Skocz do zawartości
Forum

Mamy rocznik 83, 84, 85 i 86


Ardhara

Rekomendowane odpowiedzi

Masz racje, poscieli i recznikow nigdy za wiele :) tak sie zastanawialam tylko jak to wyglada, u nas w rodzinie juz od dluzszego czasu nie bylo wesela.
Fajnie ze Zosia pije, a dajesz jej taki zwykly smoczek, czy jak? bo widzialam w sklepie ze sa rozne.
I jak to mleko przygotowujesz, to np jak nie wypije to wylewasz czy trzymasz w jakims podgrzewaczu do nastepnego karmienia? bo nie mam pojecia jak to sie robi..
Jednak piers jest super wygodna.. tylko ze i problemikow pare, no ale w koncu nie ma idealow :)
Majcik obgryza nowa grzechotke zapoznawczo :)

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

ninnare-wiesz płec dziecka poznałam bardzo szybko bo przez długi czas musiałam chodzić do Poradni Wad Płodu i tam ciągle robią Ci USG genetyczne.I pewnego dnia w 14 tyg. lekarz mówi do mnie "nie jestem pewien bo to bardzo wczesnie ale widze jąderka"
W 18 tyg. mały tylko to pokazywał heheh.

Kobietki ja mam dwa wesela w sierpniu. Jedno siostry rodzonej a drugie kuzynki z która mam super kontakt i szczerze nie wiem jak dam rade z kasa i co im dać.

Marciołka-masz racj młode pary naprawdę są ubogie w taki sprzet nawet jak razem mieszkaja to wszystkiego odrazu sie nie kupuje więc dobry pomysł z takim sprzetem czy super pościelą.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5e13hk56xe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oncft96gtbw6vglg.png

Odnośnik do komentarza

Ninnare, mleko się robi na świeżo, ja małą na razie przyzwyczajam do smaku i butli, więc póki co daję jej 50-60ml i czekam aż wypije :) A jak nie wypije to do zlewu. Problemem jest dobór mleka, bo każdy produkt jest inny i mleczka różnią się np. smakiem czy zapachem, moga więc dzidzi nie odpowiadać. My próowaliśmy już enfamilu i nan, ale nie podeszły Zośce. Znajoma poleciła bebilon i ten jej smakuje - ufff
Co do smoczka - tu niestety też trzeba eksperymentować :( My zaczęliśmy d butelki Avent z silikonowym smokiem, nie tolerowała go. POtem był Nuk i Chicco- obie butelki z kauczukowym smoczkiem (różnią się kształtem), pasowały. Teraz jednak ZOsia mleko woli z Aventu ;) A herbatki - obojętne jej jaki smoczek! Nietety te eksperymenty sporo kosztują :( Pocieszam jednak - zdarzają się dzieci (sama znam takie) bezproblemowe, którym obojętne co i z czego piją :)

Robaczek, niestety popularność wśród znajomych kosztuje ;) My już się trzęsiemy przed tymi co najmniej 3 weselami... A sprzęt się przydaje, my np. śmialiśmy się, bo dostaliśmy aż 3 serwisy obiadowe!!! Rodzice się śmiali" Łee, po co wam aż trzy?!" Ale prawda jest taka, że sami byśmy sobie na pewno nie kupili, jak już to najzwyklejsze. Tak samo z pościelą - sama kupuję taką zwykłą z kory lub bawełny, a w prezencie ślubnym dostaliśmy śliczną, taką, która dla mnie byłaby zbędnym luksusem i szkoda by mi było kasy. Ale spać się w niej chce ;P
To mówisz, że synek będzie niezły ekshibicjonista ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

ja tylko na chwilkę, dodałam zdjęcie Adrianka- mojego męża, brata synek.

dzisiaj ide na usg i zabieram moją drugą połówkę::): wkońcu mi się udało go namówić zeby poszedł razem ze mną,

dziewczyny powiedzcie mi czy wy też miałyście przy kazdej wizycie u gina robione usg?? pytam sie bo z tego co ja słyszałam to powinno byc robione 3 razy przez całą ciaze a ja mam co miesiac.

