Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc Dziewczyny.
U mnie znow brak czasu,to chyba przez moja dezorganizacje,nie potrafie sie chyba ogarnac i dlatego ciagle mi na cos nie starcza dnia. Dziekuje za wszystkie dobre slowa. Oj,swoje przeszli ale mam nadzieje ze bedzie juz z gorki.
Ola,to fajnie ze siostra po takim dluzszym czasie sie zdecydowala na drugie i ze bedzie akurat dziewczynka. Nasi znajomi zdecydowali sie na trzecie dziecko,maja juz dwie dziewczynki,piecio i siedmioletnia i maja nadzieje na chlopca :-). Ola,a czy Stas spi jeszcze w dzien w zlobku?
Es_ze,wiedzialam ze blizniaki rodza sie przed czasem ale nie myslalam ze tyle wczesniej.
Szara,wspolczuje ze ciagle jestescie sami w domku,bo ja mam o tyle lepiej ze maly pojdzie tez.czasami chociaz na chwilke do dziadkow ale i tak jak cos robie to jest pierwszy do "pomocy" :-). Niestety Jasiu coraz rzadziej spi w dzien. Jak nie ma pogody to w domu na chwile sie przytuli i juz ma tysiac pomyslow zeby gdzies biec a jak dzisiaj byla pogoda to mielismy isc sie uspic na spacerze ale jak zeszlismy po wozek to powiedzial ze spac nie tylko na nozkach na spacerek i zeszlo nam godzine na bieganiu i spacerowaniu a spac nie chcial isc.
Musze sie Wam pochwalic ze w weekend zrobilam tort czekoladowy,moj pierwszy bo juz smietanowy robilam ale takiego nigdy. I nawet wyszedl dobry tylko na drugi raz dodam troche mniej cukru. Jasiu oczywiscie byl pierwszy chetny do pracy z mikserem :-).

Odnośnik do komentarza

Wywijaska,siostra od dawna starała się o rodzeństwo dla synka,ale nie wychodziło; po drodze raz poroniła. O tę ciążę też się długo starali,oby teraz szczęśliwie:) Dr mówi,że malutka za mało przybiera na wadze-zobaczymy czy jest jakaś zmiana po stosowaniu się do zaleceń na kolejnej wizycie.

Staś jeszcze śpi w dzień :)

Nie przejmuj się,też brakuje mi sporo do dobrej organizacji;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki :)
Mam do Was ogromną prośbę o pomoc. Otóż chciałbym z koleżanką otworzyć kącik malucha/żłobek, ale myślimy też o bawialni i chciałbym się dowiedzieć na co najbardziej zwracacie uwagę przy wyborze jednego i drugiego. Mimo iż tylko Oli Staś chodzi do żłobka to na pewno każda z Was ma w głowie kryteria, którymi by się kierowała w razie WU :) chyba tylko Wywijaska z kolei pisała, że Jaś był w takiej sali zabaw,ale argument o Wasze uwagi jak wyżej. Będę Wam bardzo wdzięczna :)
Ps.: W kwestii organizacji (a przede wszystkim jej braku) chyba wszystkie mamy tak samo ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49io4py2bi4oc7.png

