Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2010


julia

Rekomendowane odpowiedzi

patreena
a ja umyłam w koncu te mega okna balkonowe.

Nie chce mi sie robić obiadu.....

U nas jest ciężko o chrzest bez kościelnego ślubu, takiego mamy proboszcza, ze szok. Nawet z Juli komunią w przyszłym roku może być ciężko, denerwuje mnie to strasznie!!!

Julia powodzenia na badaniu!!

Ja rodzę z mężem! Sale są 2 osobowe, wiec źle nie będzie.

jak my poszliśmy chrzcić Dudusia, (a dodam, że ślub wzięliśmy konkordatowy jak mała miała 1,5 roku) to proboszcz nas chciał żenić, pomagac w przygotowaniach
jak moja mama poszła na następny raz z nami, żeby mu wytłumaczyć, że ślubu jeszcze niet to się wkurzyła, zaczął do m gadać, że pieniądze to nie wszystko (bo tata M jest zamożny i proboszcz nieraz doi od niego kasę), żeby nie robić cyrku, pytał czy może założą mi białą suknię i welon...

a jak poszliśmy załatwiać ślub i płaciliśmy za zapowiedzi to wyglądało to tak
"chcieliśmy (jakieś tam blebleble) zapłacić za zapowiedzi" - to moja kwestia
a proboszcz mówi "ale to ON powinien płacić"
no to zaczęłam się śmiać i mówię "spokojnie, mam jego portfel"
a on do mnie całkiem poważnie "TO SIĘGNIJ GŁĘBOKO!!":36_19_1:

Odnośnik do komentarza

Puszku ta moja kuzynka to wogóle ma swój świat i dzieci chowa jakoś tak dziwnie. Może to czasem i śmieszne jest, ale na dłuższą metę niewiem co z tych ancymonów wyrośnie. Np najlepszą zabawą dwuletniego chłopca jest danie mu szczoteczki elektrycznej do zębów w rączkę, a on ją sobie w pampersa wkłada, a matka się cieszy bo dziecko pieje z radości... :o_no: MASAKRA!!!!

karolineczka 84 to jesteśmy na tym samym etapie :) ale coś malutka ta twoja dzidzia, a myślałam że to moja jakoś tak kiepsko przybiera... Mój bobasek tydzień temu ważył 2300g, teraz wizytę mamy w środę, 4 sierpnia, zobaczymy jak rośnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3bd3m2ihiynwk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/j36rvhpgzj7cnwck.png

Odnośnik do komentarza

marta_89
Puszku ta moja kuzynka to wogóle ma swój świat i dzieci chowa jakoś tak dziwnie. Może to czasem i śmieszne jest, ale na dłuższą metę niewiem co z tych ancymonów wyrośnie. Np najlepszą zabawą dwuletniego chłopca jest danie mu szczoteczki elektrycznej do zębów w rączkę, a on ją sobie w pampersa wkłada, a matka się cieszy bo dziecko pieje z radości... :o_no: MASAKRA!!!!

karolineczka 84 to jesteśmy na tym samym etapie :) ale coś malutka ta twoja dzidzia, a myślałam że to moja jakoś tak kiepsko przybiera... Mój bobasek tydzień temu ważył 2300g, teraz wizytę mamy w środę, 4 sierpnia, zobaczymy jak rośnie.

:whoot::whoot::whoot::whoot:

nie komentuję więcej

u mnie na obiad łazanki
a na deser wspomniane wcześniej oponki

zdominowałam stronę, pewnie mi się oberwie...:sofunny::sofunny:
że niby gaduła czy coś

idę zerknąć do garnka i napisze Wam co z moją pracą

Slim też pomyślałam o zaliczce i pewnie ją wpłaciłaś, bo wprzeciwnym razie kopnęłabyś faceta w tłek
no i negocjuj cenę!!

