Grudzień 2008

[newania]

hej dziewczyny!!
Przede wszystkim Ewelinka - trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze!!
Grazia - gratuluję udanych zakupów!!
Aina - śliczne ciuszki udało Ci się kupić!! A co do wagi, ja też przytyłam 10 kg, ale trochę z wyższego poziomu ;)
Co do zabawek Nusiu, ja jeszcze nie mam ani jednej, ale i tak na samym początku sądzę, że się nie przydadzą.

Życzę miłego wieczoru!!

[tinka_30]

Ewelinko trzymaj sie cieplutko:))))

[ewelw]

Hi dziewczyny!!!czytam Was ciągle, ale coś nie miałam siły wczoraj pisać.........

Ewelinka - trzymamy kciuki!
Nusia - na razie nie myślę o zabawkach... Kupiłam jedynie takiego ślicznego żółwika pluszowego w IKEI pomarańczowo - czerwonego - jak wyciągniesz mu szyjkę - to gra pozytywka - Dziewczyny polecam!!!!!!! Ma ok. 25cm... Ja mojej Zuni co wieczór do brzusia przykładam... i delikatnie pokopuje... to niesamowite... Ponoć jak się przystawia pozytywkę, lub muzykę do snu , to po porodzie dzidzia pamięta i zasypia przy tej muzie - bo czuje się bezpieczna........
ania83 - witamy!!

Ja jestem na etapie kupowania łóżeczka , materacyka i laktatora - oj!!!!!!!! 2 dni od rana do wieczora nie wychodziłam z allegro!!!!!!!!! i netu - trochę zasięgałam opinii - też na forach i w necie... Kupię chyba łóżeczko z materacykiem i szyfladą od allegrowicza "świat dziecka" co mnie zaskoczyło szukałam laktatora medeli (wynalazłam trochę opinii - że jeśli chodzi o elektryczny to medela dobry... Cena przystępna - a jeśli chodzi o wady to głośny trochę i ciężkawy - no ale jak na elektryczny ok 200zł to uważam że ok) ... co mnie zaskoczyło w "świat dziecka" na allegro też był wystawiony - i to najtaniej - więc zapłacę tylko raz za przesyłkę.....
Ale jeszcze nie zamówiłam - bo czekam na odpowiedź - czy szuflada ma pokrywę przymocowaną do łóżeczka - czy stanowi spód łóżeczka... Ja nie chcę z pokrywą - bo nie dość, że wysuwam szufladę - to jeszcze pokrywę - w tą drugą str, trza... A takto chcę normalnie wysuwać.... No i materac chcę pianka kokos - ale ciężko... bo wszyscy z gryką dają...
ania83 - ja przytyłam 20 kg!!!!!!!!!!!!!!!! UFF....... Smutno mi.... czuję się nieco nieatrakcyjna... ciężko mi.. na szczęście mąż pociesz mnie, że ładnie wyglądam.... jak kobieta wciąży................ (do końca i tak nie wieżę - i myślę - że wy też tak macie...)

Właśnie piekę ciasto francuskie z serem twarogowym i śliwkami...... Zobaczymy co z tego wyjdzie...
Zostały mi jeszcze butelki i smoczki pieluchy........ Chyba kupię AVENTa - mam w domu katalog - dali mi w sklepie i każdy produkt jest dokładnie opisany... Podoba mi się, że pasują do siebie wszystkie elemenyy tej firmy......
Ciuszki kupiłam tylko na pierwsze dni... 4 kilkuelementowe wyprawki - resztę mam od kuzynki......... mnóstwo mi podarowałaa............ ona ma trojaczki roczne.....
Przepr, że się rozpisałam...

[grazia]

ewelinko wszystko bedzie dobrze !!!

prawie wszystkie pokazalyscie swoje brzuszki wiec i ja dzisiaj postanowilam cos dolaczyc...chyba najmniejszy domek ze wszystkich ...i cos od kilku dni mam wrazenie ze sie pomniejszyl hmmm...

[asik28]

Ewelinka trzymam kciuki. Wszystko będzie dobrze. Nie martw się!

