Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Guga12
A tu zmagania Angeliki pod tytułem JA SAMA

Moja jeszcze nie chwyta butelki :(
zreszta malo co chwyta...
chociaz ma takie klucze-gryzaczki-grzechotka na kółku - nie wiem czy wiecei o jakie chodzi [jak się potrząca to obijajac się o siebie halasują] stara się chwycić w 2 rączki naraz i nawet czasami jej wychodzi... tylko zazwyczaj jedna z rączek jest w piąstkę, a druga rozprostowana i zabawnie to wyglada - nie wpadła jeszcze na pomysł że obie raczki w palcach rozprostować

Zdjątka super :D

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha- miałam ci napisać to samo co Filipka, jak najdłużej w tym- dopóki głowa nie wystaje jest ok, synkowi zmieniliśmy na wieksz0 taki maxi cosi- rewelacja bo można było rozłożyć jak zasnął- jak miał 8 msc, acha ja też mieszka m na wsi
guga- no śliczna panienka i jaka zdolna, moja nie bardzo chce butelkę do buzi włożyć a co dopiero ją wziąć :)
Realne- zacznie chwytać :)

mała śpi, młody też, piękny wieczór się zapowiada
dzień był po prostu świetny, taki spokojny, rodzinny, na spacerze, na dworze, ekstra

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

witam Was kochane Mamusie
jak zwykle nie mam za bardzo czasu pisać. Dzisiaj byliśmy u moich rodziców praktycznie przez cały dzień. Po południu zdrzemnęłam się i czuję się jak nowo narodzona, Zazwyczaj popołudniami nie śpię, ale dzisiaj po prostu nie dałam już rady. Nocki generalnie wporządku, nie narzekam, ale czasem mi też zmęczenie daje w kość.
Do tego jeszcze pojawiły się w mojej rodzinie spore problemy. Dotyczą mojego brata i jego rodziny. Ja strasznie to wszystko przeżywam, w nocy nie mogę spać, denerwuje się.

Do tego jeszcze Adaś zaraził się chyba od mężą. Troszkę pokasłuje, do tego miał stan podgorączkowy. Ale po paracetamolu przeszło i już jest lepiej. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Nie poszliśmy wczoraj na basen i dobrze. Jutro też nigdzie nie będziemy szaleć.
A ze zmianą czasu u nas nie było problemu, bo Adaś dzielnie wytrzymał do 20.00 (czyli starej 21.00) i poszedł spać zgodnie z planem.

guga kurcze ja nic nie wiedziałam, że przy skazie powinno się podejmować próby zmiany mleka. Zadzwonię do naszej pediatry po weekendzie i zapytam.

filipka, fajnie że miałaś trochę czasu dla siebie. To strasznie ważne, można szybko zatęsknić za maluchami.

agatcha ja też muszę zacząć kupować ciuszki dla Adasia. Do tej pory większość miałam pożyczone, ale już się pokończyły. Mój mąż jedzie w przyszłym tygodniu do Warszawy, więc może moja szwagierka poda jeszcze jakieś ciuszki po swoim synku, zobaczymy.

mamaola, ale super. To będzie nasz pierwszy wspólny ząbek forumowy, hehehe. Ja cały czas doszukuję się ząbka u Adama, ale na razie nic :)

No nic, lecę jeszcze trochę popracować, chociaż nie mam na to wszystko siły.
Chciałabym dzisiaj zasnąć a jutro rano obudzić się już bez problemów. Wiecie jak to jest.

