Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

witajcie

ja na chwilke bo zosia spi a ja szybciek wrocilam z pracy.
u nas wszystko dobrze, zosia na szczescie zdrowa;) rozrabia ile sie da;)
uregulowala sobie juz caly dzien;)
wstaje 7-8 rano, drzemka o 14 dopiero i idzie spac o 21;) w nocy juz nie je,wiec je o 21 a potem kolo 6 rano;) ale zwykle od 2 nocy spi z nami juz.

a ja praca praca. powoli zbliza sie zima wiec martwie sie jak dam rade w terenie;/

dziewczyny widze ze chorobska was lapia,wiec zycze szybkiego powrotu do zdrowka;)

mamaola czekam na relacje z usg;)

caluje was mocno i pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Antulek na drugiej drzemce, coś ten katar go trzyma:( ale nic poza tym, dałam ten lipomag, a nóż pomoże;) no i okulary to "okoko":)

agatcha o, to ładnie Zosia sobie dzień wyregulowała, super:) i nocki też, zazdroszczę:)
ładna fotka na nk, Zosia wysoka jest, jak ją tak trzymasz, to naprawdę wysoka się wydaje, ile ma wzrostu? fajnie, ze się odzywasz:))

limonia i co u lekarza byliście? jak zdrówko Majki?

mamamola nie mogę się doczekać Twojego posta! mam nadzieję, że jest wszystko ok i Kruszynka się pięknie rozwija!

adria na Twojego posta tez czekam:)

aśku a Ty gdzie?

nelka a jak u Ciebie sytuacja? radzisz sobie? jak Mama?

Odnośnik do komentarza

Uff to byl dlugi dzien. Mąż usypia Julie, a ja odpoczywam.
Powiem Wam, ze przebywanie z Julia daje mi tyle radosci, ze,az tego nie ograniam. Kazdego dnia obserwuje jej postepy, slowa. Tak bardzo mnie to wszystko cieszy.

Jutro jade na caly dzien do mamy, mama obiecala uszyc Julii fartuszek, bo moja mala Mycha, ciagle chodzi w moim fartuszku po domu, a on jest niestety na nia o wiele za duzy.
No i od jakiegos czasu Julia zauwazyla, ze mam bransoletki na rekach i korale i ona tez chce. Teraz moje siostrzenice daly Julii mnostwo bransoletek i w niedziele wyszlo tak, ze Julia miala na obydwu rekach ok 10 szt. A co najlepsze w tym wszystkim to niektore jej spadają i ona trzyma raczki zadarte do gory, zeby jej nie spadly. Potrafi caly dzien w nich przechodzic.

A dzisiaj zrobilismy z mezem Julii domek z kocy. Ale byla zadowolona siedziala tam z mezem chyba z 1,5 godziny. Czytali ksiazeczki i bawili sie zwierzatkami. Ja co troche niepostrzezenie dawalam im rozne smakolyki i picie. Ale najlepsza zabawą bylo gaszenie lamki, ktora mieli w srodku :)) Az sie zarowka spalila.

Zrobilam jej fotki to jak sie uda to wkleje.

mamaola strasznie mi Ciebie Kochana zal. Oddalabym wszystko, zebys sie lepiej poczula. Mam nadzieje tylko, ze masaze Ci pomogą, a wyobrazam sobie jak sie po nich czulas, bo ja sie czulam jakbym miala grype. Jak tam usg ??? Wszystko w porzadku ?? No w sumie o powietrzu to nie pomyslalam, ale maz mi przypomnial, ze Julia w niedziele byla przeciez z nami na spacerze, poszlismy do mojego taty na cmentarz i chyba wtedy mogla zmarznąc.

agatcha fajnie, ze u Was wszystko dobrze. A Ty masz tez prace biurowa ? Czy papierki to w domu ?? A wiekszosc w terenie ? Ta godzina 2 jest chyba magiczna, u nas tez o tej pobudka ostatnio. Ale zauwazylam, ze jak Julii zaczynam opowiadac bajke to ona zasypia, a jak tylko przestaje, to probuje wstac. A, że o 2 nie mam weny, wiec Jula slucha glupot.

