwolnią, bo podobno nie ma chętnych na listonoszy. Ale za to odebrałam paczkę z alegro z koszulkami do karmienia i biustonoszami. Trochę się obawiałam, że nie trafię z rozmiarami, ale są ok, a koszulki mają śliczne, żywe kolory.

Nusia, u mnie podobna lista zabrania rzeczy do szpitala, tylko nie dają koszuli do porodu, a sztućce i kubek trzeba mieć obowiązkowo swoje. I trzeba mieć pieluchy typu pampers i chusteczki do pielęgnacji dla dziecka, ubranka można mieć swoje, albo dopiero na wyjście. No i dla siebie oprócz tych rzeczy co u Ciebie, jeszcze te podkłady poporodowe.

Dobra, życzę wszystkim miłego dnia :)

[Ewelinka]

Hej dziewczyny jestem, ale wrocilam wczoraj taka wkurzona, ze juz nie mialam sily sie odezwac i walnelam sie spac. Nogi mialam spuchniete jak balerony

A bylo tak. Przyjechalam do szpitala, kobieta na izbie przyjec z laska zadzwonila po lekarza i powiedziala mu o co chodzi. Po chwili zszedl do mnie na dol i powiedzial, ze zbada mnie tylko wtedy jak sie poloze na oddzial, a recepty mi nie moze wypisac bo... bo nie moze Przyniosl mi tylko pol opakowania Cordafenu i powiedzial, ze to dla mnie w prezencie i moge jutro przyjsc do przychodni to mnie ktos przyjmie (juz to widze). Niestety nie jestem pyskata, bo moze wtedy bym cos osiagnela

Postanowilam, ze poczekam do wtorku i wepcham sie do mojego doktorka, na pewno mnie przyjmie. On jest dyrektorem szpitala i sie dowiedzialam, ze musial gdzies wyjechac. Lekow mi do wtorku wystarczy, a jednak moj lekarz to moj...

[maczetka]

to ci prezent strzelił baran... za całe 3 zł.poza tym na co niby cordafen?

[Ewelinka]

newania

A dziś juz zdążyłam się wkurzyć na na listonosza - bo wczoraj cały dzień nie ruszałam się z domu, a dziś patrzę rano awizo w skrzynce!! Poszłam na pocztę i odebrałam, ale poskarżyłam się na listonosza, a pani w okienku przeprosiła mnie, ale mówi, że na tego listonosza ciągle są skargi, że zamiast wejść do mieszkania to zostawia tylko awizo :(

To samo mialam wczoraj, jestem w domu caly czas, a tu awizo w skrzynce i to juz drugi dzien lezalo, tak wiec przy okazji wczoraj zdazylam jeszcze odebrac kocyk, bodziaki i sudocrem :)

[Ewelinka]

maczetka

to ci prezent strzelił baran... za całe 3 zł.poza tym na co niby cordafen?

Bo mi sie skonczyl, a biore 3 razy dziennie po 2 tabletki i chcialam, zeby mi recepte wypisal. Nie wiem jak dlugo jeszcze bede brala, ale pewnie do 37 tygodnia

[maczetka]

ahaaaaaaa ... myslałam ze na "odwal sie" ci go dał, no tak to ok. ja wczoraj skonczyłam ostatnie opakowanie :) tez brałam do 37 tygodnia :)
dziewczyny.... dzis z mezem nie wytrzymalismy i strzelilismy sobie mały seksik :) moze nie zrobilismy krzywdy bo po takiej przerwie długo to nie trwało. poza tym nie konczył we mnie ... co o tym myslicie?

[newania]

Ewelinka, dobrze, że chociaż te leki dostałaś.

A ja jeszcze dziś wieczorem na komisję lekarską z moim złamanym palcem, ciekawe co powiedzą.

[anitajas]

newania ja mam podobne przezycia z listonoszem, ale opn do tego jest beszczelny, że awizo wypisuje z datą poprzednią !!! nie wiem dlaczego tak robi, ale robi - osioł!
Pani na poczcie też przeprosiła i powiedziala, ze ona nie ma wpływu na postepowania listonosza esh...paranoja...a gdzie "Klient nasz pan?"

maczetka sexik raczej nie powinien zaszkodzić, jedynie moze przyspieszyć poród. Ty już możesz rodzić, więc chyba jest OK

[maczetka]

okaze sie heheh. no nic lece sie zbierac powolutku do doktorka

[NuSiAaa]

Hejo ponownie.
Ja ledwo żyje.... podrzemałam troche ale to nie to samo co dłuzszy sen.... do tego pogoda typowo śpiochowa...szaro,ponuro i zimno :(

Pisałyście o listonoszu... tez miała takiego na dzielnicy... zawsze na łatwizne awiza zostawial....

teraz mam super listonosza. Jak jest wczesniej i ma cos do nas a nikt nie odbiera chociaż stoi nasze auto pod domem to obskakuje wszystkich i wracajac na poczte zagląda jeszcze raz.... a jak nie ma auta to wie że musi dlużej postać pod drzwiami , zadzwonić kilka razy do tego pukając bo pewnie spie i nie słysze w drugim pokoju :) Do tego bardzo sympatyczny :) nieraz awizo zostawi ale potem sie wróci no i mówi że w skrzynce jest awizo na to co juz odebralismy. tak więc póki co spoko koleś. :)

widze że o seksiku któras wspomniała... ja po ostatnim zdarzeniu z krwawieniem i seksie po nim jakos nie chciałam więcej tego robić... co prawda co drugie słowo mąż dawał mi aluzje że tego potrzebuje więc wczoraj zadowoliłam go inaczej ... jak to moja mama mówi...zrób mu dobrze...da ci spokój na jakiś czas.... nie wiem tylko jak to wyszlo że i ja osiągnęłam orgazm mimo że nie bylo żadnej penetracji....

pozatym mój mężulek stwierdził że zrobiłam się "ciaśniejsza" od ostatniego razu... ;p

no i nie może się doczekac kiedy bedzie po wszystkim żebym zrobiła z nim "ten drugi pierwszy raz" :) wie że to nie jest takie proste dla kobiety więc czeka z niecierpliwościa jak bym dziewicą była

dobra ide cos zjeść i biore się za porządki...Adi teraz siedzi w tej drugiej pracy i nie ma kto mi pomóc... wogóle teraz bede całe dnie sama siedzieć :(

[maczetka]

my juz obvoje mielismy dosc zaspokajania sie na inne sposoby :) a moze nawet b ardziej ja miałam ochote a on biedny chłopek nie mogł sie oprzeć. tez mysle ze juz jest bezpiecznie. w koncu juz nawetlekarz odstawił mi tabsy wiec oznacza to ze moge rodzic hehe. poza tym jak konczył to uciekł ze mnie czego nigdy nie robi wiec zaczełam sie smiac i zapytalam dlaczego uciekł a on na to ze nie chce dzidzi tam brudzic i lać na głowke hehehe.

Alanek chyba czuje ze bedzie podglądany bo tak fajnie mnie smyra swoimi girkami po lewym boku :)

[NuSiAaa]

na ja już po "śniadanku"
zjadłam tylko 2 kromki chleba i wypiłam herbatke a czuje sie jak bym nie wiadomo ile zjadla. Pozatym Fifi strasznie się dziś rozpycha...

No a teraz czas na porządki...zreszta widze tutaj i tak spokój i cisza