Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2008


Rekomendowane odpowiedzi

I jak dziewczyny po sylwestrze? Wyjątkowo bez fajerwerków, co? My byliśmy z małą na domówce u kuzyna, który też ma małe dziecko – rodzice niemowlaków trzymają się razem hehehe
Już jesteśmy z powrotem we Wrocku, mała nam się znów rozstroiła. No ale w sumie mogliśmy się spodziewać – u mnie w domu wiecznie głośno, rodzice prowadzą dom otwarty, więc i gości co chwilę niesie, poza tym samych domowników jest zimą 7! I wiadomo, każdy chce ponosić maluszka, każdy ma swoje „sprawdzone” metody na usypianie itd. Szkoda tylko, że nie każdy pamięta, że małe osóbki nie są przyzwyczajone do takiego harmideru i tylu rąk wokół….I teraz Zosia płakunia, ale myślę, że spokój w końcu i na nią podziała :), daj Boże hihihihi

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

:36_15_5: witam moje kochane! ale zaległości ... hoho! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! aby nam się nasze pociechy chowaly zdrowo :)

a u nas spokój jak narazie ;) mały rośnie jak na drożdżach (już prawie 7kg :36_19_2: pączek maly ma - prawie 1kg tyg. szok!!!!) coraz mniej płacze i więcej się uśmiecha, gada jak szalony, a najlepiej mu u dziadka :8_2_96: podnosi też główkę na dość długo jak leży na brzuszku, na pleckach pod kątem też się siłuje, na nóżkach się odpycha i ślini się i ładuje piąstki do buzi na potęgę :36_19_2: czyżby ząbki się już szykowały ?? !! ?? strasznie szybko się to wszystko dzieje ... a ja zmęczona ... i męża mi zakołnierzowali, bo miał stłuczkę :( do 9. w gorsecie ...

Odnośnik do komentarza

Współczuję Bąbelkowa – wszystkie wiemy, że „ranny” mężczyzna życia nie ułatwia ;)
U mnie właśnie chwilka spokoju. Mąż się wczoraj lekko alkoholizował i odsypia, mała po powrocie ze spaceru została w wózku, bo śpi jak suseł, a ja w końcu mam moment wytchnienia!
Tylko kurde wkurza mnie, że już do wieczora muszę siedzieć w domu – u nas straszny ziąb i nie mam ochoty nawet nosa za drzwi wystawić, a z drugiej strony, ile można w domu siedzieć??!! W każdym razie tak zimno, że spacer trwał tylko 40 minut…brrrr…
Czytałyście wywiad z Dorotą Szatkowską nt. karmienia? Wiedziałyście o tym Karmi? Ja zaraz wysyłam Kubę do sklepu po flaszeczkę dla mnie ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Bąbelkowa wszystkiego najlepszego z okazji urodzin (tak na marginesie to ja 16 stycznia), żeby niuńka się chował dobrze i szybko się rozwijał...moja Anastazja waży 6200 i ma juz 63 cm długości, tylko buczy co chwila i coś ją wzięło na zasypianie przy mamusi, na brzuszku i przy cycu najlepiej:)A co z tym Karmi Marciołka-mamy pić na umór?:)

http://www.suwaczek.pl/cache/016c0c4b98.png

Odnośnik do komentarza

Uuuuu nie zauważyłam, że mamy dziś okazję do świętowania! Wszystkiego najlepszego Bąbelkowa!!!!
Wiecie co moja panna nam dziś zrobiła? Mega kupę! A gdzie? A na nasze łóżko!
Asanna, ta twoja córcia to już spory kawał człowieczka ;)
A z tym karmi – od wczoraj, jak tylko o tym przeczytałam wysyłam Kubę do sklepu (mnie samej się nie chce, a jak byłam na zakupach to zapomniałam), ale jakoś mu się nie pamięta… A tak na umór to się chyba nie da bleeeee. Szkoda, że normalny browarem nie jest wskazany ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczynki za życzenia :36_3_14: jak ten czas szybko leci ...
ja stara dupa ;) mały już prawie 2 miesiące ... siok!