LiMonia ciesze sie, ze u tesciow fajnie:) Majeczka pewnie caly czas usmiechnieta :) O widzisz leki podzialają szybko i minie choróbsko. A jak maz ?? Z tymi zdjeciami to super, tez musze dac do wywolania. Ja ostatnio to tylko w wersji elektronicznej :( a do wywolania te "perełki".

A u nas sukces pieluchowy :)) Zawzielam sie, ale tak bez przesady i Julia dzis dwa razy po ok 30 min. bez pieluszki byla. A jaka zadowolona z tego. Tylko minus dzisiejszego dnia taki, ze pieluszka troche mokra, ale jak Julia siadala na nocniczek to chociaz 2 kropelki, ale lecialy. Wiec wiem na 100 %,ze wie o co chodzi.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

3nik dziekuje;) a zosia nie wiem ile ma wzrostu bo dawno jej nie mierzylam;)ale kupilam jej pajaca do spania rozmiar 92 i jest za ciasny;/

adria ja pracuje glownie w terenie.papierki wypelniam w domu bo dzien biurowy mam tylko 2 dni w miesiacu, wtedy zjezdzam do firmrmy.wiec musze pracowac w domu za co wlasnie sie zabieram;/jedno co to po pierwszym kwartale widze ze warto bo dobra premie sobie wypracowalam;)

limonia pytalas kiedys o kolczyki.wiec uszka juz pieknie zagojone a zosia nosi juz zlote kolczyki,bo jeden leczniczy jej sie zagubia.z uszkami nie bylo klopotow co mnie bardzo cieszy,choc naprawde staralam sie jak najlepiej pielegnowac;)

a ja dzis z zosia kapalam sie pierwszy raz pod prysznicem;) byla bardzo zadowolona jak zobaczyla "gola" mamusie;)))) ale prysznica troche sie boi.;/

lece do pracy, cmokaski

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Majeczka zrobiła nam dziś pobudkę przed 7 i do 7:30 kręciła się między nami,nawet przez moment spała :] Po południu skończyła mi się kaszka i dałam Majci samo mleczko,a ona przy końcu butli zasnęła -słodziak kochany,za zmęczenia padła przed czasem,bo o 12tej ;]
Byłam tak zmęczona,że położyłam się razem z nią i skończyło się,że leżałam ok 40 minut rozmyślając,a Maja spała 2h25min :)
Zdecydowaliśmy się jednak na wizytę w przychodni,chociaż dziś już lepiej,ale chcieliśmy się upewnić,że dobrze robimy. Lekarka zbadała Maję i stwierdziła lekką chrypkę,potwierdziła też że wszystko co podawałam było jak najbardziej na miejscu :) (tzn. wapno,pulmex,cebion m.,mucosolvan) Powiedziała,że odporność mogła ulec zachwianiu przez dalej przebijające się "czwórki"...
Najgorsze,że Maja nie chce tego mucosolvanu :( jak tylko powącha to się krzywi,a jak raz udało mi się w nią wlać to zaraz wszystko wypluła :( Dziś oszukiwałam ją dając między łyżeczkami podczas posiłku ;/ ... a jak spróbowała wapna bananowego to buzię rozdziabiła taką wielką, na koniec jeszcze domagała się oblizania łyżeczki i pogłaskała się po brzuszku mówiąc "am-am" :)

Mamaola Oj to Cię tak męczą te nudności ... trzymaj się!! Kochana pisz jak było na USG bo cały dzień o Was myślę!!

