Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

cześć kobietki

mam dziś humor do bani...tyle różnych myśli , że nie moge się skupić na konkretnej czynności i nic mi nie wychodzi ...dzięku Bogu żabka dziś grzeczna jak aniołek , ciągnie sbie smoka i słucha muzyki cały dzień.

Na temat karmienia piersią to nie pomoge ..ale wszytkie was dziewczyny szczerze podziwiam i gratuluje karmienia piersią .Dla mnie to takie dopełnienie macierzyństwa i przez to że ja sama nie mogłam karmić , czuje jakby mnie coś ominęło.

apropo teściowej..moja jest wporządku ..ale jakby to powiedzieć..nie można z nią za dużo przebywać bo wychodzi nosem , lubi być w centrum uwagi , mieć ostatnie słowo i głośno mówi- doceniam jej rady dot .dziecka , ale czasami mówi mi 10 razy to samo i czuje się jakbym była jakąś małolatą co sobie dziecko zrobiła...zagryzam zęby i nic nie mówie.

kleopatra..ja też nie umiem spać w dzień, chociaż czasami czuje się bardzo zmęczona ..pije kolejną kawę ..,bo nie umiem zasnąć , a w ciąży spałam na zawołanie .Czasmi brakuje mi takiego konkretnego relaksu i wypoczynku .

avalka
...szkoda że maleńka ma takiego dziadka :/ przykre ale tak to jest w rodzinie .Mój ojciec prawie wogóle nie ma kontaktu z wnuczką ..widział ja 2 razy - mieszka klilometr dalej , atylko dlatego że woli kumpli i alkohol.

jakos mi dziś smutno ..muszę wyjść na powietrze , ale mała śpi i jest przed mlekiem , a nie chce jej budzić .

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Ja polecam nagrać dźwięk suszarki lub odkurzacza i puszczać - będzie taniej :)

Andzia - jak klikniesz "odpowiedz" to pod okienkiem które Ci się otworzy kliknij w "zarządzaj załącznikami" lub nad okienkiem w taki spinacz koło buźki i tam dodajesz zdjęcia.

Ja szczepiłam na nfz i mówiąc szczerze nie było źle. Mała po południu płakała chwilkę i dałam jej paracetamol i było już wszystko ok, miała też leciutką biegunkę. Co lekarz (położna) to inna opinia. W każdym bądź razie szczepiąc na nfz mogę w każdej chwili przejść na 5w1 lub 6w1, więc jak się złamię to zapłacę.

Z tymi dziadkami i babciami to różnie bywa niestety. Mama mojego męża umarła wiele lat temu, a teść ma drugą żonę. Kala będzie mówiła na nią babcia. Oboje są w porządku i nie wtrącają się, są zawsze chętni do pomocy. Natomiast moi rodzice się rozwiedli i mama też niedługo zmieni po raz drugi stan cywilny, więc szykuje się dodatkowy dziadek :) Ale co tam - im więcej dziadków do rozpieszczania tym lepiej :) Ważne, że wszyscy w zgodzie żyją i możemy na nich liczyć.

Ale dzisiaj dzień ponury... brrr
Jakoś tak też mam doła. Bardzo chciałabym tak się wziąć za porządki, umyć okna, szafki w kuchni, przejrzeć ciuchy w garderobie, ale nie mam najzwyczajniej w świecie czasu :(
Postanowiliśmy z mężykiem, że zaczynamy kupować prezenty świąteczne, bo potem przed samymi świętami jest niestety straszny szał zakupowy i jest wiele rzeczy do zrobienia, mały wybór w sklepach, a jak zaczniemy teraz to i po kieszeni nie dostaniemy za bardzo.

Odnośnik do komentarza

Bejbik bardzo chętnie, ale nie umiem Ci jeszcze powiedziec który dzien będę mieć wolniejszy. Dzis wyjezdzamy do mojego taty i wracamy jutro dopiero. A mam pare spraw do załatwienia w tym tyg, bo szczepionka, sprawy w żłobku, musze do pracy podjechać po RMUA i jeszcze pare innych. No ale co się odwlecze to nie uciecze jak mówią:):) i na pewno się spotkamy:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

avalka zazdroszcze malej podrozniczki;)) moja Lara w aucie wrzeszczy od poczatku do konca jazdy. wiec narazie totalnie odpadaja nam dalsze wypady.
co do tescia to mysle ze jedyna osoba ktora cos stracila jest on bo nie poznal Laury.

