Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2010


julia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość puszek

Amisia
Puszek - czy ja dobrze widzę, że te klapki kosztują 99,90?? Rany! Też sobie upatrzyłaś luksusowe!! Za taką cenę, to powinny Cię jeszcze nosić same! :cheess: No i teraz już wiem, dlacyego na nie chorujesz, bo pewnie ciężko się zdecydować wydać taką sumę! :super:

Myszka - co do ruchów, to jeszcze takiego przykazu nie miałam, a w poprzedniej ciązy, chyba gdzieś po 30 tygodniu miałam liczyć, czy jest minimum 10 ruchów dziennie. Jak do 21 by nie było od rana, to wtedy miałam się zacząć denerwować i poruszyć maleństwo do ruchu. Nawet dostałam taki specjalny kalendarzyk, gdzie zaznaczało się o ktorej godzinie wyliczyłam te 10 ruchów.
Troszkę się denerwuję, bo od wczoraj niunia jakby troszkę mniej rusza...hmmm...nie wiem, co mam o tym sądzić.

U nas też pogoda do bani, na szczęście mamy dużo sąsiadów dookoła z dziećmi i Hubert poszedł do kumpla. Przynajmniej się nie nudzi.

akurat u tego pana kosztują 69,9 i przyznam, że jak patrzyłam w tamtym roku w Galerii to kosztowały 115, co w moim odczuciu nie jest strasznie wysoka ceną. Upatrzyłam tez klapki ecco, które kosztuja około 189 zł i przyznam, że za buty ecco warto zapłacić, bo świetnie się noszą (może nie same, ale jednak:36_1_21:) i sa mega trwałe

a u nas słonko się pojawia

fajnie Amisiu masz, że dziecko gdzieś pójdzie. moja miała 2 dni temu iśc do koleżanki kilka domów od nas i zrezygnowała pod jej klatką. to taki cycuś mamusin

Odnośnik do komentarza

No witam!
Jednak udało nam się wyjść na karuzelę z dziećmi:))
Chłopcy byli w siódmym niebie:36_1_21:
Przez pół dnia była u nas pogoda a teraz zaś się baaardzo zachmurzyło i pewnie będzie big ulewa!
Przyznam Wam się szczerze,że już mnie trochu męczą takie wyjścia.....strasznie mnie plecy i nogi bolą...
No ale zaraz chłopców spać i się trochę do mężusia potulkam:36_1_21:

http://lilypie.com/pic/080218/C4A1.jpghttp://b5.lilypie.com/wqvCp1/.png http://b2.lilypie.com/R7sYp1/.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprp07w0nonrjks.png

Odnośnik do komentarza

puszek
ja kupowałam Lovelę
a oliwki i kosmetyki z Nivea

no i mam problem, od dwóch dni na wieczór nogi mi puchną od kolan w dół. Przysiadów nie dam rady robić (choć nie próbuję nawet; to tylko dla przybliżenia sytuacji), bo czuję opór, blokadę jakąś, a kostek mi nie widać. Zmartwiło mnie to bardzo i wczoraj prawie się poryczałam. To dopiero 22 tc...

Hej dziewczyny , ja tylko na chwilke bo tak sobie Was troszke podczytalam i trafilam na wypowiedz PUSZKA.
Puszek ja bym poszla to sprawdzic, a jak z Twoim cisnieniem???
Mi tez nogi puchly, ale duzo pozniej....Lepiej sprawdzic. Nie chcialabuym Ciebie ani innych dziewczyn straszyc, jedynie uczulic.... Ja mialam STAN PRZEDRZUCAWKOWY, ale u mnie wyszlo to w 37 tc na szczescie i wszystko zadzialo sie nagle, ale w wiekszosci przypadkow mozna to wykryc wczesniej i zapobiec temu wszystkiemu co mnie spotkalo... Takze jak cos Was niepokoi to nie czekajcie do wizyty, tylko dzialajcie :)
A podczytuje Was bo ja sierpniowka 2009 (urodzilam w lipcu przez komplikacje wlasnie) i mam sentyment ::):
Powodzenia

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczynki!!

