Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2010


julia

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć kobietki!
nie odzywałam się trochę ,bo przez weekend miałam zamieszanie związane z rozbiórką starego dachu.Jeden pomagający kolega spadł nam ze stropu na betonowe schody i najedlismy się sporo strachu.Byłam przekonana ,ze jest połamany ,bo nie mógł oddychać i był taki blady ,że prawie przezroczysty!nA szczęście bo prześwietleniach i usg okazało się ,że jest "tylko " bardzo potłuczony.
A od wczoraj mamy już cieślów i okazuje się ,że projekt naszego architekta można sobie wsadzić w d....!!!:kiepsko: Projekt robiła jego praktykantka ,ale w końcu pod jego nadzorem,więc powinien wszystko sprawdzić.A zrobili tak,że w pokojach ,gdzie są skosy(spad dachu) już na półtora metra od okna trzeba by było iśc na kolanach ,bo tak jest nisko!I żądne standardowe drzwi(2,2m) by się nie zmieściły,tylko duzo niższe.Wściekła jestem!:leeee: Dobrze ,że ten cały majster ma łeb na karku i myśli zanim coś zrobi,bo inaczej zrobiliby wszystko wg planów i byłoby "po zawodach".

Widzę ,że myślami wszystkie jesteśmy już przy porodzie.U nas ponoć takie oblężenia na porodówce ,że kobiety rodzą na korytarzu!(na łóżkach oczywiście) Może do sierpnia troszkę luźniej się zrobi.Oby!
Dla mnie też nocki są już uciążliwe .Te biodra tak mi dokuczają strasznie!
Myszko dobrze ,że ten upadek nie zaszkodził małemu.A Ty się oszczędaj!
Puszku taki dzień.Ja też chodzę i ziewam.
Miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/82dop07w3ay2pvy0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hp94rs1x65.png

Odnośnik do komentarza

Cynka
Pysia kochana nie napedzaj sobie strachu... intuicja w domku zadziala, zobaczysz :)
albo metoda prob i bledow, moze chce jesc, moze pieluszka, moze przytulic... a pozniej to juz sama poznasz po rodzaju placzu bo inny jest na mleko, inny na bol brzuszka, inny na zmeczenie, bedzie dobrze :D

A cesarka nie taki diabel straszny jak go maluja, przynajmniej w moim przypadku tak bylo :)
Teraz mam troche strachu przed naturalnym bo jest mi nieznany, ale skoro miliony kobiet od milionow pokolen rodza dzieci to chyba nie jest az taki straszny, trzeba wziac sie w garsc, sprezyc sie, sluchac poloznych i zrobic co swoje raz-dwa zeby nie meczyc dziecka dlugim porodem, i takiej mysli sie trzymam :lol:

A teraz sie sprezam w obowiazkach domowych, zeby rodzinka -czyt. maz wegetarianin- nie musiala gotowac dla malej miesnych dan bo przeciez nie sprobuje podczas gotowania :Padnięty: Zatem wlasnie pasteryzuje w sloikach zupke-śmieciówke na miesku :lol:

Dokładnie mówi mi to mój szanowny małżonek;)))żebym nie martwiła się na zaps:36_33_12::36_2_12:
no ale cóż...chyba taka moja natura:36_33_18:
Jeżeli chodzi o poród to tez tak sobie mówię,że CC to nic złego...wkońcu w jakis sposób urodzic trzeba...a jak mówi moja sis,najważniejsze przy SN jest słuchać i jeszcze raz słuchać położnej!!!!po co mam się męczyć.Wkońcu one od czegos tam są...

UUUU to twój małżonek daje Ci popalić:yuppi:troszke musisz się wysilic z obiadkami:)))a Ty tez nie mięsna???
Dziekuje za podtrzymanie na duchu:36_7_8:

http://www.suwaczek.pl/cache/603860e85b.png

Odnośnik do komentarza

Myszka2270
hej hej!:hahaha:
Ja już po wizycie i wszystko jest ok po tym upadku...lekarz powiedział,że wcale nie tak łatwo jest zrobić krzywdę maleństwu w brzuszku!