3nik Ech... czyli u Was podobnie ucieczka przed czyszczeniem noska :( ... ja już nie mam pomysłów na zachęcenie Mai do tego :( A mąż dziś w nocy kaszlał tak bardzo,że mnie budził ;/ i niestety w dzień też gorzej ;/ A jak Twój mąż??
... a tak,po torcie lepiej mi się zrobiło jak już tylko zniknął z talerza :)
Oj, mam nadzieję,że lipomag pomoże!! Tak,my już po wizycie,a u Mai widać poprawę,dziś mniej już kaszle i katar ciut mniejszy :)

Adria Pewnie,każdy postęp to duma dla rodziców :) O to będą dwie gosposie w fartuszkach :) No nie mogę,Juleńka taka wielbicielka biżuterii-słodziutka!! Jak Maja widzi u mnie kolczyki to woła "ko-ka" i jak tylko się zapomnę to zaraz mi ściąga :] Super taki domek i taki pomysłowy tatuś :)
My mamy już tyle zdjęć,że aż komputer spowalniają :] musimy je nagrać na płytkę,ale wcześniej trzeba wywołać braki :)
Cieszę się że tak pięknie Julcia reaguje na nocnik!! Zdjęcia śliczne!!! Julcia taka na nich skupiona :) no i te branzoletki -the best!!

Agatcha Cieszę się,że Zosieńka zdrowa i że rytm dobowy się unormował :) Cieszę się że uszka się zagoiły!! O,to Zosieńka tak szalała,że zgubiła kolczyk :| Maja też na początku bała się prysznica,ale jak napuściliśmy jej wody i daliśmy słuchawkę to powoli się oswoiła :) ... :) no my też ostatnio kąpałyśmy się razem ale w wannie i też widać była to nie lada atrakcja dla naszej córci :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane,

Moja Kruszynka ma 9mm :) I serduszko też słyszałam. Termin porodu - 31maj/1 czerwiec... Tak jakby zgodnie z OM, a nie z wartościami HCG. Więc stawiam, że pewnie będzie drugi chłopak... Leo też był od początku większy niż normy.

I wiecie co? Teraz dopiero tak naprawdę się cieszę. Tak mi ta lekarka nagadała o tych problemach, że bałam się cieszyć. A dziś widziałam moją zwiniętą w kłebuszek Kruszynkę :) I wiem, że wszystko jest ok :)))

Jutro jadę jeszcze na wizytę do lekarza na 16:20, zobaczymy, co babka powie.

Może jutro uda mi się poodpisywać, dziś już późno. Dobrej nocki i zdrówka.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola znów doprowadziłaś mnie do łez:)) oczywiście szczęścia i wzruszenia:))) gratulacje jeszcze raz, też od mojego męża!! wspaniałe chwile, nowe życie, przyjmowane z miłością:) i to bijące serduszko, już bijące dla świata, dla Ciebie:))to takie piękne:) bardzo, bardzo się cieszę:))
odpisywaniem się nie przejmuj:) śpijcie słodko:))

Odnośnik do komentarza

Hej,

Leo śpi, obiadek zrobiony, to mam chwilkę dla Was. O 15 przyjedzie moja mama i razem pojedziemy do miasta, bo Leo akurat dziś ma te zajęcia muzyczne i nakłada mi się z wizytą u lekarza. Zawiozę ich na zajęcia i polecę na wizytę.

annaz - ja też się neistety na mm nie znam. A lekarka nic nie powiedziała?

limonia - a jak dziś się Maja czuje?

agatcha - o, pierwszy raz pod prysznicem? My w czerwcu na urlopie mieliśmy debiut, bo nie targaliśmy do Grecji wanienki ;) Ale Leo od razu polubił prysznic. I wcale się go nie bał :)
Fajnie, ze uszka się tak bezproblemowo zagoiły :)
Super, ze tak się nocki wyregulowały :) My nadal czekamy na ten cud ;)

adria - słodkie fotki :) Mała strojnisia :) I tak chce wyglądać jak Ty :) To takie słodkie :))
Ja też pamiętam z dzieciństwa domki z kocy i poduszek... Uwielbialiśmy się tak bawić :)
Ja często szeptem śpiewam Leo piosenki w nocy jak nie może spać. I ostatnio się złapałam na tym, ze zamiast śpiewać mówię "skrzynka pocztowa jest przepełniona" :)))) Coś mi się musiało zaczać śnić :) Nie wiedziałam, ze można zasnać śpiewając piosenkę ;)