U nas pogoda fajna była dziś , udało nam się zaplanować grilla. Co roku jakoś trafiamy w deszczową pogodę, a dziś super. Grill bardzo udany. Mąż i szwagier pograli z dzieciakami w piłkę nożną hhahah:cheess: . Córcia tak gra ,że się zaczęliśmy śmiać , czy jej nie zapisać do klubu jakiegoś hahah.

Co do męża badań - poczekać trzeba na wyniki, bez nich nic się nie ustali. Nie będę się stresowała póki co. ALE dziś się znowu wystraszyłam , bo grając w piłkę potknął sie i jakieś 10 cm od murku betonowego upadł. Aż mi ciśnienie podskoczyło.

W poniedziałek ma wpaść kumpela do mnie z ciuszkami po swojej córci, dostanę troszkę w spadku i już nie mogę się doczekać hahahaha. Zresztą wszyscy czekają już na małą. Mąż jak złożył łóżeczko żeby sprawdzić czy wszystko jest to stwierdził ,że mogę teraz na porodówkę już śmigać . hahaaha , ale jeszcze trzeba troszkę poczekać.

Puszek pisz kochana tą pracę- współczuję ci tego wiesz?? Fajne te klapki sobie wyszukałaś. Wyglądają na bardzo solidne.

Myszka- mi jeszcze nie kazał ruchów liczyć , a kolejną wizytę mam 12 maja. Czekam już z utęsknieniem.

Karolina- bluzeczka bardzo ładna i takie grosze. Super zakup.

A wiecie co się dzieje ze SZPILKĄ, MADDI??

pOZDRAWIAM:36_3_19:

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

puszek fajne klapki, bo sama takie mam , tylko granatowe...w zeszly roku placilam u mnie w sportowym sklepie chyba 119 zl....sa bardzo wygodne...tylko ja chodze "z piety"...i strasznie pod pieta mi siadly po kilku spacerkach wnich....bo sa mieciutkie...
karolka fajna bluzeczka...u mnie nie ma sklepu pepco...ale kiedys bylam przejazdem...i tez sie obkupilam...getry niemowlece...za 4,99 i kilka kaftanikow..i skarpetki bo 1,50 zl...wiec warto tam zagladac..kiedy w gazecie byla moda z tego sklepu...i pokazywali z niego tuniki...dosc nie drogie...a wygladaly na bardzo fajne...ale ja nie trafilam na nic ciekawgo...
matymka kochana, pisz wiecej takich rzeczy...bo ja bardzo lubie wiedziec na co i jak mowia w innym regionach:smile_move: pewnie dla tego ze jestem z zaglebia(choc czesto myla nas ze slaskiem!!!!)..i u mnie nie ma na nic takich innych nazw..kluski na parze to kluski na parze....pyzy...to wlasnie pyzy (te z mieskiem)....itp...
u mnie dzisiaj cala noc i pol dnia padal deszcz...dopiero wieczorem wyszlo troszke slonce...majowka zaczela sie kiepsko...a my jutro wyruszamy na grilla...z paczka...oby chociaz nie padalo!

zycze wam udanego , slonecznego weekendu!!!!
dobranoc sierpnioweczki.....i buziaczki dla waszych maluszkow w brzusiach:flower2:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

No mi kazał....Najlepiej między 10 a 14....
I mówił,że jeśli naliczę 10 lub więcej ruchów tzn ,że wszystko z małym w porządku:))
Na szczęście moje maleństwo tak się kręci,że nie muszę się martwić:36_1_21:

puszekSuper te klapeczki!
Wpadły mi w oko;) hehehe

karolineczkaSuper bluzeczka!
ja właśnie też mam Pepco u siebie i podejrzewam,że kupie tam jeszcze dużo rzeczy dla maluszka,bo naprawdę przypadł mi ten sklep do gustu,no i ceny mają rewelacja!

http://lilypie.com/pic/080218/C4A1.jpghttp://b5.lilypie.com/wqvCp1/.png http://b2.lilypie.com/R7sYp1/.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprp07w0nonrjks.png

Odnośnik do komentarza
Gość puszek

alisss
puszek
ja kupowałam Lovelę
a oliwki i kosmetyki z Nivea

no i mam problem, od dwóch dni na wieczór nogi mi puchną od kolan w dół. Przysiadów nie dam rady robić (choć nie próbuję nawet; to tylko dla przybliżenia sytuacji), bo czuję opór, blokadę jakąś, a kostek mi nie widać. Zmartwiło mnie to bardzo i wczoraj prawie się poryczałam. To dopiero 22 tc...