Lara wypija jednoraziowo max 50ml. tak co 1,5-2 godziny.raz tylko wypila 80ml. martwie sie chociaz pediatra mowil ze tak bedzie na poczatku. czyzby miala az tak skurczony zoladek.. kurcze nie wiem juz nic. na kontrol dopiero 8. mam nadzieje ze cos przybrala.. martwi mnie to bardzo. chociaz wydaje mi sie ze ostatnio przybrala sporo.

ehh chcialam sie rozpisac a musze konczyc bo mala sie przebudzila. przepraszam ze znowu nie odpisalam na wszystkie posty.
buziaki dla wrzesniowych slicznotek i przystojniakow:))

Dok

Odnośnik do komentarza

avalka
Bejbik bardzo chętnie, ale nie umiem Ci jeszcze powiedziec który dzien będę mieć wolniejszy. Dzis wyjezdzamy do mojego taty i wracamy jutro dopiero. A mam pare spraw do załatwienia w tym tyg, bo szczepionka, sprawy w żłobku, musze do pracy podjechać po RMUA i jeszcze pare innych. No ale co się odwlecze to nie uciecze jak mówią:):) i na pewno się spotkamy:)

ok..jak będziesz mieć wolny czas to daj znać -jesteśmy w kontakcie na forum.:)ja w sumie też zabiegana bo się przeprowadzam - ale mam na to 2 tyg :)

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

dzień dobry...

Kiepski dzień dzis mamy z samego rana. Miałyśmy isc na szczepienie, ale trzeba się najpierw u nas zarejestrowac... Tylko, że nad ranem malutka tak marudziła że nie mialam sumienia jej zabierac na dwor w sumie na 5 minut...no ani zostawic w domu, więc próbowałam się dodzwonic do tej rejestracji, ale jak juz ktos odebrał po pol godziny to okazalo sie ze numerków zabrakło...
No masakra jakaś. Więc chyba zaszczepimy się jutro:/

A co do tego mojego teścia to mnie jest najbardziej żal P. bo już tyle razy go ten człowiek zawiódł i teraz na dokladke coś takiego:( A naprawde staralismy się by jakos ten kontakt poprawic mimo całej przeszlości która różowa nie była....

Madlene córcia mojej znajomej lubi podróże autem tylko po wertepach:) Może za gładkie drogi macie w Niemczech:):)
Andzia śliczne córeczki, i jakie podobne do siebie:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

hej:)
Ale dziś ponury dzien u nas:)
Ale mam w miare dobtry humor bo wczoraj kupilismy w innym sklepie meble:)I mi sie b, podoaja dzis maja nam przywiesc o 12:)
MEBLOŚCIANKA IMPERIAL TYP 100 - [Meble Wójcik] - Meble biurowe,
Kto chce to zobaczy my z oswietleniem dalismy niecale 200 zł wiecej u nas w miescinie:)
Avalka - to niezle u nas nie ma numerkow ale to jest wlasnie wkurzajace bo czasem jest tyle ludzi ze lekarz siedzi po godzinach i przyjmuje na szczepienia my ostatnio jak bylismy to bylo 6 osob przed nami a 12 weszlo bo 6kolejnych 6 bez kolejki bo niby na patronaz ale te dzieci byly mniej wiecej w Nikosia wieku i nie wiem czemu my bez kolejki nie weszlismy... dziwne mi sie to wydawało ale coz...
Moj Nikos lubi jezdzic samochodem o ile sie nie zatryzmamy -wtedy jest placz, a no i nie znosi jazdy po ciemku....
Andzia- Ty masz 2 coreczki ja mam 2 synków:)Sliczne dziewczynki:)Ja bym chciala jeszcze dziewczynke ale nie wiem jak ja zrobic hehe:)No i to za jakies 6-7 lat:)Mam jeszcze czas w koncu jestem jeszcze młoda:)
Madlene - tym ile mała wypija sie nie przejmuj Moj Nikos wazy teraz kolo 7 kg a modyfikowanego wypije ok 30 na raz wiecej nie daje rady , za to przybiera 0.5 kg tygodniowo grubasek, ja sie staram mu nie dawac mleka ale jak ma atak kolki podczas karmienia piersia to podaje mu butle po kapaniu i wtedy sie troche uspokaja wypija 20-30 ml i dopiero sapokojnie ssie moja piers.Moze Mala potrzebuje jesc mniej a czescciej bo jak je co 1.5 godz to taak jakby wypijała 100ml na 3 godziny to i tak dobry wynik:)
Dobra dizewczyny uciekam na dole sprzatac bo mi przywiozna niedługo paczki z meblami :):):)Dzis czeka nas składanie i montowanie mebli:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

