Cycusiowe mamusie :)

[realne]

marzena - powodzenia - i oby wszystko wrocilo do normy!

[Monia1010]

Cześć dziewczyny. My dalej na cycusiu ale ostatnio tylko jednym ;/ za żadne skarby nie może się przekonać do lewej piersi, chyba mu się znudziła (mleczko w niej jeszcze jest ale ze względu na to, że rzadko z niej je to jest go coraz mniej) :( zastanawiam się, czy ta jedna mu naprawdę wystarcza. Nie płacze, marudzi jak się uprze na coś co mu nie wolno, a poza tym to jest cudne roześmiane dziecko. Tego lewego cycusia przemycam nad ranem jak już przy prawym zaczyna przysypiać, a w dzień to nawet mowy nie ma, nie złapie i koniec. Ostatnio mały smyk grymasi mi też przy zupkach, kaszka ok ale obiady na "ble"... Masakra. Robił mi tak już jak mu pierwsze ząbki wychodziły ale teraz prawie 2 tyg nie chce jeść obiadów a zęba nie widać.

[marzen@]

Monia, a gotujesz obiadki czy ze słoiczka? Dzieci zwykle bardziej lubią gotowane. Ja jeszcze tylko cycuś co prawda, a potem czekam, az usiądzie i BLW, ale pamiętam jak siostra jadła - najlepiej smakowało jej gotowane. Możesz tez spróbować zmienić słoiczki na innego producenta - może zasmakuje. Ostatecznie w pierwszym roku życia i tak podstawą jest mleko, więc jak kilka razy zupki nie doje, to nic mu się nie stanie ;)

U nas ładnie się Zuzi już poprawiło, to wczoraj mnie znów podkusiło i zjadłam kaszkę na mleku - no i dzisiaj kupa z pianą. Już niby od jakiegoś czasu mogłam nabiał jeść, a teraz tak jakby jej się przez te idące zęby (?) pomieszało i znów muszę mleko wycofać.

[marzen@]

Realne, a jak rozmowa o pracę - doszła w końcu do skutku?

[realne]

marzena - doszla do skutku - czekam na wynik - pod koniec tyg maja sie odezwac.. ale na rozmowie bylo dosc luzno i swobodnie...
a co do kupek to wspolczuje... trzymajcie sie

Monia - jak idzie zabek to moze tak byc [czasem nawet do 4tyg przed wyrznieciem moga pojawic sie objawy - zabek wyjdzie i jak reka odjal]
mojej wyzyna sie gorny kiel [juz widac, ale jeszcze nie przebil sie] ale na wszystko wola AM - generalnie dziecko zaglodzic sie nie da, a do roku mleczko to podstawa

[AgO]

marzen@

Monia, a gotujesz obiadki czy ze słoiczka? Dzieci zwykle bardziej lubią gotowane. Ja jeszcze tylko cycuś co prawda, a potem czekam, az usiądzie i BLW, ale pamiętam jak siostra jadła - najlepiej smakowało jej gotowane. Możesz tez spróbować zmienić słoiczki na innego producenta - może zasmakuje. Ostatecznie w pierwszym roku życia i tak podstawą jest mleko, więc jak kilka razy zupki nie doje, to nic mu się nie stanie ;)

U nas ładnie się Zuzi już poprawiło, to wczoraj mnie znów podkusiło i zjadłam kaszkę na mleku - no i dzisiaj kupa z pianą. Już niby od jakiegoś czasu mogłam nabiał jeść, a teraz tak jakby jej się przez te idące zęby (?) pomieszało i znów muszę mleko wycofać.

marzen@, a może problem z kupką to nie od nabiału tylko od kaszy - manną jadłaś?

realne na takich rozmowach, zazwyczaj atmosfera jest przyjemna. Jak to mówią "nie taki wilk straszny" - chyba coś pokręciłam", ale życzę jak najlepiej

[marzen@]

Ano manną, masz racje, może od kaszy. Spróbuję za parę dni samego mleka.

A rozmowy z reguły, ale nie zawsze są przyjemne - ja kiedyś trafiłam tak, ze czułam się jak na przesłuchaniu ;)

[AgO]

marzen@

Ano manną, masz racje, może od kaszy. Spróbuję za parę dni samego mleka.