Ale dziś był miły dzionek....Rano mąż podał mi śniadanko do łóżka (oczywiście po wyścigu Kubicy:)). Potem pojechaliśmy do lasu na spacer, no a potem mąż zaprosił mnie na obiad. Powiedział, że trzeba teraz to wykorzystać póki jesteśmy sami:):) Po powrocie do domu też mnie zaskoczył, bo zażyczył sobie sesji zdjęciowej z naszym brzuszkiem:):)
Ogólnie był to bardzo miły i sympatyczny dzionek.
Wieczorem za to rozmawiałam z teściową i opowiadałam jej o tym jak byliśmy wczoraj oglądać szpital tzn oddział, na którym będę rodzić. Była zszokowana jak jej powiedziałam, że mój mąż będzie ze mną w pokoju przy porodzie! Zapytała czy ja się tego nie boję, bo to przecież może być krępujące i okropne dla faceta. Na to powiedziałam, że jeśli on chce to ja go nie będę od tego odwodzić, a jeśli nie chce -to też nie będę go zmuszać. Była bardzo zdziwiona, ale stwierdziła, że zrobię jak zechcę i że to nasza decyzja:):)No i słusznie, że tak myśli:) Mój mąż nie widzi w tym nic strasznego, a wręcz przeciwnie uważa to za normalną rzecz (dopiero niedawno mi to powiedział, bo wcześniej decyzja miała należeć do mnie, a on miał się tylko dostosować:))

Jutro rano muszę wcześnie wstać, bo idę na badania. Muszę zrobić oprócz morfologii i moczu, WR i HbS. Po powrocie muszę pomyśleć nad tym jak przemeblować pokoik, bo po ustawieniu tzn złożeniu łóżeczka, jakoś mało miejsca się zrobiło...No ale o tym pomyślę jutro.

Ewelw jestem ciekawa jak wygląda ten pluszowy zółwik z IKeii z pozytywką. Jest on w tym nowym katalogu? Szukałam go tam, ale jakoś nie mogę znaleźć.

Kolorowych snów:)

[NuSiAaa]

Po pierwsze.... Ewelinko...trzymam kciuki razem z resztą dziewczyn ( a jak my trzymamy wszystkie razem to będzie ok)

A teraz a propo zabawek.. dziewczyny..ja nie mowie o zakupach bóg wie jakich ..chodzi mi o jakieś coś ...co dziecko może zainteresować... tak jak np. karuzela nad łóżeczkiem lub maskotka w wózku....

Co do kupna laktatora.... z tym wydatkiem czekam aż bede po porodzie... bo po co kupować jeśli potem może być sytuacja że nie bedziee potrzebny (tfu..tfu..mam nadzieje że jednak będzie no ale wiecie...nie jedna nie miała albo pokarmu albo dziecko go nietolerowało)

Kurcze ja tez musze zrobic sobie jakąś aktualna fote brzusia..może jutro sie zmotywuje...

ewelw..mam prośbe... nie rób takiej wielkiej czcionki bo strasznie ciężko się to czyta (no chyba że tylko ja taka dziwna jestem i mi to przeszkadza) :)

Butelki mam Aventa i Tommee Tippee. Nie jedna opinie słyszałam że dziecko wybrzydza i np. właśnie z butelek Aventa nie chce pić (nawet czytałam o tym na naszym forum)

[NuSiAaa]

renka32

Nusia sliczna ta twoja dzidzi na usg wzruszajace masz to na płytce ja ostatnie usg tem nagram na płytce

Dziękuje... A nagranie mam z usg (całe 16 minut mojego Filipka) no i niebawem ide na kolejne tyle że 4d (warto wydać te pięniądze)

renka32

Piszecie o maskotce tej za 85 zł ale mi sie wydaje ze ze my mamy bedziemy najlepszymi maskotkami dla naszego dziecka poco wydawac pieniązki ..tak mi sie wydaje

renko.. no ale ty z maleństwem do łóżeczka się nie położysz a to o to chodzi by dziecko jak ciebie nie bedzie w pobliżu słyszało bicie serca które słyszało tyle czasu mieszkając w twoim brzuszku.... tylko wiadomo... nie każdemu dziecku musi taka zabawka odpowiadać...

renka32

Po wczorajszej imprezce w ncy dostalam bóli brzucha z przejedzenia raczej to były duze wzdecia normalnie meczyłam sie z pól nocy wzięłam nospe i przeszlo troche ale spałam za to pół dnia papa

ja to przeżywam co noc... ten ból brzucha...napięcie..na dodatek nospa forte mi się skończyła więc biore normalną... niby powinnam dwie na raz brać no ale biore po jednej ...a po co aż tak się szprycowac tabletkami..i tak jest lepiej niż na poczatku...

[tinka_30]

Witasm w poniedzialek
Wpadlam tylko sie przywitac.....

