Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Wywijaska

Mari,napisz proszę jak oduczyłaś nocnego karmienia? Jasiu skończył 15 miesięcy i nadal cycuś jest the best. Rano i wieczorem obowiązkowo,bo niestety tak zasypia. I w dzień też mu się przypomina i przychodzi. Najgorzej jest jednak w nocy,bo potrafi sie budzić co 2 godziny. O butelce nie ma mowy,a ja nie jestem pewna czy gdybym go brała tylko na ręce jak się będzie budził i odkładała jak zaśnie to w końcu przestanie się budzić jak nie będzie cycusia. Tylko się boję,że jak będzie głodny to i tak będę musiała mu cyca dać,bo nie chce pić z butelki. A mógłby już dać spokój w tej nocy bo jestem wykończona. Poradźcie coś,Dziewczyny :-). Buźka

Odnośnik do komentarza

Ja tez się przyłaczam do prośby - Mari jak dokładnie opuzniałaś karmienia - oferowałaś jakieś jedzenie czy picie dziecku w zamian?
U mnie to jest bardziej skomplikowany bo moje dziecko ma problem z akceptacja butelki (załozyłam taki wątek) a mm pluje tak jak u Ciebie Ola ... No i tez budzimy sie średnio co 2 godz. w nocy, dlatego śpimy razem, bo byłabym nieżywa, odkładając i wstając po mojego skarba...

Odnośnik do komentarza

Jeszcze jedno, ja trochę na siłę karmie młodą w dzień, ale żauważyłam, że jak tego nie robie (to znaczy nie wmuszam jej trochę jedzenia) to w nocy byłaby przyklejona do piersi... Więc faktycznie brak karmień nocnych to byłby dużo wiekszy apetyt...
Szara ja wychodzę z założenia że Ty jako matka dla Swojego dziecka wiesz, co ono najbardziej potrzebuje, więc jak uważasz ze karmienie nocne mu służy to czemu nie?
a odnośnie staników to ucieszyłyście mnie dziewczyny, bo już nie mogę sie doczekać żeby mi piersi jeszcze bardziej zmalały :)

Odnośnik do komentarza
Gość sowa9393

Mój synek urodził się 3.09.2014r. Do tej pory karmię piersią, a jedynym posiłkiem dodatkowym jest jakiś obiadek, zupka albo deserek. Nazywam swojego syna cycuchem, ponieważ od początku karmienie ,,na żądanie" było moją specjalnością. Zastanawiam się, kiedy mój synek się odzwyczai (nie to żebym protestowała przeciw karmieniu:)

