Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

LiMonia będziesz mieć taką opcję, ale chyba dopiero po 20 napisanym poście;) ja mam krzesełko-prezent od chrzestnego - drewniane, nieskładane, więc dla Ciebie nie będzie interesujące;) ale potem można z niego stoliczek z krzesełkiem zrobić dla starszego dziecka:) śliczne fotki:)

realne ? chyba mnie jeszcze wtedy nie było, nie kojarzę tych problemów, mam nadzieję, że to nic poważnego...a Antek lubi, jak mu leję po głowie, na basenie polubił;)

mamaola nie odstraszyłaś od blw;)co do drugiego... sama nie wiem, bo my chcemy docelowo mieć trójkę ( już chyba o tym pisałam), więc czas brać się do roboty;) ale też boję się, że stracą na tym oboje : Antek będzie miał mnie mniej, a drugie tez nie będzie w centrum uwagi, bo Antek też będzie konsumował czas..no ale już żadne kolejne dziecko nie będzie miało tak dobrze, jak on, wiadomo, 100% uwagi. z drugiej strony dzieciaczki fajnie się od siebie uczą i może to wynagradza brak czasu ze strony mamy... zresztą, jestem pewniejsza już, wiem więcej i będzie na pewno mi łatwiej dawać im to, co najlepsze. sama wiesz, ile macierzyństwo uczy i o ile jesteśmy mądrzejsze, wrażliwsze...mi tez szkoda przerywać karmienia, a na pewno bym nie ryzykowała karmić w ciąży, dość mam szpitali:( mam łatwiej z tym karmieniem, bo przez tę dietę mam trochę dość, choć już teraz to nawet mogłabym wytrzymać jeszcze z rok..boję się ciąży, jak będę mogła się opiekować Antkiem, jeśli znów przyjdzie leżeć. poród też mnie jakoś nie nastraja optymistycznie;) a mimo to chcemy na pewno starać się wkrótce o dzidzię. szkoda tylko, że z mężem ostatnio znów mamy napięty okres, stres nas zjada...więc musimy najpierw wyspokojnieć;) mam taką nadzieję, że i my i nasze dzieciaczki skorzystają na tym, że rodzinka się powiększy:) zresztą, o czym ja mówię, w pierwszą ciąże 1,5 roku zachodziłam, to pewnie i tak będziemy w tym samym czasie w drugiej;)

Odnośnik do komentarza

Ponoć do 10 lat starsze jest w stanie zaakceptować i dogadać się z tym młodszym...

Między mną a moim bratem jest różnica 7 lat i mówiąc szczerze - trafiło idealnie :D
jesteśmy zgodnym rodzeństwem i mogę śmiało powiedzieć, że brat [młodszy] od zawsze jest moim przyjacielem :D

Ale to chyba kwestia wychowania... swoją drogą wg mnie każda różnica wieku jest dobra :)

U nas między rodzonym rodzeństwem [mam nadzieję, że kiedyś się pojawi taka możliwość] też chcę zachować podobną różnicę wieku, a po drodze jeszcze jedno troszkę starsze chcemy adoptować - 2-6lat //tak, żeby jeszcze do szkoły SP nie poszło [i to jest ten problem, bo mamy nikłe szanse na adopcję]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witam

U nas pobudka o 5.17 Julcia stala w lozeczku i zagladala do nas, wiec ja wzielam na karmienie, a ona dala mi buziaka, potem tatusiowi :)) No zyc nie umierac.

LiMonia slodkosci ta Twoja Majeczka, a jakie ma oczka, nie wiem czemu, ale Ciebie sobie tak wyobrazalam :)) JA mam krzeselko z regulowana wysokoscia, tacką (do mycia). Nauczylam Julie, ze jak sie je to nie ma zabawek i rozgladania sie. I jest super. Najpierw jedzonko potem zabawa.