3nik
- a jak dziś katar? Pomógł syropek? To generalnie wyciąg z lipy, czyli ma działanie przeciwgorączkowe, napotne. Ja jak Leo był chory dawałam mu herbatkę z lipy. Na jedno wychodzi, syrop łatwiej dać, bo zagęszczony. Ale z drugiej strony cudu bym się nie spodziewała ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam mauśki:) jak na chwile bo ptych sie obudzi jak usłyszy że walę w klawiaturę
Jestem u mamy ,pisze bo mój laptop w naprawie .Brakuje mi czasu nawet nie moge spokojnie poczytać.Mam pracę i do tego kłopoty z kominem ,wiec muszę rozwizać problem a to nie takie proste:/

    Adria
to ja sie uśmiałam az do łez jak mi dziewczyny uświadomiły jaką głupotę zrobiłam:))aż się popłakałam ze smiechu więc warto było :) taj myślałam że to coś dziwne ale przepis dziwny to tak zrobiłam jak mi sie skopiowało:) jak mowisz że pyszny to moze jeszcze raz zrobię :) może wyjdzie:)
    LIMOnia
no widzisz komin masz juz sprawny a u mnie jest żle sasiadka mówi że jak ja palę to jej śmierdzi czy dym leci:/ komin jest nieszczelny no i mamy problem szukam teraz rozwiązania. O maja katarek mkała co za pora teraz wszyscy chorują/
    3nik
dzięki ok tylko czasu mniej i laptopa nie mam wiec nie pisze .jeszcze katar nie minął i męczy Antosia,ale to juz końcówka pewnie..ja dzis odstawiam lek antyalergiczny i oby ptychowi nie wrócił.
    Mamaola
ale wzruszenie usg pamietam swoje to jest niesamowite.. wspaniale jest wszystko ok i znowu raczka bedziesz mieć pewnie chłopaka.hmm nie obejrzymy sie a tu będzie na świecie,fajnie Leos rodzeństwo będzie mieć..A Leoś zabieg musi mieć ( nie dobrze ale jak trzeba to trzeba biedny (

===ptych się oczywiscie obudzil ale na rękach mi dosypia juz mi odpada od ciężkiej gowy
ok miłego dnia jest ładna pogoda

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Odpoczywam .........
Caly dzien mialam niby leniwy, ale intensywny. Bylam u mamy, siostra bez pracy, wiec siedzialysmy sobie we trojke z Julia caly dzien. Potem przyszly dzieciaki i bylo w ogole super.
Julia oczywiscie byla dusza towarzystwa, pogodna, usmiechnieta :)))
Moja mama uszyla jej fartuszek w kwiatuszki, no i Julia chodzila w nim caly czas hehe
Rano wstala o 6.30, przez dzien w domu spi po ok 2 godz. a u mamy spala tylko 45 minut od 12 do 12.45 jak wracalam okolo 18 to myslalam, ze mi zasnie w aucie, ale ona oparla sobie glowke i cale 30 minut jechala patrzac sie przed siebie, normalnie bylam w szoku. W domu ją wykapalismy, dalismy mleko i ok 19.30 mąż probowal ja uspic, ale dluuuuugo to trwalo.
Julia kiedys potrzebowala tyle snu, a teraz nigdy nie jest zmeczona. Ja nie wiem jak ona to robi, kiedys miala przez dzien po 2 drzemki i wieczorem zasypiala w mig, nawet jak wstawala o 16 czy 17, a teraz spi zazwyczaj od 11 do 13 i wieczorem w ogole nie chce spac...