Odnośnik do komentarza

witaj Mari :) wszystkie rady mile widziane! Tez chcialam zapytac jak udalo Ci sie przekonac synka do niejedzenia w nocy.. probowalam woda lub herbatka ziolowa (moj z butelki umie pic) ale byl krzyk okropny. Tak jak pisalam, je jeden lub dwa razy w nocy. Raz da sie przezyc, ale dwa, plus przebudzenia kiedy probuje wstawac lub siadac i jesli go nie poloze to sie rozbudza, daje niezle w kosc. Czasem uda mi sie go tylko przytulic bez cyckania ale zadko da sie "nabrac".
Ola, skoro twoj synek je tylko raz w nocy i poza tym spi spokojnie to jest calkiem niezle, chyba dobrze ze nie daje sie namowic na mm, nawet waniliowe hehe ja swojemu podalam bo, jak juz pisalam, bylo to w czasie kiedy potrafil budzic sie co poltorej godziny a ja nie dawalam juz rady.. ani "produkowac" ani budzic sie po szesc razy na noc, a w dodatku jak mleko nie lecialo to sie denerwowal i rozbudzal ;[ Wiec dostal mm z warzywami i zaczal budzic sie zadziej.. w ogole to pediatra mi tu opowiada ze dziecko w jego wieku ma pic 500ml mleka dziennie wliczajac serek lub jogurt, a co mowia Wasi? Jak to wyglada u Was, Ola i Mari, czy myslicie ze Wasze dzieciaczki wypijaja az tyle mleka?
Moj na razie nabialu jesc nie moze, wiec nadrabiamy cycusiem i nutramigenem.
Widzisz es_ze to jest tak, ze ja mysle ze dla niego te karmienia nocne sa dobre, ale gdyby z nich laskawie zrezygnowal bez placzu na rzecz np rannego i wieczornego to nic bym nie miala przeciwko ;)) a moj maz widzi ze sie mecze, troche w nocy a potem w dzien usilujac malego nakarmic. Tez zaczynam myslec ze to przez nocne karmienie w dzien nie ma apetytu.. a moze jak ja w dziecinstwie bedzie niejadkiem. W przedszkolu panie mnie karmily, bo jesli nie, to wszystkie dzieci spaly po obiedzie a ja przezuwalam obiad w jadalni.. dla mnie jedzenie nie mialo smaku, bylo nudne a glodu nigdy nie odczuwalam! Teraz natomiast baardzo lubie jesc :)
Tak, piersi na pewno zmaleja a mleko nadal bedzie, tak jest odkad rozszerzylismy diete :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Szara,właśnie o to chodzi,że on w nocy spokojnie nie śpi i nigdy nie spał; ma prawie 15 mies,a ja nie przespałam jeszcze całej nocy (nawet,gdyby "cała" oznaczała 5 godz ciągiem).Dlatego szukam nowych rozwiązań... Budzi się na jedzenie raz czy czasem.dwa,ale poza tym jeszcze kilka razy po to.by potrzymać cycka w buzi:/mm nie chce,w ogóle butelka jest be,ale lubi pic z butelki ze słomką - ale mm z niej nie wchodzi niestety; kaszek czy innych potraw przed snem też próbowałam (myślałam,że jak go "napcham",to nie będzie się budził...).Ech...i tak jeszcze trochę pewnie...;)
Nie mam pojęcia,ile Stas wypija mleka...na pewno tyle,ile potrzebuje...ja niw odciągam mleka,daję bezpośrednio z "dystrybutora" hehe :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

No tak, wyglada na to ze mialo byc latwo a nie jest. Wydaje mi sie, ze wiekszosc przypadkow jest taka jak nasza a tylko maly procent przesypia noce bez karmienia. Ja zazdroszcze moim dwom kolezankom ktorych corki juz w wieku 2 miesiecy noce przesypialy.. fakt ze w ciagu dnia jadly co 2 godz ale za to noce byly/sa spokojne.
Widzicie, moj pije to cale mm i tez w nocy sie budzi, mniej niz wtedy gdy zaczynalismy ale jednak.
Wczoraj zjadl kolacje ( duza) o osmej a obudzil sie na jedzenie o 00.30, 3.30 i o 7dmej rano. W dodatku o 3.30 chcialam go oszukac przytulaniem - skonczylo sie na tym ze sie rozbudzil, cycusia i tak w koncu dostal a pozniej godzine sie wiercil zanim zasnal.. przyznam ze jestem malo konsekwentna, bo albo przytulanie i brak cyca w konsekwencji zarwana noc na maxa, albo od razu cyc i spimy dalej.
Ja tez od 13 miechow dluzej niz 3 godz w ciagu nie przespalam, ale to slabe pocieszenie dla Was ;) no nic, nie chce zeby to wygladalo na meczennictwo bo w koncu to moj wybor, raczej, tak jak piszesz Ola, szukanie jakiegos rozwiazania by jednak karmic a nie pasc hehe
skonczy sie na tym, ze nasze dzieci szybciej wyrosna z karmienia piersia hihi

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Ja na szybko bo u nas bajeczna pogoda i straszą ze tak będzie tylko do południa - a jutro ma być ciemno, zimno i w ogóle armagedon pogodowy, oby nie :)

