Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

Madlene teraz mała Ci wynagradza te nieprzespane noce :) Bardzo ładnie śpi, a zdjęcie fajowe. Jaki okrągły brzusio ma. Kurcze, my to jednak sto lat za murzynami jesteśmy - zanim u nas wprowadzą doustne szczepienia to Kala będzie już pełnoletnia jak nie lepiej. Mi jutro chyba serce pęknie na tym szczepieniu, no ale tak sobie mówię, że w końcu każda matka to przeżywała, więc i ja przeżyję.

Dobranoc mamusie

Odnośnik do komentarza

EWELKA-001
dziewczyny mój mały ma chyba kolke ,bo tak łapczywie je pokarm ze powietrze mu sie dostaje i ma gazy
co najlepiej pomaga?????????

Kochana to nie jest kolka. Przy kolce mały bardzo by się prężył i ryczał w niebogłosy i nic nie byłoby go w stanie uspokoić. Jak się zapowietrza to co jakiś czas w trakcie karmienia podnieś go do odbicia, bo inaczej może Ci ulewać, albo marudzić. Jak będzie dalej marudził, to możesz dać mu Esputicon - krople na kolkę, pomagają też na gazy lub np. herbatkę na lepsze trawienie z Hippa.

Ja już naprawdę zmykam bo muszę się troszkę wyspać przed karmieniem.

Buziaki

Odnośnik do komentarza

Witam
U nas też pieknie słoneczko świeci :) Zjemy sniadanko i idziemy na spacerek. Ogólnie dzisiaj kiepsko spalismy. Mały bardzo długo miał kolki i zasnął dopiero ok 24. Obudził się o 4, 6 i o 7.30 już wstał. Teraz leży i macha nóżkami i rączkami ale spać dalej niechce :) Pewnie na spacerku się zdrzemnie.
Madlene naprawde super z tymi szczepieniami. Nie macie takich dylematów.
Justa daj znac jak Kalinka się czuje po szczepieniu.
Kurcze, anka_h sie wogóle nie odzywa, daj znać co u Ciebie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Madlene, słodka ta Twoja malutka " jak sie złosci".
Ja juz po szczepieniu, 5 w jednym 130 zł plus od złótaczki, czyli dwa ukłucia w nóżkę. Płakała przy tym ukłuciu, ale zaraz ją wzięłam i uspokoiła sie i jeszcze z łezką w oczku uśmiechnęła słodko. Kochana moja żabeńka. Bardzo to przeżyłam, cały wczorajszy wieczór szlochałam, jak to będzie. Teraz Lenka słodko śpi po kolejnej porcji cycusia. Urodziła się z wagą 3080 a teraz ma 7 tyg i waży 4700, chyba ok, w każdym razie pediatra zachwycała się małą. Była zdziwiona, że karmię piersią. Głupia, czy co? To takie dziwne???? Każde ze swoich dzieci karmiłam, skoro mam pokarm i nic się nie dzieje, to czemu nie? TZn jakoś pozytywnie sie zdziwiła. No nic, zmykam, pozdrawiam wszystkie dziś i w najbliższym czasie kłute aniołki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

justa83
EWELKA-001
dziewczyny mój mały ma chyba kolke ,bo tak łapczywie je pokarm ze powietrze mu sie dostaje i ma gazy
co najlepiej pomaga?????????

Kochana to nie jest kolka. Przy kolce mały bardzo by się prężył i ryczał w niebogłosy i nic nie byłoby go w stanie uspokoić. Jak się zapowietrza to co jakiś czas w trakcie karmienia podnieś go do odbicia, bo inaczej może Ci ulewać, albo marudzić. Jak będzie dalej marudził, to możesz dać mu Esputicon - krople na kolkę, pomagają też na gazy lub np. herbatkę na lepsze trawienie z Hippa.

Ja już naprawdę zmykam bo muszę się troszkę wyspać przed karmieniem.