Dzis bylam na zakupach i kupilam jej rekawiczki, ale nie chce za bardzo w nich chodzic.

mamaola jak u lekarza, a jak Leo na zajeciach ?? Kochana mam do Ciebie wielka prosbe. Julia ma strasznie suchy kaszel, kaszle tylko jak spi, tzn. jak sie rozgrzeje. Daje jej syrop Drosetux, bo dwa razy mi go polecali w aptece, ale on jest slaby i nie bardzo pomaga, a ona sie po prostu dusi. A co myslisz o syropie Clemastinum ? Czy on tylko jest na alergie ? Nie wiem czy umowwic sie do lekarza na jutro czy nie ?? Ale strasznie mi jej szkoda, dzis w nocy musialam podac jej syrop o 19-ej przed spaniem, o polnocy i o 3 rano, bo tak ją dusilo. Dzis juz pomyslalam, ze to moze od suchego powietrza i dalam recznik na kaloryfer. Nie wiem co robic.

3nik Antos dalej walczy, dobrze, ze juz kaszelku nie ma :) Fajnie, ze juz tlumaczenie za Toba, no i ze klient zadowolony. A jak mąż ??

aśku oo Ty jestes taka zajeta Ty pracusiu, fajnie, ze masz prace :)) A co z mezem ??? i z pracą ? Oj z kominem przykra sprawa. Jak nieszczelnosc o chyba tylko przebudowa ?? Chociaz my kiedys u mamy tynkowalismy dodatkowo i bylo ok.

LiMonia a jak Majeczka dzis ?? Lekarstwo pije ?

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

u nas cały czas na pełnych obrotach, marzę o wypoczynku..ale z Tośkiem milo spędzamy czas i to jest najważniejsze:) ze zdrówkiem już Mu lepiej i mamy kolejny ząb górną prawą czwórkę. więc może ten katar jednak zębowy?

adria o to dzień kobiecy:) i fartuszek w kwiatki, słodko:) wiem, że Oli pytałaś, ale ja bym chyba dla spokoju poszła do lekarza. mąż już chyba Ok, ale wiesz, jak facet - nie umie do końca sprecyzować;)

mamaola jak zajęcia i jak po wizycie??

aśku pracujesz, to chyba dobrze? pewnie się nie chce, tak jak mi, ale przynajmniej kasa..i z kominem problem..życzę, żeby było OK!!

limonia a jak u Was?

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas popołudnie zwariowane! Leo obudził się o 14 w kiepskim nastroju. Zdjęłam mu pieluszkę, śpiewałam, przytulałam i nic nie pomagało. W końcu zdecydowałam się dać cyca, położyliśmy się na łóżku, Leo pocycusiował i ... zasnął. Bałam się ruszyć , bo nie spał mocno więc okryłam sie kołdrą i ... zasnęłam z nim :) I super, z małym wyjątkiem... Że obudziłam sie o 15:15!!! jak zadzwoniła moja mama. Miałam 15 minut na zjedzenie obiadu i nakarmienie Leo, wyszykowanie siebie, Leo i wyjście... Ostatecznie ja skubnęłam tylko troszkę, mama karmiła Leo, ja go przebierałam i jakoś się udało. Tylko Leo popłakiwał, bo nie wiedział co się dzieje i chyba się bał, że zostaje z babcią, a ja sobie znów gdzieś idę :( Dużo go ostatnio zostawiałam - wczoraj usg i joga - i chyba się przestraszył.

U lekarza wszystko ok. Babka zleciła mi sporo badań i kazała przyjść po usg w 12 tyg. Ale musiałam się umówić do niej wcześniej, bo musi mi wystawić zwolnienie od 13, wtedy kończy mi się wychowawczy. I tak się teraz zastanawiam, czy nie iść do mojej lekarki na ubezpieczenie, bo ta do której teraz chodzę przyjmuje prywatnie i wszystkie badania wtedy są płatne. Wiadomo, ze to trochę kosztuje :/