Odnośnik do komentarza

Kiecka w grochy... mimo,że mój Staś chodzi do żłobka i jakoś go wybrać musiałam,to Twoje pytanie jest dla mnie trudne...
Miałam do wyboru tylko dwa żłobki,oba prywatne,w obu porównywalne koszty...
Wybrałam "swój" na pewno ze względu na lokalizację (drugi był w centrum miasta-ruch,brak placu zabaw)-spokojna w miarę okolica,plac zabaw,w razie czego kilkaset metrów dalej szpital. Poza tym:wykwalifikowany personel (i nie chodzi mi o to,by wszystkie panie były po studiach,ale by po prostu znały się na swojej pracy), wśród nich jedna pielęgniarka; przyjazne sale i wyposażenie; możliwość wejścia i podglądnięcia dzieci w kazdej chwili (nie mają monitoringu,tzn nie mogę podglądać żłobka internetowo,ale mogę przyjść w każdej chwili); nie ukrywam,że wybrany przez nas żłobek już istnieje parę ładnych lat,i kierowaliśmy się też opinią o nim (zwłaszcza wśród moich koleżanek z pracy).
To tyle tak "na szybko"-muszę lecieć do obiadku...ale jak masz jakies konkretniejsze pytania,to daj znac :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny.
U nas wychodzi kolejna piątka i już powoli padam na twarz :). Jasiu w nocy się potrafi budzić co godzinę, nawet już cyc za bardzo nie pomaga, a w dzień nie chce spać. Jedyny plus jest taki, że wieczorem do 21 a czasami nawet już wcześniej zasypia. Wychodziliśmy trochę na piesze spacerki, żeby mu dzień szybciej zleciał i oprowadzał mnie po okolicy, na szczęście ze spokojem bez szaleńczego biegania :), ale dzisiaj tak wieje, że nawet się z domu nie ruszyliśmy. Ale nic, jakoś to przetrwamy :).
Kiecka, wczoraj byliśmy znów w tej sali zabaw, tutaj masz ich stronkę na fb: https://www.facebook.com/bajkowakrainaostrow
W naszym mieście są takie 4 albo nawet 5, ale dla dzieci w Jasia wieku ta jest najlepsza dlatego, że nie jest za duża, jest suchy basen z małą zjeżdżalnią i drugi z większą zjeżdżalnią na którą się wchodzi "na piętro", ale wszystko jest bezpiecznie zamknięte siatką, więc nawet jak Jasiu nie sięga, żeby tam się wskrobać samemu, to jak go podsadzę, to wiem, że spokojnie może sobie tam sam chodzić po torze przeszkód. Jest tam kilka stolików dla rodziców, którzy chcą sobie wypić kawę, są dwa stoliki dla dzieci z puzzlami, jest kuchnia do zabawy z różnymi przyborami, samochodziki, pluszaki, kilka pojazdów na pedały, domek ogrodowy, namiocik, skoczki gumowe w kształcie zwierzątek, jest też małe pomieszczenie w którym można zrobić urodziny dla dziecka. I w tym tygodniu w każde popołudnie panie mają zarezerwowane właśnie na taką imprezę. Lokal jest wtedy też otwarty dla innych dzieci, ale pewnie za opłatą można go też zamknąć. Starsze dzieci też mają gdzie biegać, więc nie ma problemu. A latem na zewnątrz jet małe podwórko z podjazdami dla traktorków na pedały :). Tutaj opiekę w sumie sprawują rodzice, jest tylko pani, która pilnuje porządku i jeśli któreś dziecko robi coś niebezpiecznego, to zwraca uwagę. A w salach dla starszych dzieci są nawet korytarze do wspinania na wysokości do 5 metrów :)

Odnośnik do komentarza

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny :) a powiedzcie, gdybyście miały realny wpływ na zabawy dla Waszych maluchów to na co stawiałybyście nacisk? Zabawy manualne, poznawcze, logiczne, ruchowe? I czy chętnie zaprowadziłybyście swoje pociechy na karaoke (oczywiście w gre wchodzą piosenki dla dzieci, te najpopularniejsze), czytanie bajek czy pokazy teatrzykowo/kukiełkowe? Czy język angielski by Was skusił? Chętnie byście przyszły na takie zabawy prowadzone w języku angielskim gdybyście miały możliwość?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49io4py2bi4oc7.png

Odnośnik do komentarza

Kiecka ja bardzo zwracałam uwagę na porządek (chodzi mi o czystość, a nie to że zabawki są porozwalane), jak jest brud to choćby najlepszy folder, mnie odrzuca i koniec kropka. Druga sprawa to ogólna rozmowa z paniami opiekunkami, ich nastawienie do świata, do dziecka, odpowiedzi na zadane pytania. Moja Starsza chodziła przez chwile do żłobka publicznego, jak miała dwa latka to poszła do prywatnego przedszkola i spędziła w nim dzieciństwo do zerówki. Raz zmienialiśmy przedszkole, właśnie z tego powodu, ze panie przedszkolanki odeszły i przepisałam dziecko w to miejsc, gdzie poszły. Powodzenia :)

Aha, mnie drażniły panie przedszkolanki z długimi tipsami (nie mówię o zadbanych pomalowanych paznokciach tylko niebotycznych tipsach), jak widziałam takie, to koniec, nawet nie przechodziłam przez drzwi.

Odnośnik do komentarza

Kiecka ja postaram sie odpowiedziec jutro bo dzis juz padam..

