Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za wsparcie :)
Jeżeli chodzi o spinane brzucha to mi ciągle się spina, czasami skurcze mam kilka razy na godzinę, czasami jeden po drugim a jak sobie znajdę wygodną pozycję to mam spokój na chwile. Lekarz mówi ze macica jest wielka i ćwiczy sobie, ale tak ma być póki nie ma boleści czy krwawień. I nic mi nie przepisał na to, skoro tak ma być to niech będzie.
Dziś byłam na konsultacji do cc i termin mam na 14 października. Oby wytrzymać :)
32+3 tc

Odnośnik do komentarza

Dzieki ewa123 za wpis o spinaniu i opinii lekarza. Mi się bardzo spina. Twardy co chwile. Teraz leże i co 3 minuty spina się i puszcza... biorę no spe i luteinę codziennie i magnez. Już tak 2 tygodnie, a szyjka wtedy niby była długa. W czwartek się dowiem czy tak jest nadal. Nie ukrywam, że mam trochę stresów, bo przeprowadzka się opóźnia, w przeciągu miesiąca słabo to widzę a mi jest już czasem ciężko.

Pozdrawiam podwójne mamusie. 30+2

Odnośnik do komentarza

Mi te skurcze zaczęły się tak w 30 tyg, zaczęły być bardziej wyczuwalne, ale akurat miałam 3 badanie genetyczne i powiedziałam o tym mojej pani doktor którą mu robiła to badanie i sprawdziła mi szyjkę, miała ponad 3 cm i ona tak samo jak mój lekarz prowadzący powiedziała ze tak ma być, bo to ciąża bliźniacza i macica musi trochę więcej popracować. A ja biorę 3x2 tabletki asmag forte :) następne badanie szyjki mam pod koniec przyszłego tygodnia wiec jeśli dalej się nie skraca i będzie zamknięta to i ja się nie będę przejmować tymi skurczami. Poza tym gdzieś wyczytałam że z powodu tak rozciągniętej macicy to ciężej jest urodzić naturalnie, bo jak to mięsień im bardziej rozciągnięty tym ma mniejsza kurczliwość. Ale to tylko gdzieś tam wyczytane i nie wiadomo czy sprawdzone :)
Póki co ja się zmagam ze skurczami wszystkich innych mięśni podczas snu :( mój kręgosłup już dziwne dźwięki wydaje z siebie.. Oj żebyśmy wytrwali :)
32+4

Odnośnik do komentarza

Hejka. U mnie ok. Od jutra idę do szpitala na podanie sterydów na rozwój plucek. Czas ciągnie mi się okropnie. Skreślam dni na kalendarzu. Chciałabym żeby juz byl co najmniej koniec wrzesnia. Mam nadzieje ze wszystko skonczy
się dobrze. Tak bardzo bym tego chciała. Narazie boje się zapeszyć. Nic nie kupuje. Nawet niczego nie oglądam na necie. Tak bardzo się boje... Za was mocno trzymam kciuki. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

To zrozumiale ze się boisz. Ale juz z tego co mi się wydaje 29-30 tydzień, po podaniu sterydów Twoja córka ma takie szanse jak dzidziuś z 33-34 tygodnia. Teraz jest taka technika że trzeba wierzyć ze będzie dobrze. Będziesz teraz w szpitalu pod fachową opieka. Trzymam kciuki, oby jak najdłużej wytrzymać.

Odnośnik do komentarza

Narobili mi dzisiaj strachu: sama mam krew rh0+ wiec nie robili wiecej badań. Dzisiaj okazało sie ze mam dosc nietypowe przeciwciała i badania zaczęto robic od nowa. Z tym ze ja zaczęłam 35 tydzien!! Za kazdym badaniem inny lekarz inne podejście. Pobrano dzis krew od mojego meza aby sprawdzić jaka krew mogą odziedziczyć dzieci. Nie wiem co o tym sadzić. Juz naczytałam sie o skutkach ubocznych o tym ze tylko przy kolejnej ciazy grozi co kolwiek. Tyle ze dla mnie to jest druga ciaza licząc wcześniejsze poronienie samoistne po którym nawet mnie nie przebadano. Przeszłam dzis tez ktg ponieważ na usg ktore mialam dwa tyg temu jedno z dzieci miało wysoki puls. Szkoda ze lekarz który oglądał wyniki na bierząco nie stwierdził żadnej nieprawidłowości. Trzy osoby nie mogły znalesc mojego synka dopiero po usg stwierdzono ze jest juz w całkiem innej pozycji. Ruchliwa bestyjka. Nie wiem czy dzis usnę. Jeszcze w tym tyg. Maja wezwać mnie na usg, mam nadzieje ze dowiem sie tez czegos o krwi. A było juz tak pięknie. Juz sie nie denerwowałam. Teraz chce mi sie tylko płakać. Czuje sie bezsilna nie mam jak im pomoc.

