Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011

[Gość Eulalia]

hihi ja też się z Tobą nie zgadzam - w tym jednym zgodne jesteśmy :P

Oj mija czas, mija - a jakie to w sumie piękne jest.
Gdyby się dało czas zatrzymać, to chyba tyle motyli nie można byłoby upolować w życiu :)

Angela - ciągle pakuję, więc zbieram te strzępy minionych lat i staram się bez emocji ich pozbywać. A jakie to trudne...
ale nie mogę czapeczki "kapitan" zostawić, w której Piotruś biegał jak półtora miesiąca pracowaliśmy nad morzem, bo takich "czapeczek" mam chyba setki... Mam dwa małe kartony na pamiątki po jednym i drugim i próbuję się zmieścić.

Ale wspomnienia we mnie rosną :O
jak się spakuję zacznę żyć jednym wielkim TERAZ.

[Agnisia]

Hej
widzę tu poważna dyskusja, co do pomagania dawania i wyrzucania. Co tu duzo mówić ja rozumiem tych co nie mają bo sama nie mam zbyt wiele a nie raz sąsiadka przyjdzie czy mogę jej chleba troche dla dzieci dać, jedno dziecko ma nie pełno sprawne do tego 5 zdrowych w wieku szkolnym,dobrabia sobie sprzątając klatkę schodową ale ile ona tu zarobi 200zl nie przelewa im się więc ciuchy przeważnie daję do nich co do kontenerów wiekszość z nich nie jest obsługiwana przez pck ciuchy te trafiają na wschód do lumpeksów. Zgadzam się też z Eulalią, lepiej dać wędkę niż rybę ale teraz cieżko o prace, bo najlepiej zeby pracownik miał 20 lat 15 doświadczenia znał 3 języki i zapieprzał po 12 godz za 1500 zł i był w pełni dyspozycyjny. niestety ale taka jest prawda. Tak więc uważam że obie macie rację 3ba tylko podejść indywidualnie do każdego.

[Gość Eulalia]

hej :)
wy chyba odkąd pogoda taka ładna to chyba na dworze zamieszkałyście :)
a ja dzisiaj o piątej wstałam i poszłam spać :O - do 7.30 :O
i nic nie zrobiłam, a dizeci juz słyszę, że wtały.
Robiłam wczoraj kokosanki ze strony pozytywne gotowanie - jeszcze takich pysznych nigdy nie jadłam - polecam.

[krawatek]

dzien dobry:)

też bym chętnie na podwórku zamieszkała, ale niestety siedzę w zimnym biiurze w kurtce i bez skarpetek, bo nie wzielam...brrrrrrr
no i głowę mi rozsadza....ała!

Agnisia od kiedy staż... jak z Ulką wyszło?przyzwyczajasz ją już do bycia bez Ciebie ?

ado znowu w żłobie wrzaski zrobił, ale trwa to 10 sekund dopóki nie wejdą na schody do bawialni;) wymuszacz mały:P

milego dnia!

Eulalio, zapodaj linka do stronki! :)
jak ja luuuubię kokosanki, tylko że robię takie najłatwiejsze expresowe ;)

[krawatek]

i daaaawno nic nie piekłam... a chce mi się. może właśnie czas na kokosanki?? ;) kto wie...

[Gość Eulalia]

Kokosanki - przepis | PozytywnaKuchnia.pl - przepisy z filmami
robiłam dokładnie - wyszły najpyszniejsze, jakie kiedykolwiek jadłam :)

[krawatek]

ale puuuuuchy...

a jednak nie kokosanki tylko experymentalny murzynek;) wlasnie sie piecze;) ale az sie boje, bo ttakiego dziwnego ciasta jeszcze nie robilam;)ale przepis mega szybki:P dalam jeszcze kokos, sezamm i slonecznik, no zobacczymy....
Wielkie Ĺťarcie - Przepis - Murzynek bez jajek- hiperszybki i hiperprosty

[krawatek]

i bylam z radziem w piaskownicy...jak on sie super bawi:)

[cafe82]

uuu ale tutaj ciastowo

eulaliakokosasnki wygladaja zajebiscie
a sa takie miekkie??

[cafe82]

po pracy odebralismy chlopakow i pojechalismy prosto nad jeziorko
plac zabaw,plaza-dzieciaki w raju
wlasnie pada cala trojka

mezus ma jeszcze sporo pracy a ja mam zamiar sie pouczyc

[krawatek]

rado własnie padł:)

no wlasnie też miałam pytać czy są miękkie i co to znaczy ze się "ciagną"? ;)

cafe fajnie jak się tak dzieci na dworze zmączą, nie? ;) baaaardzo się cieszę ze jest tak cieplutko:)
a jakie macie plany Dziewczynki na weekend majowy?
bo my niestety w pracy...

[cafe82]

my tez w pracy
tzn 1go i 3go nie,ale zamierzam wtedy ostro sie pouczyc

[Gość Eulalia]

cafe - kokosanki mocno przypiekłam, ale w środku miekkie były - przepyszne - naprawde pycha!
Dzisiaj chłopaki też prawie caly dzień na dworze, a ja w tym syfie - nie dało się uniknąć jednak.
I Adaś całe czółko ma starte - piotrus go popchnął na dworze.