Wywijaska wspolczuje tych nocy i zmeczenia :[ u nas tez dosc ciezko, kazda noc zarwana z roznych powodow, z pow. zebow tez. Jeszcze nam ostatnia piatka zostala.. ;/
a! no i ten tort.. jak czytam o tych Twoich tortach to mi sie pozniej po nocach snia haha ;) serio! uwielbiam torty i w ogole polskie ciasta :)

dobranoc dziewczyny! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny.
Kiecka,zgadzam sie z Ola i Es_ze co do kryteriow wyboru zlobka. A co do zajec to na pewno zabawy poznawcze i logiczne. Teatrzyk i karaoke tez bylyby fajne. A na angielski chyba nigdy nie jest za wczesnie :-).
Szara,to pewnie podobnie odpoczywamy w nocy :-/ ale co zrobic,z czasem bedzie lepiej. Jasiu dzisiaj dostal goraczki :-(. Nie wiem czy to od zebow czy bedzie chory :-(. Zobaczymy. Dobrej nocy

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny :)
co do zlobka, wszystko co napisaly dziewczyny (lacznie z tipsami!) plus ilosc opiekunek przypadajacych na 1 dziecko.. nie wiem jakie sa dopuszczalne normy ale dla mnie kilkoro niemowlakow na jedna pania to duzo za duzo.. mysle ze troje dzieci byloby idealnie ale niestety to pewnie bylby luksus. Mnie najbardziej od zlobkow odstrasza fakt, ze moje dziecko by plakalo a nikt nie mialby dla niego czasu - nie zeby przebrac czy nakarmic ale wlasnie przytulic gdy jest mu zle. Niestety czesto placzace, niepocieszane dziecko wyrabia w sobie przekonanie ze wszyscy maja je "w nosie" i owszem, przestaje plakac, ale jego poczucie wlasnej wartosci jest b. niskie. I nie wymyslilam tego sobie, jak juz wczesniej pisalam, zbadano jak zle stres (ignorowany placz) wplywa na umysl (wrecz mozg) i rozwoj dziecka.
Dlatego podoba mi sie to, co raz napisala Ola, ze przychodzi po Stasia a on siedzi u pani na kolanach bo chce sie przytulic :)) I fakt, ze do zlobka Stasia mozna zajzec kiedy sie chce bez zapowiedzi :)
o zabawach jeszcze napisze!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Szara, dla mnie też początkowo było niepojęte, że jedna pani to ok 5 dzieci, ale widziałam, jak to się odbywa i jest ok:)
Zacznijmy od tego, że dzieci w żłobku/jakiejkolwiek grupie zachowują się troszkę inaczej niż w domu; a panie, niezależnie od tego, ile dzieci by przypadało na jedną, płaczące dziecko w jakiś sposób "pocieszają". Kiedyś byłam świadkiem takiej sceny w grupie najmłodszych: pani jedno dziecko miała na rękach (bo musiało koniecznie na rączki), drugie bujała w wózku (bo tak zasypiało), a z trzecim "rozmawiała" ...o tym, że patrzyła na resztę kątem oka nie wspominając... ;)
A mój Staś ciągle by się przytulał; no i z racji też pewnie cycowania na początku żłobkowej przygody chyba nie schodził paniom z rąk i kolan. Teraz już podrósł troszkę i podobno sam zasypia nawet ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny.
U nas jednak wyszlo zapalenie gardla ale od rana bylismy u lekarki i Jasiu tylko jeszcze po poludniu dostal goraczki ale na szczescie nie bylo zle. Siedzimy w domu i troche marudzi ale chyba w miare szybko zaczal leki i energii mu nie brakuje :-).
Mamuskaa to Wika wazy tyle co Jasiu :-) ale sliczna masz Coreczke :-). Cieszysz sie z powrotu do pracy czy jednak nie za bardzo?
My tez zyczymy udanych Walentynek :-)

