Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję sofik...

Jeszcze mam do was jedno pytanie. Czy wiecie jak to jest z zarazeniem dziecka gronkowcem przy kp? Czy mozliwe zeby dziecko sie zarazilo np przez pokarm lub dotyk i czy jesli ja mam grobkowca to w mleku dostaje przeciwciala? Tak teraz mnie tknelo, ze i na nodze cos ni wyskoczyło, pewnie tez od tego i nie wiem czy jest zagrozenie ze zaraze mala... Z reszta do pory karmilam z obu piersi, tej z ropniem tez. Ehh za duzo sie martwie. Jeszcze kluseczka przez sen sapie i co raz glosno zajęczy jakby miala zly sen, czuje niepokoj...

https://www.suwaczki.com/tickers/cb7wflw17crspcri.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.
Czytam Was wzglednie na bierzaco ale czuje w sobie jakas niemoc zeby napisac.. i znow bedzie zal post.. jeszcze bardziej mnie to doluje, ze ciagle narzekam.
Zaczne od tego, ze wciaz jestesmy w szpitalu. Czwarta noc. Powinnismy zostac dwie.
Jak pisalam po samym cc czulam sie wzglednie dobrze. Ale pozniej mialam straszne bulgotanie w jelitach, skurcze poporodowe ( ałłłaaa ) (ktore myslalam ze sa tylko przy rodzeniu lozyska), najpierw zaczelo sie ze wymiotowalam. Ogolnie mialam podwyzszona temperarure, bylo mi slabo, mdlilo i w ogole. Nastepnego dnia znow rano wymioty, juz goraczka.. zrobili mi w koncu badania krwi i wyszlo crp i leukocyty podwyzszone i dostalam antybiotyk. A od niedzieli wieczor mam biegunke.. myslalam ze dzis wyjdziemy ale jedne wyniki lepiej drugie gorzej. Nadal antybiotyk.
A tej chwili czuje sie dobrze. Temperatura spadla 36.6. Ale to co sie w glowie dzieje.
Jest gorzej niz przed ciaza, teraz WIEM ze nic nie wiem. A teraz boje sie czytac zeby przypadkiem sie nie naczytac jakis glupot. Boje sie, ze nie bede umiala zaopiekowac sie wlasnym dzieckiem.
Niepokoi mnie kazde wierzgniecie nozkami, kazdy stęk, mruk. Nawet nie jestem pewna czy je...niby czuje ciagniecie ale malo przelykania. Ja jeszcze w ogole nie czuje mleka w piersiach. Przystawiam na czuja. Mniej wiecej na zmiane.
Najgorzej to nic nie wiem o pielegnacji, ale i o innych rzeczach tez nie. Mlody nadal nie kapany. Pepka w ogole nie ruszalam, ale spytalam sie, to ma sucho i wyglada dobrze. Myslalam, ze beda dawac rady, pokazywac, cokolwiek. A nie masz babo i sie zajmuj. Ogolnie w dwoch dobach to maz sie zajal niesamowicie. U mnie byl tylko na cycku.
W ogole do tej pory byl 22 godzin na dobe na mnie. Jedynie co na zmiane pamka i male tizi mizi z tata. Ale udalo mi sie go odlozyc do lozeczka.. i o dziwo jest tam juz z godzine a ja nasluchuje i sie przygladam czy tych paluszkow nie pcha bo mowia zeby karmic, karmic. Ale dzis jakos nie plakal na jedzenie, jak sobie wepcha paluszki w buzie to nie placze. Wiec tak konczac. Dalej wiem, ze nic nie wiem.