marciołka co do Karmi ... hehe ... ja piję prawie codziennie :hot: a w sobotę miałam wychodne (z mężem do pubu ;D) i wmusiłam w siebie aż 3!!! no i przez całą noc tyle mi się pokarmu nazbierało, że musiałam się odessać (mały je już trochę mniej - szczególnie w nocy [przebudza się przeważnie po to, aby sobie trochę pociumkać i kima dalej]) Uzbierałam 2 butelki po 125ml ... tzn. większych problemów z laktacją nie mam, ale Karmi działa i pomaga w produkcji :) a jak smakuje ... mniam mniam! tzn w porównaniu z normalnym nie ma szans, ale lepszy rydz niż nic ;)

asanna ładnie rośnie to Twoje maleństwo ;) super! oby tak dalej! (to nie będziemy miały siły nosić tych naszych klocuszków;) ja już powoli wysiadam, szczególnie gdy ma marudy albo kolki i trzeba go trząść ;) na stojąco ... dobrze, że mamy dziadzia, który świata poza wnusiem nie widzi :))) i cieszy się jak waryjat, jak uspokoi małego ;))

ainka witaj kolejna listopadówko !!!

Odnośnik do komentarza

Nie no staruszkowie generalnie powariowali na punkcie maluszków ;) Ostatnio przez tydzień byłam u rodziców i mój ojciec zawsze jak mała płakała przychodził i mówił: Oooo dziadek widzi, że chcesz się przytulić do brzuszka! I nosił Zosię a ja miałam chwilkę wytchnienia. I tylko się uśmiechał pod wąsem hihihihii i wołał: Marta, jak ona patrzy na mnie ;) No i w oczach dziadków mała jest już tak bystra, że co najmniej Nobla powinna dostać

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

ooo dziewczyny widze że daleko nie odbiegam od was... z tymi dziadkami.... :36_1_13: moja mam ciągle powtarza jaka to ona bystra ... i wogole ;)

i jaka kochana i slodka i cudowna i ahhh i ohhhh

:lup::lup::lup:

ale co ja bym bez tej mamy zrobiła... nawet kupy nieee hehehehe

moja mała ma troszkę problem z robieniem kupy... przez ja boli brzuszek ale dajemy rade

buziaki dla was dziewczyny

Odnośnik do komentarza

Ostatnio miałam z małą problem z karmieniem – straszliwie się prężyła, jak mleczko zaczynało wolniej płynąć… I wczoraj mój mąż szanowny wpadł na pomysł, żebym odciągnęła na próbę 1 flaszeczkę mleka i w nocy podała jej w ten sposób – najpierw butelka, potem na „dopicie” pierś. Spróbowaliśmy i poskutkowało! Karmienie trwało 15 minut, a nie godzinę jak ostatnio! Także laski, karmi już wypite, zaraz będę pracować nad buteleczką dla małej na noc ;) Jedyny problem to taki, że póki co odciąganie troszkę u mnie trwa i na dodatek lekko mi poranił laktator brodawkę, ale czego się nie robi, żeby się wyspać ;)
A jutro robimy Zosi usg bioderek i brzuszka (niepokoją nas te bóle, prężenia itp., wolimy więc sprawdzić, czy się tam wszystko prawidłowo rozwija).
Ok., muszę karmić małą, bo mnie się to ladaco właśnie budzi ;) Także teraz na najbliższe pół godzinki pozostaje mi czytanie innych postów…więc pisać baby, bo nudno!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

no dobra, to coś skrobnę ;P mało brakowało, a nic bym nie napisała, bo mój wstrętny kocur rzucił się na internet i by nas rozłączyła - grrr!
- mały właśnie śpi ... ja chrupię wafelki serowe i męczę się katarem ;/ znowu ... eh! zima ... :snow: chcę słońce i ciepełko!

