Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kiecka,nie dziwi mnie ze sie zdenerwowalas bo nie wiem jak mozna takie glupoty wypisywac. Wiadomo ze przy alergii to kp wymaga wiecej uwagi chocby ze wzgledu na diete ale dla dziecka to na pewno jest najlepsze rozwiazanie. Trzydniowka Was dopadla :-(. Jasiu tez mial w podobnym wieku co Hania,przed tym sie chyba nie da uchronic. Dobrze ze juz po.
Emka,mysle ze uda Ci sie rozkrecic laktacje jesli dzidzia chetnie pije.
A u nas dzisiaj pechowy dzien. W nocy Jasiu przespal do 3.30 bez pobudki a pozniej 3 godziny kombinowania a to przy cysiu a to na rekach a to na lezaco i nie mogl zasnac,nie wiem czemu. A pozniej niby humor mial nie najgorszy ale potykal sie o wlasne nogi,spadl z krzesla,na szczescie nic sie nie stalo a jak szykowalam obiad to zlapal noz i sie skaleczyl w paluszek. Czekam tylko konca tego dnia.

Odnośnik do komentarza

Hwj mamusie . My wrocilysmy z olsztyna. Wikusia zniosla dobrze podroz ktora trwala 6,5 h w jedna strone :) jestem z niej dumna :) smiga na calego od 10 stycznia wiec jest wesolo otwiera kazda szafke wyciaga wszystko , nawrt smietnik jej nie odstrasza :)

A piszw bo mam pytanko. Od kiedy wprowadzaliacie mleko krowie /kozie ?;) mam dylemat . Nie wiem od kiedy jaki procent tluszczu. Pomozecie. ?

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Mamuska,my wprowadzalismy mleko krowie powoli od okolo roczku-po "odrobince" do płatków (no i mały dostawał szału jak widział moją kawę zbożową z mlekiem,więc mu dawałam łyczka czy dwa).
Do tej pory jesteśmy na cycku,ale już tak bardziej okazjonalnie,a mleko krowie do tej pory tylko z platkami lub inką:) widzialam w sklepach mleko łaciate (z wieksza zawartoscia tluszczu),ale nie przygladalam sie mu doglebniej i nie dawalam malemu; dawalam zwykle 2 lub 3.2%.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Es_ze dziekuje :-). Fajnie ze udalo Ci sie pojechac do Mamy i tym bardziej na pewno szybciej Ci czas plynal.
Mamuskaa,u nas z mlekiem krowim bylo tak ze przy rozszerzaniu diety gotowalam kaszke na zwyklym krowim mleku z woreczka lub butelki - na poczatku 2%,czyli zaczelismy pewnie cos kolo 7 miesiaca. Tak mi doradzila pediatra Jasia z przychodni. Nie mial uczulenia wiec bylo bez problemu. Po jakims czasie przeszlismy na mleko 3,2% ale tez z butelki,nigdy nie podawalam mu z kartonika UHT bo lekarka odradzala. Teraz je nadal taka kaszke i platki z mlekiem,probowalam tez kilka razy kakao ale maly nie lubi. Cierpliwa ta Wiki skoro taka podroz dobrze zniosla.
Ola,a Stas pije jeszcze cyca codziennie czy juz powoli sam rezygnuje?
Dobrej nocki

Odnośnik do komentarza

Jasiu w dzien nie pije bo udalo mi sie go oduczyc ale wieczorny rytual nierozerwalnie kojarzy mu sie z piersia i jak zapytac co bedzie robil po kapaniu to az piszczy z radosci ze bedzie cycus :-). W nocy tez oczywiscie sie budzi ale jak nic go nie meczy tzn najczesciej zeby to pije raz i pozniej rano. Mam plan go oduczyc ale chyba nie mam sumienia odebrac mu tej radosci :-),chociaz wiem ze z czasem bedzie jeszcze trudniej. Moze sie w koncu zbiore. A Stas ma juz wszystkie zabki?