Moja kolezanka ma roznice m/dziecmi 5 lat i mowi, ze to cala wiecznosc, wieczne klotnie, a druga ma roznice 1,5 roku i mowi, ze trafilo idealnie. Zgrane rodzenstwo i ma jeden pokoj i te same upodobania.
Ja tez mysle o drugim dziecku, najlepiej za rok, ale jak sobie pomysle, jak mi w ciazy bylo pod koniec zle, to az mi sie cos robi, a po drugie chyba chce sie nacieszyc narazie Julia. Tak bardzo na nia czekalam. Moze bedzie przerwa ze 2 lata. A 3 dziecko chce miec kolo 40-tki jak juz pisalam :)) MAcierzynstwo przedluza mlodosc.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,
sorry, za nieobecnosc, ale moje dziecko przegryzlo mi kabel od neta!!!!!!!! Wczoraj kupilismy nowy i jestem!!!!
Otoz, ostatnio pisalam, ze jade po buty i NARESZCIE kupilam... cale szczescie. Choc nie sa moje wymarzone i maja dosc wysoki obcas (ja ostatnio tylko na plaskim) ale niech juz beda. Nie mialam sily juz szukac dalej. Tutaj kupienie butow w rozmiarze 37 graniczy z cudem. Niemki maja taaakie wielki nogi i najwiecjej rozmiarow jest od 39!!!! No ale nic buty mam, dodatki mam, tylko jeszcze torebka i moge jechac....

Wiecie co, mi sie wydaje , ze moje dzoecko jest jakies malo rozwiniete umyslowo :-(( oprocz, plusku, plusku i kosi kosi nie umie kompletnie nic. Ja ja ucze i pokazuje i ucze i tak w kolko, a ona patrzy na mnie jak na UFO!!!! Myslicie , ze cos z nia nie w porzadku... kurcze jak patrze, jak wasze pociech przesylaja buziaki, robia papa itd... to jestem zalamana!!!! Zaczynam sie pomalu martwic :-(((

LiMONIA
- witaj wsrod lipcowek!!! Skad jestes???
http://bibliotekasp3.eu.interia.pl/witaj.gif

Mamaola - Leo jak zwykle swietny!!!! U nas jest 1o lat roznicy i bardzo sobie chwale, Oktawia juz nie potrzebuje tyle uwagi , wiadomo , ze przyjdzie, pogadamy, poprzytulamy , jak ma lekcje , ktorych nie jest w stanie sama zrobic to robimy razem, ale moge sie spokojnie skupic na Mance. Okta wspoluczestkiczy, pomaga. Ostatnio wieczorem usypia Manie , bo boje sie , ze jak pojedziemy, babcia bedzie miala z tym problem. Okta usypia ja w 5 min, a mi zajmuje przynajmniej godzine , hehe.

Guga - zycze zdroweczka!!!!!

Goska , Anuszka - gdzie sie podziewacie!!!????

Adria - moja Manka rano jak sie budzi to zamiast buziaka, wydlubuje mi oko!!!!! Ona nie umie dac buzi, od razu gryzie !!!! :-(((

Dalej bede odpisywac na bieruaco bo troche duzo naskrobalyscie i nie daje rady nadrobic. Poki co zycze Wam milego dnia, a my dzis siedzimy w domu bo leje w pionie i poziomie.
http://www.gb-stylez.de/gbpics/data/media/41/new-e371ba72a5fe5e9c6cc9b09f387eb8c5.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

blumchen super, ze juz kupilas buty :)) jeden problem z glowy ! Widze, ze masz malego kabelkowego chomika ;) A co do Mani to sie nie martw, pamietasz jak inne dzieciaki lezaly na brzuszku, wstawaly, raczkowaly, a Julia byla daleko z tylu, ale nadrobila. Mysle, ze Mania bardziej sie skupia na rozwoju ruchowym, a inteligencje zostawia na pozniej :) Obserwuj ją. Zobaczysz, ze nadrobi.

Jula juz godzinke spi, ja poprasowalam, obralam ziemniaczki i wstawilam miesko. Strasznie sie stresuje, maz poszedl na 10.00 na rozmowe w sprawie praktyki w szkole, zalezy mu zeby zalatwic ją jeszcze w tym roku szkolnym, trzeba troche pokombinowac, bo chyba nie dostanie urlopu :( Ma miec 160 godz., a szef ma duzo pracy i nie wiem jak to wyjdzie, a poza tym, maz ma stres, bo na praktykach bedzie prowadzil lekcje z historii. Sama bym sie stresowala, nagle stanac przed dzieciakami i 45 minut mowic :(