[aina83]

Witajcie w poniedziałkowy poranek:)

NuSiAaa super masz to nagranie z USG:) Ja mam tylko z 21 tygodnia:)

Dziewczyny mam pytanie ma może któraś z Was konflikt serologiczny? Bo ja mam, ale ponoć w tych czasach nie stanowi to już większego problemu.

[aina83]

To właśnie jedno ze zdjęć z USG:) Wiktorcia wygląda tak jakby trzymała paluszek w nosku:)

[maczetka]

Poniedziałkowo mówie DZIEN DOBRY

ewelw

ja przytyłam 20 kg!!!!!!!!!!!!!!!! UFF....... Smutno mi.... czuję się nieco nieatrakcyjna... ciężko mi.. na szczęście mąż pociesz mnie, że ładnie wyglądam.... jak kobieta wciąży................ (do końca i tak nie wieżę - i myślę - że wy też tak macie...)

ja przytyłam 9 ale i tak sie sobie nie podobam, tzn brzusio malutki i zgrabniutki ale cyce sie zrobiły jak u dojnej krowy.

co do zabawek.... wstyd sie przyznac ale nie mam ani jednej, tzn pozytywke do łozeczka ktora mam nadzieje dostać od siostry. reszta wydaje mi sie narazie nie potrzebna a pozniej stopniowo bede kupować :)

czcionka....hmm faktycznie tak jak Nusia wolę czytać normalną....ale co kto woli

Butelki... tak jak juz pisałam mam 3 tommee tippee (2 malutkie i jedna duza) ponoć są super...

aina83

Dziewczyny mam pytanie ma może któraś z Was konflikt serologiczny? Bo ja mam, ale ponoć w tych czasach nie stanowi to już większego problemu.

ja nie mam konfliktu ale moja kolezanka miała, ale jezeli jestes pod stała obserwacją lekarza to nie powinno sie to źle skończyć.

[tinka_30]

Ja przytylam 8kg i tak jak Maczetka,poszlo mi w brzuszek A piersi na poczatku byly wieksze, a teraz tak jakby sie zmniejszyly. Jutro na usg.....wielka radosc.

[aina83]

hehehe ja przed ciążą miałam piersi wielkości śliwek węgierek hehehe a teraz to mam takie niewielkie pomarańczki;)

[maczetka]

moje tez wielkie nie są, tzn małe tez nie bo przed ciaza 75C , troszke urosły ale zrobiły sie takie...hmm... zwisłe i niekształtne. :( i na dodatek mimo smarowania mam po 2 małe rozstepy.... ehhh

a ja znów od rana oblegam allegro...

[anitajas]

Witam w poniedziałkowy poranek :)
Ale sobie pospałam !!!! Szoooook, ale w nocy jakoś spać nie umiem tzn śpie, ale co 2 godziny wstaję do toalety wrrr...albo Amelka mnie szturcha i nie daje spać i wtedy spię i nie spię ;) Za to nad ranem wpadam w kamienny sen i mogłabym spać, spać i jeszcze raz spać ;)
tia...maż jeszcze mi rano koło łóżka laptopa podstawił, zebym nie musiała wstawać z wyrka tylko żebym leżała w łózeczku ;) To jak dla mnie niebezpieczne wtedy cały dzień przeleżałabym w łóżku a tak to trzeba obiadek zrobić :) Chociaż dzisiaj tylko zrobię roladę, bo kluseczki mam z wczoraj :) mniam...mniam....wczoraj mnie wzięło na śląski obiad hihihihihi i zrobiłam kluski, ala roladę (nie miałam boczku) i zamiast kapusty czerwonej były buraczki z chrzanem, które babcia dla nas zrobiła Mniaaaammm, no i oczywiście był rosołek :)
Dziś w planie mam skoczyć do sklepu z art dzieciecymi ... porozglądam się może coś upatrze, baaaaa a może nawet coś w końcu kupię ;) hihihihihi....
No nic idę się ubrać :)

[maczetka]

własnie zamówiłam sobie koszulki do karmienia i porodu, mam dwie jakies stare ale zamówilam kolorowe jeszcze 2 do szpitala zeby nie wygladać jak dziad :) moze nie są mega sexy ale.... wzór 3 i 10, jak przyjdą to napisze czy warto M koszula VIENETTA dla karmiącej ciążowa porodu (456269165) - Aukcje internetowe Allegro

[asik28]