paulina0022 - bardzo ładne meble, powodzenia przy montażu, ja nie mam cierpliwości do takich rzeczy, zawsze mąż skręca.
Avalka- Fajnie, że mała taka dzielna w podróży i gościni. A tym dziadem się nie przejmuj jego starta. Będzie kiedyś żałował.dziwne z tymi numerkami, przecież szczepienie to sprawa bardzo ważna. U mnie jak szczepienie to bez numerków. A jak chłopaki chorują i muszę iśc do pediatry na drugą stronę przychodni, dla dzieci chorych to zawsze w kolejce siedzi kupa starych babek po receptę albo dorosłych chorych. Zawsze bez skrupółów mówię, że nie mam zamiaru stac w kolejce z chorym dzieckiem. To jest lekarz peditra, więc dla dzieci i one mają pierwszeństwo. No i wchodzę. Gówno mnie obchodzą te plotuchy, co mają czas i tylko mielą ozorami.
andzia- córcie piękne. Też marzy mi się, że moja będzie miała długie włoski. Jak narazie długie ma, ale do warkoczyków daleko..
justa83 - to żarłoczek malutki, nie poddawaj się. Moja też czasem z dwóch obciąga, zwłaszcza wieczorem. To normalne, że wieczorem jest mniej mleka, ale w nocy przybiera więcej. Jak narazie nie dokarmiam sztucznie, jakoś dajemy radę.
madlene - nie martw się, każdy człowiek jest w końcu inny, widac tak jej dobrze. Na pweno wszystko jest OK.
Dziewczyny- moja mała miała odparzoną dupcię. Popuszcza po prostu po troszku i ja nawet często nie wiedziałam, że cokolwiek zrobiła i dupcia się odparzya. Stosowałam bepanthen, potem sudokrem i było jeszcze gorzej. W końcu zaczął pomagac puder LINOMAG. Odrzucilam chusteczki nawilżające i tylko wacikami i wodą myję. Wczoraj siostra mi powiedziałą, że dobra jes masc DEBRIDAD, smaruje od wczorj i dziś Lenka wstała i ma już tylko 3 malutkie kropeczki. A było spore to odparzenie, cały roweczek . Także polecam Wam tę maśc i puder jakby co. Też mam wieczorem cycki flakowate, ale karmię i karmię a potem w nocy tak przybiera, że szok. Całuski dla wszystkich słodkich maluszków.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Jezcze ja, jak Wy robicie ten napis podavatarem? I ten, co robisz? Kurde, nie wiem. Mam raczkujący, ale nie wiem skąd się wziął i jak to zmienic?
Powoli poszukuje na allegro ( bo nie wiem, gdzie jeszcze można) pezent dla dwulatka, chciałabym jakiś dres i teletubisia co tańczy i spiewa. Jak ktoś ma jakieś ciekawe ubranka na oku, dajcie znac. Pa

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie!
My już po spacerku. Trochę się zmachałam, bo postanowiłam, że czas wziąć się za siebie, więc spacer był dość intensywny. W dwie godzinki parę kilometrów zrobiłyśmy.Muszę następnym razem wziąć krokomierz i sprawdzić ile dokładnie robimy kilometrów.

Andzia śliczne dzieciaczki. Starsza córka pewnie jeszcze nie raz Ci pomoże przy młodszej :)

Mama ten opis "raczkujący" zależy od ilości postów, które napisałaś. Z biegiem czasu, jak będziesz pisać to opis będzie się zmieniał. A pod avatarem ja też nie mam opisu :)

Paulina meble bardzo fajne. My też mamy tego typu. Jak znajdę w necie to Wam pokażę.

Odnośnik do komentarza

andzia sliczne te twoje coreczki. starsza jakie ma piekne wlosy, zazdroszcze:).

paulina co do tej ilosci mleczka masz racje:) jakos tak na to nie patrzylam. dziekuje bo mnie uspokoilas:)
takze mam podobne meble dlatego uwazam ze sa bardzo ladne:D
mamy podobny gust:)

justa moj spacer ogranicza sie tylko deptaka w miescie:D ehh ja len okropny;D

avalka faktycznie mala sie tylko uspokaja jak auto na kostki wjezdza:D

zapomnialam sie wam pochwalic ze kupilismy auto:) wreszcie wejdzie i wozek a nawet rower Olafka:)

mala zasnela a ja musze sie za sprzatanie wziasc... jezu jak mi sie nie chce.

