Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

Część laski,pamiętacie mnie??
Ja nie zagladam bi nie mam kompą a z tel pisze się ch..:whoot:
Czytałam co nieco ale za dużo by odp.

Gosia jak się karmi piersią okres można dostać-karmienie cycem nie gwarantuje tego,że @nie dostaniesz.

U nas straszny upał,czekam na deszcz.

Milego dnia::):

Odnośnik do komentarza

No wlasnie Arisa, tez tak gdzies czytalam ze mozna dostac @ karmiac piersia. Nie to zeby mi bylo teskno do @, wcale nie! Dobrze mi bez niej ;) ale martwi mnie moj rosnacy brzuch, wzdecia, duzy apetyt, wstawanie w nocy na siusiu i jakas placzliwa znowu jestem (kiedys taka nie bylam). Chyba sobie test kupie.

Gratulacje dla Oliwki! Moj nie chce sie przewracac, raz tylko mu sie udalo z brzuszka na plecki, ale to chyba przypadkiem sie stalo, bo wiecej nie zauwazylam zeby sie nawet staral przewrocic. Za to jak lezy u meza na klacie, to lubi sie z niej sturlac ;)

Krawatek - wiele dobrego slyszalam o zumbie, mam znajome co chodza i uwielbiaja to, sama chcialabym sprobowac.
jak wyprobujesz te pieluszki to daj znac, bo przez te problemy z odparzeniami u Jasia zaczelam myslec o innych pieluszkach np. wielorazowych

Szyszka - wspaniale zdjecia!

Cafe - udanego wyjazdu i milego wypoczynku w Krakowie (zazdroszcze)

Ann - tez jestem ciekawa jak pokoik wyglada :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a9ne9y47c.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h5v8xzdv8cv8e4l9.png

Odnośnik do komentarza

szyszka,polubiłam fifiego i jego śliczną siostrę już na fb.

co do pieluszek to mam nadzieję że będą bardziej przewiewne, bo gdyby nie to,że R. lubi robić fontanny, to pewnie by sobie po nagusku leżał cały czas,bo to uwielbia :) no zobaczymy...

gosia hihihi ale by było;) za to była byś wprawioną mamą;)

cos nerwowa jestem... i to baaaaaaaaaaaaardzo....

dobranoc

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

cafe, a Ty lumpa prowadzisz, nie?? nie zbierasz stamtąd dla dzieciaków ładnych rzeczy??

B. już lepiej, bez cewnika :) ale ciągle płacze. za tydzień przyjeżdza moja mamina i powiedziała że bierze ją do domu, bo nie może wytrzymać myśli że ona tam, z roślinami...

ja się dzisiaj obkupiłam ciuchowo i żałuję, bo w sklepie kupiłam top i sweterek i zabuliłam 120zł, a na lumpach dorwałam za 100zł 7 ciuchów w tym 2 z metką... tak to jest właśnie...
Rado też powyrastał z większości ubranek ale też dużo podostawał.Na lato ma bluzeczki i bodziaki, kilka par krótkich spodenek (pewnie i tak w samej pieluszce i bodziaku będę wozić)

a na pieluszki czekam i czekam...
spać mi się chce jak cholera...
my dalej bez ciepłej wody,szlag mnie trafia. dzisiaj w końcu ma być gościu to zrobić, no ciekawe czy dojedzie, bo wczoraj mu nie wyszło.

chodziłam z Radem ponad trzy godziny,padam, ale łobiod trza warzić ;) hihihi

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

Cafe - tak, chcemy wiecej dzieci, jeszcze jedno, albo dwoje, ale plan byl taki, zeby zaczac sie starac jak Jas bedzie mial okolo roczku.
Zrobilam test wczoraj w nocy i wynik negatywny. Jednak wydaje mi sie ze widze taka cieniutka druga kreseczke, ale chyba mi sie tylko wydaje, bo na tym etapie, to powinna byc juz gruba krecha.
Teraz to musze ostro wziasc sie za moj wystajacy brzuch! Nie ma juz wymowki ;))

Ja lubie H&M, bardzo fajne maja ciuszki :)

Krawatek - masz racje, czasem mozna cos fajnego na lumpach znalesc
Zdrowka dla babci.

Bylismy z Jasiem na szczepieniu. Plakal biedulek, na szczescie nie bedzie tego pamietal. Mialam potem problem z jego usypianiem i zasnal dopiero po 9 w nocy. Nie pojechalam przez to na silownie :/ a ja staram sie tu schudnac...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a9ne9y47c.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h5v8xzdv8cv8e4l9.png

Odnośnik do komentarza
Gość Eulalia

Hej dziołszki - a my właśnie odpoczywamy - na weekend przyjechaliśmy do Jugowa odpocząć i troszkę nacieszyć oczy pięknymi widokami.