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

Jaki śliczny bąbelek heheh a jak grzecznie śpi:mama:
Niby piszą,że USG nie więcej niż 3 razy jednak gdy spytałam się o to lekarza powiedział ,że kompletnie nie szkodzi to dziecku a dzieki temu szybciej można wykryć jakieś komplikacje.I naprawdę ja w to wierze ponieważ jestem super przykładem.
Pierwsze USG w 6 tyg-potwierdzenie ciąży, poźniej w 9 tyg. sprawdził serduszko no i wtedy okazało się ,ze oprocz dzidzi jest jeszcze torbiel łożyska, torbiel przyczepu pępowiny, krwiak i wszystko wielkości całej ciąży.Wtedy lekarz uświadomił mnie,że jest mała szansa iż donosze ciąże jesli tak to dziecko może być chore:( Skierowali mnie do Poradni Wad Płodu i tam cały czas USG co 2 tyg.aż do 24tyg. gdzie stwierdzili ,że dziecko SUPER ZDROWE:)poźniej już mniej ponieważ mój ginek nie miał USG w gabinecie.
Jednak zawsze mi mówił ,że jeśli coś mnie martwi odrazu na USG ponieważ nie ma nic lepszego niż spokojna mama.:36_27_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5e13hk56xe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oncft96gtbw6vglg.png

Odnośnik do komentarza

skatharudis

dziewczyny powiedzcie mi czy wy też miałyście przy kazdej wizycie u gina robione usg?? pytam sie bo z tego co ja słyszałam to powinno byc robione 3 razy przez całą ciaze a ja mam co miesiac.

Ja w poprzedniej ciąży miałam przy każdej wizycie usg. Teraz też jakoś tak wyszło że za każdym razem. Nie ma nic lepszego na sprawdzenie czy z maleństwem jest wszystko ok.

Odnośnik do komentarza

miśka22chodziłam państwowo, ale gdy lekarz zrobił mi usg 3d i nic mi nie powiedzial oprócz tego że dzidzia jest zdrowa, nie zrobił żadnych pomiarów, nie dowiedzialam sie ile waży ile mierzy nic. Mój M się zdenerwował, mówi lekarz wziął kasę za badanie i nic konkretnego nie zrobił oprócz ładnych zdjęc, dlatego kazał mi znaleźć innego i prywatnego i znalazłam poleciła mi go znajoma do niego czeka się prawie 2 miesiące ale że po znajomości to czekałam tylko niecały miesiąc, zrobił różne pomiary dokładnie mi wszystko wytłumaczył, co mierzy co teraz widać na ekranie monitora, ulżyło mi gdy potwierdził że dzidzia jest zdrowa, jest dużo wód płodowych, serduszko prawidłowo pracuje i że prawidłowo sie rozwija.

Dziewczyny byłam dzisiaj na usg z moim M, strasznie nas zdziwiło gdy lekarz stwierdził że jednak bedzie dziewczynka a nie jak nas poinformowano miesiąc temu że chłopak. Już sama nie wiem co o tym myśleć, lekarz mówi że to prawie 7 miesiąc się zaczyna i bardzo wyraźnie widać wargi sromowe małej::): I komu tu wierzyć? prywatnemu czy państwowemu? Dla mnie najważniejsze że naprawdę jest wszystko wporządku, bo to jest prawdziwy cud gdy rodzi się zdrowe dzieciątko, zmykam spać.

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

hej-ja rocznik 86 mogę się do was dołączyć?
od 23.05.08 jestem szczęśliwą mamą Michasia,aktualnie nie pracuję i pewnie jeszcze długo nie zacznę:takwyszlo:
mam trochę wolnego czasu więc często siedzę na necie-o ile oczywiście mi łobuziak pozwoli:oczko:
udzielam się często na innym forum ale ponieważ ostatnio tam jest strasznie mały ruch to znalazłam się też i tutaj:usmiech:
to jak?mogę?

bo uśmiech twój malutki odgania wszystkie smutki...
http://www.suwaczek.pl/cache/d3259a13a2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/007/007115970.png