Kolorowych snów.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

My z basenu...
mała strasznie się rozwrzeszczała po 23 minucie i musieliśmy wyść z basemu - poplakiwała juz od 5tej...
ubraliśmy - jeść nie chciała - jak się rozwrzeszczy nie idzie jej nakarmić...
ubraliśmy... mąż ponosił troszkę się uspokoiła - tzn popłakiwała, ale dużo ciszej [a ma głosik]
Ja się w tym czasie ubrałam, później wzięłam mała na kolano i robiłam 'patataj' - czasem to pomaga przy takim wrzasku... i popatrzyła chwilkę w podłogę i zasnęła.... myślałam, że się przebudzi jak przekładałam do fotelika - nic... śpi... do taxi - śpi.... w sklepie - śpi... do domu - śpi... wiem, że mogła być głodna - ostatni posiłek jadła koło 15tej... może przed 16... w dodatku basen, zabawy w wodzie... przebudziła się na chwilkę, poglamała i śpi [nie pociągnęła za dużo]... po 22 przebrałam ją do spania - śpi... mąż troszkę probował obudzić nosząc - śpi w pozycji poziomej, siedzącej, pionowej... każdej.. co najwyżej na 1-2 sekundy uchyli oczy i zasypia ponownie...
dał mi ją.. przystawiłam do cycka.. mąż robił wszystko żeby otworzyła oczka i chociaż piszczek otworzyła - udało się... musiał cały czas wołać, mówić i troszkę zjadła - ale też nie za dużo... i śpi... hmmm... ciekawe do której tak pośpi...
już zdarzało jej się zasnąć 3x tak, że dobudzić nie szło... więc mam nadzieję, że wszystko OK...
A w ciągu dnia dużo nie spała... może z 30 minut [w sumie] i to też niespokojnie - może to też ma wpływ.

Teściowa powiedziała, że może na basenie była zmęczona i dlatego tak się rozdarła i szybko zasnęła - tzn z 15-20 minut krzyczenia... a jak się ją uspokoiło to od razu zasnęła

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo.

Co do zmiany czasu - Leo wytrzymał do nowej 20 i poszedł spać zgodnie z planem. Gorzej było z nocą - znów pobudki co 2h, a raz nawet po godzinie sie obudził :(

Obudzil się o 7 i właśnie poszedł na pierwszą drzemkę, a ja na kawusię.

realne - ja jak będę chodzic z malym na basen to wybiorę jakieś wcześniejsze godziny, najlepiej przedpołudniowe, bo on wtedy radosny i wesoły, chętny do zabaw. Po południu jest już coraz bardziej zmęczony i myślę, ze kończyłoby się zawsze tak jak u Ciebie wczoraj.
A Ty karmisz butelką? Wydawało mi się, ze piersią...

natalia
- trzymam kciuki za zdrówko Adasia i mam nadzieję, ze problemy rodzinne szybko znajdą jakieś rozwiązanie.

kasia, filipka - ja tez mam fotelik do 13 kg i z małym jest taki problem, ze on się wszerz za bardzo nie mieści :/ Szczególnie w kombinezonie... A te kolejne foteliki to dla siedzących dzieciaczków :/ A to jeszcze parę miesięcy!

kasia - super, ze dzień udany :) U nas też bylo całkeim sympatycznie

guga - zdjątka super, mała zdolniacha! Miłej gościny :) My do teściów dziś na obiadek.

filipka
- co do tego "czegoś" na skórze u Leosia, to mam z tym trochę problemów nadal. Jak przestałam czymkolwiek smarować (na 3 dni przed posiewem) to zaczęła znikać :/ Już myślałam, ze to jakaś zlośliwość losu, ale okazało się, że zbiegło się to z tym, ze chciałam wykorzystać zapas ekologicznych jednorazówek, bo mały już z nich wyrastał i potem doczytałam, ze są nasączone olejkiem z drzewa herbacianego. A on ma działanie przeciwbakteryjne/grzybicze i wirusowe. No i prawie do końca się wyleczyło. Teraz przemywam mu skórę wodą z tym olejkiem, ale jest różnie - czasem znika prawie całkowicie, a czasem się zaognia. Nie wiem w czym rzecz :/ A z posiewem będzie krucho, bo to musi być albo mokre (sączące) albo suche, łuszczące do zeskrobania, a teraz jak się zaogni, to jest tylko zaczerwienienie. Nie wiem co mam z tym robić dalej?

Miłego dnia mamusie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam się poniedziałkowo,
Z trzymaniem butli u Iśki to jest tak że ona bardzo chce ale muszę jej pomóc a na zdjęciach wygląda jakby samiutka ale mamusia czuwa i pomaga:smile_move::smile_move::smile_move:

A u nas problem z przestawieniem spania przychodzi jej godzina i nie ma mocnych w rezultacie o 18 już śpi ale do 6 rano. Dziś jeszcze powalczę

Natalia zdrówka dla Adasia. Natalia Adaś ma skazę, jakie mleko podajesz????