Witam w poniedziałkowe słoneczne przedpołudnie:)
Właśnie wróciłam z miasta (jak dobrze, ze jest samochód:):)) Byłam na badaniach w szpitalu, a potem coś mnie tknęło aby pójśc zobaczyć położniczy u nas. Dobrze, że poszłam, bo tylko się utwierdziłam w przekonaniu, ze lepiej pojechac te prawie 40 km i miec komfort niż tu...Nie powiem-oddział po remoncie, ale potraktowana zostałam jak intruz. Panie pielęgniarki piły sobie kawcię i oglądały TV i wyglądało to tak, że nie wiadomo po co tam poszłam. W zasadzie niczego od nich się nie dowiedziałam-jak zapytałam, to odpowiedziały ot tak. Nie miały ochoty pokazać mi jak wygląda sala porodowa, powiedziec co i jak. No a poza tym....mąz moze być przy mnie, ale trzeba zapłacić 150zł:) Hehe... Mojej koleżanki mama miała rację-odnowili oddział, ale tak naprawdę nic się tam nie zmieniło:( Szpital nieprzyjazny matce:(

Kupiłam sobie maśc bepanthen, wielkie podpaski-pileuchy (straszne!) i osłonki na piersi, a także odciągacz do noska-Fridę. Mój mąż się śmieje i mówi, że juz mogę iść rodzić:) Może i racje, ale chyba lepiej mieć wszystko szybciej przygotowane niż potem żeby on latał i kupował. Przecież tak naprawdę to że termin jest na 4 grudnia nie znaczy, że nie mogę urodzić nagle 20 listopada. A może faktycznie za bardzo panikuję? Sama już nie wiem. Może to kwestia też charakteru, bo nigdy nie lubię niczego zostawiać na ostatnią chwilę i wolę być przygotowana. Wiele razy na tym dobrze wyszłam:) No a co do zakupów to został mi tylko wózek i wanienka. Wczoraj stwierdziłam, że nawet chyba mam za dużo ciuszków i pewnie nie wszystko uda się założyć. No ale dziecko w drodze u mojej siostry, to się podzielimy:)

Ale jestem głodna...jeszcze nic nie jadłam dziś przez te badania. Coś muszę wymyśleć, bo nie mam jakoś smaka na nic. Poza tym całą noc nie spałam, śniły mi się jakieś głupoty i przewracałam się z boku na bok...

Maczetka nie wiem jak te koszulki, ale ja mam pidźamę z firmy Vienetta i jest całkiem niezła. Teraz do szpitala też mam pidźamy z tej firmy, no i z allegro zamówiłam sobie też koszulkę do karmienia. Może już dziś przyjdzie:)

A poza tym moje stopy wyglądają jakoś całkiem normalnie...opuchlizna zeszła prawie. Od kilku dni zażywam Ascorutical Forte i chyba pomaga:)

Dobra idę jeść:):)Mała tłucze się od rana (choć w nocy i wczoraj było to samo), wiec chyba też juz głodna jest:)

Czy mogłabym prosić o przesłanie mi na pocztę tej książeczki, którą sobie wysyłałyście o niemowlętach? asik28j@interia.pl

[NuSiAaa]

Hej dziewuszki...

Ja tylko na chwile bo wstałam barrrrdzo głodna więc ide buszować zaraz do kuchni..czekam tylko aż masełko troche miękkie sie zrobi...

dobra teraz tak:
aina83 no nagranie super.... miałam jakis taki program do wyłapywania ujęć no i tak stworzyłam to co mam w podpisie...że też wcześniej o tym nie pomyślałam...
Co do konfliktu to ja mam.... ale lekarze (kilku się pytałam) są zgodni że przy pierwszej ciąży nie ma się co obawiać... przy kolejnych trezba to kontrolowac... no a pozatym miałam ostatnio badania pod tym katem... no i jest ok :) uf...

znów widze wałkujecie temat tycia... nie wiem czy pisałam ale ja przytyłam 12 kg chociąż tak bardzo nie widać tego po mnie....
no a rozmiar stanika... jak miałam 75b albo i mniejsze tak teraz kupuje 85c... no a o rozstepach na nich nie wspominam bo ostatnio pojawily sie nowe...wieksze :(

wiecie co...ostatnio w nocy siedze przy kompie i tak jakos oparlam sie reka i mysle co mi tak mokro...patrze a tu koszulka na jednym cycku ma mokra plame... az tak duzej jeszcze nie bylo... ;p no tak niebawem sie zacznie wyciek mleka ;p

a tak pozatym... matko czy was też tak boki bolą czy to tylko mnie..?? wydaje mi się że to przez Fifiego bo tak mnie dziś w nocy bok bolał i brzuch że ledwo do wc mogłam wstać... ,asakra... no ale Fifi ostatnio siedzi np. na prawej stronie i to tak wypchany że aż gołym okiem widać że mam "dodoatkową" wypukłość na boku...