Dok

Odnośnik do komentarza

madlene
andzia sliczne te twoje coreczki. starsza jakie ma piekne wlosy, zazdroszcze:).

paulina co do tej ilosci mleczka masz racje:) jakos tak na to nie patrzylam. dziekuje bo mnie uspokoilas:)
takze mam podobne meble dlatego uwazam ze sa bardzo ladne:D
mamy podobny gust:)

justa moj spacer ogranicza sie tylko deptaka w miescie:D ehh ja len okropny;D

avalka faktycznie mala sie tylko uspokaja jak auto na kostki wjezdza:D

zapomnialam sie wam pochwalic ze kupilismy auto:) wreszcie wejdzie i wozek a nawet rower Olafka:)

mala zasnela a ja musze sie za sprzatanie wziasc... jezu jak mi sie nie chce.
Gratulacje zakupu!

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Paulina bardzo ładne mebelki, niech Ci dobrze służą:)
Madlene gratuluje zakupu:) niech też służy i sie nie psuje:):)

A u mnie dziś niespodzianka.... Okazuje się, że muszę znaleźć nową chrzestną dla malutkiej. Moja kuzynka która miała nią być jak się okazalo jest w 6 tc:), a że ona baaardzo przesądna to musze teraz pokombinować.
Dzwonił do mnie dziś mój szef i powiedział, że robią jakieś firmowe plakaty reklamowe i że jeśli mogę przyjechać na zdjęcia to by się bardzo cieszył:) I Wam powiem, że strasznie miło mi się zrobiło, że jeszcze o mnie w pracy tak pamiętają:) Powiedział nawet, że jeśli nie znajdę nikogo do opieki nad Laurą to mam ją zabrać i on będzie osobiście ją zabawiał :36_2_15:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Na odparzenia polecam maść TORMENTIOL, jest rewelacyjna, gdy moja Amelia miała jelitówkę, leciało z niej, robiła "siku dupką", no i tylko ta maść pomogła, żaden sudocrem, ani bepanthen, cały czas stosuję tę maść, gdy coś się dzieję, ulga dla dziecka natychmiastowa. Ale każda mama ma swoje wypróbowane sposoby :)

Rzeczywiście pogoda dzisiaj była beznadziejna, a jutro ma być jeszcze gorzej, a nas tyle spraw czeka do załatwienia..Przede wszystkim muszę jechać do Enei i podwyższyć rachunki za prąd, bo znów mi obniżyli, a przy czwórce to momentalnie więcej się zużywa...

Szczęścia nie mierzę żadn

Odnośnik do komentarza

Witam
Ja tylko na chwile. Znowu mam zapalenie piersi :leeee: Boli jak diabli :( Siedze teraz z kapustą na piersi i mam nadzieje że do jutra będzie lepiej.
Mieliśmy dzisiaj szczepienie i zdecydowałam się na tą skojarzoną (PENTAXIM) + WZW. Mały zniósł ja swietnie :) Chwile tylko popłakał. Żadnej gorączki ani innych objawów.
Nie odpisuje dziewczyny bo ryczeć mi się chce :( Do jutra