Odnośnik do komentarza

No stresujac się to na pewno im nie pomożesz :( to juz 35 tydzień, one lada chwila będą na świecie, jeżeli coś będzie nie tak to im podadzą przeciwciała. Dzidziusie się rozwijają dobrze, wydaje mi się ze nie potrzebnie panikujesz :) będzie dobrze, na pewno :) tylko się nie stresuj bo to in na pewno schodzi.

Odnośnik do komentarza

Bliźniaki.pl- ale konflikt przy tym jak mama ma antygen rh + ?? Nie słyszłam o tym. Sama mam - a mąż plus plus mam bardzo rzadką specyfikację krwi, ale wyszło że nie wytwarzam przeciwciał i na tym stanęło. Nie denerwuj się kochana, oni wiedzą co robią.

Łatwo mi mówić, a i mi się już stresik udziela bo jelita zaczynają szwankować i znów załatwiam się z krwią :(
Trzeba będzie zwiększyć sterydy :(

Pozdrawiam, 2D2O 30+4tc

Odnośnik do komentarza

iwo to tak jak ja :) skonczylysmy 29 i leci 30 czyli 29 i 1 :)

Bliźniaki.pl pamietaj ze najwazniejsze to pozytywne nastawienie.. wiem wiem ze to ciezko bo kazda z nas tak samo sie boi o nawet najmniejsza rzecz zwiazana z dziecmi ale sie postaraj! juz niewiele zostalo niedlugo mocno przytulisz do siebie Dzieciaczki :) Trzymam kciuki napewno bedzie dobrze!!!

My dzis bylysmy u lekarza! Dziewczynki sie poprzekrecaly dolna Lala lezy glowka do wylotu wiec na chwile obecna moglabym rodzic naturalnie ale wiadomo to jeszcze sie z tysiac razy zmieni. Szyjka jest w porzadku ma 35 mm ale zaniepokoilo mnie to ze mam glukoze w moczu! :O tego jeszcze by brakowalo zeby to oznaczalo cukrzyce :( Doktor stwierdzil ze jak obciazenie glukoza wyszlo ok to nie powinno byc niz zlego.. mam ponowic jutro mocz i jak sie ponowi to isc do internisty... czy ktoras z WAs miala glukoze w moczu?

2K2O 29 i 1

Odnośnik do komentarza
Gość cichabserwstorka555

Goosiolek - i tak zawsze bez darcia? Ja tez mam bliźniaki 8tyg tylko ze u mnie rytuał samego spania trwa 3 h jedna co chwila dojada i ciągle wkurzona bo głodna a na raz niewoelemoże zjesc bo ma refluks. Druga też ma refluks i przy zasypianiu maeudzi nerwowo poluje skoczkiem i rzuca głową na boki jakiś kosmos:( jestem wykończona nie wiem co robię zle

Odnośnik do komentarza

Cichaobserwatorka555 bardzo Ci współczuję..wiem co to jest refluks..na szczęście nie ze swojego doświadczenia..koleżanki córeczka ma refluks i dopiero jak mała skończyła cztery miesiące trochę się polepszylo.. Nie wyobrażam sobie co musisz czuć z dwójką. Może pomoże wspominane przez Bliźniaki.pl podniesienie łóżeczka z jednej strony. Moi chłopcy dość szybko wiedzieli, że noc jest od spania a dzień od zabawy. Po nocy jestem w miarę wyspana..ale za to ciężko jest mi coś zrobić bo chłopcy w dzień śpią trzy razy po 40 minut. Ale i tak na razie nie mogę narzekać..myślałam, że będzie gorzej.
Buziaki!

Odnośnik do komentarza

Martys86 nie miałam glukozy w moczu..ale miałam cukrzycę ciążową i nie jest taka straszna jakby się mogło wydawać. Co prawda jest się na diecie, ale je się mniej ale za to częściej. Głodna nie chodziłam ;-).

Kochane ciężarówki trzymam za Was mocno kciuki, żeby maluszki były zdrowe i chciały siedzieć w mamusinych inkubatorach jak najdłużej.

Julia83 hop..hop co u Was? Pewnie już rozpakowana jesteś.

Pozostałe mamusie tez meldujcie co u Was.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...