Mały (już na stówę chłopczyk!) w najlepszym porządku,waży 1510g, lekarz pokazywał mi wszystko po kolei,nawet jajka i mówił,że ma duuuże:hahaha:
Troszku mnie przestraszył,bo powiedział,żebym zaczęła się oszczędzać,gdyż grozi mi poród przedwczesny....
Ale tak poza tym to wszystko oki:)
Aaaa,waga 1,6 kg do przodu w ciągu dwóch tygodni!czyli osiągnęłam już wagę 61,9kg:hahaha:

cynkaTo super,że już bedziesz miała wózio:)
Ja za jakieś dwa tygodnie będę zamawiać....
I nie strasz nas tu,że sie oddalasz!
Bo my i tak Cię znajdziemy:36_6_2:
hehehe

ideaJa też mam już takie humory,że hej!
A jeszcze się troszku kłócimy z K. ostatnio,to już całkiem atmosfera niezbyt:(
Ale damy radę!Na szczęście można nam to wybaczyć:hahaha:

pysiaA ty nie masz się czego bać kobito!
Naszego instynktu macierzyńskiego nikt nie przebije!
ja też miałam takie obawy zanim Kubusia urodziłam,a zwłaszcza,że miałam zaledwie 18lat...ja nawet miałam lekką depresję przez to,ale na szczęście wszystko poszło super i do tej pory poznaję nawet po byle pierdółce,że mojemu synciowi coś nie tak i odrazu potrafię zaradzić!

roksiaZ tym spaniem to tragedia już!
Ja dzisiaj już po 2 miałam pobudkę i oglądałam tv:36_2_12:
A teraz padam na pysk...
A tu jeszcze obiadek zaraz muszę robić,ale na szczęście powinien mi pójść szybko,bo robię barszczyk z fasolką a na drugie ryż z sosem i kotlecikiem:)

patreenaTy się trzymaj kochana!
Może lepiej skontaktuj się z lekarzem lub położną,bo już w tych tygodniach nie ma żartów!

czyli musze mieć uszy szeroko otwarte:))))muszę dać radę!!!dla mnie i dla mojego maleństwa:cherli3:
A nie jestem w temacie,co się stało,że upadłas na brzuszek????ja własnie często się boję że się gdzies przewróce...potrafię się potknąć o własne nogi;p:hahaha:
Ja mam wizytę za rtdzień i jestem ciekawa ile mój brzdąc waży:))

http://www.suwaczek.pl/cache/603860e85b.png

Odnośnik do komentarza

matymka
Cześć kobietki!
nie odzywałam się trochę ,bo przez weekend miałam zamieszanie związane z rozbiórką starego dachu.Jeden pomagający kolega spadł nam ze stropu na betonowe schody i najedlismy się sporo strachu.Byłam przekonana ,ze jest połamany ,bo nie mógł oddychać i był taki blady ,że prawie przezroczysty!nA szczęście bo prześwietleniach i usg okazało się ,że jest "tylko " bardzo potłuczony.
A od wczoraj mamy już cieślów i okazuje się ,że projekt naszego architekta można sobie wsadzić w d....!!!:kiepsko: Projekt robiła jego praktykantka ,ale w końcu pod jego nadzorem,więc powinien wszystko sprawdzić.A zrobili tak,że w pokojach ,gdzie są skosy(spad dachu) już na półtora metra od okna trzeba by było iśc na kolanach ,bo tak jest nisko!I żądne standardowe drzwi(2,2m) by się nie zmieściły,tylko duzo niższe.Wściekła jestem!:leeee: Dobrze ,że ten cały majster ma łeb na karku i myśli zanim coś zrobi,bo inaczej zrobiliby wszystko wg planów i byłoby "po zawodach".

Widzę ,że myślami wszystkie jesteśmy już przy porodzie.U nas ponoć takie oblężenia na porodówce ,że kobiety rodzą na korytarzu!(na łóżkach oczywiście) Może do sierpnia troszkę luźniej się zrobi.Oby!
Dla mnie też nocki są już uciążliwe .Te biodra tak mi dokuczają strasznie!
Myszko dobrze ,że ten upadek nie zaszkodził małemu.A Ty się oszczędaj!
Puszku taki dzień.Ja też chodzę i ziewam.
Miłego dnia!

