Skocz do zawartości
Forum

Czekające na II kreseczki - Sezon 2


Rekomendowane odpowiedzi

martusia
ronia
natasza to dziwne. u ciebie to ja juz bylam pewna ze jest ciaza... a sa jeszcze jakies szanse? kurcze....

szans raczej nie ma bo beta ostatecznie weryfikuje taki stan; w takim razie nie wiem tylko czemu nie mam jeszcze @... przed sylwestrem byłam u gina, mówił że wszystko jest ok, narząd piękny... zgłupiałam - bardzo dawno nie miałam takich opóźnień - to już w końcu 9dni i powoli zaczęłam się wkręcać:36_1_4:

Odnośnik do komentarza

Natasza
martusia
ronia
natasza to dziwne. u ciebie to ja juz bylam pewna ze jest ciaza... a sa jeszcze jakies szanse? kurcze....

szans raczej nie ma bo beta ostatecznie weryfikuje taki stan; w takim razie nie wiem tylko czemu nie mam jeszcze @... przed sylwestrem byłam u gina, mówił że wszystko jest ok, narząd piękny... zgłupiałam - bardzo dawno nie miałam takich opóźnień - to już w końcu 9dni i powoli zaczęłam się wkręcać:36_1_4:

Nataszko szansa zawsze jest, jesli jajowanie przesunelo sie o wiecej niz tydzien, mozesz byc teraz w bardzo wczesnej ciazy. Nie zamartwiaj sie, predzej czy pozniej ale sie uda.

http://www.suwaczek.pl/cache/c367ad7e73.png

Odnośnik do komentarza

AgaiLila
Czesc!
Wczoraj, ostatnia, dzisiaj-pierwsza:D
Ale to moze jedynie oznaczac ze pouciekaly mi kobitki:white_flag:

A na mnie to sie tam na gorze chyba ktos zawzial.... wczoraj ta doplata a dzis....w nocy pekla rura w pokoiku Lili, dobrze ze jest on w remoncie bo zalalo go rowno. I kurka wodna kolejne wydadki...

Współczuje,może wraz z nadejściem wiosny odwróci się od was ta zła passa.Życzę wam tego z całego serca.

Odnośnik do komentarza

AgaiLila
Czesc!
Wczoraj, ostatnia, dzisiaj-pierwsza:D
Ale to moze jedynie oznaczac ze pouciekaly mi kobitki:white_flag:

A na mnie to sie tam na gorze chyba ktos zawzial.... wczoraj ta doplata a dzis....w nocy pekla rura w pokoiku Lili, dobrze ze jest on w remoncie bo zalalo go rowno. I kurka wodna kolejne wydadki...

Lepiej nic nie mów, u nas też zamarzło... Myśleliśmy że przy kaloryferze, bo mniej więcej spod niego w kuchni poszła woda po ścianie, ale zamarzł też kran na górze:36_11_23: co nas zdziwiło...

Dzisiaj majstry przyjechały zdjęli najpierw zlew, odkuli pod nim, okazało się że dziur więcej niż jedna, ok załątali, dopuszczają... Leci

Grzebią dalej - okazało się, że debile którzy remontowali ten dom nie załątali dawnego otworu wentylacyjnego, łatali, cieknie, poszły płytki, tym razem leci w sieci rur na dole w łazience

Rozryli słup z rurami - leci dalej po betonie, grrr...:whoot:

Wracają na górę, grzebią, znaleźli, załątali, leci...

Teraz ściągają kibel na górze - czy na tym się skończy to nie wiem...

A poza tym @ brak, witam się!!:rybkaszczescia:

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja

na wstępie może podziękuje za to że o mnie pamiętałyście :Całus::Całus::Całus:

Już piszę co u nas

Więc tak pod koniec grudnia robiłam Oli TSH z zalecenia pediatry. Pociła jej się główka przeważnie przy jedzeniu i to mnie niepokoiło myślałam najpierw że coś nie tak z jej gospodarką wapniową. Ale po wykonaniu badania wszystko jest dobrze. Zrobione TSHwyszło

TSH 6,930ulU/ml norma 0,400-4,00

więc wartość niby jak w morde strzelił niedoczynność:whoot:
Dostaliśmy skierowanie do endokrynologa dziecięcego.
Wizyte mieliśmy w czwartek. Babeczka obejrzała małą troche mnie popytała trochę i ja sama jej powiedziałam (o leczeniu się od początku ciąży.) Zleciła nam badanie znowu TSH i FT4 . Powiedziała że jeśli wynik będzie wysoki trzeba będzie wdrożyć leczenie na rok dwa. To co jej się powiedzmy nie podobało to:
brak zębów / zęba ??!
duże ciemiączko
rzekoma szorstkość na łokciach