Odnośnik do komentarza

aguska1986 który to już raz Cię witanm, ale się składa, jesteśmy z tego samego rocznika, w tym samym miesiącu dzieciaczki i jeszcze razem jesteśmy z Mazur
skatharudis hihi ale maleństwo psikusy robi:sofunny:. Ja chodziłam też prywatnie, bo chciałam mieć tą trochę lepszą opiekę. I tak było właśnie na usg zawsze byłam z m i w ogóle było dobrze wszystko wytłumaczył. Ale dlaczego za dobrą opiekę trzeba aż tyle płacić:o_no:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

miśka zawsze to miło pogadać i z rówieśniczką i z mamą malucha w tym samym wieku.)dziękuję za bardzo miłe powitanie.)
skatharudis to dziwny ci się lekarz państwowy trafił.pamiętam,że jak byłam w ciąży to na każdej wizycie usg dokładnie mi objaśniali co gdzie dzidzia ma,ile opcjonalnie mierzy i waży,puszczali bicie serduszka i odpowiadali na każde pytanie.
nie musiałam więc płacić za wizytę prywatnie-zresztą ciążę przeszłam bez problemów więc żadne dodatkowe badania i pomiary nie były mi potrzebne.
Ale was maluszek w konia zrobił/a:36_1_1:
widzisz nie można do końca być pewnym płci.)
mi w zasadzie od 20 tygodnia mówili,że będzie chłopiec ale ja i tak wolałam się nie nastawiać i możesz się śmiać ale doskonale pamiętam,że jak tylko urodziłam to zrobiłam ostry skłon między nogi,żeby zobaczyć i upewnić się że Michaś to Michaś:36_2_13::36_1_1::36_1_1::36_1_1:
położne niezły ubaw miały...
z kolei dziewczyna która leżała na sali całą ciążę była upewniana że ma synka więc jak jej mąż przecinał pępowinę to zrobił głupią minę bo okazało się że mają córkę:o_noo:
a tu pokoik na niebiesko,wyprawka w samochodziki itp...
tak więc może lepiej się nie nastawiać?
a tak z ciekawości-co wolałabyś mieć?

bo uśmiech twój malutki odgania wszystkie smutki...
http://www.suwaczek.pl/cache/d3259a13a2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/007/007115970.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowa Mame! :)

Robaczek - patrzac na suwaczek wychodzi ze masz juz swoja dzidzie? tak?? jak tylko bedziesz mogla, czekamy na relacje! :D

Skatharudis - no nie ale niespodzianka! jestem bardzo ciekawa co sie koncu okaze!
Jak Majka sie urodzila to jak dla mnei wygladala na chlopca hehe takie to wszystko bylo napuchniete! Ale potem wszystko sie unormowalo i bylam pewna ze mamy dziewczynke :D

Ja tez obawialam sie w ciazy czy lekarze sa pewni, ale kilkakrotnie potwierdzilo sie ich zdanie, wiec uwierzylam.

Miska - no tak, dobre pytanie - dlaczego trzeba placic za cos za co lekarze i tak maja placone...?

My zbieramy sie na spacer bo pogoda super :)
Milego dnia!!

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

robaczek wytrzymaj jeszcze troszkę.wiesz ja pamiętam że 2 dni przed planowaną datą porodu byłam na badaniu ginekologicznycm i lekarz powiedział że szyjka wysoko,zamknięta i pewnie jeszcze z 2 tygodnie ponoszę.2 dni póżniej-dokładnie w terminie porodu miałm leciutkie napinanie się macicy przez 3 godziny-regularnie co 10 i 5 minut.poszłam do lekarza bo od rana mały mi się prawie nie ruszał a ten mnie pod ktg-wsio ok.)na fotel i az się za głowe złapał.pyta mnie czemu ja jezcze nie w szpitalu.wystraszyłam się i pytam co sie dzieje a on ze 6cm rozwarcia pęcherz płodowy na wierzchu i że zaraz urodzę:36_2_39::36_2_39:
szok niesamowity.to napinanie się macicy to skkurcze porodowe-a mnie nie boli-tylko lekko jak przed okresem.bnawet te przepowiadające zwalały czasami z nóg więc nie mogłam uwierzyć.szpital kilka kroków dalej na szczęście więc wychodz z gabinetu -mój Emil i teść czekają w samochodzie bo mieliśmy jechać do domku teścia na wsi.no to ja ciągle w szoku mówię doo Emila że nie jedziemy tylko idziemy do szpitala rodzic.a ten się śmieje,żebym nie żartowała i ze czas nas goni.
to ja mówię ze biorę plecak(na szczęście awarjnie w bagażniku czekał) i idę sama.dopiero go ruszyło.poszliśmy do szpitala i godzinę póżniej michaś był na świecie.:36_1_1::36_1_1::36_7_8:
więc głowa do góry.może i tobie maleństwo taki numer wywinie.)

