Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Mamusie ::):
czytam Was z zapartym tchem, akcje jak w filmie normalnie!! ::): ja co prawda do porodu mam jeszcze ponad pół roku, bo w czerwcu 2009, niemniej jednak już sobie tak Was podczytuję ::):
Mam nadzieję, że Dzieciaczki szybko i bezboleśnie wyjdą, o ile to wogóle jest możliwe...
trzymam mocno kciuki za Was i czekam na pierwsze maleństwa. Buziaki i powodzenia ::):

http://s10.suwaczek.com/200906124580.png

Odnośnik do komentarza

Hehehe ja to się cieszę, że my już tak blisko :) Tak sobie ostatnio właśnie przeglądałam posty dziewczyn, które mają jeszcze całą ciążę przed sobą.... Ehhh czas tak szybko zleciał... :36_7_8:
Ja też życzę, żeby te najważniejsze chwile pozostawiły tylko miłe wspomnienia!!! Dużo sił, wytrwałości i cierpliwości faceta (albo naszej do niego w trakcie hihihhihi)!!!!:36_3_13:
A tak nawiasem mówiąc to serio podejrzewam, że może już jesteśmy wirtualnymi ciociami, skoro tak tu spokojnie :36_7_8:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

UWAGA UWAGA UWAGA !!! dziewczyny ... ja chyba już :36_15_9: wczoraj byłam do godzin późnonocnych (wróciliśmy do domu po północy) na ktg - mąż był w pracy do późna - miałam jakieś tam skurcze, częśte, ale niereg. i niebolesne - rozwarcia brak i szyjka jeszcze dość długa (chyba na 1,5cm)
a dzisiaj wstałam, zdążyłam pójść do łazienki normalnie (chociaż wydawało mi się, że czuję się jakoś trochę inaczej), zrobić sobie kanapeczki na śniadanie i łup - łupie w kręgosłupie ;) ból w krzyżu i sama nie wiem, co mi się chce ... poszłam do wc a tu co, biegunka oczywiście i jakaś krwista wydz. .... ale jaja !!!! :36_15_9::36_15_9::36_15_9: myslałam, że będę panikować jak głupia , a ja sobie jeszcze do Was piszę, pranie robię i się śmieję (ciekawe jak długo jeszcze ;)) dam znąc pewnie już po wszystkim hahaha! buuuuuuziole

Odnośnik do komentarza

Hurra!!!! Nareszcie ruszyło!!! :36_15_9:
Czyli będę ciocią :) No to trzymaj się Bąbelkowa!!
Ja się za to wczoraj po tej biegunce wkręciłam... I znów pół nocy nie mogłam spać. Miałam skurcze przepowiadające, ale już bolesne + ból krzyża. Brzusio napięte, ale udało mi się zasnąć, więc raczej nie był to poród hihihihihihii
Dziś znów się tak dziwnie czuję... Tzn. dobrze i w ogóle, ale jakoś tak inaczej, i boli mnie cały czas tam na dole i plecy... ufff może ja też już niedługo??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

No cześć ciocie!6 listopada na świat przyszła nasza kochana córeczka Anastazja Zofia, jest prześliczna!cudowna i przeurocza!podobna do tatusia!mnie dzisiaj wypuścili do domu, szwy to tragedia!!!porodu sie nie bójcie, ja miałam bóle z krzyża, tragedia ale idzie wytrzymać i poród miałam wywoływany oksytocyną, skórcze od początku do końca po 30 sekund i co minutę...o bólu zapomniałam zaraz po, szwy między nogami to istny szok, nie mogę siedzieć, leżeć, którys mnie tak ciągnie, że lewej nogi nie podnoszę.Oczywiście nikt nie pytał mnie o lewatywkę (w sumie dość przyjemna sprawa), golenie i nacięcie krocza, ale rodziłam z mężem, zachował sie jak bohater, pomaga bardzo czyjaś obecność, zupełnie inaczej traktowały mnie położne, pomogły bardzo, także kochane-spoko!trzymam kciuki, będzie dobrze!jeszcze się odezwę, jak tylko nabiorę sił, nikt nie mówił, że po porodzie robi sie tak strsznie slabo, że nie mozna dociagnac sie do kibelka:)w srode jade na zdjecie szwow-bleeee, ale moze troche ulzy!

http://www.suwaczek.pl/cache/016c0c4b98.png

Odnośnik do komentarza

Kochane dzięki wielkie, sił się przyda dużo!!!aha!wyspijcie się dobrze przed porodem, bo to może ostatnia wasza noc, kiedy zmrużycie oczka na chwilkę:)Mała ważyła 3675g i mierzyła 56cm, tylko nie wiem czemu mam nacięcie niby krocza na pół pośladka?!:]mam problemy z siedzeniem, chodzeniem i ogólnie ciężko:)ale warto było i kochane poważnie ból zapomina się zaraz po, poza tym między skórczami są przerwy, które naprawdę przynoszą ulgę, no i to tak nie boli jak sobie człowiek wyobraża!!!strach ma poważnie wielkie oczy:)Mam problem ze wstawieniem foty, jak mi która wytłumaczy to wrzucę, bo już próbuję od jakiegoś czasu i nic nie wchodzi-jaki może mieć rozmiar?Ogólnie Anastazja podobna do tatusia, a on zakochany:)buziaczki

http://www.suwaczek.pl/cache/016c0c4b98.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!!!! No to naparwdę niezła kobitka z twojej córci - nie dość, że kawał baby :36_1_11: to jeszcze od początku okręciła sobie tatusia wokół palca :) Jeszcze raz wielkie gratulacje!!!
Hehehehhe z tym snem to nie taka prosta sprawa... Ja mam tak: co rano myślę sobie, że ponoszę małą jeszcze kilka dni (w końcu tak niewiele zostało), a wieczorem, jak zaczyna łupać po pęcherzu - wyłaź no stamtąd dziewczynko!!!! :36_2_49:
Mój mąż też coraz częściej coś tam mruczy do brzuszka, częściej głaszcze... Chyba już żadne z nas nie chce czekać! Ale w środę mam wizytę u lekarza, więc przynajmniej do środy chciałabym się jeszcze pomęczyć, bo może uda mi się coś więcej dowiedzieć nt. porodu (jaki będzie - cesarka czy naturalny itp.)
Dziś się przenosimy do moich rodziców na te kilka ostatnich dni. I wiecie co jest w tym najlepszego?? POMIDOROWA!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...