Realne to Magdalenka musiała być mocno zmęczona:Histeria:

Mamaola fajnie że Leosia udało się przestawić ze spaniem i smacznego obiadku u teściów życzę

Filipka u nas też dziś dużo płaczu, zawsze jak szliśmy do rodziców to taka grzeczna a dziś ryk, na szczęście teraz śpi

Dziś podałam pierwszy raz kleik, to jak jej podałam to ryk taki że aż się zanosiła więc na łyżeczce się skończyło:Histeria:

Biegnę na kawusię,
do wieczorka pa

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! :)

Wczoraj się nie odzywałam, bo byłam z rodzicami i małym w Rzeszowie :) Wypad do centrów handlowych !! :) Miałam w planie kupić buty, ale taka lippaaaa, że 37 za małe a 38 za duże!! I nie wiem co mam zrobić ;/ kupiłam sobie tylko bluzę :) A mały był taaaaaki grzeczny! Po prostu anioł nie dziecko :)
Tak piszecie o tej zmianie czasu, ja w ogóle nie zwróciłam na to uwagi :) Mój mały zresztą też, nie mamy stałej pory posiłków ani spania, daję mu jeść jak jest głodny i kładę go spać jak widzę, że jest zmęczony.
Na grobach nie byłam, bo wietrznie jest, rodzice sami pojechali z bratem.

Mój mały uwielbia matę edukacyjną :) Chyba mam taką jak niektóre z was, z taką małpką wiszącą i lusterkim, w lustro wpatruje się godzinami :) A małpkę szarpie strasznie hehe :)) Pół dnia już tam leży :P A tak w ogóle to dałam mu dzisiaj kilka łyżeczek jabłek z hipp'a, ładnie zjadł i nawet się cieszył :) Tyle, że upaprałam go całego hehe :P dopiero po chwili zakapował, że trzeba to połykać, więc połową miał wysmarowaną twarz hehe i bluzkę :)

mamaola też miałam opory przed podaniem mu czegoś innego niż moje mleko, jakiś taki dziwny strach, że nie będę mu już potrzebna... sama nie wiem...

gosiu dziękuję za życzenia

guga super zdjęcia malutkiej :) mój też trzyma sobie sam butelkę jak daję mu np. rumianek do picia, a jak daję mu smoczek to łapie mnie obiema rękami za moją rękę, tak jakbym mu podawała butelkę, w ogóle też zrobił się bardziej krzykliwy leży i się drze hehe, ale to nie płacz... może trenuje głos hehe :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

mamaola
Witam poniedziałkowo.

Co do zmiany czasu - Leo wytrzymał do nowej 20 i poszedł spać zgodnie z planem. Gorzej było z nocą - znów pobudki co 2h, a raz nawet po godzinie sie obudził :(

Obudzil się o 7 i właśnie poszedł na pierwszą drzemkę, a ja na kawusię.

realne - ja jak będę chodzic z malym na basen to wybiorę jakieś wcześniejsze godziny, najlepiej przedpołudniowe, bo on wtedy radosny i wesoły, chętny do zabaw. Po południu jest już coraz bardziej zmęczony i myślę, ze kończyłoby się zawsze tak jak u Ciebie wczoraj.
A Ty karmisz butelką? Wydawało mi się, ze piersią...

natalia
- trzymam kciuki za zdrówko Adasia i mam nadzieję, ze problemy rodzinne szybko znajdą jakieś rozwiązanie.

kasia, filipka - ja tez mam fotelik do 13 kg i z małym jest taki problem, ze on się wszerz za bardzo nie mieści :/ Szczególnie w kombinezonie... A te kolejne foteliki to dla siedzących dzieciaczków :/ A to jeszcze parę miesięcy!

kasia - super, ze dzień udany :) U nas też bylo całkeim sympatycznie

guga - zdjątka super, mała zdolniacha! Miłej gościny :) My do teściów dziś na obiadek.