bo uśmiech twój malutki odgania wszystkie smutki...
http://www.suwaczek.pl/cache/d3259a13a2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/007/007115970.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Aguśka! No niezła historia ten twój poród :)

Robaczek, ja wiem, że się już pewnie nie możesz doczekać, ale spokojnie, spokojnie... Śpij teraz ile wlezie!!!

Skatharudis - ale niespodzianka!! A co do ilości usg, to jest badanie naprawdę bezpieczne, te 3 wymagane razy to takie minimum, które powinna zaliczyć każda ciężarna. Mi lekarz nie robił za każdym razem, ale prawie za każdym :) Może z 2 razy nie zrobił, ale jak w połowie ciąży się zaczęły jazdy u mnie z szyjką to już za każdym razem miałam.
Ja chodziłam na początku prywatnie, tak jak zwykle do mojego gina, bo pracowałam i dojeżdżałam z Wrocka do mojej rodzinnej miejscowości i nigdy tak naprawdę nie wiedziałam kiedy mi się uda urwać z pracy. Potem, już tak od połowy ciąży, jak musiałam częściej chodzić to zaczęłam na kasę chorych i tak już do końca, choć ostatnia wizyta przed porodem i pierwsza po były całkiem prywatne (ta przed w niedzielę po południu, bo miałam jakieś dziwne skurcze), ale darmowe :)

Ok,ZOsia na spacerku z dziadkiem i już ją slyszę na klatcejak płacze więc spadam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie:love together:
Jestem po badanku u lekarza i wiecie strasznie mocno bolało pierwszy raz miałam coś takiego(lekarz powiedział ,że próbował włożyć palce do szyjki i sprawić by zaczeła pracować. Miałyście cos takiego??????)ogolnie lekko zaczełam plamić ale zaraz znikło. Teraz czuje sie jakoś okropnie:36_2_39:Jak powiedział lekarz mam szyjkę długą jak "trąba słonia"
Jutro KTG:helo_music:
Ehhhhh zmęczona jestem..........

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5e13hk56xe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oncft96gtbw6vglg.png

Odnośnik do komentarza

robaczek nie wiem czy to to samo, ale jak odeszły mi wody, wykąpałam się i pojechaliśmy do szpitala, potem już nic zbytnio nie leciało, jak miałam badanie, a jeszcze robiła je kobieta myślałam, że tego nie zniosę i powiedziałam nigdy w życiu więcej do żadnej baby, może teoretycznie nie była jej wina, ale cóż. Potem zaczęłam tak samo lekko krwawić razem z wodami i podłączyli mnie do KTG, bo po prostu ona sama nie wiedziała, czy odeszły mi wody, czy nie. Co oczywiście potem się okazało, że tak, zresztą byłam tego pewna.:noooo:
marcółka fajnie, że tata wyręczy Cię trochę, bo my to niestety sami z tym łobuzem jesteśmy i nawet na 5 minut nikt nie chce nas wyręczyć.
aguska fajne wspomnienia z porodu:smile_move:
Wiecie, że jak była w ciąży to miałam jakieś dziwne przeczucia, że to chłopiec i też się tak okazało:36_7_8:
:36_2_53::36_2_53::36_2_53:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

robaczek1 ja jak pojechałam na izbe przyjęc z bólami brzucha i pleców to badała mnie baba też wkładała palce by sprawdzić szyjkę, tak strasznie bolało że ja zaczełam ją wyzywać, powiedziałam jej że albo zacznie mnie badac delikatnie albo niech sama sie położy na łużku i ja ja zbadam, wtedy zobaczy jak to boli i że ona nie bada świniaka tylko człowieka, w tym momencie przeprosiła mnie i jeszcze dodała że przecież musi mnie jakoś zbadac. Stwierdziła że jest rozwarcie na 1 cm i jeszcze wody nie odeszły więc skierowała mnie na porodówkę tam po prawie godzinie męczenia się urodziłam córcię. Bardzo szybko poszło

miśka22 ja jak byłam w ciązy z nikolą to tak jak ty miałam przeczucie od samego początku że bedzie dziewczynka::):

aguska1986 ja jednak wolałabym dziewczynkę::): chociaż już jedną mam.

