Skocz do zawartości
Forum

Świętokrzyskie mamusie


Rekomendowane odpowiedzi

truska
A ja wczoraj wieczorem byłam na langiewicza.
Bo mój Wiktror tak niefortunnie biegł, poslizgnał się i upadł na głowę ze na parę sekund stracił przytopmnosc, miał sine usta. Wolałam go sprawdzic, czy wszytsko ok.
Zrobili mu przeswietlenie głowy i ogolnie obejrzeli, oczka itp.
Wszytsko jest w porządku ale co się strachu najdlam to moje .

Mialam podobna sytuacje z Bartkiem, wspolczuje.

Kacper
Igor

http://suwaczki.maluchy.pl/li-48111.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj wieczorem dzielna byłam , ale jak wróciłam do domu to az się ze strachu poryczała.
Bo wyobraziłam sobie co by było gdyby....
Masakra, dobrze ze juz wszystko ok.
Juz drugi raz z nim jechałam do szpitala z głowa.
Raz tak biegł, ze rozwali sobie głowę o szafkę i musiałam jechac na szycie.
Ale to juz wam pisałam .

13.10.2005- Weroniczka
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamsbu20051013_-8_Moja%20Weroniczka%20ma.png
16.10.2007 Wiktorek
http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20071016_1_Moj%20Wiktorek.png

07.2013 Kropka
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22rjjg974tecnc.png

Odnośnik do komentarza

marysia550
igła z nitką - takie dziurkacze bywają na promocjach nieraz w Lidlu czy Biedronce.

Dziś jechałam do pracy ponad godzinę. Potem na mieście facet mi auto puknął- szczęście w nieszczęściu, że ślisko było i mnie tylko przesunął kawałek.

Jeszcze z tydzień i może wiosna przyjdzie. Póki co kwiatki mi kiełkują w domu.

tak właśnie 1,5-2 m-ce temu były dziurkacze w lidlu, chyba 11szt za 55zł i na takie moje robótki wystarczyłyby :36_1_21:ale cóż nie zakupiłam
A co do warunków na drodze to trzeba bardzo uważać, w Kielcach ul pewnie inaczej wyglądają, bo u mnie to biało że ho,ho
truska oj wspólczuję tego strachu, my kiedyś z Małą tak sie "najedliśmy", chwila moment i wypadek gotowy

Jutro jade do WDK na KMN może sie pośmieję troszkę:36_1_21:

Odnośnik do komentarza

truska
igła z nitką mieszkasz w kielcach czy w okolicach?

Ja własnie rozgladam się za kupieniem jakies fajnej chusty do noszenia.
Mój Wiktor był chustowy a przy Weronice nie wiedziałam , ze cos takiego jak chusta wogóle istnieje.
nie mieszkam w Kielcach - w miejscowości oddalonej o 40km od miasta:ehhhhhh:
ja miałam tę chustę z NATI ale już sprzedałam, bo to "chodliwy towar", a podobnie jak Ty przy pierwszym dziecku nie bardzo byłam zorientowana w temacie chustonoszenia mimo,że moja córka ma dopiero 3 lata, a ta druga ma lepiej zdecydowanie, ja juz mam "przestudiowane troszkę macierzyństwo po krótce" - zreszta u mnie wózkiem na spacer wyjść było cudem, bo starsza biegała we wszystkie strony i w chuście z małą dotarłam wszędzie i dorwałam urwiska:36_1_21::uff:

Odnośnik do komentarza

truska współczuję przeżyć, niedawni Natka nam z wózka wypadła i też szpital zaliczyliśmy, usg główki, wszystkich narządów i rtg, na szczęście wszystko ok, z Martynką też mieliśmy szpitak, bo biegła po boisku i przewróciła się uderzając w głowę, to była jak miała 2 latka, chustę będę sprzedawać, niestety mam różową ;)

Mam nati chustę, teraz kupiłam nosidło manduca, to takie miekkie nosiło, nie obciąża stawów biodrowych, polecane przez rehabilitantów, jestem nim zachwycona :) mam jeszcze tongę do noszenia :)

Odnośnik do komentarza

Ja Gabrysia próbowałam w chuście nosić i to od zaraz praktycznie i absolutnie się nie przekonał. Brzuch do brzucha znaczyło dla niego, że cyc jest gdzieś w pobliżu i od razu był płacz, że nie ma. Miałam chustę od sąsiadki pożyczoną i po paru miesiącach się poddałam.
Potem jak już trzymał pewnie główkę próbowałam ponownie, ale już było za późno chyba i się nie udało.
Z oskarkiem tylko myślałam o chuście, ale tak myślałam, że sam zaczął chodzić;-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62613.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62612.png

Odnośnik do komentarza

Ja to mam pecha...
Facet stuknal mnie dzisiaj z duza predkoscia w tyl i ja walnelam w samochod przedemna. Tyl mam caly rozwalony, przod lekko. Samochod w ktory ja stuknelam nie mial zadnych obrazen, moze ryska, kierowca na mnie sie wydarl ze odpowiedniej odleglosci nie zachowalam, zaczal mnie straszyc mandatem i wogole, policja przyjechala i sprawca jest ten co mnie walnal.