A i przepraszam, ze nic nie komentuje.. ale to dopiero mnie przeraza, te pozniejsze problemy o ktorych nic nie wiem.
Nawet nie wiem czy to, ze bola mnie sutki to juz to, smarowac sie czyms, czy to normalne. Bo moze i bola, ale da sie rade wytrzymac.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza
Gość Agata magda

elieen byłaś bardzo dzielna, piersi w ogóle bolą już od samego dotknięcia a co dopiero jak jest ropień.. dobrze ze to wreszcie zdiagnozowali..ten zabieg będzie w znieczuleniu miejscowym? Co do gronkowca to nie mam pojęcia ale na wszelki wypadek wykewalabym mleko póki co..magdness może to jakiś wirus się przyplątał na oddział? Współczuje! Ale z pewnością przejdzie i już niedługo wyjdziecie do domu..dobrze ze mąż się opiekuje maleństwem..a nie możesz poprosić pielęgniarki żeby wykąpała maleństwo? MamaRobercika mnie sutki bolały bardzo przez 10 dni około przy przystawianiu a potem z każda minuta coraz mniej ale ból taki ze jak to któraś dziewczyna pisała aż w nerkach czułam..może mała bardzo głodna albo niespokojna?przez sen tez tak mocno ciągnie? Moja córeczka w śnie bardzo śmiesznie je przez pare sekund jak kotem co pije z miseczki mleczko dopiero potem się orientuje ze nic nie leci i wtedy jak chwyci pierś to aż boli..kladziecie dzieci już na brzuszkach? Jak myjecie uszka? Wydaje mi się ze mała ma trochę przytykane uszy woskowina?macie jakies rady?

Odnośnik do komentarza

Elieen W jakimś stopniu wiem co czujesz po 2 zapaleniach piersi chciałam tylko żeby przestało mnie bolec..
Napewno wszystko będzie dobrze :)
Magdness Jak tylko odzyskasz siły napewno będziesz wiedziała jak zająć się maluszkiem to samo przychodzi, ja tez się bałam i wieje rzeczy nie robię idealnie, kąpieli okropnie się bałam a tu okazała się całkiem prosta i nawet przyjemna, mamy poprostu to wiedza ale musisz dojść do siebie daj sobie czas, mąż sobie poradzi :)

U mnie Maks od wieczora wydziwia z jedzeniem, zjada trochę śpi zaraz znowu trochę wypluwa butelkę już brak mi czasem sił i tylko myśl żeby się wyspać a tu nic z tego ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k9tkoahf3.png

Odnośnik do komentarza

Agata magda teraz jak ja karmilam z piersi to nie bolało, troszkę z początku. Ona czasem tylko tak robi właśnie ze az w nerkach czuje I potem mnie bolą pół dnia.
Dziewczyny ja chyba mam angine, gardło mnie boli i mam jakby gulke na podniebieniu. Tylko nie mam gorączki. Ale bóle ciała mam, ciagle mi gorąco i katar. Nie wiem czy mała mogła się zarazić przez mleko czy może ono ja ochrania. Przerażona jestem tym.
Magdness też tak miałam przez 1 doby że mała ssała "nic" ale to rozkręciło laktacje. Dziś ściągłam po 110ml z każdej piersi. A moja mała zjadła raptem 50ml co mnie martwi że tak mało je. Już chyba powinna więcej.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

eileen bardzo współczuję ale dobrze że masz już diagnozę to można zadziałać. Trzymam kciuki.
Magdness bądź dzielna Kochana. Wszystko sobie poukladasz, z czasem się nauczysz,a teraz hormony wariują i to też nie pomaga. Masz oparcie w mężu i to najważniejsze. Daj sobie czas.