Wczoraj mój M kupił fotelik samochodowy, zrobił miłą niespodziankę bo nie musiałam z nim jechać po sklepach i wybierać.

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

hej.jak tam minęły nocki?wyspałyście się?ja trochę nie bardzo chociaż wyjątkowo Michaś przespał całą noc.za to ja rzucałam się pół nocy...
robaczek z tego co piszesz to to nie było badanie tylko masaż szyjki macicy.lekarze tak robią żeby szyjka zaczęła szybciej się skracać i przyspieszyć poród.moja szwagierka miała to samo.na porodówce to już później dosłownie błagała położne żeby masowały bo rodziła długo a rozwarcie nawet po kroplówkach szło jakby chciało a nie mogło...
mam nadzieję,że trochę ci to pomoże...a właściwie twojej szyjce:smile_jump:
miśka no mi też całą ciążę się wydawało że będzie chłopczyk ale jakoś nie mogłam uwierzyć jak już się potwierdziło:36_1_21:
szkoda,ż nikt ci nie pomaga przy małym-chwila wytchnienia każdemu by się przydała...
marciolka dobrze że masz wsparcie w opiece nad dzieckiem.z doświadczenia wiem że się przydaje bo samemu to ześwirować czasami idzie.pamiętam że ja od początku odrzucałam wszelkie propozycje zajęcia się michałkiem bo myślałam że sama świetnie sobie poradzę ale myliłam się.nie to że sobie nie radziłam ale przebywanie tylko z małym 24 na dobę czasami dawało w kość.teraz od czasu do czasu ktoś z nim idzie na spacer a ja mam chwilkę dla siebie.
inaczej jak jest Emil w domu wtedy jak mam dośc to on się z nim bawi a ja odpoczywam:grin:
skatharudis heh ja odkąd pamiętam chciałam mieć 3 dzieci i pierwszego chłopca.Michałek juz jest więc z czasem dorobi mu się może rodzeństwo..:D:D:D
teraz gdybym mogła wybierać to chyba też wolałabym chłopca.ale dziewczynką też nie pogardzę.):grin::grin:
bravo dla męża za pomysł samotnych zakupów:brawo::grin:

dobra zbieram się,muszę posprzątać i zrobić pranie.dziś chcę przesegregować ciuszki Michasia bo znów się nazbierało sporo za małych:usmiech:jak on szybko rośnie:oczko:
miłego dnia wszystkim:36_2_53:

bo uśmiech twój malutki odgania wszystkie smutki...
http://www.suwaczek.pl/cache/d3259a13a2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/007/007115970.png

Odnośnik do komentarza

Hejka babeczki!! :)
Kurde tak sobie czytam i ja chyba też miałam coś takiego - z tą szyjką... Miałam planowane cc, ale dzień przed od rana miałam jakieś skurcze i bałam się, że rodzę, więc mój gin, który był akurat poza miastem doradził, żebym poszła na izbę przyjęć, żeby mnie zbadali (była niedziela). Tam lekarz mnie zbadał i ja się strasznie wkur.... bo jeszcze mnie nigdy tak nie bolało badanie!!! A teraz sobie myślę, że on mógł sprawdzać tą szyjkę!!! Ale niemiłe wrażenie zostało ;)

My dziś po szczepieniu. Mała dostała zastrzyk i doustną. Nie płakała :) Waży 6670, przy czym widziałam, że nie wyzerowali wagi po położeniu pieluszki, a sama pieluszka waży 60g, więc ZOsia waży de facto 6610. Mam jej do końca m-ca wprowadzić drugą zupkę - tak jakby jadła pierwszą hihihihihi. Ona nie chce brać do buzi warzyw, ale próbujemy, więc mam nadzieję, że kiedyś się uda.