Buziaki
Hej, to niekolka, szybko pije, bo pokarm na początku aż tryska i maluchowi trudno nadążyc łykac. Moja tez bączki puszcza, zawsze najwięcej wieczorem i rano po nocy. A może, częściej podnoś aby sie odbijało, pozdrawiam.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

My już po szczepieniach. Myślałam, że mi serce pęknie, ale teraz mogę zaszaleć za 120zł które zaoszczędziłam i kupić Kali coś fajowego :) Na razie mała nie gorączkuje, ale na wszelki wypadek kupiłam Paracetamol Hasco. Zaraz po szczepieniach dałam jej cycusia i było już wszystko ok. Wczoraj skończyła 7 tygodni i waży 5160g czyli przez miesiąc przybrała 900g. Następne szczepienie 9-go grudnia. Teraz lecę się pakować, bo jutro jedziemy do mojej mamy na weekend.

Odnośnik do komentarza

zawijka
Maleństwo.. A jak wygląda to "plucie"? czy to takie jakby pod ciśnieniem ulewanie.. na odległośc (np. 15-20cm)?
jak często tak ma?

Jeśli jest dość często (i wzrasta częstotliwość) i wygląda tak jak pisze, to idź do pediatry niech skieruje Cię na usg brzuszka.
Jest takie schorzenie które się ujawnia w 3-4 tyg życia.. częstsze u chłopców ..ale..
Pylorostenoza (przerostowe zwężenie odźwiernika), Openmedica Zdrowie

Nie martw się na zapas!
Moja Janka tez kilka razy tak chlusnęła a potem znikło wszystko :great:

Pozdro

To plucie to było tak do 10 cm, i tez nie zawsze. Dzisiaj takiego plucia nie ma. Tylko troszkę z buzki wyleci czasem, Moja malutka czasem nie odbija po jedzeniu, dopiero po godz. i moze stad to wypluwanie mleczka.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Dziewczyny sliczne macie córeczki :D Nasze chłopaki będą miały w czym wybierać ;p
Justa mam nadzieję że Kala nie będzie gorączkowała. Ja się ciągle gryze z tymi szczepieniami.
Mam jeszcze pytanie o tą chuste. Jak ten materiał? nie rozściąga się, jest dobrej jakości? tzn jesteś z niej zadowolona? ;)
Mysmy dzisiaj mieli niezłe przeboje. Poszliśmy na spacer całą rodzinką : R, ja, Wiki i nasz pies Baret.
Weszlismy do lasku i jak zwykle uwolnilismy psa ze smyczy. Cały czas był w zasięgu wzroku a nagle zniknął. Za chwile usłyszeliśmy straszny pisk. Zaczelismy biec w tą stronę ale psa nigdzie nie widac. Przez dwie godziny przeczesywaliśmy las, mysląc już o najgorszym, bo spotkalismy w lesie bezpańskiego wielkiego psa ( Nasz pies jest mały, jamnikowaty). Ja z wózkiem, po tych wybojach ;) I kiedy już wezwaliśmy posiłki w postaci znajomych nagle najspokojniej w świecie Baret sobie wrócił :36_19_1: Mały przez całe to szukanie oczywiście spał. Wrzeszczeliśmy i wołaliśmy psa a on nic ;p
Teraz drzemią razem na naszym łóżku :36_1_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

cześć mamuśki

bobaski sliczne !! i coraz większe!!

justa...moja ostatnio po przepudzeniu jest płaczliwa,dopiero na rękach się uspokaja.Tak jakby nie mogła dojsć do siebie po długim śnie

kleopatra.
.czasami tak jest,moja jak ma dzień to spi cały czas , a zdarzyła się już takie dni z jedną godzinną drzemką.Ja nawet wole jak za dużo w dzień nie śpi , bo potem całą nockę przyspia :)

madlene
..duża dziewczynka !!my jeśli chodzi o służbę zdrowia( ..to daleko za murzynami ( nie obrażając murzynów) :) Mieszkałam 2 lata w Hamburgu i poczułam na własnej skórze różnicę .Bez porównania!! no cóż..niestety lub stety musiałam wrócić i tu sobie życie zoorganizować:)

dziś Pati mnie zaskakuje na każdym kroku ..co podejde do niej to się uśmiecha!!Rączkami uderza maskotki z karuzeli ( są dość nisko )i prowadzi takie swoje monologi :) Zaczyna teraz płakać , wieć ja chyba wymasuje

