Skocz do zawartości
Forum

...szczupłe:)


Gość agula7777

Rekomendowane odpowiedzi

Oja! tak się zastanawiałam, czy jest taki temat i sama byłam gotowa założyć. Ja przed ciążą ważyłam 50,5 w lepszych czasach, jak udało mi się podjeść 52 ;P przy 164 cm. Wszyscy się śmieją, że dla mnie 1,5 kg robi różnice, ale kurcze przy takiej wadze, widać naprawdę te 1,5 kg i starałam się ich nei gubić. Niestety jak niektórzy nie mogą zrzucić wagi, tak ja muszę uważać, żeby nie schudnąc, co jest trudne, bo mój mąż znowu walczy z nadwagą (i to nie przez moje gotowanie, gdyby mnie słuchał, to by problemów nie miał :/)
Teraz jestem w 28. tygodniu ciąży i ważę niecałe 57 kg. I choć staram się jeść najodpowiedniej to jakoś waga nie rośnie super, a boję się, że jak za mało przytyję, to po ciąży waga będzie jeszcze niższa... nie chcę, ja wolę, żeby mi coś zostało. Lekarz mówi, że jest ok, bo mam wyniki badań super i ehhh... myślał, że ja się przed ciążą odchudzałam, dlatego byłam taka szczupła, ostatnio go uświadomiłam, że tak nie było, że z chęcią bym z 54 ważyła...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari witaj wsród szczupłych ::):

ja nigdy nie przekroczyłam magicznej liczby 60kg chyba ze w ciazy. :D Po drugiej ciazy miałam dłuuugiiii okres stresu, mniej jadłam i wogóle nerwy szly góra a za tym szła tez moja waga. No i stało sie ze waze tyle: 52kg ( dzis sie wazyłam) do tego wzrost 171cm. Wygladam jak szkielet mam troche mięska ale chowam to pod szerokimi ubraniami - nie wiem jak sie ubierac by tą swoja figure podkreslic :ehhhhhh:
A najlepsze jest to ze minąl rok od porodu i szczerze zamieniłabym pare spraw podczas ostatniego roku - no ale nic nadrabiam to teraz po troszku. Jakies 5 miesiecy temu mogłabym napisac Wam ze waze 50kg i nie umiem przytyc. Ale jak widac nie musialam tego pisac. A te 3 kg wiecej daje mi satysfakcje :) - i pokazał mi sie brzuszek - wszyscy znow mysla ze jestem w ciazy :hahaha: a To nie prawda bo nie ma jak na razie :D:D

Narazie chce cos w sobie zmienic :D moze cos sie uda...?!

Odnośnik do komentarza

oj! 52, przy 171? To ja się juz przestaję sobą martwić. Ale moje zmartwienia są raczej spowodowane tym, że wiem jak ciąże "zjadały" moje obydwie siostry. Po każdej byly szczuplejsze... Jednej wyszło to na dobre, bo ładnie wyglądała :) ale druga urodziła trójkę dzieci, po pierwszym waga spadła do 48, po drugim do 45, a po trzecim do 43... na szczęście udało jej się przytyć, choć zajęło jej 7 lat dążenie do przekroczenia 50 kg... Nie chcę podzielić jej losu ;P bo fajnie być szczupłą, ale nie chudą.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...