Kupilam Julii wczoraj zabawki do piasku, caly zestaw, od foremek po wiaderko. W tesco byly po 24 zl za 10 elementow. Jutro zapowiadaja slonce, wiec pojdziemy wyprobowac nowa piaskownice z blizniakami.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria - trzymam kciuki za meza!!!!! Na pewno pierwsze spotkanie bedzie dla niego stresujace, ale potem juz poleci !!! Sama pamietam jak pierwszy raz musialam lekcje prowadzic.... najwazniejsze to nie dac sobie wejsc na glowe :-))) Bedzie dobrze!!!
Dzieki za pocieszenie co do Mani, ja mam wraznenie, ze ona po prostu NIE MA CZASU.... bo ciagle cos kombinuje!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

blumchen dzieki :)))))) a co do nie ma czasu to u nas tak samo, jak ucze cos Julie to ona wydaje sie tym nie zainteresowana, raczkuje gdzie chce, bawi sie, itp... w ogole nie zwraca na mnie czasem uwagi, dopiero po chwili, czy nawet po godzinie jak sie zapytam o to co ją uczylam to ona pieknie pokazuje. Takze sie nie martw i daj sie Mani wybiegac :))

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Maz juz po rozmowie, pojda mu troszke na reke, nie musi brac calosciowo urlopu, tylko poszczegolne dni jak tam historyczka ma np. 7 godz. historii, pierwsze lekcje ma za tydzien w czwartek.
Musi sie dobrze spisac, bo za rok zwalnia sie tam etat nauczyciela z historii i wos-u, moze uda mu sie i zostanie. Ech marzenia :))

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Noce znów się robią coraz gorsze... Leo budzi się co chwilkę. A ja mam oczy na zapałki.
No i zaczyna się niesamowicie w nocy kręcić. Jeszcze do niedawna spał tylko na plecach i nie umiał nic, a teraz to na jeden bok, to na drugi, a dziś w nocy o nawet na brzuchu spał (pierwszy raz) i co chwilkę zmienia pozycję, co mnie dodatkowo wybudza :/

blum - gratuluję butów. o chyba ja powinnam jechać do Was na zakupy. Mają rozmiary 42? Bo u nas praktycznie nie ma :/
A co do Mani, to moim zdaniem nie ma się co martwić. Ona się tak świetnie rozwija ruchowo, że może faktycznie nie ma czasu na rozwój inelektualny. Ale zobaczysz, że jak już ruszy, to na całego. Tak jak Leo z ruchem. On w 9 miesiącu umiał tylko leżeć na plecach, a jak się go posadziło to siedzieć. I nic więcej. A potem jak ruszył to nauczył sie przewrotów, siadania, raczkowania. Wszystko w ciągu miesiąca. A od jakiegoś tygodnia właśnie ma przyspieszenie intelektualne - łapie prawie wszystko co mu pokazuję. Ale to też musi być odpowiedni czas, jak nie jest zajęty zabawą.

adria - trzymam kciuki za męża!

Co do drugiego dziecka, to zdecydowanie nie stać mnie na czekanie 7 czy 10 lat, bo już mam 30. Poza tym mi zależy na wspólnej zabawie obu maluchów, bo nei mam w rodzinie żadnych małych dzieci, więc to nei może być tak duża różnica. Przy 10 latach to już praktycznie dwa jedynaki... Mnie z siostrą dzieli 9 lat i dopiero teraz trochę się zrównałyśmy.

3nik - no ja właśnie też się ciąży boję... Że znów będzie zagrożona. I jak ja wtedy dam radę z takim maluchem? A z dwulatkiem to łatwiej niż z roczniakiem, bo już pewnie sam chodzi, nie trzeba prawie nosić. Z drugiej strony mam wrażenie, że bardzo mi się hormony unormowały po porodzie i że druga ciąża będzie lepsza. Choć to oczywiście tylko moje odczucia, zadne podstawy do planów ;)
A co do czasu poświęconego Leo, to w sumie jak wrócę do pracy na 8h to też go będzie miał dużo mniej. Jeśli będę z drugim maluchem w domu, to chociaż będę przy nim, nawet jeśli będe się zajmować drugim dzieckiem... Kurcze, ale to rudna decyzja...

limonia - zdjęcia śliczne. Te oczy!!! Ogromne! Oj będzie łowić chłopaków ;) Mamusia też śliczna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Mamaola - to pewnie przez pelnie Leo tak zle spi. Zobaczysz minie pelnia i bedzie lepiej. Tez mam nadzieje, ze Mania w koncu "zalapie".
Adria - super, ze praktyke bedzie mial. Trzymam kciuki aby i z praca tak latwo poszlo... aczkolwiek nauczyciel to ciezki kawalek chleba.... cos o tym wiem. I albo sie tez zawod kocha i wykonuje go z pasja, albo szczerze nim gardzi, tylko to jest wtedy tylko i wylacznie meczarnia. Trzeba duzo zaangazowania i cierpliwosci.... Tak czy inaczej jesli Twoj maz zdecydowal sie uczyc w szkole, bede mu wiernie dopingowac i trzymac kciuki!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny:))