Hej dziewczyny , ja tylko na chwilke bo tak sobie Was troszke podczytalam i trafilam na wypowiedz PUSZKA.
Puszek ja bym poszla to sprawdzic, a jak z Twoim cisnieniem???
Mi tez nogi puchly, ale duzo pozniej....Lepiej sprawdzic. Nie chcialabuym Ciebie ani innych dziewczyn straszyc, jedynie uczulic.... Ja mialam STAN PRZEDRZUCAWKOWY, ale u mnie wyszlo to w 37 tc na szczescie i wszystko zadzialo sie nagle, ale w wiekszosci przypadkow mozna to wykryc wczesniej i zapobiec temu wszystkiemu co mnie spotkalo... Takze jak cos Was niepokoi to nie czekajcie do wizyty, tylko dzialajcie :)
A podczytuje Was bo ja sierpniowka 2009 (urodzilam w lipcu przez komplikacje wlasnie) i mam sentyment ::):
Powodzenia

dziękuje za troskę

muszę przyznać, że wczoraj nie spuchły mi nogi, więc zaczynam myśleć, że może mieć to związek z pracą lub może z pogodą, bo akurat te dwa dni były wiosenno letnie, a wczoraj już niestety jakies jesienne

Odnośnik do komentarza
Gość puszek

roksia ja z klapkami pewnie będe mieć podobny problem, ale jak piszesz są super mięciutkie

u nas jak wczoraj lunęło, to przez chwilę zrobiło się biało, padał grad a ulica rzeka płynęła. Dziś też pada, więc majówka i grill no cóż do kitu.

U nas nie ma sklepu, októrym piszecie i prawdę mówiąc nigdy się znim nie spotkałam, natomiast za jakiś miesiąc otwiera się adesso (tekstil market) i wiem, że oni mają świetne ceny.

zmykam pisać, bo wczoraj pozostałam przy tych 12 stornach :P
nie wiem czy się z tego śmiac czy płakać

Odnośnik do komentarza
Gość puszek

musze się pochwalić.Napisałam 16 stron (choć juz dziś wiem, że ze 2 więcej jak nic musze dopisać) tej durnej pracy. Wysłałam promotorowi i juz mam jakiś niedosyt i obawe przed jego komentarzem. Wieczorem zabieram się (pierwszy raz tak szybko- na początkumiesiąca) za kolejny rozdział i poprawę 3 pierwszych, tj. uzupełnienie o kolejne pozycje literatury a rozdział pierwszy o 3 dodatkowe strony. Uff to się rozpisałam.

Odnośnik do komentarza

helo :)
Puszku :) piszesz dalej pracę? Widzę, że walczysz samotnie na forum :)

Ja dwa dni byłam w lesie na wsi :), była śliczna pogoda , grill, spacery i super odpoczynek. Dziś już się nigdzie nie ruszam bo pada ;/, ogarnę domek przynajmniej :)
Przedwczoraj miałam filmy bo Michałek się mało ruszał w sumie bardzo rzadko i już miałam jechać na pogotowie, ale jakoś odzyskał formę. Ja też liczyłam ruchy 10 lat temu przy Jakubie, teraz nie wiem czy to sie praktykuje. Mam na tym punkcie fioła, bo zarz sobie wyobrażam jakieś dziwne historie brrr.

Jak wrócicie to opowiadajcie co robiłyście przez weekend :)
Aha :) dziś skończyłam 26 tydz i zaczęłam 27 :)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgtvvl0zrn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0aonfcor63.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82doha00ehouwcyw.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Widać,że weekendujecie pełną parą!!!
Taka cisza na forum.....

