Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011

[gosia2011]

Czesc dziewczynki!

Krawatek - jeszcze raz gratuluje syneczka! A bialy misiu bardzo mi sie podoba, sama na takie podobne patrzylam w sklepie (ale wzielam brazowy, bo wydal mi sie praktyczniejszy ;))

Arisa - twoj kombinezonik prawdziwie zimowy, tez musze sie w taki zaopatrzyc.

Szyszka - ten zielony komplecik jest swietny i oczywiscie ze jak najbardziej pasuje tez dla chlopczyka :)

Molalala - a u Ciebie juz lozeczko stoi! Ladne masz te mebelki i posciel jaka sliczna. No ja moze w weekend kupie jakies lozeczko.

Nitka, Eulalia - duzo zdrowka Wam zycze!

Marta - wcale nie pomyslalam, ze sie wymadrzasz. Jestem wdzieczna za kazda dobra rade, bo ja sie zwyczajnie na tych wszystkich rzeczach zwiazanych z niemowlaczkiem nie znam. Pamietam jak moj braciszek sie urodzil i byl taki malutki, ale ja tez bylam jeszcze dzieckiem, wiec pamietam tylko, ze jak sie budzil to plakal, bo nie lubil sam lezec w lozeczku; trzeba bylo go zaraz brac na raczki:)

Wszystkim zycze zdrowka i milego dnia!

[gosia2011]

Mam jeszcze tylko jedno pytanie. Co oznacza takie twardnienie brzucha?
Mi czasem tak sie robi, ale nie mam pojecia dlaczego. Czy moze to byc z wysilku?
I czy to jest w jakis sposob niebezpieczne? Jakos nie zwracalam na to specjalnej uwagi, ale czytam ze wy sie tym przejmujecie, wiec i ja zaczelam sie nad tym zastanawiac.

[szyszka]

My po obiedzie, Niunia nabrała sił i rozrabia.
Pierwsze pranie ciuszków zakończone, jeszcze kilka pralek, ale to już nie dzisiaj.

Któraś pytała o brązową krechę...z Paulinką miałam takową, teraz jak na razie brak. Nie wiem czym to się ma:)

[szyszka]

Twardnienie brzucha to skurcze, mogą być z przemęczenia. Ja się za bardzo nimi nie przejmuję, gdyby mnie bolały to bym się bardziej martwiła:)

[szyszka]

Gosiu, tutaj masz artykuł na ten temat, ale i tak warto spytać lekarza...
Twardy brzuch w ciąży

[Gość Arisa]

gosia2011

Mam jeszcze tylko jedno pytanie. Co oznacza takie twardnienie brzucha?
Mi czasem tak sie robi, ale nie mam pojecia dlaczego. Czy moze to byc z wysilku?
I czy to jest w jakis sposob niebezpieczne? Jakos nie zwracalam na to specjalnej uwagi, ale czytam ze wy sie tym przejmujecie, wiec i ja zaczelam sie nad tym zastanawiac.

Tak,może być z wysiłku.
Ja też takie mam jak za dużo porobie,dlatego staram się polegiwac-co nie jest łatwe.

[Gość Eulalia]

hahaha normalnie do łez się uśmiałam! Biedaczek ciało pomylił hihihi rewelacja

[Gość Eulalia]

Kurczę, właśnie Piotruś mi usnął i kolejna noc ciężka przed nami. Wiecie, że mój synek do tej pory nie przespał ani jednej nocy? I tak naprawdę to poza nocami, kiedy wyjeżdża do dziadków na noc nie przespałam od ponad dwóch i pół roku ani jednej całej nocy! Dlatego wahałam się, czy czas na drugiego dzidzia, chociaż bardzo chciałam, ale mój mąż mnie przekonał :)

Pytanie do mam wielodzietnych rodzin ;) jak sobie radzicie z usypianiem swoich starszaczków i czy śpią Wam całą noc? Bo jak sobie pomyślę, że z drugim synkiem będzie to samo to suma sumarum pięc lat bez spokojnej nocy :)

To prawda, męża mam bardzo kochanego, a nasza miłość to normalnie temat rzeka. A tak naprawdę to z jego strony nie mamy nikogo - poodwracali się od nas, czy my od nich - teraz to już nieistotne, bo teściowa moja ma tyle za uszami, że szok. I Piotruś ma tylko dwójkę dziadków - moich rodziców.

I ten czas odkąd się poznaliśmy też do łatwych nie należał (głównie sprawy finansowe, totalna deprecha i rozpacz, konflikty z rodziną itd), ale przetrwaliśmy i wyszliśmy z tego wszystkiego obronną ręką i teraz spełniają się nasze marzenia :)

Ach, jak zwykle się rozgadałam :) - to miał być dopiero początek, ale chyba przeginam.
Dlatego tak króciutko - śliczne te Wasze kombinezonki :)
A ja nie mam jeszcze nic poza kilkoma rzeczami po Piotrusiu, o którym Wam wspominałam. Ale jeszcze troszkę czasu mam :)

A z łóżeczka na razie rezygnujemy. Piotruś miał takie białe, bardzo je lubiłam, ale przespal w nim zaledwie kilka nocy, później kładłam go w ciągu dnia, a mieszkanko mieliśmy maleńkie i to łóżeczko zajmowało jedną piątą całego mieszkania hihihi, a okazało się zbędnym meblem :)
Za to znalazłam małe łóżeczko z wibracjami i dźwiękami np. bicie serca, spokojna muzyka itd. I ono marzy mi się najbardziej.

