Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011

[nitka07]

Marta coś dla Ciebie (ale nie tylko) jeśli nie podnieca Cię myśl o "Murzynku" czy innych słodkościach ;) PRZEPIS NA SAŁATKĘ "co się nawinie" W 5 MINUT: porwij sałetę lodową (kilka plastrów), wkrój trochę papryki (czerwonej np), jednego ogórka - ja wzięłam kiszonego, ale może być obojętnie jaki, miałam jajko na twardo ugotowane - wkroiłam, pół pomidora, 3 plastry sera żółtego na kawałki, resztka pleśniowego - na kawałki, posyp to lekko cukrem i solą, zrób sos z 2 łyżek jogurtu naturalnego i 2 majonezu i polej. Posypałam ziołami sałatkowymi - takimi gotowymi! Właśnie zjadam drugą porcję - mniam! A ile składników odżywczych! do tego, żeby nie było za dużo kal - chlebek ryżowy ;)

[Gość Eulalia]

Dzieki Iga7777, rzeczywiście - nie popatrzyłam, tylko od razu na ostatnia stronkę pobiegłam, żeby się przywitać :)
Nitka07 - to mamy podobnie z dwoma łobuziakami, co prawda mój trochę młodszy. Wydaje mi się, że jeszcze do końca nie rozumie, że niedługo pojawi się mały skarb. A Twój synuś gotowy na przyjęcie braciszka? Nie boisz się, że mocno przeżyje pojawienie się "konkurencji".

Szkoda, że nie trafiłam na Was wcześniej. Będę się starała nadrobić stracony czas ;)
No właśnie - Dzień Chłopaka - więc dla wszystkich Waszych chłopaków - tych dużych, tych małych i tych najmniejszych wszystkiego, co najlepsze :)

[krawatek]

wiecie co?? chłopa mi rozłożyło na łopatki!! dzwonił, że jest prawie umierający (jak to oni mają w zwyczaju) :P hihihihi a ja przesadzałam dzis kawiatki na podwórku i troszkę przymarzłam, ale czuję się dobrze (no, troszkę mięśnie grypowo zaczynają boleć, ale się nie dam!!!)
miałam iść na zajęcia dla ciężarówek, ale chyba sobie podaruję i zrobię zakupy miodowo-cytrynowo-malinowe :) no i GREJPRUTY CZERWONE muszę zacząć znowu zajadać!!!! :)
a chłop jak to chłop, muszę go wyleczyć i to jeszcze dziś, bo jutro mamy 1 raz Szkołę rodzenia i nie chcę żeby mi pozarażał "koleżanki z grupy" :)

[krawatek]

i zrobiłam dziś zakupy allegrowe :) juz się nie mogłam powstrzymać, aż się tata ze mnie śmiał:) się pochwalę się a co!!
Kupiłam, kilka pieluszek tetrowych, podkład do przewijania z ceratką, majtki poporodowe(nie wiem czemu już, ale i tak za przesyłkę musiałam zapłacić to sobie wzięłam), kaftanik biały, ręcznik z kaczuchą, 2xbody itd. spróbuje zdjęcia powrzucać :)

kurcze, powiem Wam że jeszcze mam stresa jakie kolory kupować, dla dziewczynek są śliczne a te chłopięce to takie sobie...ale staram się w miarę uniwersalne... no i rozmiary wybieram 62 lub 68. Te najmniejsze będę kupowała w styczniu/grudniu jak bedę miała orientacyjna wielkość Groszka :) a Wy?? jak stoicie z zakupami?? kupujecie też na 56 ?? :)

[MartaN]

Krawatek, jeśli chodzi o zakupy, to mi brakuje fug do kafelków w kuchni i płytki do wiatrołapu O, i jeszcze kontakty dziś wybrałam..
A serio, to zakupów maluchowych jeszcze żadnych nie robiłam. A Twoje śliczne!
A jesli chodzi o kolory, to ja z chłopakami wcześnie wiedziałam płeć, a i tak kupowałam głównie ciuszki żółto-zielone, bo takie kolory lubię. I teraz też nie zamierzam z różowościami szaleć

Nitka, dzięki za przepis! Wszystko pycha, tylko sera pleśniowego to chyba w ciąży nie bardzo...?

