Skocz do zawartości
Forum

mamusie rocznik 88:)


Rekomendowane odpowiedzi

Hey! Mloda Mamusiu, zgadzam sie z Tobą cudowne przezycie, ja pamietam jak pierwszy raz zobaczylam swoje malenstwo na ekranie usg , to male cialko i mocno bijace serduszko :) i pomyslec,ze taka cudowna istotka jest w naszym brzusiu :o) co do Twojego pytania to my czujemy sie dobrze :) malenstwo kopie coraz czesciej :) w srode idziemy do lekarza.

pozdrowienia dla wszystkich i buziaki w brzusiaki :) :*

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h7t85dufj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3k0s3jceo9gq7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa15m0uyx4n.png

Odnośnik do komentarza

**___**
_**___**_________****
_**___**_______**___****
_**__**_______*___**___**
__**__*______*__**__***__**
___**__*____*__**_____**__*
____**_**__**_**________**
____**___**__**
___*___________*
__*_____________*
_*____0_____0____*
_*_______@_______*
_*_______________*
___*_____v_____*
_____**_____**
_______*****_______

Moc prezentów od zajączka
co koszyczek trzyma w rączkach
Wielu wrażeń, mokrej głowy
w poniedziałek dyngusowy.
Życzę jaja święconego
i wszystkiego najlepszego:Uśmiech::Całus::Całus::Całus:

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

SuzyMummy
no jak to może poromawiamy troszkę :)

Zadowolone jesteście z tego jak wam sie zycie układa?

wiesz co ja tak, poniewaz chcielismy dzidziusia i to nie byla "wpadka" :)
Mam kochajacego narzeczonego i mala kruszynke pod serduszkiem:D:D:D czego chciec wiecej;) oczywiscie mam nadzieje, ze dam rade pojsc jeszcze na studia ale to jak dzidzi troche podrosnie...

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Trzymam kciuki za spełnienie Twoich planów...

Ja i mój chlopczyk planowaliśmy dzidzie ale nie na teraz. Pierwsze co zaplanowaliśmy to ślub na koniec tego roku... i w dwa miesiace pozniej dowiedzielismy się że jestem w ciąży....
już pisałam w jednym z wątków że cos się miedzy nami już nie układa... także nie rozmawiamy ani o wspólnym zamieszakaniu ani też o ślubie nie... ja sama jestem zadowolona że będe mamą...
a jak to z nami będzie to się okaże......

Hmmm a Ty droga koleżanko naprawdę mnie zaskoczyłaś... kiedy tak stanowczo napisałaś że wy planowaliście dzidziusia... ja również bardzo chciałam... ale myślałam że przyjdzie to za krótki czas a nie teraz...
nie żałuje... ale fakt trzeba przyznać bo ciąża znaczy rezygnacja z pewnych rzeczy i trzeba zmienić troszke tryb życia...

Odnośnik do komentarza

Suzy nie dziekuje, zeby nie zapeszyc;)
No mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy miedzy wami...daj mu czas, pewnie musi sie oswoic z mysla,ze bedzie tatusiem:)
Wiesz co z tym planowaniem to bylo tak...jak bylam w pierwszej ciazy to byl maly szok jak sie dowiedzielismy...w grudniu 2006 odstawilam tabletki antykoncepcyjne a w kwietniu 2007 zaszlam w ciaze,chociaz sie nie zabezpieczalismy to i tak troszke bylismy zszokowani, balam sie troszke ale wszystko bylo ok, zdalam mature i bardzo sie cieszylismy, ze bedziemy mieli dzidziusia...niestety starcilam malenstwo w 14 tc:Płacz::Płacz::Płacz: i to wszystko zmienilo,bylam zalamana, nie wiedzialam co ze soba zrobic i postanowilismy, ze bedziemy uwazac przez pierwsze 3 miesiace po poronieniu a pozniej niech sie dzieje co chce:P no i w listopadzie, po 4 miesiacach zaszlam w ciaze:) i bardzo sie ciesze, ze tak sie stalo...jestem bardzo szczesliwa:D dzidzius zagoil rany, chociaz caly czas pamietam o moim pierwszym dzieciatku...

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

SuzyMummy
a domyślasz sie jaki był powód tego że tak sie stało prz pierwszej ciazy... bo ja się bardzo boje... a Tym bardziej że u mnie wystapiły krwawienia. I muszę iśc do pracy za tydzień... bardzo się boję że cos sie może stać... nie wybaczyła bym sobie nigdy.

niestety nie wiem...03.07 mialam wizyte u gina i wszystko bylo ok, a na drugi dzien rano trafilam do szpitala z bolem brzucha i mialam dziwny sluz z odrobinka krwi, podobno szyjka mi sie skracala...moim zdaniem daloby sie uratowac moje dziecko ale lekarze nic nie zrobili, nie dali mi zadnych tabletek na podtrzymanie, po prostu nic...stwierdzili tylko (bez zadnych wynikow badan!!!) ze mam chore nerki bo mam metny mocz i dawali mi antybiotyki, ktorych w ciazy brac nie mozna!!! brzuch mnie bolal coraz mocniej a oni nic, wylam z bolu, myslalam, ze umieram no i w koncu pielegniarki daly mi jakis zastrzyk przciwbolowy...pol godziny po odeszly mi wody, poszlam do lazienki zaczela leciec mi krew, a chwile pozniej wyplynelo moje malenstwo:(:(:( straszne...:Płacz::Płacz::Płacz: ten widok bede pamietala do konca zycia...

nie boj sie na zapas...wszystko bedzie dobrze! musisz tak myslec!
a kiedy mialas te krwawienia? ja slyszalam, ze wiekszosc krwawien u kobiet w ciazy to normalna rzecz ale zawsze trzeba poinformowac o tym lekarza...