Ja nie mam pojęcia ile Mała zjada. Z reguły dopada 2 piersi i nam wrażenie że zjada wszystko. Fakt że karmienie trwa długo bo w międzyczasie a to kupa a to uleje albo zrobi sobie małą przerwę ale chyba się najada. Dziś poszłyśmy spać po 21-ej i dopiero o 3:30 wzięłam ją na karmienie. Wczoraj też ładnie spała za to syn obudził się o pierwszej w nocy chętny do zabawy. Także nie może być za pięknie. Dziś Synek u dziadkow, nie poszedł do przedszkola bo trochę ma kaszel a ja się boje żeby się nie rozchorował :-( Położna mówiła że teraz szaleje jelitowka i zaczyna się wiatrówka... Czym mnie wcale nie uspokoiła... Martwię się, wiem że trochę na zapas ale przeraża mnie choroba tak małego dziecka Mama Nikolki a jak u Was? Co lekarz powiedział?
MamaRobercika zdrówka, oby to nie była angina!

https://www.suwaczki.com/tickers/zem38u696l30qqx1.png
url=https://www.suwaczki.com/]https://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jb3d8zpun.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Eileen mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. Najważniejsze, że już wiadomo o co chodzi. A jakim gronkowcu mówisz? Jeśli o Staph. Epidermidis to każdy z nas( i Twoje dziecko też) ma go miliardy na skórze. W odciągniętym mleku w związku z tym też jest więc nie ma się czym przejmować bo to naturalne. U większości mam hodują się bakterie w mleku. Jeśli tylko są to 'normalne' bakterie to wszystko jest ok.
Magdness głowa do góry. Wszystko przyjdzie z czasem tylko daj sobie chwilę. Dobrze, że mąż pomaga. I pamiętaj nie myśl o tym, że nic nie wiesz tylko zdaj się na intuicję i na pewno się dogadacie z dzieckiem. Nie bój się brać dziecka na ręce, przebierać itp. Nie zrobisz mu krzywdy i wszystkiego się piwoli nauczysz. Każde dziecko jest inne i nawet mamy, które już mają dzieci z każdym kolejnym uczą się pewnych kwestii na nowo.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Magdness, Kasia837 ma rację. Ja mimo, że mam starszego syna, w pierwszych dniach byłam przerażona, gdy miałam cokolwiek zrobić przy Córci...ten strach że zrobię jej krzywdę był paraliżujący.
Minęły 3tygodnie i jest o niebo lepiej. Może masz kogoś bliskiego doświadczonego kto mógłby Cię wesprzeć w pierwszych dniach? A po powrocie ze szpitala odwiedzi Cię położna? Jeśli tak, to ją możesz o wszystko pytać ;)

Odnośnik do komentarza

Sorry, że tak na raty, ale uczę się dopiero jak ten suwaczek dodaćć.
Magdness tak sobie jeszcze pomyślałam, że jeśli faktycznie czujesz się bezsilna to na wiele pytań my Ci możemy pomóc znaleźć odpowiedź. Choćby z karmieniem. Różne są szkoły ale najczęściej występuje tą, by noworodka przystawiać co 2-3h do jednej piersi. W odliczaniu czasu i zapamiętaniu która pierś ma iść może Ci pomoc apka, z której sama korzystam "pielęgnacja dziecka". Zainstaluj sobie i przejrzyj. Może Ci pomoże. Mi bardzo pomaga bo można nawet ustawić powiadomienie o następnym karmieniu, zaznaczyć zrobione kupy itp.

Odnośnik do komentarza

Ja nic nie notuje, z ktorej piersi jadła staram się pamiętać bo inaczej spuchnie I będzie boleć a reszta to u mnie to wygląda tak,
Sika - sika, ile nie ważne
Kupa jest - jest codziennie nawet kilka razy dziennie tzn ze tez ok
Je średnio co 2,5h więc tez ok.
Wiecie czym rozni się świeżo upieczona mama od tej doświadczonej
Tym że gdy dziecko jest cicho ta pierwsza lata co chwilę sprawdzić czy oddycha a ta druga otwiera szampana. Podobnie to wygląda u mnie z tym że nie pije % ale ciepła kawa też się liczy.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza
Gość MamaMaji

Witam,
maluch ma się dobrze :) (i na razie nie musi dostawać nic poza mlekiem mamy :) ) Ale mama. czyli ja :), dostaje teraz do picia probiotyk w płynie, bo karmiąc nie moge brac jak wiadomo żadnych leków ale probiotyki tak, a troche czuje ze mnie dopada katar. I podobno one (probiotyczne bakterie) też, przez mój organizm dobrze wpłyną na organizm dziecka - mleko mamy :). Zobaczymy, najważniejsze że mała dobrze się ma :). Pozdrawiam wszystkie Mamy!

