Skocz do zawartości
Forum

Czekające na II kreseczki - Sezon 2


Rekomendowane odpowiedzi

tak byla taka sama... i nawet ciemniejsza zalezy którego dnia... jak ja mam to rozumieć wyczyałam w necie ze sa 3 dlaczego tak sie ma... a chciałam podpytac czy tez tak mialas albo slyszałas o tym... bo pierwszy raz mi sie to zdarzylo.. testuje kilka miesiecy ale pierwszy raz na testach innych i moze dlatego tak wyszlo...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

nio kupiłam na allegro ... pierwszy raz sie skusiłam wczesniej miałam z apteki... troche to wszystko dziwne... ale niby używaja je inne osoby i jest dobrze... sama nie wiem co mam myslec.. ale jak teraz nie wyjdzie -to juz nie kupuje z allegro... moze to nie wina testów ale kto wie,,,, no nic myslalam ze moze slyszalas o takim przypadki jak mój,. Pozostaje mi tylko czekac....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Dziwna sprawa z tymi testami owulacyjnymi.
Polcia podaj dokładne namiary na te Twoje testy, żebyśmy wiedziały co trzeba omijać:)

Próbowałam na allegro znaleźć te testy, których używałam przed pierwszą ciążą ale nie ma szans.. pamiętam tylko, że były to testy płytkowe w opakowaniu białym z niebieskimi napisami. One były niedrogie i sprawdziły się za pierwszym użyciem.

Pozdrawiam:*

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny to są testy paskowe kupione na allegro sporwadzane z angli..sprzedają ich po 20 sztuk za ok 20 zl.... dokladaja w gratisie testy ciążowe...nazywają sie owulation test... opakowanie białe różowy napis...
Sama nie wiem czy są wadliwe ... ale kolejnym razem kupie nasze polskie z apteki i będe robiła te i te z allegro i jak by co Wam dam znac...
Wyczytałam że gdy pojawia się pozytywny test to
1) testy są wadliwe
2) poziom lh utrzymuje sie długo wiec stad te pozytywne testy
3) ciąża
4 ) wysoki poziom lh , warto wykluczyc PCO

wiec zobaczymy co i jak... poczekam do nastepnego miesiaca i zobaczymy co z tymi testami....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

hej slonko nie stresuj sie :) ja przy Juli tez objawow nie mialam :)

U mnie dobre nowinny :)
bylismy dzis w szpitalu na wizycie w klinice okulistyczniej z Julka, mielismy ja umowiona juz od 9 m-c. zbadali mloda na wielu przyzadach itp i jest super. wzrok ma rewelacyjny - dla porownania na 20 obrazkow roznej wielkosci julka nie widziala tylko 3 tych mikroskopijnych, ja patrzac z nia nie widzialam 15 roznaj wielkosci heheh. tez za jakis czas wybieram sie z moimi oczetami :) na kontrolna wizyte bo juz widze , ze okulary ktore mam sa za slabe.
poza tym mielismy wizyte bo juli uciekalo oko. w sumie nie ma sie co dziwic. jak bylam mala tez mi uciekalo ale w pore lekarz zareagowal i jest ok( leciutka roznice tylko zostala ale trzeba sie przypatrzec) za to moj szanowny ma juz zeza - niestety lekarz byl baranem i bylo za pozno. dlatego jak malej zaczelo uciekac to odrazu klinika i jest ok lekarz stwierdzil dzis ze juz zadnej roznicy miedzy oczami nie ma :)
na dzien dzisiejszy wszystko zakonczone. zostal tylko jeden problem. jak julka cos pokazuje to mrozy prawe oko ale lekarz stwierdzil ze nic groznego, po prostu jula tak ma :)

dzis wieczorem idziemy na wizyte do GP ( przychodnia lekarska) bo mloda zmow ma straszny katar. o dziwo udalo nam sie rano wykucic o wizyte. musielismy tam pojechac i narobic szumu, ale niestety kobiety ktora wczoraj z nami gadala przez tel nie bylo ale kierowniczka GP obiecala zajac sie ta sprawa.
mianowicie wczoraj Artek dzwoni i mowi jaka sytuacja, ze Julka znow jest chora ,ze znow straszny kaszel a ona " nie ma wolnych terminow do konca tygodnia " i trzepla sluchawka. niestety zawsze jest tylko jedna na recepcji wiec nie bylo sensu znow sie z nia dogadywac. ale naszczescie dzis zmiana bylo wiec jest oki :)

trzecia sprawa w tamtym tygodniu okazalo sie ze baran z ktorym zalatwialismy mieszkanie nie sprawdzil wczesniej naszych papierow i pare dni po tym jak powiedzielismy ze bierzemy mieszkanie zadzwonil do nas i powiedzial ze musi dopiero sprawdzic wiec nie wiadomo czy je dostaniemy. po calyn tygodniu czekania i nerwowki dzis wreszcie okazalo sie ze jest luz i w maju mozemy sie przerowadzac. wreszcie bo juz mnie to dobijalo. teraz sa takie problemy z mieszkaniami ze juz mielismy praktycznie noz na gardle i Artek juz szukal tanich biletow do PL zebym z Julka zjechala a on by dojechal po nowym roku.