Antkowi trochę się zmniejszyły te kropy, doszliśmy z mężem do wniosku, że to była reakcja nie tyle alergiczna, co oczyszczenie organizmu z toksyn, które były w tym brokule. mąż też tak ma, że jak zje np. fastfooda, to mu takie kropy wyłażą np. na plecach, więc pewnie Antek tez tak zareagował. no ale podłoże na pewno jest alergiczne, bo skąd taka nadwrażliwość...

powiem Wam, że wychowanie dziecka jest taką odpowiedzialnością i wyzwaniem, świadomość, że kształtujesz praktycznie całe jego życie, to jaki będzie, jak będzie umiał/nie umiał radzić sobie z problemami, ze możesz mu tak bardzo pomóc/zaszkodzić żyć z danym charakterem i usposobieniem, że do urodzenia Antka nie zdawałam sobie do końca z tego sprawy,i teraz myśląc o kolejnym biorę tyle rzeczy pod uwagę...

przede wszystkim łapie się na tym, że mówię "braciszek lub siostrzyczka dla Antosia", czyli już patrzę przez pryzmat Antka. nie chcę wychowywać drugiego "po łebkach" - jak często moje koleżanki - zajmują się trzylatkiem, a maleństwo karmią i przewijają, i "niech płacze",
z drugiej strony, jak wczoraj pisałam, jestem mądrzejsza, wrażliwsza i wiem na czym się skupiać, ale drugie może mieć zupełnie inne potrzeby - chociaż oczywiście potrzeba uwagi, bezwarunkowej miłości pozostaje:))

realne my tez myślimy o adopcji, ale trzeciego:) trochę jestem w temacie, ostatnio nawet na tym wyjeździe okazało się, że gospodyni tego agrogospodarstwa pracowała w domu dziecka, pogadałyśmy sobie, trochę mnie to przeraża, ale chcemy oboje z mężem, jakoś czujemy taką potrzebę oboje od zawsze, nawet jak się jeszcze nie znaliśmy:)

adria świetnie, że poszli mu na rękę!!! ach, zobaczysz, że marzenia się spełniają:))) trzymam kciuki za męża:)) a macierzyństwo dobre na wszytko:)))

blum z tym kablem to mnie zabiłaś! ale numer:)) nie martw się, rozwój ruchowy, przede wszystkim raczkowanie bardzo stymuluje umysł, zobaczysz efekty już wkrótce. poza tym, dzieci często w jednym momencie albo rozwijają się ruchowo albo umysłowo, więc u Was na pewno teraz rozwój ruchowy, ale i tak chłonie wszytko jak gąbka i Cię wkrótce zaskoczy:)))

Odnośnik do komentarza

3nik - super, ze "kropy" zeszly. A do wychowania to masz racje. Aczkolwiek tez tak strasznie duzo zachowan jest w genach.... w moim przypadku niestety.... moja Okta byla wychowywana w 100 % przeze mnie, ojca nie widziala juz od 5 lat ... a im strasza tym bardziej robi sie do niego podobna... jestem przerazona... te same gesty , te same miny.... horror... jakbym tego gnoma widziala!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie:) ale pogoda pada i zimno ,a ja miałam dziś pojechać po basen dmuchany i po huśtawkę do mamy.