Odnośnik do komentarza

Jeszcze brakuje nam piątek i mam wrażenie,że teraz wychodzą-katar,kaszel i chętnie wisiałby na mnie non stop...
Więc póki co mam "wymówkę",żeby go nie odcycować:)
Może jestem naiwna,ale nie chce mi się wierzyć,że sam się stopniowo nie oduczy...
Staś już fajnie mówi i jak np wracam z pracy,to mówi "mama,usionć tutaj"(pokazuje na krzesło),"ściongaj bluske i daj sysa!" ;) po kąpieli też pierwszym słowem jest "sys"-ale z rana już np cyc tylko po to,żeby się chwilkę pobawić i rozbudzić,bo rano ważniejsze jest,że "idziemy lobić kafe i habate":)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Ola fajnie mówi Staś:)
[/Wywijaskab] oj tak, szybko mi czas leciał...

Dziewczyny nie wiem czy Wam mówiłam ale moja szwagierka była na piersi przez 4 lata. Jest okazem zdrowia. Z kolei koleżanki kuzynka karmiła 5lat(tak) ale bardzo żałuje bo podobno ma mocno wyciągnięte sutki, nie wiem ile w tym prawdy, ale jak czytam Wasze opowieści to zazdroszczę Wam tej więzi z dzieckiem!

Odnośnik do komentarza

Ola,Stas pieknie mowi,takie dlugie zdania,super :-). Jasiowi jeszcze tez zostaly trzy piatki i ja tez czasami mysle ze w nocy ten cyc tylko mnie ratuje i dzieki temu chociaz troche moge pospac. Roznie bywa z samodzielnym odcycowaniem i patrzac na Jasia zamilowanie to pewnie bedzie ciezko ale moze i by sie sam oduczyl tylko pytanie kiedy :-).
Z jednej strony chcialabym juz Jasia oduczyc ale z drugiej strony jesli spi w miare w nocy,powiedzmy z ta jedna pobudka to jakos nie moge sie zebrac do odcycowania. Chyba jeszcze do tego nie dojrzalam :-). Pewnie stad moj brak konsekwencji :-). Zobaczymy po tym jak wyjda juz wszystkie zabki.
Es_ze,fajnie ze napisalas o takich "przypadkach" :-). A wiez,na pewno jest niezwykla. Czasami sie zastanawiam czy gdybym tak dlugo nie karmila to czy Jasiu bylby taka przylepka :-),jak tylko sie poloze czy moj maz,to zaraz przybiega sie poprzytulac.
Milego wieczorku

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny! czytam ale nie mam kiedy napisac, maz pracuje od rana do nocy a teraz nawet w weekendy, jestesmy sami i nie jest latwo. W dodatku zafundowalam malemu odwyk od kreskowek bo zauwazylam, ze przez to ogladanie bajek przestal juz zupelnie sam sie bawic.. tylko ze mna a jak zostawal na chwile sam to pierwsze co mu przychodzilo do glowy bylo wlaczenie bajki. W dodatku zaczal budzic sie w nocy z histerycznym placzem i nie jest to bol zebow bo zabrany do naszego lozka uspokaja sie od razu. Tak wiec za nami 3ci dzien detoxu ;) jest troche lepiej, zaczyna znajdowac sobie zajecia.

mamuskaa o mleku napisze tylko na szybko tyle, ze krowie posiada 2x wiecej protein niz kobiece/modyfikowane i jest o wiele tlustsze przez co ciezkostrawne dla dzieci przez pierwsze 2 lata zycia. Zaleca sie rozcienczanie go na pol z woda jesli chce sie podawac zamiast mm po 1wszym roku zycia. Ma tez inne proteiny i w ogole caly sklad a mleko UHT to juz w ogole ma niewiele skladnikow odzywczych ktore zabija procej sterylizacji. Dlatego juz lepsze jest pasteryzowane czyli to o ktorym pisala Wywijaska. Mleko krowie w niewielkiej ilosci do kaszki na poczatek nie zaszkodzi ale lepiej wprowadzac go powoli.