Powiedziała że jeśli nie wdrożymy jak najszybciej leczenia jeśli wyjdzie nie tak to dziecko będzie się opóźniać w rozwoju. Wyszłam stamtąd zestresowana i chciało mi się płakać. Teraz ja już się wszystkiego boje. Mimo że dostałam skierowanie na pobranie za darmo tyle że za tydzień zdecydowałam jade od razu do szpitala do labolatorium płace i wynik będę miała jeszcze dzisiaj. Więc razem z moją mamą wziełyśmy Olkę i do niej na oddział. PObrały jej krew za drugim razem trysnęła. Leciało tak ładnie że nawet na morf starczyło. Oczywiscie Olka po męczarniach wypluta totalnie:36_17_8: po kłóciu
Wyniki odebrałam po 19 no i tak:
morfologia śliczna bez zarzutu ani jedna pozycja nie była poza normą
TSH 5,67 mU/l norma 1,36-8,8
FT4 14,99 poml/l 13,9-26,1

dla pewności zapytałam laborantki czy norma dostosowana jest do wieku. Myśle sobie nie jest źle, wszystko w normie. Ale za chwile myślę sobie moje TSH przed ciążą też było w normie i co ?i jajo leczyli mnie. Myśle co robić bo ta endo dopiero za tydzien będzie można pokazać wynik. Znalazłam jednak na kartce ze skierowaniem nr jej telefonu myśle a co mi szkodzi w koncu zdrowie dziecka najważniejsze i dzownie. Mówie co i jak. Miała przez połowe rozmowy problem ze skojarzeniem ale podobnież skojarzyła. I mówi do mnie że leczymy a ja lekki :o_no: ale myślę ona pewnie wie lepiej.
Rozmawiałam jeszcze o wyniku z koleżanką Izabelin Artur dziękuje jeśli to czytacie :11_6_203: i poradzono mi jeszcze z kimś to skonsultować. Dziwne że masz jakieś normy mieścisz się w nich a mimo wszystko cię leczą. Nie podałam Olce w piątek leku. Od rana wydzwaniałam do Wawy żeby ktoś nas przyjął ale z endo dziecięcym problem albo koszt ok 250zł. Dodzwoniłam się do Centrum Zdrowia Dziecka i pytam czy ewentualnie ze skierowaniem albo konsultacja płatna bo mam 6mies dziecko z podwyższonym tsh. Babka z poradni pyta mnie ile to tsh mówie 6,9 (podałam te z grudnia wyzsze) a ona mi na to że to przecież norma !!! Prawda jest taka że dla dzieci norma jest do 8. No i ja znowu stres co ja mam robić. Ide do pediatry pytam a ona radzi słuchać się lekarza prowadzącego i podać leki pokazuje morfologie a ona mówi że morfologia jest ładna a jeśli z tarczycą byłoby nie tak morfologia była by gorsza. No i co nadala w kropce jestem. Próbowałam się dodzwonić na Instytutu Matki i Dziecka ale niestety non stop zajęte będę dobijała się od poniedziałku najwyżej zapłace za konsultacje.
Wg mnie moje dziecko nie ma opóźnienia rozwija się prawidłowo, czytam co powinno umieć i są jedyne jakieś małe odstępstwa jak to że nogami swoimi się nie bawi ?
Że zęba nie ma ? A czy każde w wieku 5msc zęba ma ? Bo ja słyszałam o dzieciach co w 10msc pierwsze zęby mają i są zdrowe radosne itd. Ordynator mojej staruszki uśmiała się co do tego zęba że to powód do leczenia. Olka przerwaca się z brzuszka na plecy i odwrotnie czasami dwa razy pod rząd się przeturla chwyta zabawki gaworzy śmieje się, a wczoraj nawet z poduszki usiadła i byłam mega dumna.
Na łokciach wcale nie jest szorstka jedynie na łydkach troszeczkę. Nie wiem może było jej zimno i jak miała gęsią skórkę to wtedy skóre ma zupełnie inną ale no kurcze nie przesadzajmy. Dzięki Izie mam również opinie p.endokrynolog z Prokocimia że wyniki są w normie a nie do leczenia.
I co ja mam robić kogo słuchać ?
Co Wy byście zrobiły ? Ja narazie jej nic nie podałam, mam ją rozpierdzielić hormonalnie i leczyć latami być może niepotrzebnie ? Postaram się kogoś jeszcze dorwać i podpytać.
Jak dla mnie norma to norma a moja córa się w niej mieści co więcej tah spadło od miesiąca więc nie leci w niedoczynność fakt pozostaje faktem boje się żeby jej nie zaszkodzić ewentualnym podaniem bądź nie podaniem jeśli faktycznie miejscowa lekarka ma racje :36_11_20:

Odnośnik do komentarza

Objawy WNT u noworodka nie są charakterystyczne i mogą być dyskretnie wyrażone. W wywiadzie dotyczącym przebiegu ciąży i porodu w niektórych przypadkach stwierdza się ciążę przenoszoną do 42 Hbd, słabe ruchy płodu, leniwą akcję porodową, wielowodzie. Noworodek rodzi się zwykle z prawidłową masą i długością ciała. W ciągu pierwszych tygodni życia stopniowo ujawniają się cechy hipotyreozy. U około 1/3 chorych dominującym objawem jest przedłużona żółtaczka noworodków, sucha marmurkowa skóra, obecność przepukliny pępkowej, mniejsza ruchliwość, niechęć do ssania, zaparcia. Dzieci są spokojne, dużo śpią, mało płaczą, głos jest niski, ochrypły. W pierwszym miesiącu życia uwidacznia się powiększenie języka, co może być przyczyną zaburzeń oddychania. Obserwuje się obniżenie napięcia mięśniowego, brzuch jest duży, rozlany, mogą występować obrzęki, zwłaszcza na twarzy. Wczesnymi objawami hipotyreozy wskazującymi na niedobór hormonów u płodu są zmiany w układzie kostnym: opóźnione dojrzewanie kości widoczne w badaniach radiologicznych (u noworodka brak jąder kostnienia w nasadzie dalszej kości udowej i nasadzie bliższej kości piszczelowej). niezarośnięte szerokie szwy czaszkowe, otwarte tylne ciemiączko.

Objawy uszkodzenia centralnego układu nerwowego zależą od stopnia niedoboru hormonów tarczycy u płodu oraz pourodzeniowego czasu trwania hipotyreozy. O przebiegu rozwoju psychoruchowego dziecka decyduje wczesne wprowadzenie leczenia substytucyjnego. W ciężkich przypadkach, zwłaszcza późno rozpoznanych ujawnia się upośledzenie umysłowe różnego stopnia. W okresie niemowlęcym widoczne jest opóźnienie rozwoju psychomotorycznego, dzieci są spowolniałe, późno zaczynają siadać i chodzić. Dzieci starsze wykazują obniżoną sprawność intelektualną, występują zaburzenia mowy. Częstym objawem hipotyreozy wrodzonej jest uszkodzenie móżdżku, w postaci drżenia zamiarowego, niezborności ruchów aż do obrazu ataksji móżdżkowej. Stwierdzono, że nawet pomimo wczesnego wprowadzenia właściwego leczenia u niektórych dzieci utrzymują się cechy specyficznych zaburzeń w rozwoju mózgu, których wyrazem są zaburzenia równowagi, niezręczność, trudności w uczeniu się, zaburzenia zachowania.

Odnośnik do komentarza

Hej.
Roniu... Mysle ze niepotrzebnie panikuesz kochanie.
Wiem ze po twoich przezyciach robilabym to samo, ale sprobuj podejsc do tego z obiektywizmem i dysstansem za ktory szanuje Ciebie tu na forum. Podzwonie tu po lokalnych lekarzach w poniedzialek i powiem Ci co mi powiedza...
3maj sie kotek!!!
Ps. Pisze po wieeeeeeelu %.
Jest mi smutno i jestem zla.
Ale z micha jestem mega dumna!!!!! Zachowywal sie dzis mega odpowiedzialnie!
Pa...

Odnośnik do komentarza

enia no to ja trzymam kciuki:bocian:

roniu Oj to rzeczywiście trudna sytuacja.Kurcze nie spotkałam się z czymś takim.Współczuję bardzo.Ja też bym się zastanawiała czy podac te leki.Lepiej to dziesięc razy skonsultowac,żeby nie wynikło co gorszego.Ja nigdy ślepo nie ufam lekarzom.

natasza, AgaiLila takie potopy też mieliśmy ale w zeszłym roku.Na szczęście dom był w stanie zamkniętym surowym,jeszcze przed gipsowaniem.Lało się z góry na dół,bo M nie włączył ogrzewania i rura posżła.

Pozdrawiam wszystkich

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

adriana8899
Hej.
Roniu... Mysle ze niepotrzebnie panikuesz kochanie.
Wiem ze po twoich przezyciach robilabym to samo, ale sprobuj podejsc do tego z obiektywizmem i dysstansem za ktory szanuje Ciebie tu na forum. Podzwonie tu po lokalnych lekarzach w poniedzialek i powiem Ci co mi powiedza...
3maj sie kotek!!!
Ps. Pisze po wieeeeeeelu %.
Jest mi smutno i jestem zla.
Ale z micha jestem mega dumna!!!!! Zachowywal sie dzis mega odpowiedzialnie!
Pa...

Hej Ada!
Jak tylko bedziesz miala "sily" to napisz co sie stalo i jak roczko-chrzciny wypadly.

http://www.suwaczek.pl/cache/c367ad7e73.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...