    Monia
wiem wszystkie sie dziwią skąd te kłaki:) ja też :) .. zobaczymy szkoda tylko ze czasu mało ,a leci jak oszlały zanim sie wybudujemy z tym pechem i bez kasy to mnie starośc dopadnie i nie pociesze sie nim:) oj ja bym miała nieciekawie bez krzesełka to maja pomoc !siedzi sobie w nim jak ja jestem zajęta ,a i pobujać mogę to ptyś siedzi spokojnie i czasem w nim uśnie:) Miłe przyjecie :) bo trafiłaś na same miłe mamusie:))) wiesz takie przypadki są czasem super:) ja tez trafiłam przez przymadek .Kolezanka mówiła ze na mamzone jest konkurs i tak szukajac trafiłam tu i jestem z tego bardzo zadowolona!:) poznałam swietne dziewczyny .Miałam zaszczyt poznać osobiście Olę i Natalię :))) nie wiem jak by to było gdybym tak sama siedziała w domu :/byłoby mi smutno...śliczna kruszynka:) i te oczęta :)
    Natalia
a gdzie sie podziewasz? co z naszym spotkaniem i jak nauka idzie Ci .Odezwij się szybko:))
    Guga
a rosną:( ogladałam wczoraj stary film jak miał 4 miesiące szok:) mi jeszcze tak się nie wygina ,ale pewnie dojdzie do takiego etapu.Taraz to spuszcza głowe i wydaje dziwny dzwięk płaczliwe brrr:) jest taki słodki jak to robi:))).. jak katar nie minie w 7 dni to idz koniecznie:/ oby minął ! .. i ja mam podobnie nawet gorzej bo tylko mama czasem przyjedzie i posiedzi z ptychem ,ale ja musze pilnować .Szkoda że nie może mi czasem posiedziec z nim sama to znaczy ja sie boję:/ ale jak bedzie wiekszy to ją wykorzystam:) tak sie cieszy jak go widzi:) i nic do roboty nie ma.
    Adria
TOUJOURS tak sie nazywają cena około 27 zł to róznica duza jest .
    Mamaola
a to tak , wielkość karty ma znaczenie czym wieksza to dłuzszy film a jaką masz pojemność katry . Fajnie masz, a ja szukam i szukam chyba w sklepie zobacze jakis futerał.Wiem szkoda ze recznie trzeba ustawiać :/ i fakt Przy dziecku to trudne moze być ,poczekaj aż zacznie biegać:)
    Blumchen
nie przejmuj sie mi ptych tez nie za duzo potrafi :)

Odnośnik do komentarza

kasiula milo Cię widzieć:)) z czasem ciężko, ale fajnie, że się chociaż meldujesz:))

blum z charakterem to tez oczywiście rzecz wrodzona, ale możesz pomóc jej żyć z takim "obciążeniem genetycznym" i radzić sobie z problemami, które on stwarza, a miłość, która jej dajesz już od tylu lat na pewno zaprocentuje, no ale teraz okres dojrzewania, to hmmm...pewnie będzie ciężko...;)

Odnośnik do komentarza

Julka spi, a ja musze odsapnąc.
Byla sasiadka z blizniakami ponad 3 godz. Dzieciaki sie wyszalaly. Kurcze, jak oni przychodza to ja widze, jak wazny jest kontakt z innymi dziecmi. Julka probuje nasladowac ich we wszystkim. Stara sie jak moze, a tak patrzy na nich z ogromna uwaga :)

Dzis bawilysmy sie w te zabawy co wczoraj Wam wklejalam. Niektore sa naprawde fajne. Wklejam Wam filmik pt. Szukam chrupka. Dla ulatwienia dalam szklanki ;)

YouTube - Film041

aśku dzieki za nazwe pieluszek :) A czemu sie boisz zostawiac z mamą ?? Ja tylko jak zostawiam z mama boje sie, zalapania tego bezdechu przypadkiem przez Julie i tego jak mama sobie poradzi, a poza tym ok :(( Jak mnie nie ma caly czas o tym mysle.

blumchen jak Ty jestes to od razu ruch na forum :))

3nik dobrze, ze to nic powaznego. Moj maz ma jakas alergie na gumki od skarpetek hehe ma takie czerwone jakby odcisniete, jak ma skarpetki z nietakimi jak trzeba gumkami. No i wyskakuja od razu.

mamaola a jak maz wrocil ?? wspolczuje nocki. U mnie 7 lat roznicy miedzy mna, a siostrą. Zawsze byla widoczna roznica, ona nie chciala mnie nigdzie zabierac. Teraz dopiero jestesmy przyjaciolkami i mamy wspolne tematy.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria mowę mi odjęło :brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo: dla Julci

3Nik bardzo się cieszę, że Antosiowi zmniejszyły się te kropki i że to nie jest ospa:smile_jump: Ale z tą alergią to też nie macie tak łatwo, musicie bardzo uważać co Antoś zjada a teraz tyle chemii w jedzeniu, że nie jest łatwo