Witam!!ja jestem nowąmamuska na tym forum!!i chciałam się przywitać:10_1_136:
Jesteśmy prawie w tym samym tygodniu ciąży,który wielkimi krokami dobiega końca;))
Gorąco pozdrawiam:fiufiu:

http://www.suwaczek.pl/cache/603860e85b.png

Odnośnik do komentarza

puszekI to jak!
Ja już nawet kawkę sobie popołudniu zrobiłam i dalej padam:(
dzisiaj jakieś ciśnienie nie takie musi być....senny dzień:(

matymkaNo to Was architekt urzadził!
Ale tyle dobrze,że wczesniej zostało to zauważone,bo pózniej dopiero byście mieli kłopot!

pysiaWczoraj poslizgnęłam się na kafelkowanych schodach....i walnęłam brzuchem o kant schodka:(

http://lilypie.com/pic/080218/C4A1.jpghttp://b5.lilypie.com/wqvCp1/.png http://b2.lilypie.com/R7sYp1/.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprp07w0nonrjks.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny!
U mnie już o wiele lepiej . Wczoraj wzięłam ciepła kąpiel i w końcu przeszło. Wizytę kolejną mam 1 lipca więc powiem doktorkowi co i jak , a jak szybciej coś zacznie się dziać to zadzwonię lub do szpitala podjadę. Myślę jednak ,że zaczynają się bóle przepowiadające.

Co do snu- masakra, w nocy budzę się bardzo często , a w dzień strasznie po południu mnie muli.

Matymka ale ci ten architekt narobił problemu. Dobrze ,że masz dobrego budowlańca.

Myszka cieszę się,że u ginka oki. Najważniejsze abyśmy wytrwały do 37-38 tygodnia ciąży. Uważaj na siebie i oszczędzaj się w miarę możliwości!!

Cynka jak będzie lipiec to i tak wpadaj do nas często i pisz!! Być może ja też będę jednak lipiec bo jakoś tak czuję.

Pysia nie martw się , jak synuś się urodzi będziesz wiedziała co i jak jak zacznie płąkać. Ja z pierwszą córcią też miałam takie myśli , ale to bez sensu zamartwianie się.

buziam.

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

Matymka -a może pójdziesz di tego architekta o zwrot kasy za badziewny projekt? Bo przecież to jest chamstwo! biorą ciężkie pieniądze za spapraną robotę!!!

julia - dobrze, że już lepiej. Pewnie dołączysz do Cynki w lipcu.

Pysia- dasz sobie radę z bobasem. Takie lęki to normalka. To znaczy, że jesteś normalną kobietą i będziesz dobrą matką.

A ja właśnie wróciłam z wizyty. Z Weroniką wszystko OK.
No i waży standardowo 1500 g. Gin się spytał, jak myślę ile waży i jak mu powiedziałam, że pewnie 1500, to on aż oczy przetarł, skąd to wiem...:hahaha: a ja sobie strzeliłam....:hahaha:
No i moje drogie macie 100% kandydatkę na ostatnią sierpnióweczkę rozpakowaną we wrześniu. Lekarz powiedział, że na 90% przenoszę, skoro pierwsze też przenosiłam. No i szyjka bardzo niedojrzała... także jeszcze dobre 10 tygodni będę wielorybem :36_2_12:
A niech to szlag!!!

Nie wiecie co z Beti?
Bo Karolinka ma remont i nie ma dostępu do netu, ale Beti?

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

Myszka2270
puszekI to jak!
Ja już nawet kawkę sobie popołudniu zrobiłam i dalej padam:(
dzisiaj jakieś ciśnienie nie takie musi być....senny dzień:(

matymkaNo to Was architekt urzadził!
Ale tyle dobrze,że wczesniej zostało to zauważone,bo pózniej dopiero byście mieli kłopot!

pysiaWczoraj poslizgnęłam się na kafelkowanych schodach....i walnęłam brzuchem o kant schodka:(

O matko boska!!!!!!!!!!!!!!!!!!pewnie o mało zawału dostałaś.....ale rozumiem,że wszystko wporządku!!!???aż mnie zatkało!!Uważaj na siebie i dzieciątko:Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/603860e85b.png

Odnośnik do komentarza

Amisia, Myszko - super, ze dzieciaczki zdrowe i ważą tyle samo :)

Słuchajcie mój ojciec bawi się w te wahadełka :) mnie to śmieszy, ale niektórzy w to wierzą :) .Wiec mój ojciec przewidział tym wahadełkiem dziewczynkę u mojej sister :) ( jest w ciąży) a dzis oświadczył, że zna moja datę porodu :) a więc wg niego to zacznie się 17 a urodzę 18 lipca :) - zobaczymy czy się pokryje :). To będzie ostatni dzień 37 tygodnia, Kubę rodziłam w 38- więc wszystko możliwe, biorąc pod uwagę moje skurcze i ostatnie nerwy ....