Pieluszki wielorazowe są śliczne i baaardzo ekonomiczne - wrzucasz z resztą prania i po sprawie, podobno są też papierki, które przepuszczają płyn, ale zatrzymują kupkę, więc jeszcze mniej problemu - nie wspominając o ekologii.

Gosia - współczuję Ci brzucha - wiem, bo sama mam i czuję się z tym średnio :( ale pomimo tego, że ciągle biegam, sprzątam, latam, chudnę, ale w tempie żółwim. Jeszcze 3,5 kg przy dobrych lotach do i tak niezadowalającej wagi sprzed ciąży.

Ale mam wrażenie, że z wiekiem coraz mniej przeżywam to, że do doskonałości mi daaaaleko.

Gosia - ja strasznie chciałam mieć szybko drugiego dzidzia, właśnie tak chociaż po roku, ale się nie dało, chociaż 2,5 roku różnicy jest świetna.

Adaś nadal mi pięknie śpi :)

Krawatek - ale zumbie pięknie wygląda (pierwsze słyszę, więc na youtube znalazłam) - ja bym tak nie umiała :)
YouTube - ‪ZUMBA!!!!!‬‏

Odnośnik do komentarza

krawatek na razie dalam sobie spokoj z lumpem,bo nie dawalam zwyczajnie rady
mam troche ciuchow,pewnie ale ciagle sa braki

goska jak tam??daj nam kochana znac ,ciagle trzymam kciuki

weekend intensywny za nami
a jeszcze wczoraj po powrocie z zoo machnelam obiadki dla glodomorow na tydzien
a jak siedze w domu to nic mi sie nie chce

za chwile mam gosci
a nad ranem wyjezdzamy do krakowa-coprawda wieczorkiem powrot ale moze troche uda sie polazic:yipi:

Odnośnik do komentarza

hej!melduję się poniedziałkowo!

Babiny, PISAć!!co to ma być?? wchodzę i nie ma co czytać?? nieładnie... nieładnie...
(oczywiście cafe, masz odpuszczone ;) )

wczoraj mieliśmy cudny dzień! :) M. przyjechał z samego rana i byliśmy na baaaardzo długim spacerze, potem na grillu i ograłam wszystkich chłopaków w ping ponga (w tym własnego tatę 2 razy:P).

miłego dnia! :)
cafe - miłych gości ;)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

Cafe - Ty to zaradna jestes! A ja sie lenie calymi dniami ;) ale bez przesady, czasem tez cos zrobie, a to pranie, a to obiad ;)
Zajmowanie sie bobaskiem jest takie wyczerpujace, ale nie chce narzekac, bo kocham mojego maluszka :)

Krawatek - brawo! ja nie gralam w ping ponga ze 20 lat :)

Z powtorzeniem testu jeszcze czekam, bo coraz mniej wydaje mi sie ze jestem w ciazy, chociaz dzis znow mialam takie nudnosci jakby mi sie rzygac chcialo, nie wiem dlaczego tak mam i zawroty glowy takie lekkie chwilowe, no i ta placzliwosc, cokolwiek zobacze w tv, albo przeczytam w internecie (np. wczoraj artykul o malutkim dziecku ktore zmarlo po tym jak ojciec zostawil je na 5 godzin w samochodzie na sloncu) to placze jak bobr... kiedys tak nie mialam.

A moj Jas po ostatnich szczepieniach marudny sie zrobil, jakby wiecej placze niz normalnie, poza tym rozgadal sie jak szalony, buzia mu sie nie zamyka :) haha
Nie robil tez kupki 2 dni, myslalam ze moze zatwardzenia dostal, ale w koncu zrobil i to taka rzadka.

Milego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a9ne9y47c.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h5v8xzdv8cv8e4l9.png

Odnośnik do komentarza

my też dzisiaj po szczepieniu, moje słoneczko się darło jak opętane, ale już śpi grzecznie na balkonie ;)

spać mi się chce jak nie wiem, a na dworze upał, myślę że potem nadmucham Radkowi ponton piracki (bo mu ostatnio kupiłam taki malutki) żeby się popluskał troszkę:)

dzisiaj z M. idziemy na basen,muszę zapytać czy mogą tam takie maleństwa chodzić, czy woda jest ozonowana to zabierzemy Młodego na weekend :)

a mi się znowu sesja zaczyna, na łeb można dostać!!