[Gość Eulalia]

Zakupy na Allegro śliczne!
Widziałam, że pisałyście o kremie z Rossmanna na rozstępy. W pierwszej ciąży używałam olejku i żelu pod prysznic z Rossmanna Baby Dream chyba. Byłam zadowolona poza jednym - zapach na początku śliczny, ale jak się troszkę ulotnił to był nieprzyjemny, a może tak reagowałam w czasie ciąży???
Jeśli chodzi o nawilżenie to byłam bardzo zadowolona.
Właśnie - zakupy! Jak czekałam na pierwszego syneczka kupowałam masę ciuszków 56 i sprawdziło się. Piotruś urodził sie malutki, ważył 2720, ale nie miałam okazji sprawdzić, czy sa na niego dobre, bo był w inkubatorku :(, ale dwa tygodnie później, kiedy ważył juz ponad 3 kilo nawet najmniejsze ciuszki były na niego luźne. A kiedy ważył już 3,5 kg to w dalszym ciągu byly na niego dobre. Myślę, że najbezpieczniej rozmiar większe, bo rzeczywiście może się okazać, że dzidziuś wcale nie będzie taki maleńki :)

MartaN - z pozytywnym nastawieniem do życia różnie bywa, ale generalnie czego nam brakuje??? Najpiękniejsze chwile życia są naszym udziałem - własnie jestem w trakcie czytania bajki Piotrusiowi, który zachwyca się każdym obrazkiem. Najgorszy pierwszy trymestr mamy za sobą - przynajmniej w moim przypadku było ciężko(może nie wymioty, ale ciągle było mi niedobrze nie wspominając o senności).
Cieszmy się każdym dniem :)
Pozdrawiam i cieszę się, że jesteście mamusie :)

[Gość Eulalia]

ale śliczne!

[molalala]

czesc babeczki::*

wczoraj troszke poszlalam z Mezem....On dzisiaj nie poszedl do pracy...i Ranek byl nas...

Oj dziekuje za Gratulacje...boje sie..co bedzie w 40tc..ile bedzie wazyc Mala......

Nowe dziewczyny prosze napisac...do mnie na WP(wiadomosc prywatna) lub na forum sowje dane...to dam was na 1 stronke;)

[cafe82]

krawatek no to widze szalejesz z zakupami
ja kupuje szarosci,oliwki,brazy...troche granatu ... i uwiellbiam paseczki:)
a ciuszki w rozm 56 warto miec...choc kilka szt...olek urodzil sie duzy,bo ponad 4kilo i troche te 56stki ponosil...no ale rozmiar rozmiarowi nie jest rowny

[nitka07]

Eulalia no mój już trochę rozumie chyba, ze bedzie dzidzia, bo latem na plazy podszedl do takiego wózeczka z dzidzia i mówi do meza mojego : tata a my tez takiego bedziemy mieli! A słuchaj - przed czasem urodziłaś, ze był w inkubatorze?

marta - ja tam w 1 ciazy jadlam czasem plesniowy i teraz tez jem - nie popadajmy w przesade! ;)
słuchaj a co Ty masz nie tak z tą ciążą, bo nie moge znalez posta, w ktorym opisywalas?

cafe tez uwielbiam te kolorki

krawatek - piekne rzeczy kupilas! ja narazie nie kupuje. A co do klorów dla chłopca - nie zgodze sie z Toba, bo mozesz kupowac wszystkie oprócz różu - więc to duży wybór

molla hihihihi

[Gość Arisa]