Miśka, ja też od pierwszej chwili, jak się dowiedziałam o ciąży, to czułam, że będzie dziewuszka, wszyscy gadali, że może chłopiec itd., a ja od początku, że nie, bo będzie dziewczyna!! Jakbym miała drugie to chyba też bym chciała znów pannicę :)

Skatharudis, ale masz domyślnego mena :) Mój nic sam nie kupił, tylko jak byłam w szpitalu to kupił mi papier toaletowy :P A tak serio to ja taka samosia jestem, że wiem najlepiej i koniec! I sama po zakupy jeździała, Kubę brałam eewentualnie do noszenia, jak coś ciężkiego było :) Ale oczywiście udawałam, że zależy mi na jego radach i opinii, np. jeśli szło o wózek, a tak naprawdę to sama wybrałam i za nic bym się nie dała przekonać do innego :)

Robaczek, ty pewnie się kładziesz co noc spać z myślą-zaklęciem: Żeby to dziś :)

Aguśka, moja Zosia też rośnie jak na drożdżach. Właśnie wczoraj się skapowałam, że chyba trzeba wyciągać większe pajace do spania, bo te co teraz śpi to już większość taka sobie na nią :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

usypiam na siedząco-dziś Michaś znów mi dał popalić.dawałam mu w nocy paracetamol i smarowałm dziąsełka żelem ale swoje i tak odcierpiał biedaczek.przebija mu się prawy kieł-wychodzi już od kilku miesięcy ale jest już wyczuwalny.wczoraj znów ruszył bo prawą stronę twarzy miał lekko opuchniętą.(strasznie mi go szkoda...
a jak wam minęła nocka?

bo uśmiech twój malutki odgania wszystkie smutki...
http://www.suwaczek.pl/cache/d3259a13a2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/007/007115970.png

Odnośnik do komentarza

aguska oj ile te dzieciaczki muszą się biedne namęczyć przez te zębiska i często mamusie również. Tomek dzisiaj nawet spokojny może wyszła w końcu ta dwójka dolna. Muszę zobaczyć, teraz smacznie sobie śpi jak aniołek.
Ale jak chciałam mu posmarować dziąsełka to się nie dawał, zaciskał buźkę tak mocno, że nie było takiej możliwości.:o_no:
Ale wiecie też tak myślałam o 3 dzieci na przyszłość hihi, ale jak sobie pomyślę, żebym miała mieć takiego następnego szatanka, to mi się odechciewa. W każdym bądź razie jeszcze nie teraz:noooo:.
Skatharudis mój nigdy w życiu nie kupiłby fotelika, czy innej rzeczy dla dziecka. Wszystko wybierałam sama, on był na to obojętny. Są plusy, ale też minusy, bo jak coś się doradzić, zapytać to zero pomocy, wszystko mu pasowało. A kupowałam wózek,łóżeczko, 2 foteliki, praktycznie bez porozumienia z m. A to wszystko w necie :smile_move:
marciółka gratulacje dla Zosi, że tak fajnie zniosła szczepienie - duża z niej już dziewczynka. U nas to zawsze jest tyle krzyku :o_no:
Ciekawe jak tam robaczek czy już urodziła, czy nie. Choć wiecie co bardzo nie lubiłam takiej dociekliwości. Bo urodziłam 2 dni po terminie, a jeszcze dużo przed miałam pełno smsów - urodziłaś już? :o_no: chwilkę się gdzieś spóźniłam to już te podejrzenia - strasznie mnie to wkurzało.

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Cześc kobietki:15_2_138:
miśka22-nie urodziłam i cos nie zapowiada się by poród był na dniach. Zero skurczy w dodatku wszystko po zamykane. Zaczelam plamić tak na brązowo więc lekarz stwierdził ,że szyjka próbuje działać ale nic z tego a seks nie pomaga ehhhh. W dodatku zaczeły mi się skoki cisnienia ,aż dziś w szpitalu zastanawiali się nad położeniem mnie na patologii bo miałam 156/106 jednak okazało sie ,że nie ma miejsc:yyy:wiec mam mierzyć co 2 godz. cisnienie i wrazie co do szpitala.Jutro znów KTG.