Kacper
Igor

http://suwaczki.maluchy.pl/li-48111.png

Odnośnik do komentarza

truska
A ja wczoraj wieczorem byłam na langiewicza.
Bo mój Wiktror tak niefortunnie biegł, poslizgnał się i upadł na głowę ze na parę sekund stracił przytopmnosc, miał sine usta. Wolałam go sprawdzic, czy wszytsko ok.
Zrobili mu przeswietlenie głowy i ogolnie obejrzeli, oczka itp.
Wszytsko jest w porządku ale co się strachu najdlam to moje .
Dzisiaj siedzi ze mną w domu, poobserwuje go troszkę.

o kurcze, dobrze, że wszystko jest w porządku

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

mtonka
Ja to mam pecha...
Facet stuknal mnie dzisiaj z duza predkoscia w tyl i ja walnelam w samochod przedemna. Tyl mam caly rozwalony, przod lekko. Samochod w ktory ja stuknelam nie mial zadnych obrazen, moze ryska, kierowca na mnie sie wydarl ze odpowiedniej odleglosci nie zachowalam, zaczal mnie straszyc mandatem i wogole, policja przyjechala i sprawca jest ten co mnie walnal.

zawsze winny jest ostatni

i współczuję stłuczki

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

mtonka
Ja to mam pecha...
Facet stuknal mnie dzisiaj z duza predkoscia w tyl i ja walnelam w samochod przedemna. Tyl mam caly rozwalony, przod lekko. Samochod w ktory ja stuknelam nie mial zadnych obrazen, moze ryska, kierowca na mnie sie wydarl ze odpowiedniej odleglosci nie zachowalam, zaczal mnie straszyc mandatem i wogole, policja przyjechala i sprawca jest ten co mnie walnal.

wspólczuję - dobrze,że tak to się skończyło:uff:

Odnośnik do komentarza

Truska współczuję, dobrze, ze nic się nie stało

mtonka a Ty nie mogłaś sie na niego wydrzeć???? Jak by nie stał przed Tobą to byś w niego nie walnęła - idiota :( Dobrze, ze nikomu nic sie nie stało - to najważniejsze :)
ale przeżycia i nerwy są

ja też małą chustowałam, ale tak do 4 miesiąca, a teraz juz nie chce :(

martini no wkurzające to przepinanie fotelików, masz racje, My też mamy podwójny zestaw :)

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

Truska dobrze, że wszystko z Wiktorkiem ok.
Mtonka to auto masz załatwione. A dopiero co też przejścia mialaś.
Obu Wam współczuję, najadlyście się nerwów i strachu, a Tobie Truska wyjątkowo niewskazane takie akcje.
Kurcze to szkada, że przgapiłam te dziurkacze, bo do p-kola na różne prace by się przydały i dla mnie też :36_1_21: Jak będziecie gdzieś widzieć to piszcie.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Znowu cisza na forum, chyba wszyscy pozamarzali.
Z utęsknieniem czekam na wiosnę.
Za jakies 10 dni ma byc ciepło i bez deszczu , ciekawe czy sie prognoza sprawdzi.
Moja Weronika ma 8 kwietnia wycieczke do Pacanowa. Mam nadzieje, ze juz zima nie będzie.

13.10.2005- Weroniczka
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamsbu20051013_-8_Moja%20Weroniczka%20ma.png
16.10.2007 Wiktorek
http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20071016_1_Moj%20Wiktorek.png

07.2013 Kropka
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22rjjg974tecnc.png

Odnośnik do komentarza

Ja też mam dość, jak całą zimę codziennie chodziłam na spacery i nie było problemu to teraz z domu nie mogę się wygrzebać, a jak już wyjdę to po 5 minutach chciałabym już wrócić.
Podobno tak właśnie na przedwiośniu, jak zima się przedłuża a wiosna jest już prawie, to jest najwięcej samobójstw...wcale się nie dziwie łatwo złapać doła...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62613.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62612.png

Odnośnik do komentarza

Ciągnie się ta zima i ciągnie. Julka powiedziała, że w Lany Poniedziałek nie będziemy się lać wodą tylko rzucać śnieżkami :mdr:.
Ja jakoś nie przeżywam bardzo tej pogody, choc oczywiście wolałabym cieplejsze powiewy i lżejsze ubrania :)
Oby tylko długi weekend majowy był ciepły bo Julka ma komunię 3 maja :) i własnie zdałam sobie sprawę jak to już blisko...

Juna - mama Julii (17 I 2004r.) i Marianny (24 X 2005r.)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...