cafe82

angela,marta najlepsze zyczenia dla waszych mezow

Dołączam się do życzonek

nitka07

Marta coś dla Ciebie (ale nie tylko) jeśli nie podnieca Cię myśl o "Murzynku" czy innych słodkościach ;) PRZEPIS NA SAŁATKĘ "co się nawinie" W 5 MINUT: porwij sałetę lodową (kilka plastrów), wkrój trochę papryki (czerwonej np), jednego ogórka - ja wzięłam kiszonego, ale może być obojętnie jaki, miałam jajko na twardo ugotowane - wkroiłam, pół pomidora, 3 plastry sera żółtego na kawałki, resztka pleśniowego - na kawałki, posyp to lekko cukrem i solą, zrób sos z 2 łyżek jogurtu naturalnego i 2 majonezu i polej. Posypałam ziołami sałatkowymi - takimi gotowymi! Właśnie zjadam drugą porcję - mniam! A ile składników odżywczych! do tego, żeby nie było za dużo kal - chlebek ryżowy ;)

Ciekawy przepis,wszystko smacznie brzmi oprócz tego serka pleśniowego,bo ja nie lubie

krawatek

i zrobiłam dziś zakupy allegrowe :) juz się nie mogłam powstrzymać, aż się tata ze mnie śmiał:) się pochwalę się a co!!
Kupiłam, kilka pieluszek tetrowych, podkład do przewijania z ceratką, majtki poporodowe(nie wiem czemu już, ale i tak za przesyłkę musiałam zapłacić to sobie wzięłam), kaftanik biały, ręcznik z kaczuchą, 2xbody itd. spróbuje zdjęcia powrzucać :)

kurcze, powiem Wam że jeszcze mam stresa jakie kolory kupować, dla dziewczynek są śliczne a te chłopięce to takie sobie...ale staram się w miarę uniwersalne... no i rozmiary wybieram 62 lub 68. Te najmniejsze będę kupowała w styczniu/grudniu jak bedę miała orientacyjna wielkość Groszka :) a Wy?? jak stoicie z zakupami?? kupujecie też na 56 ?? :)

Zakupy widze udane-super ciuszki
Mnie na szczęście nie czekają duże zakupy,bo mam tyle ciuszków,że i niektóre nowe-nie używane jeszcze,hihi.

A ja dziś cały dzień leże i nic nie robie.
Troszke posprzątałam i złapał mnie straszny leń,
Poza tym brzuchol mi troszke twardnieje-wole leżeć,

Miłego i spokojnego wieczorku

[Gość Eulalia]

Piotruś urodził się tydzien przed czasem (czyli jakieś 3 tygodnie przed planowanym porodem) i miał problemy z oddychaniem, zresztą kiedy trafiłam na porodówkę, położyli mnie na patologię ciąży, a ja kilka godzin później urodziłam. Powiedziano mi, że jeśli urodzę to inkubator będzie przygotowany i niezależnie od wszystkiego na kilka godzin położą tam synka. Kilka godzin przeciągnęło się do ponad dwóch tygodni, ale to już inna historia :) tak naprawdę wszystko dobre, co sie dobrze kończy.

Ciekawa jestem, jak już się Wasze maleństwa urodzą, do kogo będą maleństwa podobne - u nas na początku Piotruś był podobny do mnie, teraz nasz gin mówi, że ja jeszcze nie mam dzieci, bo w ogóle mnie nie przypomina, tak podobny jest do męża.
To podobno często się zdarza, ale na pewno nie zawsze.

A 100 dni miną tak szybko, że ani się nie obejrzymy, jak będziemy tulić nasze Skarbeńki w ramionach.

[cafe82]

mlody spi
ogolilam girki bo jutro do gina...teraz nogi gole dla lekarza
i nic mi sie nie chce

eulalia najwazniejsze,ze wszsytko dobrze ale pewnie stresu mieliscie duuuuuuzooo,piotrus jest z rocznika mojego olka:)tylko nasz dziabąg jest z wrzesnia:)

[cafe82]

mi brzuchol odpukac nie twardnieje...no chyba,ze duuuuzo sie nachodze ale staram sie juz tego unikac
nie moge doczekac sie jutrrzejszej wizyty...ciekawa jestem jak tam moje chlopaki

[AnnD]

Witam Kochaniutkie :)

Eulalia witam serdecznie :) Widzę, że już się u nas rozgościłaś - bardzo mnie to cieszy :)

Szyszka dużo zdrówka.