[krawatek]

dzien dobry:)
a tu nadal puchy?

Arisa jak z pracą? rezygnujesz na 100%?
Angela jak spotkanie?
Agnisia kiedy do pracy? ;)

tak piszę do Was, żebyście się troszkę aktywowały :)

pogoda dzisiaj przecudowna! dlatego szybciutko tutaj robię co mam do zrobienia i uciekam po radzia do żłoba i na dłuuuugi spacer :)

a od jutra mamy z m. wychodne;) tylko jeszcze nie wiem o której, ale chcemy jechać na chatę studencką na której nie byłam 3lata prawie ;) ciekawe jak lesio wygląda ;) pewnie tak samo:)
mam nadzieję że się uda!:)

[Gość Eulalia]

no puuusto od dni kilku - krawatek tylko daje radę!
A w ten piękny słoneczny dzień w domu siedzę - dziś czas na sortowanie ciuchów - już gdzieś 60% odrzucone na bok. Mam mało ubrań hihi huuurrra ;)

[krawatek]

na mnie też szafy z ubraniami czekają... i czekają... i czekają....

dobra, zmykam po mojego synia kochanego i do piachu baby robić :)

już się nie mogę doczekać jutra!1 raz jedziemy gdzies z m. na noc bez rada!! :) ciągle o tym myślę że będzie jak na studiach :)

[cafe82]

witam sobotnio
za chwile pedze do pracy tylko czekam na K,bo musial z samego rana jechac do pracy,jakas awaria czy cos

krawatekudanej nocki

eulaliabidny adas,mocno ma zdarte to czolo?
cezarowi juz wszsytko prawie zeszlo na szczescie
wiecie ilu sie komentarzy nasluchalam

[cafe82]

kurde pogoda piekna a ja jak na zlosc mam dzisiaj duuuzo pracy,i jeszcze jade obejrzec towar u nowego dostawcy takze wroce popoludniu-mam nadzieje,ze chociaz na 2 godzinki uda sie wyskoczyc nad wode

[Gość Eulalia]

i ja się sobotnio witam - od 4.30 biegam, Piotrek od piątej i jesteśmy już blisko końca.
Pogoda piękna, ale nie dla nas dzisiaj - witam w klubie cafe ;)
Chłopaki zaraz jadą do dziadków - wyprosiłam pomoc.

I pojutrze w nowym domku.
I my też nad wodę blisko - 20 minut nad fajne podobno kąpielisko.

Strasznie dużo kosztuje mnie ta przeprowadzka - nie wiedziałam, że będę przez dwa dni bliska płaczu.
Człowiek tak mądry, że zmian na lepsze nawet się boi haha
ale to u mnie chwilowe - takie pożegnanie z przeszłością, zakończenie kolejnego etapu.

[Agnisia]

hej

Krawatek- staż zaczynam 7 maja, Ulka była u niani na 3 godz ostatnio i tragedia przez 1,5 godz płakała i jak Ola niania była już bliska łez Uli przeszło jak ręką odjął ;) mam nadzieje ze będzie ok i się za klimatyzuje. Jeszce pary razy pójdzie na kilka godz.

Eulalio- miłej i szybkiej przeprowadzki

Cafe- udanego wybierania ciuszków ;)

miłego weekendu dziewczynki.

[Gość Eulalia]

haaaaloooooooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[cafe82]

jestem jestem

wszyscy spia
tez mialam sie polozyc,ale wlazlam na neta i siedze

jak mija weekend??

u nas goraco,ale strasznie wieje
po drzemce jedziemy na dzialke na grilla
licze,ze mama pospaceruje z chlopcami a ja sie troche poucze

[cafe82]

agnisianie martw sie,poczatki zawsze sa trudne
z kazdym dniem bedzie lepiej

krawatekjak tam?wyspani?

eulaliaczyli jutro juz na nowym?
nie dziwie sie,ze przezywasz
do tego dochodzi zmeczenie

[krawatek]

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! ale było suuuuuuuuuuuuuuuper!!! :)
stara ekipa chatkowa była :) co najśmieszniejsze z dziećmi ;) hihihi
i w czerwcu będą robic family party i maja starzy chatkowicze z dzieciakami poprzyjezdżac :)

było suuuuuuuuuuuper, czyli to co krawatki lubią najbardziej, gitara, ognicho, kiełbachy z ognicha i porzeczkówka domowej roboty ;)
jestem zachwycona!!! :)przypomnialy mi sie studenckie czasy... a jeszcze zgubilismy sie w górach ponad godzine drogi nadłożyliżmy, a ja w sandałkach po krzaczorach ;)hihihihi

a ze spania nici, bo pół nocy przy ognichu ;)

[cafe82]

krawatek nie no od razu czuc,ze wypad udany
a rado jak tam?

u nas cisza
chlopcy padli zaraz po kapieli
K zasiadl do pracy a ja powinnam do nauki
ide kawke zrobic