A rozmowy z reguły, ale nie zawsze są przyjemne - ja kiedyś trafiłam tak, ze czułam się jak na przesłuchaniu ;)

w razie czego jak będziesz gluten Zuzi wprowadzać to uważaj. Ja Marysi w końcu nie wprowadziłam. Nas skaza białkowa męczy i jeszcze ten gluten, kupki były śluzowe itd., dałam spokój i podam jej dopiero po 1roku.
A z rozmowami to może -jaka rozmowa, taki pracodawca....

[marzen@]

dzięki, na razie zamierzam się wstrzymać z wprowadzaniem glutenu jeszcze jakiś miesiąc. Zobaczymy jak będzie. W końcu z każdym miesiącem układ pokarmowy dziecka jest coraz lepiej rozwinięty, wiec jestem dobrej myśli

[realne]

co do pracy wstepnie stwierdzil ze sa zainteresowani wspolpraca, ale dali zadanie weryfikacyjne... generalnie jeszcze po rozmowie z mezem zaczynamy sie zastanawiac czy to nie oszunt - np bylo 11 chetnych [z portalu gdzie wysylalam swoje zgloszenie do nich bylo 11 kandydatur] kazdemu powiedzial ze jest zainteresowany wspolpraca tylko dal zadanie weryfikacyjne - projekt do poprawki, zmian, modyfikacji, dodanie funkcjonalnosci etc...
zawsze to projekt zakonczony za friko - niby powiedzial ze to platne oddzielnie - poza wynagrodzeniem, ale przeciez jak to jest i tak na ich serwerze to jak stwierdzi ze nie zaplaci to go ganiac nie bede... ale jak nie zaryzykuje to sie nie dowiem.

co do wprowadzanai glutenu tez bym sie wstrzymala przynajmniej dopoki skaza bialkowa nie pusci, ale slyszalam ze gluten wlasnie zalecany jest od 6 mies, bo czasem jak jest wprowadzany za pozno to tez potrafi bardziej uczulac.
Ale do alergii się nei wtracam, bo my na szczescie nie mamy zadnych alergii, kolki tez byly dosc lagodne [o ile to kolkami mozna nazwac]...
teraz Magda zaczyna chodzic i wszedzie jak zobaczy cos do jedzenia - albo opakowanie po jedzeniu - to wola 'AM' i leci w tym kierunku - ostatnio to mi jej az szkoda bylo - maca byla juz zjedzona, ona dorwala opakowanie i chciala zjesc kromke z opakowania... i niczym innym jej nei szlo zajac, ani nic innego do jedzenia nie chciala :)

[marzen@]

realne ryzyko, że to oszust zawsze jest, ale może znasz kogoś co słyszał cokolwiek o tej firmie - popytaj wśród znajomych - wtedy łatwiej firmę zweryfikować.

Co do glutenu, ta nam na szkole rodzenia mówili właśnie o tym, że powinien być wprowadzany w 5-6 miesiącu, bo właśnie jak pisze realne jak za późno - może uczulać. Czyli niby to taki najlepszy okres. Zobaczymy, jak jej nie dam spróbować to się nie przekonam. Ale jak pisałam wcześniej czekam jeszcze do przyszłego miesiąca.

Do dziewczyn co stosują BLW: jak podawałyście gluten to jak to robiłyście? Może gotować kaszkę w małej ilości wody i podać łyżeczkę zamoczoną w tej kaszce, żeby dziecko oblizało sobie czy "zapakować" do buzi?

[AgO]

realne na dobrą sprawę powinni Ci dac na to zadanie umowę o dzieło czy na zlecenie.

ekspozycja na gluten tak nie wczesniej niż w 5 i nie później niz w 6mies. Wczesniej gluten wprowadzano chyba w 10mies. ale badania wykazały, że wzrosła liczba osób chorych na celiaklię i wczesne wprowadzanie glutenu w małych ilościach ma temu zapobiegać. Generalnie gluten należy do silnych alergenów.