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

madlene - wiesz tak za każdą zmianą pampersa nie smaruję, porządnie oliwką całe ciałko po kąpieli. Już jest wszystko w porządku, ta maśc świetna. To na pewno było od tego, że Lenka często popuszczała odrobine kupki dosłownie ociupinke a ja nawet nie wiedziałam i stąd to odparzenie. teraz co chwila sprawdzam pampersa. poza tym jakos unormowało się i robi porządnie kupe 2 razy dziennie ale to popuszczanie nadal jest. Przestałam używac chusteczek nawilżanych ( miałam pampersa) i myje wodą, osuszam i smaruję maścią. Myślałam czy nie wycierac oliwką ale myślałam, że będzie przy dupci nie weim jak to powiedziec, tak ślisko i może to też źle? Skoro mówisz, że ty tak robisz i OK to i spróbuję. Dzięki za radę. Może ja tyeż panikuję , położna twierdzi, że tak i, że nie takie już odparzenia widziała. Ale co mnie to obchodzi, dla mnie nawet niewiele to dramat. Na szczęście minęło i mam nadzieję, że bezpowrotnie.
avalka - to super, że szef taki miły. O mnie nie pamiętają raczej, od wielkiego dzwonu ktoś zadzwoni, tylko jedna kol odwiedza itp. Smutne, że tak nagle wybiega się z obiegu i nie jest się niezastąpioną osobą. u mnie w ogóle temt pracy to bolesna sprawa.
andzia1982- dzięki, na wszelki wypadek kupię i tę.
Kleopatra - biedaku, trzymaj się. raz w życiu mi się zdarzyło i do tej pory pamiętam ten ból a już jak mi mąż próbował sciągnąc ( ustami), to w życiu nie zapomnę. Wiesz, może to głupie, ale kto wie. Moja koleżanka kiedyś przy zapaleniu stosowała za radą babci- słoninę. Po prostu tak, jak Ty kapustę, na noc włożyła w stanik cienkie plasterki słoniny. To jakoś rozgrzało czy coś, że mleko zaczęło ciurkiem leciec i pomogło. Nie iwem, myślę, że nie kłamała. A robisz ciepłe okłady? Współczuję serdecznie.
Dziewczyny, dziękuję za rady. Niby stara ze mnie baba, ale jak coś dziecku się dzieje, traci się jakoś głowę. Myślę, że to się nie powtórzy, pa.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Hej!
Znów kilka dni nie zaglądałam, tradycyjnie czasu brak. Jeremiaszek jeden dzień jest grzeczny jak aniołek, a następnego dnia pokazuje różki i tak na zmiany.
Wpadłam, żeby odpisać na starsze posty, bo dziewczyny pytały mnie o pewne rzeczy...

Bejbik - Swojego męża Crisa (zdrobnienie od Cristian) poznałam w dość oryginalny sposób, bo na last.fm :) Może kojarzycie, to taka internetowa radiostacja. Tu jest link do mojego profilu glycerine0â��s Music Profile â�� Users at Last.fm Po prostu pewnego dnia napisał do mnie koleś z Argentyny pytając jak było na koncercie, na którym byłam kilka dni wcześniej. Odpisałam, a on znów napisał. Odpisałam więc jeszcze raz i tak jakoś się zaczęło :) Na początku rozmawialiśmy głównie o muzyce, ale z czasem doszły też inne tematy. Ot, takiego miałam internetowego kolegę :) Z tym, że ten internetowy kolega był tak niesłychanie miły, że dnia nie mogłam wytrzymać bez wiadomości od niego :) Właściwie to ja nie wiem jakim cudem studia skończyłam, bo zamiast się uczyć to ja większość dnia (i nocy) przesiadywałam przed kompem hehe, a na zaliczenia i egzaminy uczyłam się z wielkim pośpiechem dzień przed :P Moment przełomowy naszej znajomości miał miejsce w moje urodziny 3 lata temu, kiedy to jak co dzień dostałam wiadomość od Crisa, z tym, że ta była nieco inna, bo napisał w niej, że mnie kocha :) Najpierw po hiszpańsku, a potem po polsku :) Wiem, wiem, brzmi to dość dziecinnie, no bo jak można się zakochać w kimś kto mieszka na drugim końcu świata i kogo zna się tylko ze zdjęć? Samej wydawało mi się to mało realne, nieraz się zastanawiałam czy to możliwe, że on jest właśnie tą moją drugą połówką, której nie mogłam znaleźć tutaj. A jeśli tak, to czemu mieszka tak daleko?? Szanse na spotkanie w realu wydawały się być znikome, bo jednak odległość robi swoje, a jednak się udało :) Przez pół roku Cris odkładał kasę na bilet, aż w końcu przyleciał do mnie do Polski, zostawił rodzinę, studia, przyleciał z jedną walizką. Znalazłam mu mieszkanie w Krakowie, a po pewnym czasie się do niego przeniosłam. Wiele osób mnie oczywiście przestrzegało przed tą znajomością, no bo przecież nie znam go, nigdy go na żywo nie widziałam, a co będzie jeśli się okaże, że w realu jest zupełnie innym człowiekiem itd. itp. Przyznam, że sama stresowałam się przed pierwszym spotkaniem, ale jak się okazało niepotrzebnie. Na żywo Cris był jeszcze milszym i sympatyczniejszym człowiekiem niż przez internet. W życiu bym nie pomyślała, że coś takiego mi się przytrafi. Gdyby ktoś mi powiedział, że w taki sposób poznam swojego przyszłego męża, pewnie popukałabym się po głowie. A jednak miłość potrafi nas zaskoczyć i przyjść niewiadomo skąd i niewiadomo kiedy :) Wkrótce po przyjeździe do Polski Cris mi się oświadczył, dostałam śliczny pierścionek z białego złota :) ale ślub wzięliśmy dopiero tutaj w Argentynie 8 stycznia tego roku (cywilny tylko jak na razie). Nazwiska nie zmieniłam, bo tu się nie zmienia, kobiety zostają przy swoich panieńskich. Ja zresztą jestem do swojego tak przywiązana, że jakoś nie wyobrażam sobie, że miałabym się nazywać inaczej hehe. Jeremiaszkowi za to daliśmy dwa nazwiska, i Crisa i moje, czym oczywiścei bardzo uradowałam moją rodzinę :) No...to tak mniej więcej w skróconej wersji wygląda moja historia miłosna hehe. A Cris jest najcudowniejszym człowiekiem jakiego w życiu spotkałam :)
Co się zaś tyczy decyzji o wyjeździe do Argentyny to to był raczej spontan. Ciekawość mnie tu przyniosła. Trochę się w sumie biłam z myślami, bo jednak wyjechać tak daleko nie jest łatwo, ale nikt przecież nie mówi, że muszę tu zostać na zawsze. Taki zresztą był plan, że pomieszkamy tu kilka lat i wrócimy do Polski. Może to trochę nierozsądne z mojej strony, ale skoro nadażyła mi się taka okazja to czemu miałam nie skorzystać...Przynajmniej zobaczyłam Buenos Aires :)
No a w przyszły poniedziałek jedziemy oglądać mieszkanie, które wypatrzyłam w necie. Mam nadzieję, że tym razem się uda.

