Cycusiowe mamusie :)

[marzen@]

Iskra pewnie Filipek chce się poprzytulać w nocy do cyca bardziej niż jeść, stąd butla nie działa :)

[Gość curry]

Iskra, najważniejsze, że nie gryzie w nocy :) I tak jak Marzenka pisze, pewnie chce się poprzytulać :)

Marzenka, skoro woła tatatatatattata to masz przynajmniej chwilę dla siebie :) Można sobie skorzystać :)))

[ezelka]

Tak sobie czytam zaległości i też zaczynam się zastanawiać czy Kalina za mało stałych nie dostaje w dzień, że mi się tak często w nocy budzi, w sumie to poza cycem je tylko zupkę albo z mięsem albo bez, dodaję też kaszę gryczaną albo jaglaną albo ryż, żółtko co drugi dzień, oliwę z oliwek i oczywiście różniaste warzywa, poza tym je deserek z owoców, taki ze słoiczka ze sklepu albo tarte jabłuszko i czasami kaszkę ryżową albo mleczno-ryżową choć ostatnio odstawiłam jej całkiem mm i kaszki je ryżowe na wodzie. To się w czasie rozkłada różnie, zależy którą mam zmianę, bo albo do południa jest cyc a potem stałe, albo rano stałe a popołudniu cyc. Ostatnio na noc próbuję około godzinę przed kąpaniem dać jej kaszkę i po kąpieli doi dwa cyce, a nadal budzi się często od 3 razów w górę, czasami co 1,5-2 godziny. Ale picia nie dostaje prawie wcale, czasami daję jej herbatkę po obiadku do popicia, a czasami są takie dni, że wcale nie pije niczego poza cycem.

Margeritka zdrówka dla Oli

[Gość jadzik]

Ezelka- spokojnie, jeśli nie możesz zorganizować się ze stałymi, to znaczy nie widzisz żeby Mała chciała częściej, to się nie spinaj i niech póki co zostanie jak jest. U mnei tak było, mimo że nie pracuję, to i tak nie potrafiłam się zorganizować żeby dawać Małej częściej stałe... Stopniowo wszystko przeszło, i choć wtedy miałam wątpliwości czy dobrze robię, to teraz się cieszę, zę tak się ułożyło samo

[ezelka]

Dziękuję Jadziu, postanowiłam, że będzie regularnie dostawać kaszkę przed kąpaniem bo do tej pory to raz dostawała a raz nie, może w końcu będą jakieś efekty

[Ulla]

apropo cycusiowych...znajoma wczoraj była ze swoja 3 latką, która nadal ma potrzebę je dotknąć, pocałować...więc niektóre dzieci mają silnie to zakorzenione

[Gość curry]

Ezelka, ja też tak robię :) Kaszka przed kąpielą, potem kąpanko i 2 cyce na spanie. Ostatnio budzi się raz ok. 1 w nocy i drugi raz ok. 5 rano :) Ale potem jeszcze kima ;) Były takie dni, że budziła się co godzinę (zęby, złe sny i inne banialuki) ale najczęściej są 2 pobudki albo 1. Ja mam wrażenie, że ona pije, a nie je w nocy. Że ją suszy.

[iskra0110]

No cyca w dzień nie ma. Dzisiaj jak się ubierałam i zobaczył cycusia to przyleciał do mnie zaczął się śmiać i przytulać do cyca i tak jakby buzi dawał ale jeść nie chciał. No ale w nocy to jeszcze nie da rady się pożegnać z cycem i to nie prędko...to jeszcze trochę z wami zostanę:):):)

[Gość curry]

Iskra, nawet jak nie będziesz karmić to zostaniesz z nami! Nigdzie się nie wybieraj :))
Cieszę się, że nie ma już cyca w dzień! Krok do przodu zrobiony. A w nocy może sam w końcu odpuści jak przestanie się budzić ;)

[Margeritka]

witam cycusiowe mamusie:) ja mam dosłownie obgryzionego cycka, byłam z Olą w szpitalu przez 14 dni i tam cycek był najlepszym learstwem na wszystko, więc niewiele już z niego zostało, zrobila mi się aż afta z tego pogryzienia i boli okropnie, niestety Olka nie chce jeść nić łyżeczka, więc karmię tylko piersią...tragedia, nie wspomniając już o tym, ze ja sama złapałam od niej jakaś jelitówkę i ja wymiotowałam i mam strasze nudności, a Olka miala biegunkę...

