Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

No hej dziewczynki :)

Fajne macie plany urodzinowe, zwłaszcza Cafe - dasz radę :) - ale to rzeczywiście hardcore 25 osób :) - już wspominałam - dla mnie to ćwierć wesela ;)

Arisa - fajnie masz z gorącą czekoladą :) i mężem w kuchni - na szczęście u mnie też się zdarza tak miły widok :)

Dostałam książkę "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" jest barrrrdzo gruba, ale kiedy skończę dam znać - podobno genialna.

My dzisiaj byliśmy na basenie i mąż zaliczył kilka ekstremalnych skoków (na basenie we Wrocławiu są trzy niebezpieczne zjeżdżalnie - z jednej kiedyś skorzystałam - to jest ekstremum) i kilka łagodniejszych, np z pontonami - bardzo fajne :) i brodzik dla dzieci - Adaś świetnie się bawił :) - nie wspominając Piotrusia, który płakał, że jedziemy do domu :)

A teraz robimy z Piotrusiem kruche ciasteczka. Właśnie czekamy, bo ciasto studzi się w lodówce, a potem będziemy mieć namiastkę świąt - mamy wypasione foremki :)

Krawatek - a teściowie rzeczywiście dali czadu - współczuję - ale na naprawdę duże pocieszenie - lepsze to niż odwiedzimy bez zapowiedzi. Wiem coś o tym.

Odnośnik do komentarza

Elina super że się odezwałaś.
Fajnie że się przeprowadzacie na swoje.
A co do częstych pobudek w nocy to ja też to przerabiam właśnie.

Angela - trzymam kciuki żeby jednak wszystko było dobrze.

Cafe- i jak dzień bez bliźniaków?

Krawatek ale twoi teściowie się "brzydko zachowali". Ale ja podobnie jak Eulalia myśle że gorsze są odwiedziny bez zapowiedzi.

Arisa mój m. tez kiedyś czasami gotował a teraz to rzadko się zdarza niestety.

Eulalio - spóźnione życzenia ode mnie :) I impreza niespodzianka była hoho Ale pewnie jej się spodziewałaś? co? :P
A ta książka to naprawdę fajna. Ja czytam właśnie następną część.

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

krawatek- teściowe sie popisali nie ma co ehh ale co zrobisz przynajmniej wiecej dobrego jedzonka dla Was :P

Eulalia- co do basenu w Poznaniu otwarli termy maltańskie najwiekszy kompleks taki basenowy w europie podobno wiec następnym razem jak będziecie w Poznaniu to możecie sobie odwiedzić ja jeszcze nie byłam ale podobno jest genialnie,

cafe- u nas też hardkor też sie koło 25 osób na roczek szykuje a to tylko chrzestni dziadkowie pradziadkowie i rodzeństwo D na szczescie tylko 2 siostry bo z reszta nie utrzymujemy kontaktu

arisa- widok męża w kuchni bez cenny a mojego miałam okazje dziś ogladać szkoda tylko ze nie w domowej a firmowej ale co tam miło było znów razem popracować


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

Cafe dobry pomysł z tym żeby przed teściową ciastem się popisać :)
Ja też tak czasem robię bo moja piec nie umie.

A weekend ok. Sobota wielkie sprzątańsko bo w niedziele mieliśmy mieć dwie rodzinki znajomych z dziećmi na obiedzie. W sobote wieczorem dostałam telefon że jedni chorzy i na antybiotykach więc nie przyjadą, a w niedziele rano tel od drugich że z temperaturą i zakichani wstali więc też nie przyjadą.
Nawet głupio się było wkurzać skoro się rozchorowali więc wczoraj spakowałam ciacho i pojechaliśmy z nim do pradziadków Adasia.

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

kdrt
Cafe dobry pomysł z tym żeby przed teściową ciastem się popisać :)
Ja też tak czasem robię bo moja piec nie umie.