Odnośnik do komentarza

marta_89
Albo byliśmy u nich ostatnio i przywieźliśmy dzieciakom takie długie kolorowe lizaki, a mamusia sobie wsadziła pod sukienkę między nogi i mówi do synka, szukaj, pewnie się w dziurkę schował... No ręce nam opadły!!!! :leeee:

wiesz, nawet nie wiem jak to skomentować, więc lepiej, że nic nie napiszę...:36_19_1:

Odnośnik do komentarza

W mojej pracy tak:
Dziewczyna, za którą przyszłam ma urlop do jutra.
Generalnie w przepisach jest zapisane, że ma wrócić na swoje miejsce pracy lub takie, które odpowiada jej kompetencjom i jest nie gorzej płatne.
Ale…
No właśnie. Ustalono, że za mnie pracą dzielą się 3 koleżanki na czas mojego macierzyńskiego.
Szef nigdy nie zwalnia nikogo, czasem to aż ręce opadają, bo pracownicy przeginają w różnej materii a on zachowuje stoicki spokój i wszystko załatwia w białych rękawiczkach.
Tym razem jednak dziewczyna przegięła. Nie będę wchodzić w szczegóły, ale wykazała się brakiem kultury i tupetem, czego nikt chyba nie lubi.
Po pierwsze o ciąży, kiedy w nią zaszła poinformowała szefa 4 miesiące przed porodem siedząc sobie na swoim miejscu pracy odwracając jedynie głowę, tak przy wszystkich pracownikach z biura mówiąc „jestem w ciąży”.Koniec.
Kiedy szef zadecydował, że na czas jej macierzyńskiego nie rozłoży pracy na 3 pracownice tylko zatrudni nową osobę, zwerbowała mnie w lutym (a termin miała na maj), żeby mnie uczyć. Ogólnie dawała mi do zrozumienia, że ma mnie za głupka. Traktowała mnie z góry, strasznie się panoszyła i zadzierała nosa.
Narzekała od początku, że boli ją brzuch, że to i tamto, ale kurczowo trzymała się krzesła, aż to zaczęło drażnić nie tylko szefa, ale i jej koleżanki.
W końcu w kwietniu poszła na L4, nawet nie mówiąc „dowiedzenia”.
W październiku, kiedy kończył się jej macierzyński, przyszła sobie jak gdyby nigdy nic, przeszła koło szefa ust nie otwierając i wyskoczyła do mnie z tekstem „że słyszała, że jadę na wczasy, to fajnie, ona w tym czasie wróci do pracy”. Wywynięła się z tego niemiła sytuacja. Nieważne. W każdym bądź razie brała wychowawczy aż do jutra.
Dodam tylko tyle, że własnie z tym wychowawczym sobie pogrzebała, bo razem z M i koleżankami wywęszyliśmy, że ona oszukuje szefa.
Nie zagłębiam się w szczegóły…
No i teraz ona od poniedziałku ma wrócić, była cały czas mowa, że ja na legalu do dziś a w następnym tygodniu przyjdę pomóc dziewczynom skończyć miesiąc i ostatecznie je podszlifować, sprawdzić.
Ale dziś księgowa stwierdziła, że lepiej, żebym nie przychodziła, bo (…).
Jednym słowem chce teraz udawać dobrą ciocię, a przecież na kilometr czuć, że coś śmierdzi i ta dziewczyna też to wyczuje.
Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, ale księgowa chce oczyścić ręce, mimo, że to ona powiedziała szefowi, że jak ma zatrudniać tamtą na pół roku to lepiej ją zwolnić. A teraz mną się chce wytrzeć, ze mnie zrobić najgorszą a z siebie miła i dobrą panią…

Odnośnik do komentarza

marta_89
Puszku ta moja kuzynka to wogóle ma swój świat i dzieci chowa jakoś tak dziwnie. Może to czasem i śmieszne jest, ale na dłuższą metę niewiem co z tych ancymonów wyrośnie. Np najlepszą zabawą dwuletniego chłopca jest danie mu szczoteczki elektrycznej do zębów w rączkę, a on ją sobie w pampersa wkłada, a matka się cieszy bo dziecko pieje z radości... :o_no: MASAKRA!!!!

karolineczka 84 to jesteśmy na tym samym etapie :) ale coś malutka ta twoja dzidzia, a myślałam że to moja jakoś tak kiepsko przybiera... Mój bobasek tydzień temu ważył 2300g, teraz wizytę mamy w środę, 4 sierpnia, zobaczymy jak rośnie.

nie nie , rąbnęłam się nie 1 a 2 na początku , także Twoja dzidzia jest podobnych wymiarów do mojej .. tydz. temu moja mogła mieć z 2500 a teraz ma 2785 a kiedy byłaś na usg , dzien ?

AAA w Wołominie można rodzić w wodzie , kiedyś myślałam o tym szpitalu , ale opinie jak o każdym szpitalu różne czytałam , słuchałam .