[realne]

marzena - u nas BLW mieszane [tzn karmię tez łyżeczką], ale słyszałam, że nawet w chlebie jest gluten... to dawałam jej skórki do gryzienia + sąsiadujące ze skórką miękkie części chlebka [środek]

[marzen@]

Aż z tego wszystkiego zaczęłam grzebać w necie gdzie ten gluten. O i znalazłam "Gluten - mieszanina białek roślinnych: gluteniny i gliadyny. Występuje w ziarnach zbóż: pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa."
No to zgadza się, że w chlebku też będzie - w końcu chlebek pszenny, ewentualnie żytni ;)

[AgO]

marzen@

Aż z tego wszystkiego zaczęłam grzebać w necie gdzie ten gluten. O i znalazłam "Gluten - mieszanina białek roślinnych: gluteniny i gliadyny. Występuje w ziarnach zbóż: pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa."
No to zgadza się, że w chlebku też będzie - w końcu chlebek pszenny, ewentualnie żytni ;)

Gluten zawiera każde pieczywo, kasza manna również. Bezglutenowe zboża to ryż, kukurydza, proso(kasza jaglana), gryka.
Skórka chleba zawiera gluten, więc ryzyko istnieje.
Ja miałam dylemat jak mam ten gluten podawać, każda publikacja mówiła o podawaniu 2-3g glutenu w 100ml i nie wiedziałam jak mam to zrobić skoro Marysia nic innego oprócz cyca nie je.

[marzen@]

Moja lekarka powiedziała, że można przygotować ta kaszkę w małej ilości wody. Będzie wtedy tylko kilka łyżeczek do zjedzenia.

[Batka]

Mamusie czy uzywalyscie moze jakich kremow jak dzieciaczek was pogryzl podczas karmienia? Moja mala zabkuje i przy okazji mnei gryzie... w aptece pani polecala mi jakis kremik for mum flosleku na wlasnei takie dolegliwosci. Czy ktoras uzywala?

[Gość IWA23]

Batka

Mamusie czy uzywalyscie moze jakich kremow jak dzieciaczek was pogryzl podczas karmienia? Moja mala zabkuje i przy okazji mnei gryzie... w aptece pani polecala mi jakis kremik for mum flosleku na wlasnei takie dolegliwosci. Czy ktoras uzywala?

Moja mała az mnie tak nie pogryzła abym kremów musiała używać ale te kremy z flos leku są dobre :)

[marzen@]

moja co prawda jeszcze ząbków nie ma to nie gryzie, ale na ponaciągane i popękane brodawki najlepsza jest czysta lanolina :)

[AgO]

Batka

Mamusie czy uzywalyscie moze jakich kremow jak dzieciaczek was pogryzl podczas karmienia? Moja mala zabkuje i przy okazji mnei gryzie... w aptece pani polecala mi jakis kremik for mum flosleku na wlasnei takie dolegliwosci. Czy ktoras uzywala?

Batka współczuję, że aż tak masz pogryzione brodawki. Mnie na razie to omija, jeżeli mnie pogryzie to dosłownie troszkę, nawet nic nie muszę stosować. Tej serii Flos Lek jeszcze nie stosowałam, więc za bardzo nie pomogę. Ale może spróbuj (a może juz próbowałaś), poranione brodawki posmarować swoim mleczkiem i poczekać, aż wyschnie. To taki stary sposób, ja stosowałam na początku po porodzie i skutkuje, mleko ma duże właściwości gojące.

[Gość IWA23]

Też tak robiłam swoim mlekiem przy tym sposobie każdy krem się chowa :)

[Monia1010]

Dzięki dziewczyny za rady ale marudzi i przy słoiczkach i przy gotowanych przeze mnie, może za jakiś czas mu przejdzie. Ale ostatnio mieliśmy mały sukces bo wsunął całą miseczkę klusek lanych na rosole :) a cycusia dalej gryzie ;/

[Gość IWA23]

Monia moja od razu też nie chciała jeść zup i na początek dawałam słoiki bo tak mało jadła że gotować mi się nie opłacało,mały słoik miała na dwa obiady potem duży na 3 obiady i stopniowo zwiększała a teraz gotuję jej bo porządną porcję zjada a i na początku zjadała pół słoiczka czasami mniej ale zaraz po zupie doiła cycusia :)

[Monia1010]

Nasz Dominik tez zawsze po zupce musiał ciągnąć cysia bo inaczej nie dawało rady :) może znowu jakoś się ruszy z tymi obiadami, zobaczymy.

[Gość IWA23]

Moja wczoraj miała pełne 10 m-cy i od 2 tyg jest tylko na cycusiu bo inne rzeczy nie chce jeść dziś z ledwością wcisłam jej trochę rosołku naszego bo swojej zupy za chny nie chciała jeść.