buziaki

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Kleopatra
Witam
Dziewczyny sliczne macie córeczki :D Nasze chłopaki będą miały w czym wybierać ;p
Justa mam nadzieję że Kala nie będzie gorączkowała. Ja się ciągle gryze z tymi szczepieniami.
Mam jeszcze pytanie o tą chuste. Jak ten materiał? nie rozściąga się, jest dobrej jakości? tzn jesteś z niej zadowolona? ;)
Mysmy dzisiaj mieli niezłe przeboje. Poszliśmy na spacer całą rodzinką : R, ja, Wiki i nasz pies Baret.
Weszlismy do lasku i jak zwykle uwolnilismy psa ze smyczy. Cały czas był w zasięgu wzroku a nagle zniknął. Za chwile usłyszeliśmy straszny pisk. Zaczelismy biec w tą stronę ale psa nigdzie nie widac. Przez dwie godziny przeczesywaliśmy las, mysląc już o najgorszym, bo spotkalismy w lesie bezpańskiego wielkiego psa ( Nasz pies jest mały, jamnikowaty). Ja z wózkiem, po tych wybojach ;) I kiedy już wezwaliśmy posiłki w postaci znajomych nagle najspokojniej w świecie Baret sobie wrócił :36_19_1: Mały przez całe to szukanie oczywiście spał. Wrzeszczeliśmy i wołaliśmy psa a on nic ;p
Teraz drzemią razem na naszym łóżku :36_1_1:

no ładnie !! już sobie wyobrażam jak biegałaś z tym wózkiem :)

ja też mam ta chustę co justa , troche mi sie po praniu skróciła ( minimalnie), materiał jest standart, bo te lepsze jakosciowo kosztują ok 150 zł ( a ta była za 50zł )ale wystarcza.
Chusta jest elastyczna , dobrze trzyma dziecko - fajna sprawa na spacer z psem - ja praktykuje :)

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Trochę sentymentalnie mi się zrobiło;)

Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:

- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?
- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie.
On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?
- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia.
I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.
- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.
- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?
- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.
- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?
- Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.
- Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.
- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.

W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:

- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.
- Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał:
"MAMUSIU".

Urodziłam życie

Wyszło krzycząc z moich wnętrzności
i żąda ode mnie ofiary z mojego życia
jak bóstwo Azteków.
Pochylam się nad małą kukiełką, patrzymy na siebie czwrogiem oczu.

Nie zwyciężysz mnie - mówię
Nie będę jajkiem
które rozbijesz
wybiegając na świat,
kładką po której przejdziesz
do własnego życia.
Będę się bronić.

Pochylam się nad małą kukiełką,
spostrzegam
drobny ruch drobnego paluszka,
który jeszcze tak niedawno był we mnie,
w którym płynie pod cienką skórą
moja własna krew.
i oto zalewa mnie wysoka jasna fala
pokory.
Bezsilna, tonę.

Czy to sama siebie tak wielbię
w owocu swego ciała,
czy oddaję się na ofiarę
ludożerczemu bóstwu instynktu?
Skądże wezmę siłę, by się oprzeć
temu co tak bardzo słabe?

Potrzebna małej kukiełce jak powietrze,
daję się bez oporu połknąć miłości,
jak powietrze daję się połykać
jej drobnym chciwym życia płucom

Macierzyństwo- Anna Świrszczyńska
__________________

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Kleopatra ja jestem zadowolona z tej chusty. Materiał jest dobry, nie rozciąga się i uważam, że jest wygodniejszy niż w chustach tkanych. Mała przylega do mnie idealnie, bo materiał jest na tyle elastyczny, żeby włożyć dzidziusia, a potem ściąga się z powrotem do swojego rozmiaru. Przy chuście tkanej materiał jest kompletnie nierozciągliwy. Ja polecam swoją, ale oczywiście każdy woli co innego. Moja znajoma ma chustę tkaną i chwali ją sobie, ale malca nosi w pozycji poziomej.
Ale miałaś przygodę :) Ja to nie dość, że bym się zapłakała to jeszcze tego bezpańskiego psa bym przygarnęła. Ja to taka psia mama jestem, choć w tej chwili nasz zwierzyniec zredukował się do żółwia (dodam, że ma on już 20 lat!!!).

Bejbik czy Twoja malutka już gaworzy? Moja całą sobą próbuje coś wyrazić i co raz częściej wydaje z siebie jakiś dzwięk. A jaka potem jest zdziwiona, że to z jej gardełka wyszło :)

Kala ładnie zasnęła. Po popołudniowym płaczu było już wszystko dobrze. Jedynie troszkę biegunki dostała, ale teraz mam nadzieję, że już będzie dobrze. Spodziewałam się gorszych efektów, ale jak na razie jest ok.