Co do rodzeństwa dla Isi powiem Wam tak..................czekam na @ i jak do tygodnia się nie pojawi to teścik:wink: po urodzeniu Isi, odpowiedzialność jaka spoczywa na rodzicach w opiece nad dziećmi bardzo mnie przeraziła i powiedziałam sobie STOP nie chcę już, i tak z każdym dniem łagodnieję, patrzę na brzuszki z taką miłością w oczkach, oczywiście wątpliwości mam ogromne, ale moje zdanie jest takie:
Pracuję jako pedagog w świetlicy i funkcjonuje u nas także przedszkole oraz grupa zabawowa od 0-3lat gdzie też jakby to powiedzieć się udzielałam, i uwierzcie mi dzieci które mają rodzeństwo o wiele lepiej się rozwijają, nie chodzi mi tu o to że jedynaki są hmm mniej mądre oj broń Boże a o łatwość nawiązywania kontaktów, umiejętność dzielenia się, otwartość na nowości i odnalezienie się w nowym otoczeniu czy sytuacji, dzieciom które mają rodzeństwo o wiele łatwiej przychodzi radzenie sobie właśnie w takich sytuacjach.
Ja również mam dylemat, że nie zaspokoję wszystkich potrzeb Isi i jej siostrzyczki lub braciszka jeśli będzie mała różnica wieku, a z drugiej strony wydaje mi się że to tylko pierwsze pół roku może być troszkę ciężkie później, później owszem że więcej pracy ale i więcej do kochania:Kiss of love:
W każdym bądź razie chciałabym maleństwo jak Isia będzie miała 2,5 - 3latka ale czy się tak uda to czas pokaże bo u nas sytuacja z męża pracą troszkę mnie hamuje, ale jak się okaże że dziudziu będzie wkrótce to cieszyć się będę bardzo:wink:

Blumchen fajnie, że buciki wybrane:wink: Tak czytam o Okcie i wierzę, że w tatę to ona nie będzie, nie przebywa z nim wcale i geny genami ale mama która jest z córcią na co dzień jest najlepszym wzorem i sądzę, że Okta będzie taką wspaniałą kobietką jak i jej mama. Niestety wiek "naście" jest wiekiem z "wybojami" wszystko się zmienia w chwili, ale to po to żeby w przyszłości ukształtował się stabilny mocny charakter.

Aśku kupiłam dziś w aptece eupharbium i jak powiedziałam aptekarce, że córcia ma 10mc to tak nie chętnie mi go podała jak bez zalecenia lekarza, ale i tak spróbuję bo już tak się męczy że ja patrzeć na to nie mogę, sterimar wcale nie działa ech zobaczymy jak do jutra lepiej nie będzie to w czwartek do lekarza

Kasiula witaj, buziaki dla Hubcia i szybkiego odgruzowania:wink:

Monia z Majeczki prawdziwa kobietka, taka delikatna z czarującymi oczkami cudna i mamusia też śliczna:Kiss of love: ja ma krzesełko drewniane ale nie jestem zadowolona więc nie pomogę

Mamaola współczuje nocki, u nas kręcenie się ostatnio na tapecie w nocy, bo niby Angelisia przesypia całe ale często ląduje w poprzek łóżeczka z główką wlepioną w szczebelki i popłakuje więc wstaję i poprawiam i tak wkoło a to się odkrywa a to zawędruje za daleko i później pozycji nie może zmienić:o_no:te nasze Skarby teraz takie ruchliwe, że nawet podczas snu muszą się wierzgać ile tylko się da:Szok:

Realne jej jednorazówki na pół roku chyba nie bardzo:sofunny:


U nas katarek znów bierze górę a mi serce się kraja jak sapie tą buźką a nosek totalnie zapchany i nic ku lepszemu nie idzie ech ileż może to pioruństwo ją męczyć

To sobie napisałam dłuuugiego posta, może troszkę nieskładnie to wyszło ale jakoś córci ciężko się oddycha a mi ciężko zdania składa tak się troszkę martwię

Buziaki dla mamuś i dzidziusiów:36_3_15:

Zmykam na kawkę

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

adria ja nie mogę... wspaniale, gratulacje dla Julci, ale niesamowity ten filmik - jak widać, że się zastanawia i łapie za odpowiednia szklankę. ja wczoraj położyłam książeczkę, klocek i kółeczko i prosiłam Antosia, żeby podnosił te o których mówię, ale on i tak chwytał co chwilę coś innego i tym rzucał;)) co do kontaktu z innymi dziećmi to wpisuje się to w naszą rozmowę o rodzeństwie- dzieciaki fajnie się razem rozwijają i uczą od siebie:)

guga .... no to trzymam kciuki, żeby było jak ma być z tym @ jak jest dzidzia, to wielka radość, a jak nie, to też;) u mnie od porodu jeszcze nie było @ , gin mówi, że mam zablokowane jajniki hormonami "laktacyjnymi", więc ja sobie planuję, a nawet jeszcze płodna nie jestem;) no ale w każdej chwili oczywiście to może się zmienić:) Iska nadal zakatarzona, może ten lek pomoże, ja używałam tego w ciąży i mi pomagało.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...