dobra jak sobie cos przypomne (a wiem że w nocy o czymś myślałam żeby napisać) to napisze :) a teraz idziemy jeść bo określenie atakujacego mnie małego głoda tu nie pasuje chyba że całej armi :)

[aina83]

NuSiAaa

Co do konfliktu to ja mam.... ale lekarze (kilku się pytałam) są zgodni że przy pierwszej ciąży nie ma się co obawiać... przy kolejnych trezba to kontrolowac... no a pozatym miałam ostatnio badania pod tym katem... no i jest ok :) uf...

No mi właśnie ginekolog powiedział, że nie ma się czym martwić, trzeba tylko kontrolować przeciwciała. I podobno po porodzie matce podawana jest jakaś surowica, która ma zapobiec powikłaniom przy kolejnej ciąży.

[renka32]

Nusia ja wiem ze nie bede leżała z dzidzia w łózeczku chodzi mi o te maskotlkę słyszałam kilka pozytywnych i negatywnych opini na temat tej maskotki wcale nie zaprzeczam ze chciałbym miec te maskotkę wszystko njjchetniej bym pokupowała
ciekawe co tam u Ewelinki???

[NuSiAaa]

no widzisz renka... z ta maskotka jest jak z innycmi rzeczami...jedne wystawia pozytywna opinie inne nie. tak wiec chyba samemu sie zdecydowac..

a no ciekawe co tam u ewelinki... ma ktos z nia jakis kontakt??

[Gość kwiatuszek9876]

no dziewczyny juz niedlugo i beda malenstwa z wami :)))))) teraz to wam tak szybko przecieci ze nawet sie nie obejrzycie

[maczetka]

sny... moje są juz na maxa dziwne. dzis w nocy rodziłam psa płci żeńskiej

aida - ja tez naleze do tych w goracej wodzie kąpanych i wole sama wczesniej o wszystko zadbac niz pozniej kogos prosić i nie byc zadowolona z czyjegos wyboru. Skutkiem tego jest to ze mam juz wszystko oprocz wózka (nie kupuje zeby na darmo gwarancja nie mijała ale mam juz wybrany wiec tylko zamówic) i kilku drobnostek dla dziecka i "wyprawki " szpitalnej dla mnie. wcale nie odbieram tego jako przesadę. Nie załuje ze zrobiłam wszystkie zakupy wczesniej bo zrządzeniem losu teraz musze leżeć do końca i nie miałabym na to teraz mozliwosci innej niż allegro ale samo chodzenie po dzidziusiowych sklepach jest wielka frajdą. poza tym rodzimy w zimie i napewno nie byłoby przyjemne chodzic z wielkim brzuchem, po lodzie w kurtkach w ktorych wiekszosc z nas wygladałaby jak słoń. Wielkie wyjscia w zimie wole zarezerwowac na koniecznosci bo znajac moje szczescie gdy tylko spadnie śnieg to wywale sie pod samym progiem. Oczywiscie o ile dotrwam do tego śniegu hehe ;)

Muszę wam sie pochwalić, ze wczoraj pierwszy raaz bardzo wyraźnie poczułam stopke Alanka :) wsadził mi ją prawie w zołądek i gdy dotknełam to wyraźnie czułam kosteczki ale niestety zaraz sie przestraszył i zabrał szybciutko - niesamowite :) poza tym przeciaga sie tak, że mój brzuch przybiera nieokreślone kształty co mnie baaaardzo cieszy :)

[NuSiAaa]

martusia.. masz racje... jeszcze troche.. :)

powiem wam ze ja sie przyzwyczilam do noszenia Filipka w brzuszku .. no a niedlugo trzeba bedzie sie z nim rozstac... dziwnie.. ;p

wiec teraz kazdy jego ruch...kazde przeciaganie, kopmniecie... jest dla mnie czyms czego juz nigdy nie przezyje... wiec nie narzekam chodz czasem jest to bolesne

[MAMUSIA]

hejka lekarz prowadzaca powiedziala ze powie jak bedzie w stu procentach pewna plci nie chce w blad wprowadzac wogole teraz im blizej porodu zaczyna byc milsza i dokladniejsza tlumaczy jakie i po co mam badania robic jestem milo zaskoczona teraz usg mam 12 listopada