Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Nie mam jakoś ostatnio weny, więc i dziś króciutko :)
Justa - Dobrze, że już jesteś. Tak jakoś pusto tu było bez Ciebie :)
Dziękuję! (to odnośnie naszej rocznicy :)). No już rok, a mi wydaje się jakbyśmy brali ślub wczoraj :) Dzień minął zupełnie normalnie, z tym że po południu mój mąż zabrał nas na spacer i po drodze kupił sofę do mieszkania hehe. Tzn. zamówiliśmy, dostarczą ją 29 stycznia. No a jutro idziemy dowiadywać się jak tutaj wygląda sprawa z chrzcinami, bo musimy tak jakoś wszystko ustawić, żeby przyjazd mojej siostry pokrył się z chrzcinami. Ona z mężem już się rozgląda za biletami i najprawdopodobniej przyjadą jakoś w marcu. Sama nie mogę uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Nigdy nie liczyłam, że ktokolwiek mnie odwiedzi na tym drugim końcu świata :)
Zainteresowałaś mnie tą książką, chyba też sobie ją sprawię :)
Buźki dla Kalinki i spóźnione życzonka z okazji 4 miesięcy! :*

To samo dla Lenki, Nikosia i Stasia. Całuski przesyłam :* Wybaczcie, że ja tak hurtem, ale jak najbardziej szczerze :)

Mój mąż ma jutro wolne i zabiera nas do Buenos do swojej pracy, bo tam się wszyscy ponoć o nas wypytują i chcą nas poznać :) Miło z ich strony. Jego szefowa nawet podarowała na Święta Jeremiaszkowi taki komplecik koszulkę i spodenki :) Mega sympatyczni są ci Argentyńczycy :)
To ja uciekam teraz, pa!

Aha, Maleństwo - Jak tam zaliczenia??? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

hej ale mi sie humor zepsul bo juz przelicytowali mi obraz... dalam wiecej i znowu wygrywam ale cos czuej ze tej aukcji nie wygram..:(a tak mi na nim zalezało...
Maz ma urlopu tydzien wiec w tym tygodniu chociaz zakupy sobie zrobie..
Dobra wlasnie zamierzam zadzwonic i umowic sie na usg bo guz nie zginal ..
Potem wpadne pa

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

no i sie zapisalam prywatnie mialam do wyboru dzis na 13.45 albo w piatek, wybralam piatek:)na 16 mam byc koszt 90zł.Myslalam ze bedzie to kosztowalo mniej troszke ale coz.. jak mam sie po tym badaniu uspokoic to chce je zrobic...
O 13 jade do pracy niech dokladnie mi wszytsko wylicza i od razu wniosek o przedluzenie macierzynskiego napisze i o urlop:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

aniah- napisz jak było w tej męża pracy i jak mieszka się w nowymmieszkanku
paulina- i jak wygrałaś? napisz czy Ci w pracy dali ten okolicznościowy, ja jeszcze czekam na odpowiedź. W ogóle wkurzona jestem na sprawy związane z pracą ale nie chcę pisac na forum. Szkoda, że nie jesteśmy prywatnie tj, że inne osoby mogą nas czytac. Nie sądzę, że szukają u nas rad. Trzymam kciuki za wynik badania, na pewno bedzie ok, nie denerwuj sie.
justa- brawa dla Kaluni za śmiech, pewnie serce Ci rośnie, jak man wszystkim mamuśkom.
Dostałąm tzn Lenka dostała od siostry taki fajny pamiętnik a nie zapisałam np pierwszgo Lenki usmiechu świadomego, może napisałam na forum, ale jak to znaleźc? Kurcze. Wkleiłam już kosmyk włosków, zdjęcie z gazety itp i poopisywałam trochę. Chłopcy tez napisali co czuli, jak siosrta wróciła do domu i Wojtuś napisał, że cieszył się i był to jego najszczęśliwszy dzień w życiu a Kubuś podobnie. Moje skarby kochane. Idę zaraz na dwór, cieplutko dzisiaj. Powiem Wam tylko, że wkurza mnie to wszytko z moją praca i powrotem do niej. Szkoda słów.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Ewelka super, ze z karmieniem się udaje. Trzymam kciuki.

lolall po poprzedniej ciąży nie obcinałam jakoś drastycznie włosów. Normalne standardowe cięcia. Ja mam włosy maxymalnie do ramion lub trochę krótsze. Nie pamiętam dokładnie do kiedy mi wychodziły, ale chyba gdzieś do 6 miesiąca po porodzie. W tym tuygodniu idę podciąć troszkę resztki tego co mam na głowie.

Paulina jak badanie piersi?

Pisałyście o temperaturze. My stosujemy raczej zimny wychów. Jak mała wróciła ze szpitala to było 23 stopnie, ale nie wyrabialiśmy w takiej temp. Teraz jest maxymalnie 21 (jak na dworze ciepło) a przy duzych mrozach nawet 19 i kąpie małą w takiej temp. Czpki nie zakładam, głowę wycieram tylko ręcznikiem a po kąpieli przykrywam grubym kocykiem. Do tej pory udało nam sie uchować bez katarku nawet.

Matki karmiące powiedzcie jak często karmicie, bo ja nadal z zegarkiem w ręku co dwie godziny w dzień i dwie pobódki w nocy. Karmienia o 7 rano nie zaliczam juz do nocnego. Trochę mnie to irytuje juz, bo Marcin początkowo tez jadl co dwie godziny, ale później ten czas mu się wydłużył do 3 godzin i można było coś w miedzyczasie zaplanować. Powoli zaczynam myśleć o butelce. Nie chcę jeszcze Marysi odstawić od piersi, ale od lutego wprowadzić jedno karmienie z butli. Wczoraj też kupiłam małej kilka słoiczków: deserki i obiadki po 4 miesiącu i niedługo będę próbowała. JAbłuszko to chyba spróbuje juz w tym tygodniu a z teszta poczekam.

Powiem Wam, ze mój facet tez mnie wkurza ostatnio i wczoraj powiedziałam mu już kturys raz, że jak karmię i usypiam Marysię to po 20 minutach mógłby chociaż zajrzeć i sprawdzić czy żyje albo nie potrzebuje zmiany a on, ze pierwsze słyszy, ze ma zaglądać - bałwan działa mi na na nerwy i twierdzi, ze się czepiam o wszystko. Brakuje mi tez seksu a on wieczorami zasypia przed telewizorem i przychodzi spac o 1. Za to rano próbuje mnie bałamucić, więc mu powiedziałam, ze jak nie bedzie przychodził do łóżka wieczorem to o porannym seksie moze zapomnieć.

Mala marudzi, pa

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Mama no to jeśli rzeczywiście zrobimy chrzciny 5-go lutego to na pewno nie zapomnę o Twoich urodzinach. I już mi tu nie gadaj, że nie ma czego świętować. Ważne na ile lat się czujesz, a wydaje mi się, że jakbyś 20 dopiero kończyła taka zawsze pozytywnie jesteś do wszystkiego nastawiona :)

Paulina skoro to badanie Cię uspokoi to zrób je koniecznie. Czekam na wyniki.

Gogi ja karmię co 4 godziny (czasami co 3). Może Marysia się nie najada i jest tzw. "przekąsaczem". Śmiesznie to brzmi, ale niektóre dzieci wyrabiają sobie taki nawyk częstego jedzenia a w małych ilościach. Postaraj się codziennie wydłużać ten czas. Dzieci czteromiesięczne powinny wytrzymywać 4 godziny w dzień i po ostatnim karmieniu o 23 najpóźniej przespać całą noc do 7 rano. Kurde, ale jestem teraz mądra jak przeczytałam tą książkę :) Naprawdę jakbym mogła to bym Wam wszystkim ją kupiła :)

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny
Miałam pisać już rano, żeby Paulina monologów nie prowadziła, ale za holere nie mogłam się zalogować niestety. Czytałam a pisać nie mogłam. Nie wiem o co chodziło. Zmieniałam e-maila i moze cos nie dokońca aktywowałam, zrobiłam to jeszcze raz i jest ok.
I teraz już nie wiem co chciałam napisać.

Paulina jak cie uspokoi to usg to warto zrobić dla świętego spokoju, będziesz wiedziała.

Justa ja tą książkę też czytałam, jest jeszcze okrojona trochę "Jezyk niemowląt". Fakt że książka super jak ktoś ma pierwsze dziecko i nie wie co i jak to super. Ja też korzystałam, szybko zrezygnowaliśmy tylko z tego dodatkowego karmienia wieczorem bo u Jeremiasza to działało w drugą stronę i wybudzał się itd. a teraz pięknie śpi 12 godz czasem nawet ponad.
Ale ustalonego planu się trzymamy dziecko wie co i jak my tez wiemy czy glodny moze byc czy spiacy, a nie wszystko chaotycznie.

Co do męża do mój też super, wszystko zrobi przy dziecku,nawet kupę przewija. Teraz jest na urlopie i można powiedzieć że właściwie sam się zajmuje Jeremiaszem ja tylko asystuje.
Ze sprzataniem i gotowaniem też nie ma problemów, więc super.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhyw3e5egwc5z2x0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h3w262ilt.png

Odnośnik do komentarza

cześć kochane:)

Nie wiem jaka u Was pogoda ale u mnie za oknem 100% wiosny. Jest przepięknie. Wiec w sumie niedawno wróciłyśmy ze spacerku i Laura sobie teraz przysypia. na brzuszku oczywiscie:)

Paulina obraz faktycznie bardzo łady, ale z pewnością bedzie jeszcze wiele okazji. jak nie ten to inny:)
Dobrze, ze umowiłas się na wizyte i badanie. Będziesz spokojniejsza, a przy małych dzieciach to dla rodzica wartośc bezcenna:)
justa dziękuje za gratulacje:) z tymi zdjęciami jednak to myśle, że troszke poczekacie:):)
Mówisz, ze Kalinka jest nieśmiała jak sie smieje... Hmmm...Laura z kolei jak się śmieje i widzi jak my się tym "ekscytujemy" to zaczyna mrużyć oczka i raczki tak śmiesznie układać. Wygląda na małą świadomą kokietkę:) Ja nie czytalam ksiązki o której piszesz, ale Laura je właśnie co 4 godzinki. ostatni raz jest karmiona o 23 ale o spaniudo 7 moge zapomnieć. Nasz max to wtedy sen do 5.30. Co prawda to tylko potem przerwa na jedzenie i zasypia dalej. Ja z zalożenia nie lulam jej przed snem itd wiec zasypia sama w łóżeczku od początku:) Gratuluje męża:)
Mama na pewno Lenka będzie miaal superpamiątke z tego pamietniczka. Ja w ciaży pisałam pamietnik dla Laury. Mam test ciążowy z 2 kreseczkami i myślę, że jak ona będzie w ciaży będzie to dla niej prezent jak znalazł. Ja sama zadawałam mamie mnóstwo pytan, co jak, jakie miała odczucia itd.
I popieram dziewczyny. Ty jestes duchem jak 20tka:) więc żadne urodziny nie powinny być Ci straszne, a metryka to tylko glupi papierek:)
gogi zimny wychów nie jest zły. U nas jest to samo. Myśle, że tak jest lepiej. Wczoraj jak bylismy u rodziny P. to tam chyba 27 stopni w domu więc pierwsze co to okno otworzyłam a oni do mnie, zebym przeciagu dziecku nie robiła... No masakra. najchetniej by jej buzie pieluszką przykryli bo "zimno". Na szczescie oczywiście się nie dałam i zrobilam po swojemu. A na faceta jak chcesz to możesz zawsze pomarudzić u nas. troszkę pomaga:)
Wicia Tobie również gratuluje męża:) mojego do sprzątania trzeba zagonic. w kuchni robi to co uważa że robi lepiej niż ja czyli wszelkie smażenia i jego ukochane schabowe:)
Masz racje, stały plan dnia dla dziecka jest ważny.

Bejbik a ciebie chciałam spytac o ten Twoj obiadek pt ziemniaki z brukselką. Bo jutro zamierzam coś upichcić swej laleczce i to brzmi tak apetycznie:) Tylko powiedz mi, czy ta brukselka, która jest z gatunku kapustnych nie powoduje wzdęć u dziecka?? przepatrzyłam rózne słoiczki i na żadnym nie było brukselki w składzie dlatego mam male obawy. Nie wiem czy nie poprzestane na brokułach z ziemniakami chociaz ta brukselka strasznie mnie korci:)

Ja jutro mam kolede... Eh..nie lubie tego bardzo..:/

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

avalka...śpiący aniołek ..sliczny ..najbardziej mi się podobaja zdjecia śpiących bobasków, takie niewinne , kochane ..istne anioły:) a wiesz z ta brukselką to wyszło całkiem przez przypadek , bo właśnie się nie zaleca bo z rodziny kapusty.Tylko że ja mam taka przypadłość ,że mi się myli brukselka z brokułą :) i myslałam o brokułach a kupiłam brukselke.heheh i stwierdziłam że zaryzykyje .Każde dziecko jest inne i inaczej reaguje , ale Patka od samego początku swietnie sobie radziła z wzdęciami i pierdzioszkami , właściwie to dziecko bezkolkowe i brzuszek tez ja powaznie nie bolał nigdy .Po brukselce nic jej nie było...
Z warzyw jadła juz marchew , seler , pietruszke , brokuły , brukselke , ziemniaki , szpinak.Jutro chce jej dać gotowanego buraka z ziemniakkiem.aa i właściwie do kazdego warzywka daje zawsze choć troche ziemniaka , bo zauważyłam że uwielbia je ..jak na poznaniakai przystało:P

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Dzięki Ci Bejbik za odpowiedz:) No tak, nasze córy poznanianki muszą jesć ziemniaczki:) tradycji trzeba byc wiernym:)
laura też to dziecko bezkolkowe. nawet amm sab simplex który stoi i sie kurzy bo nie było potrzeby jej podać chocby kropelki. Z pierdzeniem żadnych problemow też:) układ ma drożny jak talala i demonstruje to dosć często:) No cóż...chyba zaczne od brokulki, a potem będę jej urozmaicać potrawy:) Chce by poznała jak najwięcej warzyw i je polubiła:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczynki

gogi - nie masz co narzekać jeszcze - moja Zonia też je cyca co 2 godziny a w nocy jedna pobudka - tylko że od nowego roku jak odstawiłam laktator i młoda jest tylko na cycu to widze żemi sie troszke laktacja wygasza i młoda w nocy chce jeść 2 razy a w dzień do południa 2 cyce co 2 godziny a po południu 2 cyce co godzine i jeszcze płacze czasami że jej mało - wieczorem przed snem już zaczęłam jej po piersi podawać jeszcze mieszanke dzisiaj musiałam jej podać 60 ml mieszanki o 15 bo wypiła obie piersi i jej mało było - ja zreszta czuje też że mleczka jest mniej i chociaż szkoda mi strasznie że podaje mieszanke a nie tylko pierś to jednak wole juz zacząć ją przyzwyczajać - moja siostra nie podawała córce niczego oprócz cyca i kiedy chciała ją odstawić (mała miała rok) okazało się że młoda nie chciała za diabła mieszanki ani w ogóle butelki z czym kolwiek do ust wziąć

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

cześc dziewczyny
z góry przepraszam ze nie odpisze teraz na wasze posty,dlatego że bardzo mnie boli głowa i musze dopocząc.ten ból głowy to po tym że dzis miałam rozmowę kwalifikacyjna o pracę.szukam pracy cały czas i dzis miałam rozmowe w jednej z firm,( do której raczej nie bardzo chciałam sie dostac ale wysłałam Cv bo wiecie że wyboru miejsca pracy za wiele nie ma ).stresowałam sie troszke bo część rozmowy miała byc po angielsku a ja z angielskim średnio,ale na szczęscie nie pytali mnie po angielsku,zresztą podsumuwując całą rozmowę jest załamana.i raczej jeśli nawet zadzwonią do mnie że zostałam przyjęta to im odmówię.bowiem dowiedziałam sie co będzie nalezało do moich obowiązków (oprócz tego co juz wiedziałam).a okazało sie że musiałabym byc gotowa na częste wyjazdy nie tylko po polsce ale do róznych krajów i to np.na miesiąc.ponadto na porzadku dziennym są nadgodziny i ,,wyjazdy w nocy o północy ',po prostu gdy tylko dzwoni firma ,ze jest coś nie tak to mam byc do dyspozycji.i za to wszystko należałaby mi się tylko jedna stała pensja niezaleznie od nadgodzin i wyjazdów i tych nocnych telefonów.i z tego co wiem to wcale nie wysoka.bez sensu co za zycie teraz ,a gdzie rodzina!!!!!!!! to jest chyba praca dla singli i w dodatku mężczyzn i chyba takich którzy chcą sie poświecic tylko pracy.dajcie spokój jestem tak wkurozna ze szok.nie pójde tam ,to nie normalne na dłuższą metę.wiem ze cięzko z praca ale mam naprawdę nadzieję że Bóg dopomoze i jeszcze kiedys znajde normalną pracę.bo ta naprawdę wydała sie kosmiczna.!@!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09x1hpxhzblrri.png