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny
wczoraj troszke źle opisałam bo nie miałam cZasu,ale mały od wczoraj naprawde dostał kolki,:(:(:( kurcze co chwila cos.,nie dosc ze od dwóch tygodni nie schodzą mu te krostki z twarzy,( albo to od proszku albo alergia na mleko zobaczymy moze jutro u lekarza) to doszły te kolki ,a myslałam ze nas to niedosięgnie.ja przypuszczam ze to od łapczywego jedzenia dostaje mu sie duzo powietrza do brzuszka,puszcza duzo gazowych bączków,w brzuskzu słychac jak mu sie przelewa,trudno mu kupke zrobic,co jakies dwa ,trzy dni robi i tylko jak mu pomoge przyblizając nózki do brzuszka,kupka jest zielona odrazu jak przy kolkach,no i głownie zaczyna wrzeszczec zaraz jak wypije butle,placze jak nie wiem,odbije mu sie kilka razy,ale to nie pomaga,no i po jakims czasie uspokoi sie ,ale po nastepnym jedzeniu jest to samo.wczoraj zaczęło mu sie tak od ok,17 no ale jak wieczoram zasnął to juz podczas nocnego karmienia nie było tego,ale od dzis od nowa,co zje to jest ryk,:(:(
kurcze po0mocy...........esputicon mu daje od wczoraj ale narazie nie widac poprawy
a moze to po prostu kolka taka bez przyczyny jaką dzieci mają,nie wiadomo dlaczego i płaczą,bo przeciez wczesniej tez miał tę samą butlę i tez szybko jadał ,łapał powietrze i nic nie było,a teraz tak sie porobiło

naprawde co tydzien to u nas cos sie dzieje
ehhhhhhhhhh

miałyście moze jakies doswiadczenia z kolką?????????
jutro zastosuję butelkę z wolniejszym przepływqem ,,Dr.brown'' moze pomoze,ale wydaje mi sie ze jednak nie

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09x1hpxhzblrri.png

Odnośnik do komentarza

EWELKA te krostki to może być trądzik niemowlęcy, albo skaza białkowa, albo rzeczywiście alergia. Dobrze, że jutro idziesz do lekarza, to się wszystko wyjaśni. Jeśli Esputicon nie przynosi ulgi, to poszukaj w internecie te kropelki Sab Simpex. Ponoć są rewelacyjne i zawsze pomagają, ale dostęne są w Niemczech. Któraś z naszych dziewczyn ostatnio zamawiała chyba na e-bay'u.

Odnośnik do komentarza

justa ..jeszcze chwila i zacznie swoje "pogaduszki"
moja "gada:" , szczególnie jak ma humor i jest wyspana.Wydaje nawet takie radosne okrzyki i wymachuje przy tym mocno rączkami.I powiem ci że jest zupełnie innym dzieckiem - nie jest już takim noworodkiem, który śpi- je-płacze-potrafie z nią nawiązać taki intymny kontakt , a ona potrafi nawet godzine leżec spokojnie sama w łóżeczku i patrzeć na karuzele

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Ewelka ja stosuje Esputicon ale nie bardzo pomaga. Zamówiłam na allegro sab simplex ale dostane je jutro albo w piątek i dopiero wtedy bedę mogła powiedzieć czy się sprawdzają.
Wogóle dziewczyny mój mały się dzisiaj pierwszy raz usmiechnoł jak mnie zobaczył :) Tak slicznie szeroko :D A później do mojego męża i powiedział do niego tak słodko A guu :) Ślicznie to wyglądało :36_3_3: Niewiem Justa czy to można nazwać gaworzeniem ale mój mały dużo ,,mówi'' Widać ze chciałby coś powiedzieć ale jeszcze mu nie idzie :)
Co do zwierzat to miałam dużo obaw co do trzymania psa z niemowlakiem ale odpukac narazie jest dobrze. Nasz pies jest strasznie rozpieszczony i widać że troche zazdrosny o dziecko ale nic nie próbuje, najwyżej polizać po rączce lub twarzy (czego mu nie wolno).

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...