Cieszę się ze coraz więcej mamuś tu zaczyna pisać - witam - widać że jednak jest zapotrzebowanie na te tematy, super, im więcej mam, tym więcej doświadczeń i opinii :)

Szara nikt z ciebie nie robi cierpiętnicy, każda z nas ma chwile wahania i myślenia w kategoriach "z drugiego bieguna" a gdyby tak... Każda z nas ma też różne problemy wynikające z tego karmienia. U Ciebie widzę ze jest problem uczulenia na mleko krowie, więc na pewno masz bardziej przekichane, niż ja - u nas nie ma uczulenia. No ale cóż kiedy u mnie, tak jak u Oli butelka jest be... no więc zawsze jest coś, o czym watro napisać, bo może inna mama ma jakiś super pomysł :)

chciałam jeszcze coś napisać, ale zrobię to później, bo muszę zmykać,
buziaki dziewczęta, do "napisania" :)

Odnośnik do komentarza

dzien dobry :) tez sie ciesze ze wiecej mamuś tu zaglada :) tak jak piszesz es_ze, kazda nowa mama to inne doswiadczenie.
Wyjechalam z tym meczennictwem, bo w moim otoczeniu gdy tylko zacznynam mowic ze jestem zmeczona itp to slysze od razu "to po co karmisz!" tym bardziej tutaj, gdzie karmi piersia tak malo kobiet a moje kolezanki sa daleko.
U nas dzis troche zimniej ale slonecznie, dziecko spi w wozku a ja mam chwile na herbate i internet w kawiarnianym ogrodku :) milego weekendu dziewczyny!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Szara,oczywiście mam podobnie-jak mówię komuś,że Stas nie przespał nigdy całej nocy,to od razu jest"to przez to,że go jeszcze karmisz!"... Ale tak było od zawsze-najpierw nie spał,bo moje mleko za chude i się nie najadał,potem bo już mu moje mleko nie wystarcza,a teraz musi się najeść"z przyzwyczajenia,bo na pewno już nie potrzebuje jeść w nocy".Tylko szkoda,że je... A te rady czasem kojarzą mi się z żoną kuzyna,ktora stojąc nad swoim synkiem robiącym siusiu w wc mówiła"Łukaszku,już wystarczy,już się wysikałeś!"...
Pogoda rzeczywiście ładna,oby już taka została ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Moja kruszynka ma spory apetyt , mi mleko sie nabiera szybko i czasami ona smacznie spi a mi cycuchy pekaja . Dziewczyny moja Wiki zje wieczorem czasem 20 czasem 22 i w nocy dopiero budzi sie 3albo 4 . Niby powinno karmic sie co 3 h ale moja mama nie chce. Mialyscie moze tak ? Za to w dzien w sumie je regularnie sama sie upomina ale tez nie zawsze co 3 h

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Mamuśka,miałam tak.Mały nie zawsze jadł "jak w zegarku"-raz przerwy były dłuższe,raz non stop wisiał na piersi.Nigdy nie zdarzyło mi się budzić go na karmienie; przybierał ładnie na wadze,nie bylo zatem takiej potrzeby - i wg mojej położnej i lekarza tak powinno się robić (choc wiem,że są różne szkoły).
Jak pękają Ci piersi,to możesz odciągnąć laktatorem lub ręką troszkę (do uczucia ulgi).

