MAMY NA 6-tym BIEGU czyli pracujące mamuśki

[Regina]

Krótki wypadzik do Barcelony. Wracamy w niedzielę wieczorem. Fakt, zostaje w dobrych rękach. nie wiem,czy bardziej boję się o niego, czy o moich rodziców. :36_4_10:
Tak czy siak wyjeżdżamy, najwyżej wrócimy wcześniej. Buziaki! Acha, laptopa bierzemy, maile, skype, kamerka, a więc i na forum może uda mi się wpaść.

[Małgosia]

Regina wykorzystajcie ten czas na maxa!!! potrzebny wam jest ;)
a jak bedzie spotkanie w-w mam nadzieje, ze sie piszesz ???

[Regina]

Hejka! Mam neta w pokoju i wzięliśmy laptopa, więc mogę co nieco napisać. Nogi mi włażą w ... nie powiem co. Jakaż Barcelona jest piękna. Złaziliśmy się dziś nieźle. Padam. Dopiero co wróciliśmy do hotelu. My tak zawsze z grubej rury na początek. Ale co tam. Jutro sobie zapodamy saunę i jacuzzi.
Małgosia, pewnie, że chętnie się spotkam w Warszawie.
Ściskam gorąco.

[Małgosia]

Regina mam nadzieje, ze samolotem polecieliscie ;)???

wypoczywaj i sciskam ;)
fajnie, ze sie odezwalas

[Małgosia]

Regina teraz na jedynce leci
ale Justyna TY?????
co tam u Cię pracusiu ???

[justyna@]

a zyje wiem już ze mam 4 nowe nabytki w grupie i kupę pracy przed sobą a nie wiem czy pisałam ze po ten świstek o niekaralność czekałam w kolejce bagatela półtorej godziny a teraz wykańcza mnie pogoda( pada deszcz) i moja nadpobudliwa córką

[Regina]

Witam gorąco! Dziś w Barcelonie były 33 stopnie ciepła.
Polecieliśmy samolotem, inna opcja w ogóle nie była brana pod uwagę. Póki co zeszliśmy miasto wzdłuż i w poprzek. Poza tym jacuzzi, sauna. Ach ... Dziś wypożyczyliśmy sobie w Hertz'u samochodów i zrobiliśmy objazdówkę po okolicach Barcelony. Przede wszystkim słynne Costa Brava, opalanie, kąpiel w Morzu Śródziemnym. Niestety, jutro koniec laby. Ale za Maluchem moim się już stęskniłam. Wypoczęłam psychicznie, bo z pewnością nie fizycznie, ale stęskniłam.

[justyna@]

Regina super że wypad udany zazdroszczę
zapraszam na poranną niedzielną

[Regina]

Hej! Ja już w domu, przy pracy. Doprowadziłam dom do ładu uśpiłam dziecko i siadłam do pracy. Czy ja miałam jakiś urlop??

[justyna@]

I mamy poniedziałek ehh na sama myśl że dziś w pracy do 22 aż mi sie chce ryczeć nie utule mojego skaraba na dobranoc
zaczął się wrzesień czyli ruszam w wir pracy pełna parą i żeby utrudnić sobie życie idę od października znów na studia a do końca października muszę złożyć teczkę ( w której mało co mam ) na ze stażu ehh no tak porostu cała ja albo wszystko albo nic
zapraszam na kawke

[Regina]

Ja mam doła jakiegoś. Normalnie łzy w oczach. Wszystko od nowa, nawał roboty. Jakaś czarna ściana.

[justyna@]

Regina

Ja mam doła jakiegoś. Normalnie łzy w oczach. Wszystko od nowa, nawał roboty. Jakaś czarna ściana.

będzie dobrze trzeba po prostu wszystko sobie od nowa uporządkować

[Regina]

To nie deprecha powakacyjna. Już wcześniej dopadały mnie jakieś smutki ... Starość czy jak?

[justyna@]

Regina

To nie deprecha powakacyjna. Już wcześniej dopadały mnie jakieś smutki ... Starość czy jak?

e tam starość odrazu myślę że po prostu małe zmęczenie materiału będzie dobrze zobaczysz ja tez czasami tak mam tulam mocna i przesyłam pozytywne fluidki &&&&&&&&&&

[Regina]

Dzięki

[Iwcia]

Dziewczyny! Uszy do góry! Będzie dobrze, każdy ma od czasu do czasu jakiegoś doła na wszystko! :36_4_11:

A mnie w piątek spotkała niemiła rzecz: otóż moja szefowa złożyła wypowiedzenie no i tym samym zafundowała nam stresa na kilka miesięcy.

[Regina]

Iwcia, czyżby naciski z tzw. góry to spowodowały? Faktycznie głupia sprawa, zwłaszcza, jeśli ją lubiłyście i jeśli była tzw. osobą przewidywalną

[Małgosia]

Regina witaj po urlopie i rekawy zakasac bo robotka czeka ;)
doły precz
piekne słoneczko za oknem
musimy sie wboic w rytm szkolno- przedszkolny itd ;)

Iwcia ojojoj to się porobiło

[Iwcia]

Małgosia

Iwcia ojojoj to się porobiło

Regina

Iwcia, czyżby naciski z tzw. góry to spowodowały? Faktycznie głupia sprawa, zwłaszcza, jeśli ją lubiłyście i jeśli była tzw. osobą przewidywalną

Oj mówię Wam porobiło sie strasznie. Szefowa znalazła sobie lepszą pracę i w zasadzie na jej miejscu tez bym tak zrobiła. A dyrektora mamy strasznego :36_2_42: I nie wiemy kto na jej miejsce przyjdzie

[Małgosia]

Iwcia Ty ;)

[Małgosia]

ja dzisiaj normalnie jak w motorku ;)
zrobiłam słoiki z sosem pomidorowym
obiad
posprzątałam, poprałam, poprasowałam

[Iwcia]

Witam wtorkowo i zapraszam na

[Małgosia]

Iwcia no z nieba mi spadłas z tą kawunią
dziękuję
i zyczę wtorkowego oddechu- chociaz u mnie rozliczanie i szukanie kontaktów a potem gary, gardy i dla odmiany gary

[justyna@]

Witam dopiero wtorek a zakrętu już nie mogę złapać
Iwcia kawka chętnie
wiecie co ręce i nogi mi opadły mam dwóch nowych wychowanków nie mówią nie migają a ja się pytam jak w poprzednie szkole sie komunikowali jak od nich egzekwowano wiedzę no porostu cholerka przechowalnia to chyba jakaś była sztuka dla sztuki a ja kurcze jeszcze nie umiem w myślach czytać ciężki rok przede mną ja mówi a on się na mnie patrzy jak na ufo

[Małgosia]

ojoj Justynka no to rzeczywiście cięzki czas :Smutny:
własnie takie przechowalnie są najgorsze :Smutny::Smutny::Smutny::Smutny: