Skocz do zawartości
Forum

mamalina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mamalina

  1. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Cześć:) Justi ja mam luvion i można go używać od 10-12 tc. Ale używałam go od 9 tc. Teraz próbowałam znaleźć serduszko w 8t6d i się nie udało (ciąża starsza na USG o 3 dni, dlatego liczyłam, że znajdę). Dzisiaj będę próbować znów. A Tobie też się powinno udać, tylko uzbrój się w cierpliwość i się nie denerwuj jak się nie uda, bo tego trzeba się nauczyć. Mnie po dwuletniej przerwie się nie udało. Gorzka czekolada super, że u Was ok:) Ja też chodzę do ordynatora i akurat mnie się trafił złoty człowiek. W razie niepokoju mogę do niego zadzwonić o każdej porze dnia i nocy. ewelkaa moja ciąża każda w zasadzie podobna - chodzi mi o początki. Pierwsza była lajtowa, do końca byłam bardzo aktywna i czułam się świetnie, w drugiej pod koniec doskwierał mi straszny ból, który bardzo utrudniał chodzenie, ale "aktywna" być musiałam ze względu na moją roczną wówczas córcię. Mam nadzieję, że teraz będzie podobnie jak w pierwszej, by dać radę z moimi szkrabami:) kati ja ślinotoku nie mam. Poprzednio też nie miałam. Pochwal się kiedy masz urodziny?:) Pięknie rośniecie sobie:) Oj, tak, suszarka też Nam czasem ratowała życie. Dziecko zasypiało i się uspokajało przy niej:) mamdavi super, że dzidzia rośnie. Surikatka zapomniałam Ci pogratulować przeprowadzki. Cieszę się Twoim szczęściem:) blue my też tym razem chcemy niespodziankę:) Mąż już w ciąży z Lilcią nalegał, by nie poznawać płci, ale jak pani dr na prenatalnych powiedziała, że może Nam powiedzieć jakiej płci jest dzidzia, to mnie się oczka zaświeciły i nie dałam rady nie poprosić o tą informację:) Czuję jednak, że będzie chłopczyk, choć wolałabym dziewczynkę, mąż natomiast chłopca i ciągle powtarza, że będzie mały facet. Oj radośnie będzie i to bardzo:) A ja chyba czymś się zatrułam. W nocy wymiotowałam, rano biegunka:/ Czuję się okropnie od wczoraj popołudnia - od 18 spałam do dziś rana. Córcia poprzedniej nocy wymiotowała i może coś od niej podłapałam, ale dziś już ma się dobrze i poszła do żłobka.
  2. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Cześć:) Mój czas też pochłaniają dzieci, a wieczorem poprostu padam ze zmęczenia lub mąż namawia na oglądanie filmu/serialu:) Jak my blue damy radę jeszcze z trzecim?!:):) Nie no, jak trzeba to matka gotowa jest góry przenosić dla swoich potomnych:) Tylko teraz w ciąży troszkę energii mniej:/ Ale nastukałyście od przedwczoraj:) Aż miło:) Gorzka czekolada co tam u Ciebie? Nastrajasz się pozytywnie?? Złe myśli poszły precz? Witaj Konstancja. Cieszę się, że u maluszka wszystko wporządku. Ale były emocje, nie?:) Neela witaj. Nie stresuj się jeszcze po samym USG. Trzymam kciuki, aby wszystko się wyjaśniło na Waszą korzyść! mamdavi witaj w Naszym gronie. kati ja nie miałam nigdy migreny, ale mój P. często miewa i wtedy oprócz mocnych tabletek ulgę mu przynosi jak najcieplejszy prysznic na głowę. adaszelki ja w każdej ciąży miewam posmak metaliczny i mam uczucie ciągłego kaca w buzi. Nic mi do picia poza wodą, herbatą i kawą nie smakuje. Ratuje się jeszcze czasem świeżo wyciśniętym sokiem z grejpfrutów. rudzielec, gosia74 nie będę się powtarzać, więc napiszę tylko, że Was przytulam i życzę jak najszybszego zmniejszenia/zapomnienia o tym bólu i cieszenia się zdrowym maluszkiem w niedalekiej przyszłości. rudzielec ja też robiłam napewno przeciwciała kardiolipinowe, cytomegalię, wymaz w kierunku ureaplasmy, mykoplasmy. Gosia Ty też się nacierpiałaś w przeszłości. Pewnie było Ci ciężko po śmierci narzeczonego, ale jesteś przykładem, że zawsze po burzy przychodzi słońce. Znalazłaś męża, masz zdrową córkę i kolejne dziecko w drodze:) benq co do wagi to mnie najpierw spadła o 2 kg, mimo, że zwymiotowałam tylko 1 raz, a teraz zaczyna iść w górę. Już prawie ważę tyle ile tuż przed zrobieniem testu ciążowego. A cały czas jem tyle samo. supermoniczka rozgość się. czerwcowy bąbel super, że dzidzia rośnie. Ja mimo, że nie farbuję od kilku lat, zapisałam się do fryzjera na farbowanie 22 grudnia - to będzie już 2 trymestr. Wolałam przeczekać 1 trymestr. jusia-klusia pomysł z poradnikiem superowy. My też chcemy przekazać nowinę o ciąży w sposób niecodzienny w BN i czytałam fajny artykuł na ten temat - albo zrobimy drzewo genealogiczne ze zdjęciem z USG prenatalnego, albo wymyśliłam, że nagramy bicie serduszka na płytkę i podarujemy ją rodzicom:) justi ja mam detektor i używałam w poprzednich ciążach i urodziłam zdrowe bąbelki, więc nie masz się czego bać. Mnie korzystanie z niego bardzo uspokajał, tylko trzeba się najpierw nauczyć jego obsługi, tzn. trzeba dojść do wprawy w wyszukiwaniu dzieciątka, żeby niepotrzebnie się nie stresować. Ja używałam co 2, 3 dni i tylko żeby sprawdzić czy puka serduszka, a nie jako miłą muzykę dla ucha:)
  3. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    aaa zapomniałam...kati super, że u maluszka wszystko w porządku...ja też już nie mogę się doczekać tych emocji na badaniach prenatalnych:):) Pójdziemy chyba z naszymi robaczkami - ciekawe jak się będą sprawować:) Jak mówię Lilci, że mamusia ma dzidziusia w brzusiu (jak np. leżę i odpoczywam), to ona na to, że ona też ma dzidziusia i kładzie się obok mnie. Ciekawa jestem jak to będzie, jak już brzuś będzie widoczny:):) gosia super, że wyniki w normie, tymbardziej, że poprzednio nie było tak kolorowo:) aguśka wszystko musi być ok. Nastrój się pozytywnie, zajmij się czymś, aby za dużo nie myśleć, a i czas szybciej zleci do wieczora! Trzymam kciuki:)
  4. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    nooooo:) Ale cena była promocyjna to trzeba było korzystać:) Zaraz wychodzę z pracy i się właśnie zastanawiam, czy jak wrócę do domu, to pokorzystać z wolnego czasu i się zdrzemnąć, czy coś posprzątać...ale chyba poleniuchuję:) wkońcu mi się należy, bo jak nie teraz to kiedy?:)
  5. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    kati ja będę brać Centrum Materna z DHA - poprzednio też je brałam. Cena w aptece to też ok. 50 zł, a mąż kupił mi przez internet za dwadzieścia kilka złotych. Mam już zapas na całą ciążę i na połóg.
  6. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Dzięki:) Justi jesteś silną kobietą! Nie wiem ile mnie zajęłoby pozbieranie się po takiej tragedii, ale na pewno dużo dłużej. I widzę, że się z tym "pogodziłaś" -po prostu Cię podziwiam:) Ja brałam acard w ciąży z Lilcią, teraz jestem wolna od leków.
  7. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Byłam dziś na 1 wizycie u gin i Nasze malutkie szczęście ma prawie 2 cm, co odpowiada 8t3d. Serduszko pięknie pulsowało. Jestem przeszczęśliwa:) 10 grudnia mamy badanie prenatalne- USG i pobieranie krwi zarazem.
  8. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Rudzielec przytulam Cię mocno. Mam nadzieję, że wszystko się u Was ułoży- jak nie teraz to w najbliższym czasie. U mnie nie było żadnych oznak poronienia. Za pierwszym razem miałam łyżeczkowanie w narkozie, za drugim razem podany cytotec. U mnie zadziałało od razu, a skurcze były niestety bardzo bolesne - ale ja zgrywałam twardzielkę i nie poprosiłam o żadne leki przeciwbólowe.
  9. CzekaCudu nie wiem, czy mnie pamiętasz, ale gratuluję synusia:) Super, masz parkę:) A jak siostra przyjęła brata? Życzę Wam dużo zdrówka i pociechy z maluszka:) Reszcie rozpakowanym listopadóweczkom również gratuluję (ale dużo z Was rozdwoiło się w październiku:)) i życzę jak najmniej problemów, a tym jeszcze nierozpakowanym- łatwego rozwiązania i zdrowych bąbelków:) P.S. Jestem ciekawa, czy któraś urodziła 7 listopada, w moje urodziny?! Jak tak, to podwójnie gratuluję:)
  10. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Kati ten co ja mam można używać od 10 tc. W dwóch ciążach udawało mi się znaleźć serduszko w 9 Tc. Mam louvion, ale musiałabym sprawdzić w domu, bo piszę z pamięci a jestem u teściów.
  11. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Kati ja w ciąży z Lilcią brałam dowcipnie luteinę i przeciwwskazań do przytulanek nie było. Ale chęci za dużo też nie:/ Zresztą jak w każdej mojej ciąży. Co do stresowania się od wizyty do wizyty, to ja żeby tego uniknąć, zakupiłam detektor tętna płodu. Koszt 3 lata temu to ok. 200 zł, ale ile mi to zaoszczędziło zmartwień:) Jeszcze tydzień i będziemy próbować szukać serduszka. Już nie mogę się doczekać:)
  12. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Dzięki dziewczyny za życzenia:) A ja robiłam canneloni -właśnie się pieką i nie mogę się już doczekać.
  13. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Po 30-tce podobno czas leci inaczej...no nic za 2 lata sprawdzę na swojej skórze:)
  14. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Jusia ja też choruję, ale specyfików z apteki w 1 trym. wolę unikać. Preferuję naturalne metody. Proponuję jeszcze cieple mleko (do 40 st.) z dużą ilością czosnku, miodu i odrobinką masła. I syrop z cebuli na kaszel. Gosia wszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrowego bąbla, łatwego porodu, dużo miłości i szczęścia:)
  15. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Mnie od jakiegoś tygodnia dopadło straszne zmęczenie. Nie mam na nic energii. Ciężko mi zajmować się chorym synkiem, ale i tak dobrze, że córcia ma się ok i chodzi do żłobka, bo inaczej nie dałabym rady:/ Poza tym męczą mnie te mdłości i jeszcze te przeziębienie. Tak jak w poprzednich ciążach, nic mi do picia nie smakuje, no może poza grejpfrutami sweety i pomelo pod każdą postacią.
  16. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Gosia oj uparciuszek, to fakt, ale bardziej mnie wkurza moja pamiętliwość, z którą ciągle walczę:/ Olciap super, że dzidzi bije serduszko:) Cieszę się bardzo:) Surikatka możemy podać sobie rękę, bo ja też od początku najbardziej czekam na USG prenatalne. Dopiero wtedy powiemy komukolwiek o ciąży, choć obawiam się, że nie wszyscy się ucieszą:/ Ale i tak najważniejsze jest to, że My tego chcieliśmy:) Gosia74 oj faktycznie nieciekawie:/ Ale przy poprzednich ciążach gdzieś czytałam, że kobieta niewiedząca o ciąży jest "chroniona"- zupełnie inaczej niż robi coś świadomie- wtedy ma to wpływ na fasolkę. Także głowa do góry! A wcześniej byłaś pod opieką gin? Do becikowego (dziewczyny dalej jest kryterium dochodowe?) potrzebna jest opieka nad ciężarną od min. 10 tc.
  17. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Gosia tak:) Pisałam już, że mamy urodziny tego samego dnia jak się wpisywałam w tabelkę:)
  18. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Cześć. Ale się rozpędziłyście z pisaniem:) Witam nowe czerwcowe mamy:) Widzę, że więcej Nas tu Skorpionic:) benq najlepsze życzenia urodzinowe, ale przede wszystkim zdrowego bobaska urodzonego o czasie i jak najmniej bólu przy porodzie:) Ja czekam na swoje urodzinki jutro:) malutka cieszę się, że trafiłaś na dobrego człowieka. To bardzo ważne, abyś czuła się rozumiana i mogła porozmawiać z gin przez te 9 miesięcy o wszystkim, co zaprząta Ci głowę. Super, że serduszko bije:) Ja pamiętam, że w poprzednich ciążach takie wzruszenie wywoływało u mnie dopiero badanie prenatalne, kiedy to widziałam takiego maleńkiego 5 cm człowieczka z rączkami i nóżkami. Wcześniej jakoś nie potrafiłam się cieszyć, bo bałam się, że kiedy nadejdzie moment badania prenatalnego, to usłyszę najgorsze wieści. Tetide dziewczyny mają 100% rację. Nie obwiniaj się dziewczyno! benq ale duży ten Twój bąbel już:) Co do badań prenatalnych to w ciąży z Lilcią miałam tylko robione USG, a z Namciem już razem z krwią. Jako, że ryzyko wystąpienia wady zespołu Downa, Edwardsa i Patau było bardzo niskie nie było mowy o badaniach inwazyjnych, które rzeczywiście niosą ryzyko utraty/uszkodzenia płodu. Koszt jest niemały bo ok. 250 zł 2, 3 lata temu i samemu trzeba podjąć decyzję czy warto. Pisałaś o klinikach/ośrodkach na Śląsku - ja robiłam badania prenatalne w Katowicach i mogę polecić - oprócz dobrego sprzętu ważne jest też posiadanie certyfikatu przez osobę robiącą USG. Gosia74 super:) Ja zawsze marzyłam o dziecku około 40, ale u mnie to raczej niemożliwe będzie:/
  19. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Surikatka super, że u Was też wszystko ok:) Zazdroszczę Wam trochę dziewczyny, bo u mnie ten stresujący moment jeszcze przede mną:/
  20. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Eve super, że serduszko bije prawidłowo:) A teraz zerknęłam do tabelki i nasunęło mi się pytanie: czy Ty masz męża obcokrajowca? Pytam, bo pisownia imion Twoich dzieci jest zagraniczna:)
  21. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Cześć:) Rozgość się u Nas:) Zachęcam do wpisania się do tabelki, która znajduje się w podpisie aniradzi. Będziemy wiedzieć trochę więcej o Tobie:) A jak dolegliwości ciążowe? Masz jakieś?
  22. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Cześć dziewczyny. Dawno nie pisałam, ale czytałam Was na bieżąco. Jakoś nie miałam weny na pisanie. U Nas narazie w porządku. Męczą mnie mdłości popołudniowo-wieczorne, ale jakoś da się przeżyć:) Oprócz tego dolegliwości ciążowe omijają mnie szerokim łukiem:) My do gin idziemy dopiero 12 listopada i wtedy pierwszy raz zobaczę Naszą fasolkę. Już nie mogę się doczekać:) myszunia miałaś być u gin bodajże w piątek. Odezwij się proszę, bo zaczynam się o Was martwić. Mam nadzieję, że wszystko ok.
  23. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Aaa zapomniałam napisać, że ta znajoma drugie dziecko urodziła tam gdzie ja również ze względu na obecność OIOM-u w tym szpitalu.
  24. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Katee ja też jestem ze Śląska. Jeśli zależy Ci na luksusowych warunkach i dobrej opiece okołoporodowej to Łubinowa jest godna polecenia. Ja też przed pierwszym porodem troszkę się rozeznawałam w temacie Łubinowej, zresztą rodziła tam siostra znajomej i sobie chwaliła. Dla mnie jednak najważniejsze było/jest posiadanie przez szpital OIOM-u noworodkowego, aby w razie czego lekarze mogli szybko ratować moje dziecko. Szpital na Łubinowej, jeśli coś jest nie tak z dzieckiem, zawozi je do innego szpitala, a moim zdaniem czas wtedy liczy się najbardziej. Dlatego też ostatecznie wybrałam zwykły, nieluksusowy szpital ale za to z OIOM-em noworodkowym. Decyzja należy do Ciebie i życzę Ci, aby Twój poród był wymarzony pod każdym względem.
  25. mamalina

    Czerwcowe fasolki 2015

    Gorzka czekolada super, że samopoczucie lepsze:) Napewno jesteś troszkę spokojniejsza po wizycie u gin. Co do wielkości pęcherzyka, to teraz jeszcze nie byłam u gin, ale w ciąży z Lilcią w 5 tygodniu i 2 dniu pęcherzyk miał 1,3 cm a w 7 tygodniu i 2 dniu już był zarodek wielkości 1,09 cm. Z Namisiem pierwsze zdjęcie USG mam dopiero z 9 tygodnia i 4 dnia. aniaradzia współczuję dolegliwości i tego, że sama dziś musisz sobie poradzić z córcią, bo pewnie byś się położyła i wygrzała. Mnie też coś łapie, bo psikam, mam katar i pobolewa gardło. benq bidulko, trzymaj się z tym bólem. Oby paracetamol nie był potrzebny. justi uważaj na siebie, i wypoczywaj dużo. Dobrze, że pędzisz jutro do lekarza po zwolnienie. Lepiej dmuchać na zimne. Co do tabelki- hahaha najlepiej wyszło z tą płcią - dobrze, że żadna z wpisanych dziewczyn nie jest mężczyzną, bo byłby problem z urodzeniem dziecka:) A waga i wzrost też chyba powinien dotyczyć dzieciaczków? Dzięki za tabelkę:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...