A weekend ok. Sobota wielkie sprzątańsko bo w niedziele mieliśmy mieć dwie rodzinki znajomych z dziećmi na obiedzie. W sobote wieczorem dostałam telefon że jedni chorzy i na antybiotykach więc nie przyjadą, a w niedziele rano tel od drugich że z temperaturą i zakichani wstali więc też nie przyjadą.
Nawet głupio się było wkurzać skoro się rozchorowali więc wczoraj spakowałam ciacho i pojechaliśmy z nim do pradziadków Adasia.

dobrze,ze uprzedzili a nie przyjezdzali chorzy
a dziadkowie sie ucieszyli,co?

Odnośnik do komentarza

kdrt
Cafe czyli do wody miecho, warzywa i zioła i zupka gotowa?
A rozdrabniasz jedzenie bardzo?

A dziadkowie się ucieszyli baaardzo:)

no dokladnie
rozdrabniam coraz mniej
julek swietnie sobie radzi z kawalkami
czarek gorzej

no i tez zaczynam dawac tzw drugie danie
czyli ziemniaki z buraczkami,do tego troche maselka np

albo ziemniaki z kurczakiem i marchewka

Odnośnik do komentarza

Elina - pisz częściej! Ja też się cieszę, że napisałaś wreszcie :) - oby wszystko szybko ułożyło się po Waszej myśli i mąż nie musiał tak dużo pracować.
Agnisia - o basenie koło Malty słyszałam - widać go z kolejki wokół jeziora maltańskiego, moje chłopaki mi opowiadały, bo jakiś czas temu się przejechali :)
No i chętnie skorzystam :)

Cafe - jasne, że pożyczę, ale że jest kurewsko gruba to nie wiem kiedy Cię nią uszczęśliwię :)

Kasia - dzięki za życzenia :) - a imprezy naprawdę się nie spodziewałam, bo była na mieście i mąż mnie wywiózł z zamiarem zrobienia zakupów, a potem ciągnął po rynku z dziećmi, a ja się coraz bardziej denerwowałam :) - najfajniej, że jak już doszliśmy na miejsce, na stole stały dwie duże dynie lampiony - zawsze o takich marzyłam :)

Za to noc mieliśmy masakryczną - Adaś nie spał i płakał niemiłosiernie, Piotruś nieco lepiej, ale też bez szału, ale żyję :) (chociaż kawy w domu zabrakło)

a teraz zrobiłam sobie chwilę przerwy, bo ze szmatą latam po całym domu, a Adaś nockę odsypia.

Odnośnik do komentarza

Witam
Ładna dziś pogoda była..mój do południa był z dziewczynkami na spacerze(nazbierali liści i teraz wszędzie się paletają po domu).
Mój teraz poszedł spać,dziewczyny wcinają flipsy a ja chwile posiedze i zabieram się za odkurzanie(kolejny raz).

cafe mój uwielbia eksperymentować w kuchni i cokolwiek by nie zrobił,zawsze mu pysznie wychodzi.Jedyny minus to taki,że mase po nim sprzątania:D
kdrt ja gotuje zupki tak jak cafe.
Miesko,jarzynki-też bez kostek rosołych,troszke soli do smaku.
I czasem miksuje ale już rzadko,bo Wercia dobrze sobie radzi z większymi kawałkami.
Dziś miała rosołek,a na drugie pulpety w sosie z ziemniaczkami.
Eulalia miłego czytania:wink:,kawa tez mi się skończyła(wieczorkiem do sklepu musze lecieć,bo rano bez kawy ani rusz).
krawatek jak Radzio?:love:

Odnośnik do komentarza

Agnisia a nie zęby??

u mnie cały dzień hardcore, teście przyjechalii rano i zostają do jutra... teściow i siostra m. bardzo dużo mi pomagają ale i tak jest gonitwa. teraz poszli się przejśc a ja uśpiłam radzia (nie spał po południu i szybko był zmęczony) najgorsze jest to że będzie mi go cięko przestawić po zmianie czasu... a spanie o 18 i pobudka o56 rano..no cóz

bylismy u lekazra i jest lepiej,uffffffffffffffffff...dalej antybiot. i za tydz. do kontroli.

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...