Odnośnik do komentarza

hej ja po zakupach:)
Avalka- malutka slodko wygląda jak spi:)Ja mialam kolede w sobote, tez tego nie lubie... Pierwszy raz ksiadz poswiecil nam dom :)No i dobrze:)A ze pierwszy raz w tym domu przyjmowalismy kolede wiec zmienilismy parafie.. i najlepsze jest to ze wlozylismy nei za duzo kasy w koperte, myslac ze ksiadz i tak nie skuma bo przeciez wklada wszytskie w jedno miejsce..a ten ze nie mial naszej karty wzial koperte i na niej zaczal pisac..imie i nazwisko nasze,dzieci daty chrztow itd:)hehe ale maz sie wstydu najadl bo too jego pomysl byl zeby w tym roku"nie nawalic" ksiedzu...haha:)cala sobote sie z niego smialam:)
Wiecie wlasnie zaczelo mnie strasznie kłuc w tym miejscu gdzie mam ten guzek - to moze rezczywiscie mi sie cos tam przypchalo...bo kluje okropnie i takjakby sie ten guzek powiekszyl troszke...takie dziwne ukłucie jakby swedzące...:36_2_16:
Ja dzis zrobilam zakupki... i troche wydalam a kupikam same duperelki...
W biedronce udało mi sie kupic takie ok 50 cm misie w swererkach za 10 zl za sztuje a sa przeslodkie .kupilam dla Nikosia i Bartusia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

mama225
aniah- napisz jak było w tej męża pracy i jak mieszka się w nowymmieszkanku
paulina- i jak wygrałaś? napisz czy Ci w pracy dali ten okolicznościowy, ja jeszcze czekam na odpowiedź. W ogóle wkurzona jestem na sprawy związane z pracą ale nie chcę pisac na forum. Szkoda, że nie jesteśmy prywatnie tj, że inne osoby mogą nas czytac. Nie sądzę, że szukają u nas rad. Trzymam kciuki za wynik badania, na pewno bedzie ok, nie denerwuj sie.
justa- brawa dla Kaluni za śmiech, pewnie serce Ci rośnie, jak man wszystkim mamuśkom.
Dostałąm tzn Lenka dostała od siostry taki fajny pamiętnik a nie zapisałam np pierwszgo Lenki usmiechu świadomego, może napisałam na forum, ale jak to znaleźc? Kurcze. Wkleiłam już kosmyk włosków, zdjęcie z gazety itp i poopisywałam trochę. Chłopcy tez napisali co czuli, jak siosrta wróciła do domu i Wojtuś napisał, że cieszył się i był to jego najszczęśliwszy dzień w życiu a Kubuś podobnie. Moje skarby kochane. Idę zaraz na dwór, cieplutko dzisiaj. Powiem Wam tylko, że wkurza mnie to wszytko z moją praca i powrotem do niej. Szkoda słów.

Nie wiem jeszcze czy wygrałam czekam do jutra chyba jest aukcja:)W pracy mi dzis dokladnie wyliczyli i wracam do pracy 4 marca...Widzialam sie z szefem mam przyjsc kilka dni wczesniej na godzine czy dwie zeby sobie powtorzyc wszytsko tj obsluge programu komputerowego :)O ten urlop okolicznosciowy sie nawet nie sprzeczalam...bo wiem zeby mi go nie uznali...a kadrwa chciala mi wcisnac jeszcze w 3 dni urlopu za ten rok i ze mialbym wrocic 7 ;/ja sie nie zgodizlam wole zachowac ten urlop w razie gdyby mi maly zachorowal czy cos..Myslalam ze wroce w lutym do pracy .. ciesze sie ze to dopiero za 2 miesiace:)maly bedzie juz mial 6 miesiecy bez 4 dni:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

paulina ...ja wzięłam 4 dni za ten rok, i zostanie mi 16 na lato .A na chore dziecko zawsze można wziąść L4 .Wracam 22 lutego , czyli dokładnie dzień po ukończeniu przez Pati 6 miesięcy .Jak sie z tym czujesz ..bo mi strasznie ciężko ..jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego powrotu do pracy i szczerze powiem , ze gdybym nie musiała to bym została z małą do 2-go roku życia.Ostatnio sobie postanowiłam , że jesli będzie drugie dziciątko to tylko pod warunkiem , że nie będę musiała po macierzyńskim wracac do roboty ..za trudne to dla mnie.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Ewelka ..rozumiem cie doskonale Nie zgadzaj się na takie warunki ..to jakies chore
.Swojego czasu też poszukiwałam długo pracy.Znalazłam..obiecywali kokosy, to było 5 lat temu i proponowali 1400 na ręke plus 500 zł premii od sprzedaży. po miesięcu z bankomatu wyskoczyło 740 zł ( 9 godzin codziennie plus soboty) myslałam że sie załamie , ale popracowałam jeszcze 4 miesiące.Po tym poczułam sie tak oszukana i wykorzystana , że postanowiłam że emigruje :)

gogi ..mężem sie nie stresuj ..faceci nie mają wyobrazni jeśli chodzi o dzieci .jak mówię mojemu " spójrz na nią " to on : no przeciez nie ucieknie ;/

ja tez praktykuje zimny wychów :) w dzień 20/21 stopni , w nocy 19/20 a przy mrozach na wet 18 .Główkę wycieram tylko ręcznikiem .Poza tym często wietrze .Raz był katarek od infekcji i raz katerek bo za sucho miałam w pokoju.
ja sama nie lubię jak jest w domu za ciepło -duszę sie przy 25 stopniach w pomieszczeniu.