filipka
- co do tego "czegoś" na skórze u Leosia, to mam z tym trochę problemów nadal. Jak przestałam czymkolwiek smarować (na 3 dni przed posiewem) to zaczęła znikać :/ Już myślałam, ze to jakaś zlośliwość losu, ale okazało się, że zbiegło się to z tym, ze chciałam wykorzystać zapas ekologicznych jednorazówek, bo mały już z nich wyrastał i potem doczytałam, ze są nasączone olejkiem z drzewa herbacianego. A on ma działanie przeciwbakteryjne/grzybicze i wirusowe. No i prawie do końca się wyleczyło. Teraz przemywam mu skórę wodą z tym olejkiem, ale jest różnie - czasem znika prawie całkowicie, a czasem się zaognia. Nie wiem w czym rzecz :/ A z posiewem będzie krucho, bo to musi być albo mokre (sączące) albo suche, łuszczące do zeskrobania, a teraz jak się zaogni, to jest tylko zaczerwienienie. Nie wiem co mam z tym robić dalej?

Miłego dnia mamusie.
Karmię cyckiem... ale czasem muszę się odciągnąć i wtedy to co odciągnę daję z butli... czasem wodę z kubka doidy cup... ale na razie uczymy się połykać... jak przestaniemy rozlewać to zaczniemy pic także mleczko z kubka

Guga12
Witam się poniedziałkowo,
Z trzymaniem butli u Iśki to jest tak że ona bardzo chce ale muszę jej pomóc a na zdjęciach wygląda jakby samiutka ale mamusia czuwa i pomaga:smile_move::smile_move::smile_move:

A u nas problem z przestawieniem spania przychodzi jej godzina i nie ma mocnych w rezultacie o 18 już śpi ale do 6 rano. Dziś jeszcze powalczę

Natalia zdrówka dla Adasia. Natalia Adaś ma skazę, jakie mleko podajesz????

Realne to Magdalenka musiała być mocno zmęczona:Histeria:

Mamaola fajnie że Leosia udało się przestawić ze spaniem i smacznego obiadku u teściów życzę

Filipka u nas też dziś dużo płaczu, zawsze jak szliśmy do rodziców to taka grzeczna a dziś ryk, na szczęście teraz śpi

Dziś podałam pierwszy raz kleik, to jak jej podałam to ryk taki że aż się zanosiła więc na łyżeczce się skończyło:Histeria:

Biegnę na kawusię,
do wieczorka pa
Niop.. wstała przed 1szą... później co 2h... 3-5-7...

MaŁoLaTkA
Cześć dziewczyny! :)

Wczoraj się nie odzywałam, bo byłam z rodzicami i małym w Rzeszowie :) Wypad do centrów handlowych !! :) Miałam w planie kupić buty, ale taka lippaaaa, że 37 za małe a 38 za duże!! I nie wiem co mam zrobić ;/ kupiłam sobie tylko bluzę :) A mały był taaaaaki grzeczny! Po prostu anioł nie dziecko :)
Tak piszecie o tej zmianie czasu, ja w ogóle nie zwróciłam na to uwagi :) Mój mały zresztą też, nie mamy stałej pory posiłków ani spania, daję mu jeść jak jest głodny i kładę go spać jak widzę, że jest zmęczony.
Na grobach nie byłam, bo wietrznie jest, rodzice sami pojechali z bratem.

Mój mały uwielbia matę edukacyjną :) Chyba mam taką jak niektóre z was, z taką małpką wiszącą i lusterkim, w lustro wpatruje się godzinami :) A małpkę szarpie strasznie hehe :)) Pół dnia już tam leży :P A tak w ogóle to dałam mu dzisiaj kilka łyżeczek jabłek z hipp'a, ładnie zjadł i nawet się cieszył :) Tyle, że upaprałam go całego hehe :P dopiero po chwili zakapował, że trzeba to połykać, więc połową miał wysmarowaną twarz hehe i bluzkę :)

mamaola też miałam opory przed podaniem mu czegoś innego niż moje mleko, jakiś taki dziwny strach, że nie będę mu już potrzebna... sama nie wiem...

gosiu dziękuję za życzenia

guga super zdjęcia malutkiej :) mój też trzyma sobie sam butelkę jak daję mu np. rumianek do picia, a jak daję mu smoczek to łapie mnie obiema rękami za moją rękę, tak jakbym mu podawała butelkę, w ogóle też zrobił się bardziej krzykliwy leży i się drze hehe, ale to nie płacz... może trenuje głos hehe :)
Tiny Love - ZOO?
Ze zwisającą małpką, grzechoczącą żyrafą, szeleszczącą papugą i wibrującym słonikiem?