Dziewczyny czytam teraz ksiazke napisana przez francuska pediatre z zakresu neuropsychitrii, miedzy innymi pisze ze udowodniono juz naukowo jak bardzo stres w okresie dziecinstwa dziala destrukcyjnie na rozwoj dziecka, postawa typu poplacze samotnie za zamknietymi drzwiami i przestanie to najgorsze co mozna niemowleciu zafundowac. Dlugotrwaly stres wplywa negatywnie na caly organizm lacznie z mozgiem i ukladem odpornosciowym. Stresu trzeba dzieciom oszczedzac, bo ich uklad nerwowy jest jeszcze niedojzaly i organizm nie potrafi sie bronic. Nie "pozwalajmy" wiec naszym dzieciom sie wyplakiwac.. wiem, ze Wy tego nie robicie ale wielu ludzi tak :(

dobranoc wszytkim :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Mamuskaa uht to nie to samo co pasteryzowane. Odróżnisz je w ten sposób ze uht musi być w chłodnych warunkach przechowywane (to najczęściej te mleka butelkowe w sklepach przy nabiale) a uht dopóki nie jest otwarte nie musi być w chłodni. Mają zupełnie inną technikę przetworzenia mleka. Pasteryzowane jest najzdrowsze, są usunięte bakterie odpowiedzialne za kiśnięcie a uht to gotowanie mleka i skraplanie w dużym skrócie. Rozpisałam się?

Odnośnik do komentarza

Szara czytałam takie opracowania ale w nich podkreślali rolę nie tyle płaczu, który jest pochodną, ale odtrącenia. Najgorsza metoda wychowawcza, to właśnie ta, gdzie zostawiamy dziecko w zamknięciu same. Im mniejsze dziecko, tym bardziej zgubne skutki. Zresztą my też takie coś przeżywamy jako już dorośli. Wystarczy ze cała grupa odwróciła by się do nas plecami, albo rozmowy cichną jak wchodzimy, co wtedy czujemy? Jasne ze nie popłaczemy się od razu, ale wielu ma już gule w gardle...

Odnośnik do komentarza

A napisałam o tym, bo ja pozwalam czasem Kajce na popłakanie :) Jak wymusza coś na mnie (a jest małym szantażystą) i ja jej zabieram daną rzecz albo nie pozwolę coś zrobić, to ona w ramach protestu próbuje wymusić na mnie płaczem. Wtedy mówię "nie" i stoję przy niej a ona ryczy. Jak ma dość i wiem że zadziała coś na nią to mówię coś w stylu "idziemy zobaczyć gdzie jest biały miś?" i najczęściej płacz mija. Jak nie, to powtarzam procedurę, jeszcze chwile pozwalam jej "rozpaczać" a potem pytam o coś innego :)

Odnośnik do komentarza

Myślę,że Szara pisała o innych sytyuacjach,w których rodzice pozwalają dziecku na wypłakanie się... Przecież dzieci w okolicy 2.roku życia przechodzą bunt - wtedy potrzebujemy tony cierpliwości każdego niemal dnia i chyba każda z nas,która to przeżyła,wie,że często dziecka nie da się uspokoić... :) mój Staś np potrafi wpaść w lekką histerię i płakać nie wiadomo z jakiego powodu,a że jest już ładnie komunikującym się młodym człowiekiem,to pytam czy coś mu się stało (czy coś boli,czy się uderzył,czy ktoś mu zrobił krzywdę), czy mogę mu jakoś pomóc? Często słyszę,że nic się nie stalo; a na pytanie "czemu płaczesz?" odpowiada "nie wiem"...;) Bywa też tak,że nie pozwala się przytulić,ba!nawet dotknąć nie wolno! Ja wtedy szanuję prawo do gorszego humoru mojego dziecka i (o ile nie robi nic złego sobie,komuś innemu czy nie rozwala cennych przedmiotów) idę np do kuchni czy innych swoich zajęć,zawsze przed tym jednak mówię co najmniej dwa razy,że "mama czeka w kuchni/pokoju i będzie robiła to i tamto;jak już będziesz chciał z mamą porozmawiać albo się pobawić,to przyjdź albo zawołaj".
Z tego,co niestety wiem,niektórzy rodzice pozwalają się "wypłakać" w innych sytuacjach-takich,w ktorych to faktycznie nie powinno miec miejsca... np kiedy nie do konca wiedzą,z jakiego powodu dziecko płacze-stwierdzą,że "z czystej złośliwości",a w rzeczywistości dziecko coś boli...