Krawatek jak możesz to daj mi namiar na ten sklep na allegro :)

Co do przewiezienia Maluszka ze szpitala do domku, to kupiłam dzisiaj rożek (trafiłam na przeceny w Carrefourze), ale będę chciała jeszcze kupić kombinezon.

molalala bardzo się cieszę, że tak szalejecie. Przyda Wam się troszkę takich uczuć :)

Kupiłam dzisiaj jeszcze chusteczki nawilżające dla Dzieciaczka, superaśny kocyk, 2 kaftaniki i chyba z 4 body w różnych rozmiarach (ciuszki za 3,50). Nie mogłam się powstrzymać ;)

U nas łazienka prawie skończona, zostało dokończenie fug. Mamy kremowe i niebieskie płytki a fugi ciemno pomarańczowe. Świetnie to wygląda :)

Dobrej nocki :)

[cafe82]

dzien dobry

no ann teraz to juz tak bedzie z tymi zakupami a to jest tak,ze zaawsze cos sie przyda tak to sobie tlumaczymy:)
fajnie,ze remont w trakcie i szybko idzie...prosze pozniej oczywiscie o zjdecia
co do chusteczek to czaimy na promocje i kupujemy 6paki chusteczek pampers za 30zl
juz troche tego mamy wiec luuuzik

ja wlasnie musze zrobic liste co tam jeszcze pozostalo do kupienia

[kdrt]

Dzień dobry z rana :))
Eulalia WITAJ :)
gosia2011 A jakie koszty łączą sie z tym bankiem krwi pempowinowej?
krawatek Ja to chyba kupię i kombinezon i rożek. Jak się teraz nie przyda to na następne dzieko poczeka:) Jak dziś zdrowie Twojego mężczyzny?
cafe82 Nie dawaj się żadnemu chorubsku. Mnie też dziś w nocy gardło bolało ale nie dam się i dzień zaczynam od miodu.
MartaN Z którego szpitala odesłali tą twoją koleżankę z tak dużym rozwarciem? Ja to lekarza nie mam ze szpitala i mam nadzieję że "ustawiona" położna wystarczy. Czy może to za mało?

Wczoraj byłam u mojego gin i miałam wyniki badań. W końcu wszystko jest DOBRZE :)
Tylko moja Pani doktor mnie nastraszyła że jak chcę wiedzieć ile będzie ważył mój chłopiec przy narodzinach to mam wyliczyć sobie średnią z mojej wagi urodzeniowej i wagi mojego męża. Mam nadzieje że się nie sprawdzi bo mój mąż był gigantyczny!!

Miłego dnia wszystkim (mimo iż tak szaro dziś na dworze- ale może u Was ładniejsza pogoda się zapowiada).

[cafe82]

hej kdrt

szczerze ,to nie wiem jak to jest z waga dziecka...wiem jedno,ze skoro olek byl duzy to i blizniaki beda-wierze w to mooocnoo:)

zdrowka zycze...ja nie lubie miodu,bllee:)

[krawatek]

Witam :)

miałam dzisiaj baaaardzo ciężko ze wstawanie - wszystkie mięśnie mnie bolą jak oszalałe,no ale do pracy trzeba było się ruszyć

ann wysłałam Ci PW z linkiem do tych aukcji :) może Ci się przyda :) a ja mam nadzieję że dostanę to, co zamówiłam, hihihihi :)

kdrt

Dzień dobry z rana :))
Eulalia WITAJ :)
gosia2011 A jakie koszty łączą sie z tym bankiem krwi pempowinowej?
krawatek Ja to chyba kupię i kombinezon i rożek. Jak się teraz nie przyda to na następne dzieko poczeka:) Jak dziś zdrowie Twojego mężczyzny?
cafe82 Nie dawaj się żadnemu chorubsku. Mnie też dziś w nocy gardło bolało ale nie dam się i dzień zaczynam od miodu.
MartaN Z którego szpitala odesłali tą twoją koleżankę z tak dużym rozwarciem? Ja to lekarza nie mam ze szpitala i mam nadzieję że "ustawiona" położna wystarczy. Czy może to za mało?