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

bardzo dziękuje za życiowe pokazanie Twojej sytuacji... przykro mi Tobie sie to przydażyło..... czasu już nie cofniesz... ale teraz wszystko jest dobrze :) I BEDZIE ŚLICZNA DZIDZIA :*

Ja plamienia miałam Dokładnie w zeszłym tygodniu przez 3 dni... nie dużo... ale mnie to przeraziło... lezałam w szpitalu.. i mi przeszło.
Tak się boję że cos może sie stać...

Odnośnik do komentarza

SuzyMummy
bardzo dziękuje za życiowe pokazanie Twojej sytuacji... przykro mi Tobie sie to przydażyło..... czasu już nie cofniesz... ale teraz wszystko jest dobrze :) I BEDZIE ŚLICZNA DZIDZIA :*

Ja plamienia miałam Dokładnie w zeszłym tygodniu przez 3 dni... nie dużo... ale mnie to przeraziło... lezałam w szpitalu.. i mi przeszło.
Tak się boję że cos może sie stać...

nie ma za co:) ja tez dziekuje:*
wiesz co na poczatku zdarzaja sie krwawienia, jesli przeszlo i nic cie nie boli to jest dobrze:) nic sie nie boj:) jesli chcesz to dla bezpieczenstwa niech ci lekarz przepisze tabletki, np. Luteine, ona jest refundowana i kosztuje jakos 7 zl, ja bylam dzisiaj u lekarza bo brzuch mnie strasznie zaczal bolec i przepisal mi wlasnie luteine podjezykowa 3 x dziennie dla bezpieczenstwa....

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

SuzyMummy
ja miewam bóle strasznie kujące, teraz w środę jak pójdę to o tym powiem lekarzowi.
Leki już mi przepisał po pierwszym spotkakni.Kwas foliowy i progesteron ale nie doustanie :D
A tutaj Luteina nie jest zbytnio popularna... bo ja nie mieszkam w Polsce :)

no mnie wlasnie tez bardziej kluje niz boli, po bokach brzuszka...ja bralam duphaston od poczatku ciazy i mi lekarka odstawila jakos w 18 tygodniu,a teraz bylam u innego lekarza i zeby nie narazac mnie tak na koszty to przepisal luteine...
aha to bierzesz progesteron dowcipnie;););) hehe

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Taaa juz mówiłam jedenj koleżance na forum że muszę się co wieczór masturbować :P
hehehehe....
A z tą pracą to wiesz... mam takie przeczucie... że nie będzie dobrze że coś się stanie...
I bardzo mnie to przeraża...A mój facet jakis nie zaradny , zamiast mi powiedzieć zostanie kochanie w domku... odpoczywaj to nie ... lepiej powiedzieć " NIE JESTEŚ JEDYNA W CIĄZY CO PRACUJE"... więcej stresu przynies nie może.

A Ty co porabiasz, pracujesz, odpoczywasz w domku ?? Jak tam wyglada Twoje życie?

Odnośnik do komentarza

SuzyMummy
Taaa juz mówiłam jedenj koleżance na forum że muszę się co wieczór masturbować :P
hehehehe....
A z tą pracą to wiesz... mam takie przeczucie... że nie będzie dobrze że coś się stanie...
I bardzo mnie to przeraża...A mój facet jakis nie zaradny , zamiast mi powiedzieć zostanie kochanie w domku... odpoczywaj to nie ... lepiej powiedzieć " NIE JESTEŚ JEDYNA W CIĄZY CO PRACUJE"... więcej stresu przynies nie może.

A Ty co porabiasz, pracujesz, odpoczywasz w domku ?? Jak tam wyglada Twoje życie?

hehe dobre :sofunny:
nie mozesz tak myslec! bedzie dobrze, tylko sie oszczedzaj...a temu twojemu to w pape szczel;) masz prawo byc w domku i odpoczywac, szczegolnie jak mialas krwawienia a nie charowac!
Ja to mam odwrotnie...wczesniej pracowalam w barze ale jak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy to zrezygnowalam,pozniej w sklepie odziezowym 3 tygodnie ale zmienil sie wlasciciel i wzial sobie nowe panie:P pozniej troszke zle sie czulam i nie szukalam pracy, chialam isc gdzies chociaz na pol etatu ale ten moj stwierdzil, ze mam siedziec w domu a on bedzie na nas zarabial a ja mam dbac o dzidziusia...no i tak zostalo:)

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...