Odnośnik do komentarza

Mamuska,rób tak,by Tobie i Twojej rodzinie było wygodnie; nieważne, co myślą inni.
Ja np cieszę się, że wróciłam do pracy-w domu już wariowałam...mały uczepiony mojej nogi 24/dobę, nie lubił za bardzo jakichkolwiek zmian/rozrywek, więc dzień świstaka non stop. Jak wracałam do pracy, to oczywiście ogromne poczucie winy (bo przecież mój synek w żłobku, wśród jeszcze wtedy obcych pań), ciągłe myślenie o dziecku itp. Ale mimo wszystko odpoczywałam w pracy-od przebywania tylko z dzieckiem;)
A gdzie będziesz pracowała/co będziesz robiła?(jeśli to nie tajemnica oczywiście)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry! :) mam, powiedzmy, wolna chwile wiec pisze
es_ze tak, maz troche mniej pracuje czyli widzimy go wieczorem kolo 20.30 i weekendy ;) dlatego Aleks chodzi pozno spac.. bo gdybym go kladla o 20.00 to by taty w tygodniu nie ogladal wcale! Wiec ostatnio zasypia niestety okolo 22.00 ;/
a Co u Was? Kaja ladnie spi w nocy? Nic nie piszesz o tyl wiec pewnie tak :)
Wywijaska a Jasiu juz lepiej sie czuje? Przechodzi to zapalenie gardla? My ostatnio tzn od okolo 1.5 miesiaca jemy syrop na poprawienie odpornosci (Alek) a ja pije sok z aloesu, biore rutinoscorbin i tabletki czosnkowe, na razie mamy tylko czasem katar, no ale wiadomo ze to moze byc tylko zbieg okolicznosci.

Mamuskaa Wiknia jest super :) i jaka duza panna, ale waga pozniej zwalnia tak jak piszesz. Dobrze ze bedzie sie powoli przyzwyczajac do zlobka, po 3 godz dziennie na poczatek to w sam raz, moze dzieki temu bardziej polubi tam chodzic :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Ola co do zlobkow, na pewno najwiecej zalezy od pań i ogolnego nastawienia hmm pedagogicznego.. ja tutaj mam bardzo zly obraz zlobkow ktore sa glownie panstwowe, przepelnione, nie mozna wybrac (sa przydzielane odgornie jak szkoly), nie mozna poslac dziecka na pol dnia, podejscie jest francuskie czyli poplacze i przestanie. Francja jest chyba ostatnim krajem w UE gdzie dawanie klapsow dzieciom nie jest prawnie zabronione wiec nic nie mozna powiedziec. Panie krzycza po dzieciach, popedzaja je i ogolnie "sie nie przejmuja". Mam natomiast inny obraz polskiego zlobka i mimo ze nie jestem generalnie fanka zlobkow to w Polsce pewnie szukalabym sympatycznego i nie przepelnionego z milym personelem na choc kilka godz. dziennie, bo tak jak napisalas, u nas tez jest "dzien swistaka" na okraglo haha ;)) Nie wpadam jednak w depreche bo oblozylam sie lektura i probuje zrozumiec co sie dzieje w malym lebku mojego dziecka ;). Oczywiscie uwazam, ze jesli mama ma wpasc w przygnebienie poswiecajac sie "siedzac" z dzieckiem w domu to lepiej dla wszystkich zeby "wyszla do ludzi" bo moze sie to zle skonczyc a i dziecko nie jest szczesliwe w takiej sytuacji wiec po co.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Wywijaska a tu cos dla nas, do smiechu i do placzu hehee ;))

http://www.godmother.pl/blog/brak-snu-powodem-glupoty/#more-2001

a dla reszty mam ktore nie "glupieja z powodu nocnych ekscesow ich dzieci" gdy wejdziecie na glowna strone bloga to znajdziecie dosc fajne wpisy o zabawach dla dzieci, pomysly na to jak spedzac czas, uczyc pisac, czytac itd itp (nawet gotowe modele samolotow z papieru, tylko wydrukowac wyciac i poskladac :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Szara to masz niezłą orkę...tak samej to ciężko...u nas teoretycznie Kaja spi całą noc ale bywają noce że musimy ją wsiąść do siebie lub z nią spać u niej w pokoju:) przynajmniej nie budzi się na jedzenie...

My zaczęliśmy na serio odpieluszkowanie. Przez miesiąc po obudzeniu wysadzałam ją na nocnik i tyle. Teraz, po skończeniu 18miesiecy kupiłam stos majteczek i bluzeczek(no bo jak z dyndającymi bodziakami?) i oprócz spaceru próbujemy być bez pieluszki. Buziaki wszystkim :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...