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza
Gość Wywijaska

Hej Dziewczyny. Strasznie podnosi mnie na duchu to,że nie tylko ja mam podobne problemy z moim małym cycuchem :-). Większość koleżanek szybko odstawiła dzieci od piersi a na mnie dziwnie patrzą jak się dowiadują,że po 15 miesiącach nadal karmie. Ostatnio próbowałam oszukać Jasia i pierwsze dwa razy jak sie obudził w nocy to zamiast go karmić,usypiałam na rękach,ale kiedy obudził się po 1 w nocy,to odpychał się rękami i nogami,żebym go znów nie uśpiła i nie minął go cycuś. Na butelkę nawet nie chciał patrzeć. Oczywiście teściowa mi doradza,żebym w takiej sytuacji dała mu butelkę i jak będzie głodny to się napije i konsekwetnie nie dawać cyca,nawet jak płacze i się wścieka. A ja nie mam sumienia ani siły tak tego załatwiać. Dlatego pytałam Mari,żeby opisała szczegółowo jak udało jej się dojść tylko do wieczornego karmienia i ile jej to zajęło.
Jasiu zasypia koło 20.30,czasami się obudzi na chwilę w międzyczasie,a między 23 a północą budzi sie na cyca. Zastanawiałam się czy miałoby sens przetrzymać go co noc do kolejnej pobudki koło 1 w nocy,usypiając na rękach,czy jeśli później i tak dostanie cyca to będzie się budził tak jak do tej pory. Nie wiem czy za bardzo nie zakręciłam ale mam nadzieję,że mnie zrozumiecie :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Wywijaska

A co do budzenia w nocy dziecka do jedzenia,to uważam, że nie ma sensu,bo w Jasia przypadku to jak go nawet obudziłam to i tak chwilę popił i zasypiał,a jak przyszedł jego czas to się sam obudził i najadł porządnie,więc jak dzidziuś śpi, to niech mamuskaa tez spi :-)

Odnośnik do komentarza

hej :) , pozniej napisze wiecej teraz tylko chcialam na szybko odpowiedziec mamusce
Tak jak juz dziewczyny pisaly, jesli tylko dziecko prawidlowo przybiera na wadze i nie jest wczesniakiem, ktory jest czasem za slaby zeby samemu sie budzic na jedzenie, to nie ma sensu dziecka budzic. Mam kolezanki ktorych dzieci piersia karmione niemal od poczatku spaly w nocy. Wiec tylko sie cieszyc i kozystac :)
Mamuskaa widze ze u Ciebie to poczatki karmienia, jezeli masz poranione sutki to bardzo dobrze robi specjalna masc ktora kupuje sie w aptece i ktorej nie trzeba zmywac przed karmieniem, mnie bardzo pomogla bo maly jadl czesto, dlugo i mocno sie przysysal ;) nie ma co czekac az zrobia sie ranki i strupki bo wtedy to koszmar, pozdrawiam cieplutko :)
Wiwijaska odpisze pozniej :)
Ola haslo zony Twojego kuzyna mowi wszystko haha ;) juz sie wysikales, wyspales, najadles.. ;\

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Chyba bol sutka byl chwilowy. Bo dzisiaj np juz nie boli tak jak ostatnio. Mala mocno ssie i je duzo w dzien to mnie cieszy . A mamusia niezdara zawsze obleje ja tym mlekiem bo tak sie saczy to mleczko z tych duzych cycuchow a Wiki na zlosc na poczatku zanim dobrze zacznie jesc lubi sie pobawic , zlpie na chwile i posci i tak przez moment ale potem jak zassie to juz konca nie ma ;) dzieki mamusie za rady , przyda sie ktos kto juz jest doswiadczony ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Mamuskaa, myślę, że z sutkami powinno być lepiej, ale gdyby się okazało, że jednak nie, to ja kupiłam takie kapturki z Aventu do karmienia, które w przypadku poranionych sutków dają trochę ulgi. Fakt, że dziecko mu się przyzwyczaić, ale powinno dać radę. Ja takich kapturków używałam od początku, ponieważ Jasiu był 2 doby w inkubatorze i nie karmiłam, a jak zaczęliśmy próbować, to się okazało, że nie umie złapać sutka. Na szczęście na oddziale była świetna położna, która popytała u innych matek czy nie mają kapturków, żeby nie czekać aż mi je ktoś przywiezie i wtedy Jasiu złapała i już było lepiej, choć trochę i tak trwał aż zrobił się stuprocentowym cycuchem :). Dzięki tym kapturkom nie przeżyłam takiego bólu przy karmieniu jak inne dziewczyny.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...