[Ulla]

Dobrze, że już jesteście w domku.
Przykro mi, że piersi obolałe i pogryzione i mam nadzieję, że za kilka tygodni Olunia na nowo będzie jadła z łyżeczki

[ezelka]

Margeritka kup sobie te nakładki z Medeli i noś pod stanikiem, to Ci naprawdę pomoże, rany będą miały stały dopływ świeżego powietrza i się zagoją. Mi one życie uratowały jak mnie Kalina pogryzła na początku. Koszt żaden, a są naprawdę skuteczne.
MEDELA Osłony piersi na popękane brodawki osłona (2160622707) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

[asiula84]

Margeritka podziwiam i gratuluję, że dałaś radę, ale czego się nie robi dla swojego dziecka. Przy częstym karmieniu to i nie ma kiedy piersi podkurować :( Może te osłonki pomogą.

[Margeritka]

ezelka dzięki, spróbuję z tymi osłonkami, próbowałam też karmić przez kapturek, ale Ola go ściągała...

[iskra0110]

Margeritka dobrze, że już w domu jak się Ola czuje? A Ty? Jak cyce! Podziwiam Cię!!!
Ja po trzech ugryzieniach zrezygnowałam z podawania cyca w dzień. Jeszcze noc nam zostało ale z tym będzie ciężej. Trzymaj się kochana!

[Gość jadzik]

Margeritka- oj, biedna... Oby cyce się zagoiły jak najszybciej!

Moja siostra odstawiła synka około roku i bała ię jak to będzie w nocy, naszykowała soczki i herbatki, a Mały jak nie dotał cyca, mimo wszystko spał spokojnie pogłaskany... U nas tak nie jest, czasem próbuje tylko ją pogłaskać, nieraz wystarczy, ale bywają chwile, kiedy robi histerię

Pisałyście ostatnio o przywiązaniu do cyca dziecka, kóre już nie jest karmiona, fryzjerka u kórej ostatnio była opowiadała mi, że córkę karmiłą do 3,5roku, jak wracała z tatem z przedszkola, to musiała wstąpić do mamy do pracy i pocyckać ją w łazience, mówiła "Choć mamusiu na słówko", hihi Teraz ma 11lat i jak sobie leża i gadają, to głaszcze ja czasem po cycku (wiem, że tu niekótre osoby się skrzywią...), to dopiero przywiązanie...

[Margeritka]

niestety muszę karmić, choć robię to prawie z płaczem, Ola nie chce butelki i wątpię, żeby się do niej przekonała....

[Margeritka]

jadzik niezłe to przywiązanie, a mówią, że dzieci się wstydzą....a tu proszę:)

[Ulla]

mocna ta więź

[Margeritka]

mocna mocna, ale przynajmniej mama jest spokojniejsza, bo niektóre 11-latki za szybko zaczynają swoje nastoletnie życie, bunt itd

[Gość jadzik]

Jak byłam u niej na cięciu, to była jej córka, widać, ze zadomowiona w zakładzie, potem wpadł jej mąż, czuć rodzinną atmosferę No i cięcie mi się spodobało, wiec jeszcze tam zawitam

[realne]

A ja tam małej nie zamierzam odcyckowywać - wychodze z założenia że sama się odcyckuje - a czy to będzie w wieku 2,5-3,5l to mi bez roznicy, woe dawac jej moje niz modyfikowane czy krowie :-D

[Margeritka]

mleko matki to rzeczywiście cud i najlepsze, co można dać dziecku, szkoda, że nie wszystkie mamy mają taką możliwość...

[Ulla]

dokładnie dobrze, że nie każda może

[Gość curry]

Ja o mało co bym nie karmiła, bo mieliśmy konflikt i jak się mała urodziła to miałam w mleku przeciwciała. M.in. one powodowały nasilenie się anemii, żółtaczkę i cuda nie widy. Ale na szczęście odstawiłam ją na kilka dni jak kazali lekarze, a potem znów zaczęłam karmić. I jeszcze się udało, bo mała nie robiła dymu o butelkę i pokarm miałam. Ale się obawiałam jak to będzie. Byłam gotowa na butlę. Nie dałam się jednak ;)