No właśnie o dzieciątku nie myślę jeszcze tylko o tym, co założyć mam sama, bo rosnę i rosnę i okazuje się, że poza dresami nie mam nic :) stąd moich kilka tunik, jakieś getry i wygodne ogrodniczki, a teraz trzasnęłam sobie nawet bluzę z króliczkiem i bardzo mi się podoba. Pod spodem jest taka flanelka i milutko w niej jak nie wiem co :) przyszła dzisiaj i już Wam ją pokazuję.
[img]http://images35.fotosik.pl/186/2c4813e3917ff43dm.jpeg" alt="[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2c4813e3917ff43d][img]http://images35.fotosik.pl/186/2c4813e3917ff43dm.jpeg" />[/img]
Dodam po cichu, że w rzeczywisto sci nie jest aż taka ładna ale jestem happy

[Gość Eulalia]

Naprawdę nie ma co narzekać na duży i cięzki brzuch hihihi - sześcioraczki - to jest to

http://www.youtube.com/watch?v=LVUEoG69Afs

[szyszka]

Eulalia, śliczna ta bluza i chyba cieplutka, co?:)

Co do nocek to współczuje! Nie wyobrażam sobie takich nocy;/ Paulinka mi przesypia nocki odkąd przestałam ją karmić w nocy czyli od 7 miesiąca. Oczywiście bywały gorsze dni. Teraz śpi smacznie w swoim łóżku i czasami przychodzi nad ranem do nas.
Niestety niektóre dzieci chyba tak mają, że się budzą. A może przyzwyczailiście go do spania z Wami?
To, że Piotruś nie przesypia nocek nie znaczy, że drugie dziecko też nie będzie i odwrotnie dlatego mnie też mogą niestety takie czekać tfu tfu tfuuuuuuuuu:)

Co do rodziny, to z Michała strony też jest tylko kilka osób z którymi się odzywamy:) W ogóle dziwną ma rodzinkę, "żeby przypadkiem komuś nie było lepiej niż mi". Zupełnie tego nie rozumiem, ale taki klan:)

[szyszka]

O kurde!!(nic mądrzejszego nie przychodzi mi do głowy;]). Niezły brzuchal miała. Oglądałam ich program "Rodzina 2+8" niezła gromadka:)

[molalala]

jestem wieczrkiem...

Meza brak pojechal::( az do Niedzieli

o tych 6raczkach./..to ogldama odcinki:) fajni sa...maja jeszcze 2 corki i ta 6 dzieci

[Gość Arisa]

Eulalia

Naprawdę nie ma co narzekać na duży i cięzki brzuch hihihi - sześcioraczki - to jest to

http://www.youtube.com/watch?v=LVUEoG69Afs

Ale brzuszek.Oglądam program o tej rodzince
A bluza ładna

Co do usypiania dzieci to nie mam z tym zadnego problemu.Przesypiają całą nocke,rano wstaja róznie-miedzy 7-mą a 9-tą-tak,że jest luzik

[nitka07]

HEJ KOCHANE - JA ZE SZPITALA PISZE WZIELAM LAPTOP MAM FENOTEROL W KROPLÓWCE , JUTRO TEST Z GLUKOZY (PRZYNAJMNIEJ ZA DARMO BEDE MIALA BADANIA ;) MOZE DOSTANE COS, ZEBY DZIECKU SZYBCIEJ DOJRZALY PŁUCA - JAKIES STERYDY, ALE NIE WIEM. BO OD PON SZYJKA SIE NIE SKRÓCIŁA, ALE ZA TO ZNOWU UJŚCIE LEKKO ROZWARŁO..

EULALIA hubcio jak wiesz ma 3 latka swiezo i tez nie przespal ani jednej nocy!!!! w najlepszych nocach budzi sie raz - ale przewaznie czesciej! w tym raz lub dwa chce mleko!!! próbowalam go oszukiwac herbatka, ale nie idzie...

ARISA - LALKA, TY MASZ TAKIE MAŁE DZIECI??????? DOPIERO DO MNIE TO DOTARŁO!!!! JAK TY DAJESZ RADE? HIHIHIHI POWINNAS DOSTA MEDAL ;)

[Gość Arisa]

nitka a daje rady,sama nie wiem jak to robie ale wszystko mam na czas zrobione i duzo wolnego hihihi.
Mam nadzieje,że przy trzecim tez dam rady-poza tym nie mam innego wyjścia

Dobrze,że masz laptopa ze sobą i prosze na siebie uważać

[Gość Eulalia]

Ech, Nitka, jak masz laptop przy sobie to żyć, nie umierać :)
Kroplówka pomoże, a i odpoczniesz sobie troszkę. Nie wspominając o badaniach. Ja jednak w poniedziałek robię badania i cukrową też. I pośpisz sobie chociaż, skoro masz taki problem, jak ja z synalkiem

molalala masz kilka dni na odpoczynek od męża :) i nie smuć się - niedziela jest za chwilę.