Miłego wieczorku i przespanej nocy wszystkim sierpnióweczkom :)
...
z pobojowiska remontowego - Asia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgtvvl0zrn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0aonfcor63.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82doha00ehouwcyw.png

Odnośnik do komentarza

Amisia super ,że maleństwo zdrowe .A Ty się kochana jeszcze trochę poturlasz :36_3_1:A ja sobie mocno wzięłam do serca Twoje słowa ,czyli to ,że poród będzie taki jakiego się spodziewam.Dlatego też ,ja będę mieć drugą cesarkę i to 16.08. Co nie znaczy ,że się nie boję....
Idea opowiedz coś więcej o tych zdolnościach swojego taty.O losie ! :36_11_1:Aż się "zgęsiłam".Uwielbiam takie historie wierzę ,że niektórzy ludzie mają specyficzne zdolności.

Witaj Pysiu! Może faktycznie będziemy razem "się męczyć".Obysmy mogły się wspierać telepatycznie .
Dziewczyny jaka ja jestem zamotana! Dziś odkryłam ,że 1.06 miałam wizytę u endokrynologa!:36_11_1: A na wizytę czeka się 2 miesiące! Ciekawe czy mnie teraz przyjmie przed porodem! Zginę jak Andzia w kukurydzy!
Patrena dobrze ,że lepiej się czujesz,ale mimo wszystko oszczędzaj się i leżakuj jak najwięcej.

Tak sobie myślałam ostatnio(bo też mnie nachodzą lęki dotyczące opieki nad maleństwem),że chyba trzeba powoli zaopatrzyć się w kropelki przeciw kolkom.Mojemu Tymkowi żaden Espumisan itp nie pomagały wcale.Dopiero takie krople z Niemiec "Saab simplex" odniosły sukces.Obyśmy nie miały tego problemu,bo ja płakałam razem z Tymciem,ale te kropelki polecam.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dop07w3ay2pvy0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hp94rs1x65.png

Odnośnik do komentarza

Witam środowo!
Ja znów dzisiaj od 2:30 nie śpię:(
łeb mi już pęka!

A tak poza tym samopoczucie spoko nawet,bo słoneczko świeci od rana:D
Igorek kopał jak szalony w nocy:hahaha:
Aż mnie żebra bolą!

Oj widzę,że my wszystkie chyba nie damy rady w terminie urodzić:D
Mi wychodzi na 31.08/1.09 ale gin mi wczoraj powiedział,że ja wcześniej urodzę....mówił,że obstawia połowę lub pózniejszy początek sierpnia:hahaha:
Ja się tam cieszę,będę miała przynajmniej malutkiego szybciej,oby tylko ciąża była donoszona w miarę!

Miłego dnia okrąglinki!

http://lilypie.com/pic/080218/C4A1.jpghttp://b5.lilypie.com/wqvCp1/.png http://b2.lilypie.com/R7sYp1/.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprp07w0nonrjks.png

Odnośnik do komentarza

Puszek widzę ,że też chętnie poznałabyś datę swojego porodu.To ja też poproszę:hahaha:
Coś mi Tymek kicha.Mam nadzieję ,że to alergia ,a nie jakieś przeziębienie.:Niespodzianka:

Myszka jak Ty będziesz funkcjonować ,przez cały dzień po tak wczesnej pobudce?! Koniecznie musisz się zdrzemnąć bo padniesz.
Mój Niki też tak bryka ,że aż muszę się czasem odchylać do tyłu(jak siedzę) bo mam wrażenie ,że "grzebie" mi w żebrach!

Brak weny na obiad,może kluski z jagodami?

http://www.suwaczki.com/tickers/82dop07w3ay2pvy0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hp94rs1x65.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny :)
mówiłam, że z tym wahadełkiem to dla mnie żarty, zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Widzę, że wszystkie nastawiacie się na wcześniejsze porody - no oprócz Amisi :), ja też bym wolała szybciej :)
Ktoś ma wieści od Karoli ? Miała do kogoś napisać sms-a co u niej. U mnie dalej remont, szczerze to mam dość, ale nerwy mi już przeszły, niby do końca tygodnia powinnam się jakoś tu ogarnąć.
U nas słoneczko póki co, nie wiem co z obiadem, może jakas zupka?
Do później !

