Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

marzen@
U mnie tez nie zabierały w trakcie jedzenia - przychodziły po prostu za chwilę.
A światło mogłyśmy same regulować tak jak nam pasowało. Nawet jak lezałam po cc jeszcze unieruchomiona to kiedy przychodziła któraś cokolwiek zrobić koło mnie to nie zapalała światła, żeby mnie nie budzić.

no to miałas bosko bo ja miałam jak dziewczyny co dopiero nakarmiłam, uśpiłam to właziły jak do hali i światłem, i na badanie...więc młody wwielki płacz bo dopiero mu się dobrze zrobiło a tuz znowu badanie, zimno etc. błagałam wówczas że chce do domu

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Moja leżała 24h/dobę na lampach bo miała chorobę hemolityczną to położne na siłę dawały dziecku smoczek mimo, że sto razy prosiłam, żeby nie dawać. Przepajały 1 dniowe dziecko z podłączoną do głowy kroplówką herbatką - mimo, że lekarka zabroniła "bo płakała". W ogóle, miałam ochotę wypisać się na żądanie. Gdyby nie konflikt serologiczny i to, że o włos ominęła nas transfuzja krwi to bym zwiała w podskokach. Ale dziecko potrzebowało opieki specjalistycznej i przychodnia nie dała by rady :(

Odnośnik do komentarza

Heja z rana :)
Ja dziś zostaję słomiana wdową bo mój mąż jedzie do rodziców. A ja zostaję sama z małą w domu do niedzieli. Nie lubię być sama. Nie ma do kogo gęby otworzyć i nikogo do pomocy. Ale na szczęście na krótko.
Wczoraj przystawiałam dziecko co godzinę żeby poratować trochę laktację. Mam nadzieję, że się poprawi dziś :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...