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33472.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33471.png

Odnośnik do komentarza

Marta - tak czytam i czytam i dochodzę do wniosku, że w niektórych rodzinach to na serio - patologia :o_no: Jak to Puszek napisała : lepiej nie komentować...
Co do stroju w szpitalu - z tego co widziałam (a przyszło mi 2 razy leżeć w ciąży w szpitalu) - kobiety chodzą w koszulach. Z podstawowego powodu - na ginekologii czy położnictwie - czesto będziesz badana - i lepiej ściągnąć majtki i podwinąć koszulkę na fotelu - niż ściągać całe gatki i paradować z ... na wierzchu :happy: Poza tym po porodzie w spodniach może Ci być niewygodnie, wtedy lepiej mieć jak najmniej w kroku :)

Puszek - jestem pod wrażeniem tego, co osiągnęłaś w życiu, gratulacje. Widać jak się chce - to da się! Stwierdziłam, że muszę się za siebie wziąć, bo czasem jestem dupa i brak mi zdecydowania. A co do sytuacji w pracy - dziwne... Atmosferka nie do pozazdroszczenia.

Karolineczka - wspaniałe wieści, oby tak dalej!!!

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Slim u nas to nawet nie chca, żeby majtki nosić. Ja do mnie chodzili na obchód, to śmiali się w niebogłosy, bo moje majtki jednorazowe to była gumka i kawałek tego czegoś (materiałek) taki wąski na szerokość podpaski. jeden lekarz mnie pytał gdzie ja takie stringi kupiłam (znów te stringi...:sofunny:)
A osiągnięcia?? Ja wiem, jest wiele dziewczyn, które radzą sobie w jeszcze gorszych sytuacjach. Albo cięższych, bo nie uważam, żeby moja była zła.
Zaszłam w ciążę w czerwcu, po maturze, ale od kopa poszłam na uczelnię, zrobiłam 1 semestr, roczna dziekanka dla Paolki i kontynuacja. zawsze to mama studentka :)
zawzięłam sie w sobie, rodzice pomagali opiekując się Paolką (już to pisałam, mój tata po mojej dziekance wziął chorobowe i siedział z Paolką od marca do czerwca, a potem od września moja mama wzięła roczny urlop i pilnowała Paolę. A kiedy mała miała 2,5 roku to poszła do przedszkola i takim oto sposobem skończyłam studia).
miesiąc po skończonych studiach poszłam do pracy. Przez pół roku na dziale zabawkowo szkolnym a potem awans na księgową.
i tak sobie żyję do dziś.:36_1_22:

Odnośnik do komentarza

Puszku nie zazdroszczę ci sytuacji w pracy, sama też odchodziłam na L4 w jakiejś takiej konfliktowej atmosferze. Przez dwa lata byłam prawą ręką szefowej i chociaż uważałam że wykorzystuje moje zaangażowanie i chęć bycia dobrym, godnym zaufania pracownikiem, lubiłam swoją pracę. Jestem kasjerem walutowym, pracowałam w kantorze. Cała administracja samego kantoru, i lokalu i załatwianie różnych spraw na poczcie, w bankach, xera, faksy, księgowa, a do tego sprzątanie, zakupy, pilnowanie wszystkiego, sama na własne życzenie wzięłam na siebie. Tak to jest pokazać komuś dobre serce, dajesz palec, a rękę biorą przy ramieniu!! Dodam że pracowaliśmy we dwoje plus szefowa z doskoku, jak ktoś chciał wolne. Ale tamten ograniczal się do niezbędnego minimum na tym stanowisku, czyli obsługa klienta i koniec. Nawet transakcji nie księgował, bo ja to na koniec dnia robiłam za niego. I poszłam sobie na zwolnienie, w dobrej komitywie z szefową, ale niestety po moim odejściu zaczeły wychodzić jakieś krzywe akcje bo nic nie było zrobione, żadne dokumenty nie przesłane, księgowa nic nie dostawała, banki stały, a do tego brakowało kasy!! I tamten dureń zwalił wszystko na mnie, że to ja narobiłam kaszany i poszłam sobie na zwolnienie, a jego biednego zostawiłam. I wszystko poszło na mnie. Oni mi tam obrobili dupe za przeproszeniem, a że ja wyszłam z założenia że tylko winny się tłumaczy, to poszłam z tamtąd bezpowrotnie!! Teraz wezmę urlop, posiedzę z dzieckiem w domu ile się da, a póżniej zrobimy drugie!! :hahaha: Nie będzie mogła mnie zwolnić :))