No ja wczoraj grillowałam cały dzień z rodzinka i znajomymi:D
Może dzisiaj jeszcze pójdziemy na jakieś festyny popatrzeć,ale to jeszcze nie jest pewne....cos już zmęczona tym weekendem jestem:(

puszekGratuluje zapału do pracy!
Super,że nabrałaś weny na takie pisanko!
Przynajmniej bedziesz miała problem z głowy:36_1_21:

http://lilypie.com/pic/080218/C4A1.jpghttp://b5.lilypie.com/wqvCp1/.png http://b2.lilypie.com/R7sYp1/.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprp07w0nonrjks.png

Odnośnik do komentarza
Gość puszek

idea póki co mam chwilowa przerwę, grunt, że III rozdział oddałam. Teraz czekam na wyrok. Od dziś lub od jutra zaczynam pisac rozdział IV i poprawiać te pierwsze. Ponadto zacznę się uczyć pytań egzaminacyjnych i co gorsze do egzaminu sobotniego. Na obecną chwilę mam na to ochotę to muszę to wykorzystać, bo może szybko minąć.

gratuluje 26 i 27 tc. :P

ja juz moge Ci napisać co robiłam- zupełnie nic ciekawego. Wczoraj mieliśmy grilla, więc tyle mojego, co się rozerwałam. A dziś idziemy z moim tatą i bratem na obiad, pewnie potem ich odwiedzimy, więc siedzenie w domu mi nie grozi, choć może i szkoda, bo byłoby to z korzyścią dla mojej pracy.

i tak sobie myślę, że gdyby jej pisanie szło mi tak szybko jak posty do Was, i choćby ten teraz do Ciebie, to w miesiąc miałabym luksusową pracę.

myszko jak masz tylko okazję to idź, potem opowiesz jak było. Może i ja poczuję się jak na majówce, hihi

Odnośnik do komentarza
Gość puszek

Myszka2270
Idea Gratuluję 27 tygodnia!
To ja widzę,że też wolałaś spędzić te dni w gronie rodzinnym:D
U nas też już się dzisiaj pogoda popsuła troszkę,ale narazie daje radę!
Mój Igorek w sobotę się coś mało ruszał i też miałam stracha mimo,że wiem,że tak ma prawo być!

tak piszecie o ruchach, ja zauważyłam zależność.

jak puszczam Paolce mp3 z telefonu (bo bardzo to lubi) to i dziecko zaczyna mnie wtedy kopać. Muzykalne będzie

Odnośnik do komentarza

Puszek - dzielna jesteś z tym pisaniem! Oby tak dalej!!! Ale o nas też nie zapomnij w ferworze pisania pracy! :D

Idea - to już 27 tydzień zaczęłaś!! WOW!! Jeszcze trochę i trzydziestka stuknie! :cheess:

Trochę się pocieszyłam, jak Was czytam, bo mała ostatnie dni jakaś spokojniejsza i już zaczęłam panikować. Zastanawiać się, czy czasem gdzieś nie jechać sprawdzić. Ale widzę, że to chyba ogólna tendencja. ufff...
Chyba mi się macica rozciąga, bo mnie boli podbrzusze i jakoś tak dziwnie kość łonowa...hmmm...czy to normalne???

A w weekend to wziełam się za porządki w garażu i lumpki po Hubercie powędrowały na wypożyczenie do kumpeli. Zaraz chyba wejdę na Allegro i sobie jakąś piżamkę i koszulkę do spania kupię. :super:

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

Puszek wykorzystaj chęci i miej z bańki tę pracę, będziesz mogła wtedy juz myśleć o czyms innym, ja swoją pracę magisterską napisałam w tydzień, ale siedziałam całe dnie. Kuba był też malusieńki, łatwo nie było ale dałam rady :)
Dziewczyny tak naprawdę za 10 tygodni mogłabym już rodzić - 37 tydz byłby - kiedy to zleciało? Boże jakoś i się cieszę ale i się boję :), wolałabym chyba rodzić pierwszy raz to nie wiedziałabym co mnie czeka :)
Idę robic obiadek , mam młode ziemniaczki, mizerie i pierś z kurczaka usmażę- mniam :), po południu lecę do koleżanki bo padnę z nudów, buziaki :)
AAA Amisiu może te dzieciątka nasze się mniej ruszają bo sa coraz większe i mają coraz mniej miejsca ?