Mama - Za Polską owszem, tęsknię, bo jednak tutaj wszystko jest inne (począwszy od poprzestawianych pór roku, na jedzeniu zakończywszy). Teraz po roku pobytu zaczynam się już przyzwyczajać, ale początki były dość ciężkie. Przez pierwsze dni chodziłam z nisko opuszczoną szczęką, bo wszystko mnie tu dziwiło. Zadawałam tysiąc pytań jak dziecko. To jest jednak zupełnie inny świat i szczerze jakoś siebie tu nie odnajduję. Kilka lat i owszem, ale zostać na stałe bym tu nie chciała. Tym co podoba mi się najbardziej w tym kraju są ludzie. Niesłychanie sympatyczni, mili i otwarci. Nawet panie w okienkach. Wiecznie uśmiechnięte i uczynne. Tylu życzliwych ludzi ilu spotkałam tu przez rok, w Polsce nie widziałam przez całe życie. No i strasznie całuśny naród z tych Argentyńczyków hehe. Buzi w policzek na dzień dobry, buzi na do widzenia, całują się wszyscy z wszystkimi :) Teraz to już dla mnie normalka, ale jak dostałam pierwszego buziaka od mojego gina to się troszkę zdziwiłam hehehe.
Pytasz o mojego męża...On jest Argentyńczykiem, chociaż nie tak zupełnie do końca, bo tatę ma Argentyńczyka, ale mama to córka Niemca i Chorwatki, czyli ma też europejskie korzenie. No a żonę sobie znalazł Polkę i już w ogóle wyszła mieszanka międzynarodowa :) Jak dobrze pójdzie to Jeremiaszek będzie mówił w 3 językach, po polsku, po hiszpańsku no i po angielsku, bo tak właśnie porozumiewamy się z Crisem (on zna tylko kilka słów po polsku, no a ja hiszpański już mniej więcej rozumiem, ale z mówieniem jeszcze wciąż kiepsko).

Jezu, ale Wam zapodałam wiadomość! Bo ze mną to tak jest - nie odzywam się zbyt często, ale z moim polotem do pisania jak zasiądę raz tak kończy się zwykle epopeją :D Nawet pracę magisterską musiałam z bólem serca skracać hahahaha :)
Ok, spadam, teraz już nie mam przed Wami ŻADNYCH tajemnic :) Buźki!

Ps. Wszystkie dzieciaczki piękne!!!!
Ps.2. Kleopatra - Trzymaj się!!! Oby Ci szybciutko przeszło!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...