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3bd3m2ihiynwk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/j36rvhpgzj7cnwck.png

Odnośnik do komentarza

Marta ja pracuję w firmie mojego teścia. Zwolnić mnie nie zwolni, ani krzywdy nie zrobi, tylko głupie jest to co robi księgowa. Nie obchodzi mnie co ta dziewczyna o mnie pomyśli, bo i ona się ze mną nie liczyła mówić mi "jedziesz na wczasy-ja wracam", aczkolwiek wycieranie sobie gęby mną jest nie na miejscu. I udawanie, że wszystko jest fajnie, jak każdy widzi, że nie jest...
Myslałam, że w środę jak skończymy miesiąc kupię ciasta, zjemy do kawy, pożegnamy się ładnie, a tu komenda "nie przychodź" i jeszcze mi tłumaczy, że to dla mojego dobra...:36_6_2::hmm:

Odnośnik do komentarza

Co do kościoła i chrzcin to mój szwagier usłyszał od księdza 1500 zł za chrzciny :/ u nas w kościele jeszcze rok temu był bardzo fajny proboszcz twardy konserwatysta (nawet pokłóciłam się na jednym ze spotkań przed naszym ślubem) ale biedni mogli na niego liczyć i nie było czegoś takiego jak cennik, a teraz rządy nowego i podobno cennik jest :/ nio cóż już niedługo okaże się ile za chrzciny :/ co wcale mi się nie podoba :/

puszku współczuję Ci teraz sytuacji w pracy :/ ale nie martw się teraz najważniejsze zdrówko i dzieciątko :)

Zaraz przychodzą do nas znajomi na pizze :) Miłego wieczorku Wam życzę

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Karolineczko ja poprzednie USG miałam półtora tygodnia temu, 20 lipca i dzidzia miała wtedy 2300 g. Zobaczymy jak teraz będzie. Od początku mnie straszyli że wielkolud będzie i dobije do 4 kg, ale raczej nie... Oby nie...

slim lady stwierdzam że te dresy to był jednak głupi pomysł.
A na temat mojej rodziny i różnych patologii to mogłabym pisać i pisać, ale to może jutro, jak chcecie posłuchać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3bd3m2ihiynwk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/j36rvhpgzj7cnwck.png

Odnośnik do komentarza

smacznej pizzy
1500 za chrzciny??czy on oszalał??
:o_noo: niektórzy księża to minęli się z powołaniem
płaca minimalna 1300z groszami a on sobie zyczy 1500 za chrzciny...

Marta u Ciebie w pracy tez nieciekawie, co mnie dziwi. U nas pomimo, że księgowa rządna władzy to szef wie, kto ile robi dla firmy i gdyby ona zaczęła na niego nadawać (co z resztą robi nie raz i nie dwa) to on i tak swoje wie i krzywdy mu nie zrobi...

Odnośnik do komentarza

julia
Puszek nie do pozazdroszczenia sytuacja w pracy, ale...
dlaczego miałabys nie isc z ciachem zeby sie pozegnac z reszta pracowników?
Olej księgową i nie daj sie!!!
Przeciez nie idziesz do niej tylko do wszystkich pracowników

ona jest guru w biurze i jak poszłabym z ciastem do dwóch innych koleżanek to miałyby przechlapane
z księgową odechciało mi się jeść ciasto
poza tym pracuje nas 6 w biurze z czego jedna na tzw. 1/2 etatu (a prawda jest taka, że dwa razy w tygodniu przychodzi popołudniami) i to jest córka księgowej
i mimo, że kontaktu znią nie mam tez musiałabym mieć dla niej ciasto...
to śmieszne, ale zasze jak coś dostajemy to i ONA musi dostać
mimo, że na to nie pracuje

Odnośnik do komentarza

puszek
julia
Puszek nie do pozazdroszczenia sytuacja w pracy, ale...
dlaczego miałabys nie isc z ciachem zeby sie pozegnac z reszta pracowników?
Olej księgową i nie daj sie!!!
Przeciez nie idziesz do niej tylko do wszystkich pracowników

ona jest guru w biurze i jak poszłabym z ciastem do dwóch innych koleżanek to miałyby przechlapane
z księgową odechciało mi się jeść ciasto
poza tym pracuje nas 6 w biurze z czego jedna na tzw. 1/2 etatu (a prawda jest taka, że dwa razy w tygodniu przychodzi popołudniami) i to jest córka księgowej
i mimo, że kontaktu znią nie mam tez musiałabym mieć dla niej ciasto...
to śmieszne, ale zasze jak coś dostajemy to i ONA musi dostać
mimo, że na to nie pracuje

no i gdzie tu sprawiedliwość?