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgtvvl0zrn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0aonfcor63.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82doha00ehouwcyw.png

Odnośnik do komentarza
Gość puszek

idea jakoś tak na cały dzięń to nie umiem się oddać pisaniu

Amisiu z pewnością nie zapomnę, bo parenting, opcja "na żywo" to co pare minut uruchomione :P

myszko patrz ile rzeczy można zauważyć i ile cech nadać dziecku będącemu jeszcze w brzuchu :P

piszecie o zakupach, a ja w trudnej sytuacji, bo pozyczyłam koleżance wiele rzeczy:
łóżeczko, materac, stelaż pod baldachim, stelaż pod wanienkę, fotelik, ciuszki, hustawkę, krzesełko ze stolikiem...
oddała póki co ciuszki, nosidełko
łóżeczko zniszczone, a o resztę się musze upomnieć :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie :)

Wróciłam przed chwilką do domku. Mój weekend (4 dniowy) się udał, szkoda tylko, że 2 dni pogoda nie dopisała i padał deszcz. Ale co tam - nie wiedziałam, że grill pod parasolem może być tak przyjemny :D Rzadko widzę się z moją rodzinką "w komplecie" - dlatego tymbardziej cieszę się, że udało nam się z mężem zrobić taki wypad. Byliśmy w beskidach - u mojej babci, a że babcia ma duży dom - właśnie tam od czasu do czasu zjeżdża się cała rodzinka.
Dostałam od cioci super ubranka po mojej chrześnicy - te najmniejsze już wyprałam, wyprasowałam i leżą już w półeczce. Do tego moja ukochana babcia - zadbała o przyszłą prawnuczkę i sprezentowała mi nowe klasyczne pieluchy - bo jak to twierdzi babcia - pieluch nigdy nie za dużo i zawsze są potrzebne :) Bardzo się ucieszyłam :)

Amisia - podobno mogą zdarzać się czasem takie tępe bóle w kościach. Mnie na przykład kilka razy w nocy obudził ból w okolicy bioder. W szpitalu (byłam raz 5 dni) - lekarka uspokajała mnie, że ból może się pojawić, gdy rozluźniają się więzadła. A kość ogonowa - pewnie dokucza Ci - bo to "tamte rejony".

Puszek - powodzenia w pisanu pracy :) Ja kończyłam studia rok temu i szczerze - nie raz z łezką w oku wspomniam te czasy :) Chętnie posiedziałoby się na wykładach, a pisanie pracy - wspominam bardzo dobrze, choć też nie raz na ostatni moment :)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Idea - normalnie wyjęłaś mi to z ust!! W pierwszej ciąży tak się jakoś nie stresowałam i w ogóle poród był czymś odległym, a teraz jak wiem w czym rzecz, to już mi się odechciewa!!

Dzidzia chyba za duża jeszcze nie jest, nie? jeszcze sporo miejsca ma....może jak będzie miała z kilogram, to wtedy już ciasnawo będzie. A zresztą sama nie wiem. Dzisiaj mała się więcej rusza, więc jestem spokojniejsza.

Z tą kością łonową i ogonową, to SLim-lady zapewne masz rację! Pewnie mi się wszystko rozciąga i luzuje. ALe normalnie każda ciąża jest inna. Nie pamiętam, żeby mnie coś bolało w poprzedniej ciązy, a teraz szok. Normalnei jak stara babcia....

Ach! No i kupiłam na allegro piżamkę flanelową dwuczęściową różową w kotki (rozpinana góra, żeby można było łatwo karmić) i koszulkę nocną do karmienia. I od razu mam super humor! :super:

Puszek - ja też muszę poczekać, aż mi rzeczy wrócą od koleżanek. Mam jeszcze wory na strychu u teściów. Trzeba będzie wreszcie kiedyś je sięgnąć.

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...