Masz kochana racje dobijające są telefony czy już urodziłam albo tekst tygodnia" a ty jeszcze w ciąży" pomyslałam k....jak to jeszcze:(

Co do rzeczy dla dzidzi wiesz mój M strasznie sie zaangazował i sam kupił fotelik, wózek jednak denerwuje mnie jak coś przeczyta na necie a poźniej nie da sobie przetłumaczyć bo tak napisał lekarz i koniec. A uparty z niego osioł:yyy:

aguska-oj biedny Twoj babelek z tym ząbkiem.Czyli noc miałaś z głowy?


marciołka
-pewnie też miałaś takie badanie. Wiesz mi lekarz tłumaczył ,że niby to pomaga kobiecie jednak szczerze mówiąc heheh chodze teraz jak żaba.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5e13hk56xe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oncft96gtbw6vglg.png

Odnośnik do komentarza

Ja cały dzień ok, ale teraz mi się oczy kleją. Bo nasza Zosieńka obudziła się o 4 rano i gadała sobie sama ze sobą grzecznie w łóżeczku chyba z 15 minut. A nie należy do cichutkich dzieci, więc była pobudka :) Ale taka kochana myszka, jak się nad łóżeczkiem pochyliłam to mi taki uśmieszek posłała :)
Ale chyba generalnie za dużo śpi w dzień albo ją za wcześnie kładę, bo od kilku dni trze oczka już przed 20, ale zasypia koło 21...

Robaczek, nie myśl o innych, maluszki zawsze wiedzą, kiedy na nie pora :) Trzymaj się i dyryguj rodzinką - na pewno teraz cię słuchają i spełniają wszystkie życzenia :)

Aguśka, trzymajcie się, dobrze, że te dzieciaczki nie pamiętają potem tego bólu...

Miśka, to ty taka samodzielna baba :) Mi Kuba pomaga, ale w sensie fizycznym, tj. w noszeniu ;) A kupowałam wszyściutko sama, ale nie narzekam, bo mi to dużą frajdę sprawiało!

Oj dziewuszki, idę chyba spać...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Czekaj Marciolka jeszcze chwilke, pogadamy :D

Robaczek - no wlasnie, nie sluchaj innych! moze data zaplodnienia byla inna niz ci wyliczyli, spokojnie na wszyskto przyjdzie pora, zobaczysz, a teraz to odpoczywaj sobie, spokojnie, mysl pozytywnie, nie denerwuj sie (sluchaj rad doswiadczonych hehe :D) i dyryguj rodzinka, niech ci "usluguja" - ja bylam straszna samosia w ciazy i tego zaluje, bo to byl niepowtarzalny czas i powiannam byla bardziej go szanowac.
Jedz sobie na ktg i spokojnie wsluchaj sie w serduszko dzidzi- taka rozmowa :)
Co do badania - wlasnie ja tez mialam cos takiego - po ktoryms tam ktg wyslali mnie na usg i sie okazalo zie niunia nie urosla od 5tyg, wiec szybciutko przyszla doktorka i powiedziala ze mnie zbada, ja spoko, a ona trrach..! wsadzila mi lape!!!! tak mnie zaskoczyla, normalnie zaczelam wydawac "odglosy" bolu, a ona nic, mowie zeby przestala na chwile ale przestala dopiero jak zrobila swoje. I po 3 dniach.. urodzilam Maje :D

Miska - i co udalo ci sie sprawdzic czy dwojka sie przebila? moja nie da sobie nic do buzk iwlozyc, a na razie nie wyglada na to ze cos sie przebija, moze tak ja bolaly te jedynki ze teraz ma traume? tylko kiedy ona zacznie jesc?!

Skatharudis - jak sie czujesz ty i dzidzia? :)

Marciolka - hehe moja tez do cichych nie nalezy :D terazma faze na: "aaaaaaah" cala para, strasznie to smieszne :) A ile Zosia spi? moja od ladnych kilku mcy dwa razy zazwyczaj, po jakeis 30 min.,chyba ze na spacerze to potrafi wiecej, jak dla mnie moglaby wiecej spac :D

taka madra bylam na poczatku posta, a teraz juz mi sie oczy kleja, wiec tez zmykam w kimke...
Spokojnej nocki dziewczyny! :)

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...