Odnośnik do komentarza

puszek
smacznej pizzy
1500 za chrzciny??czy on oszalał??
:o_noo: niektórzy księża to minęli się z powołaniem
płaca minimalna 1300z groszami a on sobie zyczy 1500 za chrzciny...

Marta u Ciebie w pracy tez nieciekawie, co mnie dziwi. U nas pomimo, że księgowa rządna władzy to szef wie, kto ile robi dla firmy i gdyby ona zaczęła na niego nadawać (co z resztą robi nie raz i nie dwa) to on i tak swoje wie i krzywdy mu nie zrobi...

nio niestety a za ślub zażyczył sobie 2500 zł :/ oczywiście tyle mu nie dali zapłacili jakieś 1500 ale z tego co się orientuję to wymagał reszty - oczywiście go olali...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

hej baby!

Najpierw super,że wszystkie wizyty udane dziś u ginków i dzidzi wszystkie zdrowo rosną.

Puszek - no to nieźle w tej pracy się porobiło. Olej tą księgową.Puszek podeślij mi troszke oponek hihihi.

Marta ja tez raczej zostawię bez komentarza tą twoją kuzynkę.Spakuj lepiej kochana ze 2 koszule na pobyt w szpitalu.

Kurka jak ja usłyszę w kościele jakaś konkretna kwotę to będzie niezły dym.Dlatego na temat wiary nie za bardzo lubię się wypowiadać ,a raczej na temat tej instytucji zwanej kościołem....

mnie głowa cos boli....buuuu

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

E tam do niedzieli! Puszko(ale nie piwa ,choć wypiłabym takie schłodzone) ja zaraz wpadnę na oponki .I poproszę do tego kubek zimnego mleka.I w tym momencie moje ślininki pracują na podwyższonych obrotach!:hahaha:
W pracy faktycznie masz niezły mętlik,ale skoro Twój teść wie doskonale kto jak robi to nic się nie martw.Nie uda się księgowej "odwrócić kota ogonem"
Powiem Ci ,że na mnie też zrobiła ogromne wrażenie Twoja zawziętośc i zapał do pracy i do realizacji planów.Ja to nie jestem taka zdyscyplinowana:leeee:A może napiszę po prostu ,że jestem leniuszkiem...A jaki Ty masz znak zodiaku?

Karola super ,że z Matyldą wszystko ok.Twoje złe przeczucia nie pokrywają się z faktami-całe szczęście!:cherli3:

Kurka Ty to gościnna kobieta jesteś-co trochę wpada ktoś do Ciebie z wizytą.Sama robisz pizzę? Ja lubię taką swojej roboty(najlepiej z tuńczykiem),ale już dawno nie robiłam.

Przypomniało mi się jak przed narodzinami Tymka zadzwoniła do mnie babcia i zapytała o imię(zaznaczę ,że babcia to trochę taki moherowy beret-kochany ale jednak)Powiedziałam jej ,że "Tymoteusz" ,na co ona "a czemu takie wymyślne?"Więc tłumaczę babci,że "nie wymyślne ,bo to imię z Biblii".A moja babcia na to"To bardzo dobrze ,ale skoro z Biblii to może niech będzie Jan??" No rozbroiła mnie wtedy.:hahaha: podoba mi sie imię Jaś,ale jeszcze długo przed ślubem ustaliliśmy ,że nasz syn będzie miał na imię Tymek.Dziewczynka miała być Zuzią(jeszcze Hania mi się bardzo podoba),ale drugi też będzie synuś.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dop07w3ay2pvy0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hp94rs1x65.png

Odnośnik do komentarza

julia
kurka 1500zł za chrzciny???
a czy nie jest w kosciele cos takiego jak >co łaska<

Kurcze, my w Szwecji chrzciliśmy małego i ksiądz nic nie chciał, i nawet po obrzędzie Chrztu Sw miał dla nas kawe przygotowaną

powinno być co łaska ale niestety coraz więcej księży robi tak zwane cenniki :/ czego niestety nie rozumiem i nie pochwalam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...