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

hallo hallo, która z Was używa orzechów do prania???? spiera się??
bo ja powolutku mam ekoszajbę(ale bardzo powoli) i przymierzam się do kupna (proszek się kończy;))

dobranoc Babinki.... smutno że Was nie ma....jak Wasze Dziecinki??jak Wy??
bo ja zombie, już nawet nie czaję co kto do mnie gada... nie przespałam całej nocki chyba od 5,6miesiąca ciąży... i nigdy nie odsypiałam w dzień... oj daje się to we znaki...

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza
Gość Eulalia

Hej :)
Ja używam orzechów do prania i powiem szczerze, że nie jestem zachwycona - nie odpowiada mi ich zapach. Przyjrzę się jeszcze dokładniej przy następnym praniu i dam znać. W zmywarce całkowicie nie dały rady - nawet smugi zostały w kubkach po herbacie i musiałam myć przy użyciu standardowej tabletki (a wody 2xwięcej:()

Za to pieluszki jednorazowe poszły w niepamięć - nawet w nocy zakładam Adasiowi wielorazowe z wełnianym otulaczem i szukam w zachowaniu Adasia kiedy zrobi siku, albo kupkę i zanoszę go do łazienki :) - jeszcze się nie udało ani razu, ale tak naprawdę mało miałam na to czasu.

Podobno się da :)

Pozdrowionka :)

Odnośnik do komentarza

kurcze a ja własnie zamówiłam orzechy:) najwyżej zużyję do kąpieli,koszt i tak niewielki;)

Eulalio, a jakie pieluszki używasz?? mają też zatrzaski z przodu?? czy rzepy??
jutro /dzisiaj w sumie/użyjemy 1 raz, troszkę się stresuję,bo to coś nowego:)

oprócz liści do sporządzania różnego rodzaju naparów zamówiłam jeszcze olejek z avocado na moje okropne cyce i brzuszysko :)

moja m. mówiła, że Niemkom podobały się jej kolczyki (które sama robiłam) i muszę troszkę narobić do jej przyjazdu i wyjazdu ;)

jestem zombie, a spać się nie da... mam nadzieję, że nie będę musiała śpiewać o 4... :

YouTube - ‪Stare Dobre Małżeństwo - CZARNY BLUES O CZWARTEJ NAD RANEM‬‏

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza
Gość Eulalia

Ja mam pieluszki z Infano - kupiłam na próbę tylko dwie (są przemakalne, ale świetne) i 10 wkładów z ośmiu warstw , które wkładam do otulaczy (mam 3) - też z tej samej firmy. A zamiast wkłądów można użyć zwykłej flanelowej pieluszki i też świetnie działa.
Zamierzam jeszcze dokupić parę innych gadżetów :)

a Ty jakie masz?

Sprawa duuużo przyjemniejsza od pampersów, bez których jeszcze niedawno nie wyobrażałam sobie życia. Kupiłam też takie fajne geterki, które nie zasłaniają pupki i szybko mogę w razie w zainterweniować :)

Ja też za pierwszym razem się zestresowałam :D

To straszna przyjemność, kiedy komuś podoba się coś, co robisz :)

Odnośnik do komentarza
Gość Eulalia

Cafe - czym byłby świat bez kryzysów?
Ja miałam wczoraj, ale trwał max pół godziny - jdnocześnie musiałam zrobić obiad, posprzątać całe piętro, uspokoić płaczącego Adasia i krzyczącego Piotrusia - to nie do zrobienia jednocześnie, więc na pół godziny zwariowałam :)
A po tym chwilowym kryzysie usiedliśmy razem - bez męża niestety i taka błoga cwila nastąpiła, bo się Piotruś przytulił, Adasia miałam na rękach i ach :)

Krawatek - to zdjęcie sprzed chwili - tak wygląda mój cud :)
[img]http://parenting.pl/picture.php?albumid=1344&pictureid=9097[/img]

Odnośnik do komentarza

Eulalia!z Adasia-kurczaka już nic nie zostało:) teraz jest Adaś-przystojny:P

cafe- TRZYMAM KCIUKI!!! DASZ RADĘ;)

Ale jestem niewyspana...na własne życzenie.. a jeszcze dzisiaj ZUMBA!!!YEAAAAAAAAAHHH:)

wiecie co? zwolniłam ostatnio,nigdzie mi sie nie spieszy, jak nie zdążę, to trudno...i jakoś tak dobrzemi z tym:)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

aha ja zamówiłam pul minkee z kieszonką i wkładem bambusowym, właśnie Rado korzysta z pierwszej pieluchy...no ciekawa jestem:)

i szyję właśnie wkład ze starej koszulki- powaliło mnie, bo robie to ręcznie, a nie umiem szyc- masakrejszyn:P

no i mam stresa bo dziadek, ma przyjechac, a nie chce sie z nim pokłócic...i tak pewnie bedzie dym...ehhh...

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...