Arisa, ja Cię normalnie podziwiam i nie mam pojęcia, jak można się tak zorganizować. Ach, ale też masz szczęście, że wyspana możesz chodzić :)

Szyszka - nie ukrywam, że zazdroszczę przespanych nocy i oby tak dalej :) (z każdym kolejnym)

Chwalcie się zakupami, będziecie moją inspiracją :):):)
Miłej nocki dla Was wszystkich z dwoma serduszkami :)

[cafe82]

nitka jestem z toba...szczerze,to dobrze ,ze dali ci cos innego niz nospe...
no i przebadaja dokladnie,wiem,ze to zadne pocieszenie,bo szpital to nic przyjemnego ale jak trzeba to trzeba
pisz kochana duuuuzo i korzystaj ze spokoju:)

lezysz na patologii?
pewnie nasluchasz sie tych wszsytkich opowiesci,bo baby w ciazy to musza gadac i pierdolach
jednym uchem wpusc a drugim wypusc i tyle

a hubcio z rodzicami?

[cafe82]

eulalia witam w klubie...i nasy malz dziaD ciagle jeszcze budzi sie w nocy...wola mnie,musze chwile polezec,zasypia..i tak roznie,2 lub 3 razy,czasem wiecej czasem mniej,
no i nad ranem przychodzi do nas

[cafe82]

arisa a tobie to by sie przydal wozek dla blizniakow,nie myslalas o tym?

[cafe82]

u mnie kolejnde pranie
zaczelam od grubszych spraw
pierwsze ida kocyki,posciele i takie tam
a pozniej na spojojnie drobnica,ktorej nawiasem mowiac,najwiecej
i prasowanie,ktorego nie znosze,bleee

[Gość Arisa]

Witam się
Musiałam troszke sprzątnąć,bo w południe ma przyjść gość,żeby nam kuchenke wymienić
Teraz przerwa na kawke i na doprowadzenie się do porządku

cafe82

arisa a tobie to by sie przydal wozek dla blizniakow,nie myslalas o tym?

Szczerze to nie myslałam i nie wiem jak te moje spacery będą wyglądały

[krawatek]

dzień dobry !!! :)

czuję się jakby walec po mnie przejechał. Już wypiłam herbatkę z miodem i cytryną ale nie pomogło, a w robocie do 15 bleeee

macie zgagi?? ja nie miałam nigdy w życiu a od kilku dni mam takie wewnętrzne blee przełykowe. No i wiem ze miodem to nie pomagam, ale chyba ważniejsze żeby się nie czuć przejechanym przez walec niż wewnętrzne blee ?? ło matko, ale mi sie głupota wkręciła
a wczoraj byliśmy na lumpach i powynajdywałam tyyyle fajnych rzeczy a na wagę nawet śpiochy po 1,30zł troszkę były zużyte, ale na noc jak znalazł :) no i do tego śpiworek do spania taki w pieski ładniutki -za 14 zł!!! a wygląda jak nowy
no i dzisiaj może w końcu przyjdą te paczki... już czekam i czekam...
a wczoraj zjadłam po lumpach obiad i padłam jak nigdy-nie pamiętam kiedy ostatnio spałam w dzień no i potem w nocy koszmar z uśnięciem, jakieś koszmary kolejne. Synek mi się śnił znowu, ale miał już 2 latka itd itp...

Miłego dnia!!

[krawatek]

no i ten filmik z brzuchem...woooooooooooowww
a z tym twardnieniem brzucha to rzeczywiście albo zmęczenie albo, jak w moim przypadku najczęściej, brak magnezu!! Lekarka mi powiedziała, że mi się macica rozwija prawidłowo, a to że mnie "ciągnie" od dołu to właśnie brak magnezu, bo wtedy się skurcze nasilają.
A mój mały berbeć się wczoraj baaardzo rozbrykał, bo się troszkę z nim bawiłam, tzn troszkę uciskałam miejsce gdzie ma nóżki i rączki i on odkopywał tak fajnie hihihihi tylko że jak mi się znudziło i chciało spać, to Groszek dalej... no i tak juz do 2 w nocy się rozbrykał

[cafe82]

arisa jest duuuzy wybor wozkow dla dzieci rok po roku,mysle,ze to dla was doskonale rozwiazanie....no ale decyzja nalezy do was

krawatek ja mam zgage ale po niektorych produktach....jogurtach np...bleeee
zdrowka
moze polez sobie w domu pare dni,cooo?

[cafe82]

wzielam sie za placek i obiad powoli,poki mam wene
bo pozniej to jestem do niczego
a jutro do pracy musze podjechac i pewnie cala sobota zleci
ale szczerze?nie moge sie doczekac siedzenie w domu nie dziala na mnie dobrze
nie pracuje raptem 2 tyg a juz mam dosc