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

tak dziewczyny, obydwie macie racje :) uscislilyscie to co chcialam napisac a nie do konca jasno sie wyrazilam. Odtracenie o ktorym pisze es_ze czyli placz za zamknietymi drzwiami ( "przelamanie dziecka" co to w ogole za masakra..) i niezrozumienie czyli brak empatii a takze sympatii o ktorym pisze Ola to najgorsze co mozna dziecku zafundowac. Babka pisze w ksiazce ze wlasnie najwazniejsze w zyciu czlowieka jest bycie kochanym i rozumianym. A stres najbardziej destrukcyjny to ten dlugotrwaly z uczuciem osamotnienia. Ja tez "pozwalam" Aleksowi powkurzac sie gdy czegos nie dostanie z roznych powodow ale wlasnie najczesciej staram sie odwrocic uwage, tak jak piszecie najwazniejsze zeby dziecko czulo ze nie jest samo ze swoim problemem, ze go rozumiemy i ze nie jest odzucone.

es_ze czytalam co napisalas o mleku, chyba piszac o mleku ktore trzeba trzymac w lodowce mialas na mysli pasteryzowane nie uht?
nie brakuje Ci pisania bloga? bo mnie tak.. czytania.. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Tak, pasteryzowane trzyma się w lodówce, uht po otwarciu też. Ja generalnie bardzo dużo czytam o jedzeniu, etykiety na nim itp. ale nie mam zamortyzmu pod tytułem że nie zjemy hamburgera(chodzimy na fishburgery, mają bułki z prawdziwego zdarzenia i rybkę mniam) no może do końca nie jestem normalna ha ha :)

Szara dziękuję za komplement :) Mogłabym pisać bloga bo to mnie nie męczyło (wręcz przeciwnie) ale blog dla samego bloga? No nie wiem...w tym roku nie gotuję już codziennie innej zupy :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny.
Kilka dni mnie nie było, ale dzisiaj poczytałam. Ja też jestem przeciwniczką wypłakiwania się dziecka w sytuacji stresowej, bo zdarzały się sytuacje kiedy Jasiu dostawał ataku histerii np. dlatego, że 10 minut przed obiadem chciał zjeść coś słodkiego i powiedziałam mu, że dostanie po obiedzie, więc oczywiście był płacz bez łez i wielka rozpacz albo z innych błachych powodów, to jak się wypłakał w mojej obecności, to rozmawialiśmy, chociaż przyznam, że jak się zdarzało, że to był 3 atak w ciągu jednej godziny i nie starczało mi cierpliwości, to wychodziłam na chwilę do kuchni, tak, żeby mnie widział, policzyłam do 10 i pooddychałam spokojnie, żeby nie wybuchnąć :). Teraz też zdarzają mu się małe ataki, ale już nie tak często i nie takie długi, zwykle jak zacznie i widzi, że nie ma żadnego efektu, to przestaje i sam przechodzi do swoich zajęć :). Chciałam napisac więcej, ale jestem wzywana :)

Odnośnik do komentarza

Chyba Wam pisałam o tym, że moja kuzynka jest w ciąży i będzie miała bliźnięta. Później już nie pisałam na ten temat, bo dzieciątka urodziły się w 28 tc i ważyły tylko ponad 1 kg, swoje przeszli, ale od zeszłego piątku są już wszyscy w domku :). Strasznie się cieszę, pewnie jeszcze trochę czasu minie zanim ich "poznam", ale ja też gości z dalszej rodziny i znajomych do Jasia zapraszałm dopiero po 3 miesiącach, więc poczekam, żeby nałapali trochę odporności :). Chłopiec, Norbert szybciej przybierał na wadze i lepiej się czuł, więc wyszedł tydzień wcześniej, a mała Lilka musiała zostać dłużej w szpiatlu, ale najważniejsze, że już są w domku i wszystko się ułożyło. W ogóle teraz tyle dzieci się rodzi, tyle mamusiek znów w ciąży chodzi, chyba jakiś wyż nas czeka :)

Odnośnik do komentarza

je tez zycze blizniakom i rodzicom wszystkiego najlepszego, duzo zdrowia i radosci! swoje przeszli.. tak jak piszesz, najwazniejsze ze juz sa w domu :)

Ola i Wywijaska ciesze ze ze Wasze chlopaki sa troche starsze od mojego, bo moge podpytywac o rozne rzeczy ale tez "przygotowac" sie na to co tez mnie czeka czyli ciezki etap dwulatka ;)

dziewczyny spadam bo u nas dalej maz ciagle w pracy my sami i juz troche wysiadam bo Aleks ani minuty mi nie odpuszcza, cale szczescie ze dalej spi w ciagu dnia bo chyba bym padla!

dobranoc :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...