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgtvvl0zrn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0aonfcor63.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82doha00ehouwcyw.png

Odnośnik do komentarza

matymkaNaprawdę nie wiem jak ja będę dzisiaj funkcjonować...
jak narazie to mam takiego lenia na wszystko,że lepiej nie mówić!
A o położeniu się na chwilkę to raczej nie ma mowy:(
przy moich czortach to nierealne niestety...
Ale jakoś dam radę!zawsze daję:hahaha:

Idę zaraz jakieś pranie nastawić i biorę się za robienie obiadku.Wczoraj barszcz nie wypalił,więc dzisiaj zrobię:D

http://lilypie.com/pic/080218/C4A1.jpghttp://b5.lilypie.com/wqvCp1/.png http://b2.lilypie.com/R7sYp1/.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprp07w0nonrjks.png

Odnośnik do komentarza

witam sierpniowki:-)
idea wielkie uklony, ze dajesz rade z tymi skurczami jednoczesnie z remontem:flower2:
myszka ja tez mam takie noce jak ty...jestem o tyle w lepszej sytuacji, ze klade sie kiedy mnie spanko zmozy w czasie dnia...
pysia ja tez sie obawiam opieki nad malenstwem...po powrocie ze szpitala...ale, tak jak pisza dziewczyny...podobno samo przychodzi...juz taki instykt macierzynski:36_1_1:

ja dzisiaj tez nie napracowalam sie przy obiedzie...kapusniaczek z mlodej kapustki...a na drugie...chyba mlode ziemniaczki i jajo sadzone...nic innego mi sie nie chce robic:smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

Witam kobietki :)

dziś kolejny latający dzień, więc wpadłam tylko na chwilkę, później postaram się nadrobić.

Mała kopie mnie od samego rana, w nocy chyba też się wierciła bo boli mnie kręgosłup i brzuch zastanawiam się czy nie łyknąć no-spy, tak dla rozluźnienia bo od tych kopniaczków czuję że mój brzuszek jest taki trochę twardszy :(

Kochaniutkie mam pytanko...
W mleku prosto (jeszcze ciepłe) od krówki są różne bakterie i takie inne więc my jako cieżaróweczki nie możemy go pić (tak jak nie możemy jeść serka z pleśnią), a czy jak zagotujemy takie mleko to można je wypić ? czy nadal nie powinnyśmy ? Moje pytanie jest trochę głupie ale wyjeżdżam na wieś w pon i tak się właśnie zastanawiam czy będę mogła tam pić mleko czy zaopatrzyć się w kupne butelkowe ?

Pozdrawiam i życzę miłego dzionka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Kurka co do mleka od krówki to ci nie odpowiem , bo pojęcia nie mam.

idea ja też chcę wiedzieć kiedy hahahaha:hahaha: . Może twój tata ma jakieś sposoby na odległość???

Myszka ty to masz z tymi swoimi chłopakami ahahahah. Dzielna kobieta z ciebie!!

Ja już po obiadku. Zrobiłam fasolkę szparagową i kotleciki mielone i wsio. Bez ziemniaków i innych wypełniaczy , bo jakoś w taką pogodę(ciepło) nie ma się weny na nic.

Miłego dnia!

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki:Hi ya!:

Dawno mnie nie było, wczoraj wróciłam do siebie. Byłam u mamy i u teściów:)
Net dalej nie chodził ale już jestem u siebie i mogę pisać:)

Widzę, że większość szykuje się na wcześniejszy poród - ja chyba też bo o 2 tyg termin z usg jest wcześniej niż z OM.
Co do porodu to szczerze mówiąc też się boje:(. Wczoraj byłam na hematologii i pani dr powiedziała że jak płytki będę 50 i większe to jest szansa na poród naturalny a jak poniżej to cesarka. W tej chwili mam 50. Za półtora tyg następna wizyta.
Jutro jadę do poradni przyszpitalnej na wizytę, ciekawe czego nowego się dowiem...

Fajnie, że z Waszymi dzieciaczkami ok, współczuję tych wszystkich dolegliwości...
Zdrówka Wam życzę
Ja ostatnio jakoś ciągle bym spała...

Laseczki w sobotę mam obronę o 12:45 - proszę trzymajcie kciuki:)
Muszę się uczyć ale jakoś słabo mi to idzie...
Puszku a jak tam u Ciebie???

Co się dzieje z Karolą? bo nie-doczytałam...

Ja w sobotę jak wracałam spotkałam fajną wystawę:) Później wrzucę Wam foto, zobaczycie jaki mam wieeelki brzuszek:36_15_9:

Trzymajcie się Kobietki cieplutko :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57266.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-57270.png
http://s5.suwaczek.com/200802241141.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...