byłam dziś w lumpeksie pierwszy raz od urodzenia..kupiłam małej leginsy Mark & Spenser za 2 zł :)Dostałam od znajomej mojej mamy 4 pary trampek Zara Baby..na wiosnę i lato bedą w sam raz :)kurcze tak mi sie podobają że nie mogę się napatrzeć :)

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

CZeśc dziewczyny,
ja tak krótko bo mam małą masakre w domu. Malemu sie chyba te zęby kształtują bo cały czas marudzi. Nie można go zostawić nawet na chwile. J,esli zasypia to na 15 mini chyba budzi się z bólu. Wczorajszej nocy zasnąl u mnie w łożku ok 24.30 i o 3 już się obudził. Cały czas jest niespokojny a tak to nic mu nie dolega. Gorączki niema, kataru ani kaszlu też nie. Do tego mamy w domu ten remon i wszędzie bałagan a jutro kolęda :( Tak jak Wy, nie przepadam za tym :(
Dziewczyny macie jakąs rade na mojego małego w kąpieli? To jest tragedia jak on tego nienawidzi. Z tą wspólną kąpielą to nie bardzo bo jak mówiłam mam za dużą wanne i strzele bankruta chociaż napewno spróbje czy będzie inaczej reagować
Justa dobrze ze jesteś. Do Barcelony małego nie mogę wziąć. Jedziemy paczką 10 osób i zarezerwowaliśmy wspólny pokój. Chcemy też ostro zwiedzać, nie będę go forsować.
ściągnęłam sobie tą książke o której pisałaś. Teraz musze wydrukować. Też pare koleżanek mi ja polecało :) Wszystkiego dobrego dla Kalinki. Super że się śmiała. :)
Avalka slicznie mała wygląda.
Mama jutro postaram się iśc do pracy i też się dowiem do kiedy mam urlop. Napewno wspomnę o tym urlopie okolicznościowym.
Ewelka taka praca przy mały dziecku faktycznie odpada. Napewno znajdziesz coś lepszego :)
Gogi mój mały w dzień je co 3 godzinki. Czasami troche rzadziej a czasmi częsciej. Tak jak Justa pisała w samochodzie wytrzyma spokojnie godzine. W nocy zazwyczaj budzi się raz, ok 4 i o 7 zazwyczaj wstaje. Czasmi uda sie go jeszcze przetrzymac do 9. Teraz z tymi ząbkami to budzi się częściej. Dostał od pediatry Viburcol. Lek na niepokój u dzieci. Miała go któraś? Narazie mały spi pieknie ale mało też spał w dzień więc niewiem czy to zasuga tego czopka.
Ciekawe jak madlene w Polsce. Mam nadzieje że jej mała przestanie tak panicznie bać się ludzi.
Anka gratulacje z okazji rocznicy. Fajnie że mąz zabiera Cie do pracy. W sumie nie pracuje tam długo więc bardzo miło ze tak sie interesują :)
Mialo byc krótko ;) Ide na Terminatora ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Kleopatra ja byłam w Barcelonie 4 dni i zwiedziłam bardzo dużo, ale to się wiązało z pobudką o 7.00 i powrotem do domu o 23.00 :) Oczywiście polecam dom Gaudiego, Ramblę, Sagradę Familię i taki klasztor w górach (godzinę drogi od Barcelony), ale nie pamiętam nazwy. Dużo można opowiadać o Barcelonie. Na główną ulicę Ramblę wybierzcie się wieczorem. Wtedy wszyscy artyści się rozkładają na chodnikach - malują obrazy, tańczą flamenco, śpiewają. Kurcze, ale miło powspominać. Strasznie Ci zazdroszczę. Aaa i jak nie bedzie wiatru to polecam kolejkę linową przy plaży na końcu Rambli. Ja nie skorzystałam bo był za duży wiatr, ale ponoć wrażenie niesamowite.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...