Odnośnik do komentarza

Elieen trzymaj się dzielnie, wierze że będziesz w najlepszych rękach i wszystko będzie dobrze!

Magdness i ty dziewczyno się trzymaj dzielnie! Po porodzie często w głowie mamy po prostu gówno...ja się tak czułam przy pierwszym dziecku..no dosłownie gówno. Innymi słowy to hormony, to one Cie tak rozwalają. Dobrze że masz męża przy boku, razem dacie radę. I wszystko po kolei przyjdzie naturalnie, a jak czegoś nie wiesz to pytaj i pytaj i czytaj i nie bój się czytać bo skąd inaczej czerpać wiedzę. Małe dziecko nie jest skomplikowane bo głownie śpi i je i sra. Jedne wiec co musisz robic teraz to je przewijać i karmić i tulić...i czasem umyć :)

Dziewczyny czy wasze dzieci też mają wysypkę taką hormonalną na buzi ? takie krosteczki malutkie. Mój mały ma całą twarz w tym :/

Odnośnik do komentarza

U mnie też to tak wygląda, że patrzę czy wszysyko jest. Nie mogłam ostatnio wyjść z podziwu, że moja cioteczna siostra do tej pory prowadzi zeszyt w którym zapisuje godziny i ilości jedzenia, kupy, siku i co ona jadła. Dziecko ma pół roku. Ja bym nie wpadła w ogóle na taki pomysł. Tylko czasem jest śmiesznie jak w chwili ekstremalnego zmęczenia móżdżę z której to piersi ostatnio karmiłam. A co do patrzenia na dziecko to rano ja wstaję a mała śpi w kołysce w sypialni na piętrze. To piękny czas i póki nie usłydzę wrzasku to nawet tam nie zaglądam;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, w miarę nadrobiłam czytanie ;).
Co do tego strachu itd, to ja w pierwszy dzienne wyjściu ze szpitala miałam kryzys, beczałam o wszystko i o nic, mężowi tez się dostało. Ma szczęście minęło i mam nadzieje, ze u Ciebie Magdness tez minie, wyjdziesz ze szpitala i powoli sobie wszystko poukladasz z mężem i waszym szczęściem :).
My mamy ciężka walkę o karmienie piersią, w szpitalu nie karmiłam, bo miałam nic i mała się strasznie wydzierała przy cycki, z drugiej strony to moje pierwsze dziecko i może gdyby mi ktoś pomógł, to wyglądało by to inaczej. Ale nie poddajemy się (mimo, ze miałam chwile zwątpienia) i dzisiaj już ruszyło do przodu:).
Co do ćwiczeń po cc, rehabilitantka w szpitalu mówiła mi, ze przez pół roku mam zakaz biegania, skakania i robienia brzuszków, jeżeli chce mieć pewność, ze wszystko się tam ładnie zagoi. Poleciła tez specjalny masaż na brzuch.

Odnośnik do komentarza
Gość Agata magda

Jak piszecie o wysypkach to mi się lampka zapala bo moje. 2 gwiazdy były alergiczkamo. Moja dermatolog spojrzała przez swoją lupę i mówi to jest alergia a już samo to ze całe ciałko jest wysypanego poza plecami świadczy o alergi pokarmowej tak mi ta moja doktorxyca mówiła ..no ale jak się dzieci nie drą przy jedzeniu ani nie wymiotują jak moje to chyba złe nie jest. A propos wymiotów moja najmłodsza dziś zwymiotowała o już się głowie,,,,alergia czy przejedzona....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...