Udało mi się zdążyć na zajęcia Leo. Bardzo się z tego cieszę, bo chciałam żeby jak najmniej czasu spędził beze mnie. Mam wyrzuty sumienia, że go tak często zostawiam :( I nie chcę, zeby odebrał moją ciążę negatywnie, jako okres kiedy mam dla niego mniej czasu... Choć może i dobrze, zeby się do tego przyzwyczajał.

adria - Leo na zajęciach szalał :) Już nie potrzebował nawet czasu na adaptację :) Biegał między dziećmi i dorosłymi i się do wszystkich śmiał. Rozkoszny był :)
Co do kaszlu to lepiej iść do lekarza. Być może to faktycznie suche powietrze, a wtedy lepiej w nawilżacz zainwestować. Ręcznik na kaloryfer to trochę mało. I jeśli to faktycznie wysuszona śluzówka, to lepszy syrop prawoślazowy. Ale lepiej iść do lekarza i wykluczyć ewentualne choróbsko. Czy nic tam się w oskrzelach nie dzieje. Tym bardziej że Jula niedawno była chora.
A clemastinum to typowo na alergię. Nie ma sensu dawać Julci.
Zaskakujące z tym spaniem, że to się tak nagle dzieje :) Ale Julcia i tak długo Ci spała tak ładnie. Leo jak pośpi w dzień do 15 to nie mam co marzyć że zaśnie o 20. Dziś zasnął o 20:50.

3nik - to dobrze, że coraz lepiej. Leo też długo wychodzil z kataru. Chyba nawet dłużej niż 10 dni. Ale faktycznie te nasze maluchy osłabione przez ząbki. Leonkowi teraz trójka idzie. Widać białe pod dziąsłem. A liczyłam na chwilkę spokoju między zębami.

aśku - tym razem szykuje sie mały bliźniak - tak jak my z mężem.
Niedobrze z tym kominem. A to spółdzielnia się tym nie zajmuje? Musicie sami?

Dobrej nocy. Jutro liczę na spokojny dzień.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie

U nas bardzo ciezka noc, prawie nie spalismy. Julia tak kaszlala az sie dusila. Zaraz z rana umowilam ją do lekarza na 12.40
Ten syrop w ogole nie dzialal na Julcie. Mam nadzieje, ze lekarka jej przepisze cos co pomoze.

Maz dzis odnawia psychotesty, taki mini egzamin, a potem ma szkole, wiec caly dzien bedziemy same :(

mamaola a ja wczoraj tak czekalam na Twojego posta, ze az usnelam... w ubraniu na lozku z komputerem wlaczonym.Julia wieczorem od ok 20-j budzila sie co chwila do 22-ej, a potem jakims cudem kaszel ustapil do 2 w nocy i od drugiej masakra co chwila pobudka. Masz racje tu tylko lekarz pomoze. Dzieki :) Twoj post mnie upewnil, ze nie ma co dawac jej jakis lekow, ktore i tak jak sie okazuje nie dzialają. Super, Leos poznal nowe towarzystwo to mu sie podoba :)) Podobają mu sie zajecia, to bedzie chetnie chodzil. A co do spania, to u nas takie skoki, ostatnio Julia ma w nocy jakąs godzinna pobudke na wiercenie :)) A potem kilka nocy znow w calosci przespanych, a teraz jest przez ten kaszel wyjatkowo zle. Fajnie, ze u lekarza wszystko ok, teraz tylko badania, ktore mam nadzieje, beda same dobre, tzn. wyniki. A na kase chor. zawsze lepiej, po co tracic pieniadze skoro i tak mamy ubezpieczenie na ktore placimy. A za zaoszczedzone pieniadze lepiej zrobic sobie jakąs przyjemnosc.

3nik dzieki :* ja pytalam Oli, ale wiesz, ze kazda opinia mile widziana :)) gratulacje kolejnego ząbka :) Moze katar faktycznie od ząbkow, teraz sie przekonasz. A co do odpoczynku to moze w weekend sie uda ?? Aaa wlasnie dawno nie pytalam: obiadki jesz ??

LiMonia gdzie sie podziewasz ?

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...