a tak ogólnie to nic ciekawego u nas się nie dzieje ... mały chce mnie zamęczyć nocnymi i wczesnoporannymi rozmowami ;) ślini się jak szalony i puszcza bąbelki ;) koty się z nim funflują śpiąc na przewijaku/w łóżeczku/wózku/nosidełku ;) a jak go karmię, to kocica pcha się na kolana ...
czasami mi się zdarzy zostawić małego dziadkom :) i wyjść gdzieś na chwilę z mężem :) nawet na głupie zakupy spożywcze ... mmm ... genialnie odstresowuje i daje siły na kolejne marudy i krzyki i usmiechy i gaworzenia :) strasznie szybko rosną te dzieciaczki nasze kochane :)

Odnośnik do komentarza

Hihihihi rosną, rosną…
Moja mała też się zaczęła ślinić, ale jeszcze nie jest to dokuczliwe. Za to codziennie wali nam Kusztala w dziwnym miejscu – przedwczoraj na nasze łóżko, a wczoraj, o zgrozo, do wanny na mnie!!!! Kubek miał Radochnę, bo na niego się nigdy nie sfajdała, a na mnie od razu przy pierwszej okazji ;)
Ja czekam aż się panna Zofia przebudzi, bo od ostatniego mojego wpisu nic się nie dzieje – miałam ją karmić, ale jakoś się nie może zmusić do zakończenia drzemki. A mnie ciekawi, co nas czeka w takim razie w nocy… W każdym razie mam zamiar ją trochę zmęczyć, jak już wstanie. Wyciągnęłam matę i będę ją na niej gilgotać ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

hej gwiazdy!cos się ruszyło na stronce...moja w nocy na szczescie si i budzi sie na jedzenie co 2 lub 3 godziny, takze spokojnie, w dzien za to odreagowuje i trzeba ja nosic bo panna anastazja lubi zwiedzać, a co do kupek, jak moja nie mogla to ja przepajalam woda gotowana z cukrem -pomagalo, teraz to mala nic nie chce oprocz cyca!

http://www.suwaczek.pl/cache/016c0c4b98.png

Odnośnik do komentarza

no to widzę kochane moje, że nie tylko ja mam takie przeboje ze swoim żarłokiem :36_2_12:

a dziś padam ... (mały właśnie zanął w końcu na dłużej niż 5min - mam nadzieję) wczoraj przed pójściem spać dał nam popalić, darł się chyba ze 2h ... ok 23 zasnął ... i dzisiaj od rana to samo ... pochlastam się! ja nie wiem, albo to przez dziadzia - rozpuścił go jak dziadowski bicz, albo przez ząbki ... marudny jest jak cholera, ślini się, pcha piąstki do buzi i jakies takie luźniejsze kupy robi ... eh! i jeszcze zupełnie sama z nim jestem, bo wszyscy po uropach do pracy .... masakra !

Odnośnik do komentarza

Bąbelkowa, Piotruś by tak szybko ząbkował? No to nie wiem, czy współczuć (bo będą płacze), czy zazdrościć (bo szybko będzie to za wami). Mi dziś lekarz na usg powiedział, że mała też będzie prawdopodobnie wcześnie ząbkować ;) Generalnie na usg wyszło, że wszystko z nią ok. uff
Mam pytanie – czy któraś z was robiła już może swojemu maleństwu fotkę do paszportu? Bo chcemy małej wyrobić, a nie bardzo wiemy, jak się do tego fotografowania zabrać…
I drugie pytanko – nie wiecie, ile się teraz czeka na paszport? Bo się kurde zagapiliśmy, chcemy na przełomie stycznia i lutego pojechać do znajomych do Czech i mamy nadzieję, że z tym paszportem zdążymy.
I póki pamiętam - pytanie do Suzy. Pisałaś, że dokarmiasz małą mieszanką. Sama ją sobie dobierałaś, czy doradzał pediatra? Ja chciałam karmić samą piersią, ale chyba muszę włączyć mieszankę, bo mam wrażenie, jakbym miała coraz mniej pokarmu i Zosia mi się niemożebnie pręży przy karmieniu, aż mnie piersi bolą.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

No nam już te braki w piersiach się zakończyły. Tzn. mała nadal się trochę pręży, ale przynajmniej się najada. Za to dzisiejszy dzień straszny – od rana jedna wielka kolka… Ale kupiłam gripe watre – w tym nasza nadzieja ;) A karmi piję, ale wolę to kawowe, a dziś zapomniałam kupić ;(
Asanna, no to gratuluję ząbków, ale współczuję zabkowania!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny

ciesze sie ze wam karmienie piersia dobrze idzie... bo ja siepoddalam...