no tyle :)

powiem wam ze miala takiego dola ze nic mi sie nie chcialo, non stop spac nie moglam i wg. praktycznie nie jadlam a na dola tylko winko:(
wiem ze to niei jest dobre ale jak czlowiek ma same problemy i to jeszcze w takim nawale to szok.
a i jeszcze jedno mielismy sie przeniesc do kumpla na czas czekania na nasze mieszkanie ( tego co nam kase wisi) ale sie wycofal i wczoraj powiedzielismy mu ze w takim raze kase chcemy w max tydzien. zobaczymy czy da. naszczescie lub nieszczescie mamy jeszcze jednego co nam pokoj uzyczy- wynajmie na ten czas a sume sobie zazyczyl ze szok( za 1.5 m-c mieszkania u niego zaplacimy mu caly miesieczny czynsz :(
i tak tu wlasnie czlowieku masz chwilowe klopoty a znajomi z ciebie "zlote gory ciagna" ale co nam innego pozostaje ehhh

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi5wchm5p.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Tomco_x.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_eysd_8_Filipu%B6_x.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ddd958a200.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=42745143813883e17.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny ja wczoraj po wizycie u lekarza juz sil nie mialam :(
lekarz powiedzial ze oskrzela i pluca sa czyste, chora jako chora nie jest ale podejrzewa ze jula ma ........astme. dostalismy inhalatary tak wiec teraz juz bede nosic 3 inhalatory jeden dla malej dwa dla mnie ehhhhhhh
powiedzial ze to moze byc poczatek astmy i jest jeszcze mala wiec moze sie troche uspokoic ta astma ale nie wie kiedy i wg.
coz nic na to nie poradze, dzis Artek wykupi inhalator i maske dla Juli i przy okazji poprosilam juz o inh. dla mnie bo mi sie konczy wiec i to i zobaczymy co bedzie dalej
buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi5wchm5p.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Tomco_x.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_eysd_8_Filipu%B6_x.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ddd958a200.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=42745143813883e17.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
Gosia83
Madzialska właśnie trafiłam na Twojego posta do eksperta - ginekologa. Dosłałaś jakieś leki na obniżenie TSH?

Tak, biorę po pół tabletki Euthyroxu 75. Zaczęłam 10 stycznia, jutro ide po wyniki, bo dziś robiłam badanie.

A co powiedział endokrynolog.... cały czas się staracie czy kazał się wstrzymać ze staraniami?

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
Kazał nic nie przerwywać. Biorę też po 1 tabletce na noc Bromergonu na prolaktynę, która pewnie jest wysoka przez niedoczynność...

A Ty masz problem z tarczycą?

Tak. Z tym, że ja mam nadczynność tarczycy. Rok zajęło wyrównanie hormonów. Także ja dopiero w tamtym miesiącu dostałam błogosławieństwo od endokrynolog na ciążę:)
Oczywiście cały czas jestem na lekach tyle, że zmieniła mi na takie które można (powiedzmy) w ciąży brać.:Śmiech:

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Mauelith
Madzialska - euthyrox będziesz musiała brać w ciąży i często sprawdzać poziom tsh bo może być konieczność zmiany dawki. Nadczynność przy niedoczynności w staraniach o dziecko nie jest dużym problemem. Ja biorę letrox od ponad 2 lat.

Mauelith może i nadczynność nie stanowi, aż tak dużego problemu w staraniach ale jak już się zajdzie w ciążę i hormony zaszaleją to........(poczytaj):36_2_21::36_2_20:

Nie leczona, utrzymująca się nadczynność tarczycy w ciąży stanowi ryzyko zagrożenia zarówno dla matki, jak i dla płodu. Powikłania dla ciężarnej to zagrożenie stanem przedrzucawkowym, zawałem serca, spadkiem masy ciała, infekcją oraz niedokrwistością [13].

Najbardziej niebezpiecznym powikłaniem nadczynności tarczycy jest przełom tarczycowy z towarzyszącym zespołem powikłań sercowo-naczyniowych. Ten rzadki i śmiertelny stan występuje u pacjentek z przetrwałą nadczynnością tarczycy, które dodatkowo zostały obciążone silnym stresem lub toksemią w czasie ciąży. Czynnikiem usposabiającym do przełomu tarczycy może być także sam poród [13].

Powikłania dla płodu to wzrost ryzyka samoistnego poronienia w czasie pierwszych 3 miesięcy ciąży, wzrost częstości wad wrodzonych, przedwczesna czynność skurczowa macicy, niska waga urodzeniowa lub obumarcie [13,37].

Tyreotoksykoza u płodu i noworodka jest kolejnym niebezpieczeństwem towarzyszącym chorobie Gravesa, które ocenia się na około 1% powikłań wszystkich ciąż u kobiet ze stwierdzoną chorobą Gravesa [15]. Przyczyną tego stanu jest pobudzenie tarczycy płodu przez matczyne przeciwciała przeciwko receptorowi TSH, które przechodzą przez łożysko. Nadczynność tarczycy może pojawić się u płodu tych kobiet, których tarczyca została poddana ablacji i które są w stanie eutyreozy uzyskanej drogą powyższego leczenia, ale które mają stale wysokie miano przeciwciał przeciwko antygenowi receptora TSH. W najbardziej zagrożonych przypadkach aktywność przeciwciał stymulujących wynosi ponad 500% aktywności surowicy kontrolnej.

Dla kobiet z grupy ryzyka konieczny wydaje się pomiar przeciwciał przeciwko receptorowi TSH w drugim trymestrze ciąży. Poziomy wskazujące na wzrost zagrożenia nadczynnością tarczycy u płodu stanowią wskazanie do hospitalizacji ciężarnej i wykonania badań ultrasonograficznych płodu. Potwierdzenie stanu nadczynności tarczycy u płodu jest wskazaniem do podania leków tyreostatycznych, które przechodzą przez łożysko [31].

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...