Wczoraj byłam u mojego gin i miałam wyniki badań. W końcu wszystko jest DOBRZE :)
Tylko moja Pani doktor mnie nastraszyła że jak chcę wiedzieć ile będzie ważył mój chłopiec przy narodzinach to mam wyliczyć sobie średnią z mojej wagi urodzeniowej i wagi mojego męża. Mam nadzieje że się nie sprawdzi bo mój mąż był gigantyczny!!

Miłego dnia wszystkim (mimo iż tak szaro dziś na dworze- ale może u Was ładniejsza pogoda się zapowiada).

kdrt czytałam o tym banku krwi pępowinowej i samo pobranie kosztuje od 1,5-2tys a potem 400zł na rok trzymanie tej krwi, no chyba że ktoś płaci "z góry" to wychodzi jakieś 3,5-4,5 tys zł!!! Koszmarnie drogo!!! na dodatek, taka krew może pomóc tylko komus ważącemu do 30kg!! jeśli u mnie w szpitalu pobierają taką krew, to chętnie oddam, natomiast nie stać mnie, żeby mojemu dzieciuszkowi zasponsorować coś takiego. Wierzę że wszystko będzie dobrze!!! :)
no i pogoda jest potworna, zimno, wietrznie, szaro buro i ponuro, brrrr...
i ciesze się że u gin wszystko ok!!! :)

[krawatek]

a o chłopa mego jeszcze pytałaś - wczoraj go próbowałam uleczyć herbatką z miodem i cytryną i jakimiś tam witaminkami, gorączki rano nie miał i chyba bólu takiego też nie, więc jest lepiej :) a musiało być bo mu zagroziłam, że jak do dzisiaj, do szkoły rodzenia się nie pozbiera to dostanie porzadne manto :P hihihi

[krawatek]

ann jeszcze jedno - gdzie Ty kupujesz ubranka za 3,50?? jest to możliwe wogóle??

[kdrt]

cafe82 to moze spróbuj cutrynkę lub czosnek.
krawatek Fajna sprawa ale strasznie drogo z tym bankiem krwi pępowinowej!! A słyszałyście o kimś kto tą krew wykorzystywał i się na prawdę przydała?
Napisz później jak było w szkole rodzenia. Ja zaczyman dopiero 25 października.
Ann ja też jestem ciekawa gdzie Ty takie ubranka znalazłaś.

Ja zakupy to na razie skromnie. Tylko kilka ciuszków ale w tym miesiącu mamy zamiar kupić łóżeczko i troche bardziej już w tym temacie poszaleć.

[cafe82]

ehh te zakupy to taka przyjemnosc...i to juz tak zostanie
pozniej jak dzidziole beda na swiecie to dopiero bedzie sie dzialo
uprzedzam:)
wiem sama po sobie...wszsytko dla olka...juz teraz to mi przeszlo ale na poczatku bylo tego duuuzo za duuuzo..czesci w ogole nie wynosil no ale trzeba do tego dojrzec,i na podstawie wlasnych doswiadczen dojsc do tego,ze dziecku nie trzeba wcale settki ciuchow i innyc pierdol:)
jedyne z czym nie szalejemy to zabawki..i tego sie trzymamy do dzisiaj...naprawde nie warto

[iga7777]

witam sie ja z Kacprem chyba będziemy chorzy:-( maly nie poszedl do szkoly bo juz ma katar a jak dzis pojdzie i popiega to sie bardziej zalatwi tylko wiec siedzimy w domku pod kocem...

ja łóżeczko , pościel i wózek mam juz upatrzone ale poczekam z kupnem do grudnia przed świętami zamówie... bo te 3 rzeczy zamawiam sobie z polski;-)

[cafe82]

iga zdrowka
no teraz taki chorobowy okres:(