Marciolka... karmie mlekiem 1 HUMANA... bo taka dawali w klinice to przy tej zostalam...

ja mleka mam stanowczo za malo nawet sie zastoje nie robia... ale cos tam jest, zastanawiam sie czy to sie tak samo skonczy czy powinam pojsc do lekarza skonsultowac sie???

a ogolnie u nas dobrze mala przez dwa tygodnie przytyla 600 g i pani doktor powiedziala ze troche za duzo bo powinno byc 200 g na tydzien ! :) a co tam lepiej wiecej niz mniej... i ogolnie rosnie szybko i ladnie... moja juz wazy 5 kg a wasze jak tam ??

Odnośnik do komentarza

Hejka, moja Zofka równo tydzień temu ważyła 4260. Ja się jednak nie chcę poddać z tym karmieniem, poradziłam się pani Dorotki i idziemy do przodu z wypiętym cycem hhihihihihihi. A tak serio to jej rady się sprawdzają i postanowiłam na razie nie dawać mieszanki.
A jak ze spaniem waszych maluchów, bo u nas w dzień sen, a w nocy gorzkie żale…

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

moja się pręży jak ma dostac kolki, też myslalam ze jest nerwowa i nie najada sie a to kolka, nam pomagaja kropelki sab simplex-tylko daje jej 10 lub 15 kropel na raz do buzki-dobre są, słodkie...dostepne na e-bay.polski odpowiednik do infacol, ale nie wiem czy zadziala, choc ma ten sam skladnik...
Suzy może milas tyle mleka ile trzeba, sama widzisz jaka ma wage przez karmienie z butli?@!poza tym wyczytalam, że im czesciej dziecko przy cycu tym wiecej mleka ssie produkuje na jego potrzeby, ja mam male cycki i nie mam co sciagac bo mala ssie ile wlezie , tez mam ochote na butle ale waga jest dobra wiec styka,mala ma 6500kg
Karmi zostawiam na zakonczenie kolek!
Moja Nastka sie przeziebila i zalega jej jakas flegma, ktora dzisiaj wymiotuje-daje jej od tygodnia deflegmin i wapno i nic, chyba jutro znowu do lekarza sie udamy...

http://www.suwaczek.pl/cache/016c0c4b98.png

Odnośnik do komentarza

Hihihi to może te twoje cycki wcale nie są takie niepozorne? A tak serio to faktycznie organizm naprodukuje tyle, ile dziecko wyciągnie. Ja miałam jakiś kryzys, ale po prostu częściej dostawiałam Zosię i już ją wykarmiam znowu. Ale nie powiem – chcę ją nauczyć też pić z butli, bo mam plan, żeby jak już pojedziemy do Czech, móc ściągnąć pokarmi, dać jej butlę i sobie też – z piwkiem oczywiście ;) Acha, u nas kolki w odwrocie, ale mała płacze z bólu. Nie ma przy tym napiętego brzuszka, więc kolki raczej wykluczam. Może to jakaś alergia pokarmowa? Bo dalej przy tym płaczu wymachuje girami, jakby ją brzuszek bolał…
A tak w ogóle, czy dobrze pamiętam, że Asanna ma dziś rodzinki?? WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

tak jest-28 lat!masakra jak to leci,powinnam juz miec co najmniej jakas trojke maluchow:)juz po imprezie urodzinowej, mala spala:) a jutro poprawiny:)
no a z ta butla to Anastazja jak chciala tak nie chce, takze mnie zalamala bo chcialabym w koncu choc do fryzjera isc i zostawic mala z tata na butli a tu dupa!no ale moze jej sie przestawi jeszcze ku radosci mamusi...

http://www.suwaczek.pl/cache/016c0c4b98.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...