My taką mamy i mała lubi patrzeć w lusterko i zaczepiać małpkę.. i na macie targać motylka za skrzydło - szeleszczy koło ucha

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Guga12
I jeszcze parę zdjęć:smile_move:

1, Ja nigdy nie zasypiam u mamusi na rękach
2, Ślinię się ile tylko się da
3, Mój pierwszy posiłek łyżeczką ble
4, Kleik jest nie ciekawy
5, Ale ten uśmiech wszystko wynagrodzi
Śliczne... a mi się dziś udało sfotografować jak mała trzyma butelkę... też jeszcze nieporadnie, i na chwile, ale się stara :D

Guga12
Małolatka fajnie, że Oliwierek zjadł jabłuszko:in_love2: moja dziś przy podaniu kleiku łyżeczką taki koncert dała, że uszy zatykać i uciekać:hmm:

Piszecie o następnym foteliku, ja wiem że jeszcze jest czas ale macie już coś na oku. My myślimy o kupnie maxi cosi tobi ale nie wiem czy na pewno.
Też się nad nim zastanawiam, tylko ta cena... hmmm może uda się znaleźć coś bezpiecznego i troszkę tańszego.
Bo Maxi Cosi to też koszty marketingu - zawyżone

agatcha
hej mamsusie
ja tylko sie witam-dzis cmentarze i rodzice;) do tego tato dal nam pol dzika i dopiero to obrobilam;/
jutro o 6 jedziemy do nefrologa wiec zegnam sie na dzis i ide odpoczywac;)

Powodzenia u lekarza.

Moje fotki
1. Oparta już ładnie siedzę :D
2. I staram się trzymać butelkę - coraz lepiej mi wychodzi

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

kasiawawa
realne- nie za wcześnie na siadanie?
agatcha- trzymam kciuki za wizyte i daj znac jak będzie po
Guga- fajniutkie zdjęcia
Małoaltka- super że Oliweirowi smakowało

dzieciaki śpią, idziemy jeśc kolacje:):)

Pytałam pediatry i ortopedy - oboje stwierdzili, ze nie widza przeciwwskazań...
jak się domaga to znaczy, że jest już gotowa...

Już było poruszane na forum.

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

My dziś byliśmy u teściów. Po 1,5h mały chciał spac, to go poszłam uśpić i ... zasnęłam razem z nim :) W gościach :) Ale coraz fajniej sie z nim śpi - takiz niego duży chłopak, ze już mam się do kogo poprzytulać ;)

realne - fajne fotki :) I całkiem nieźle sobie radzi z tym trzymaniem!
A co to doidy cup?

małolatka - gratuluje udanej pierwszej próby :)
A co do butów - pomyśl, że po ciąży urosła mi stopa do 42,5 !!! Boje sie nawet wybrać do sklepu po buty.

agatcha - powodzenia u nefrologa. Trzymam kciuki.

guga - fantastyczne fotki. Myślałam, że Leośkowi nie smakował kleik, ale jak patrzę na reakcję Isi, to chyba jednak u mnie bylo całkiem nieźle :) A robiłaś go na mleku modyfikowanym?
A usmiech ma Isia słodziutki!

Dobrej nocki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola
My dziś byliśmy u teściów. Po 1,5h mały chciał spac, to go poszłam uśpić i ... zasnęłam razem z nim :) W gościach :) Ale coraz fajniej sie z nim śpi - takiz niego duży chłopak, ze już mam się do kogo poprzytulać ;)

realne - fajne fotki :) I całkiem nieźle sobie radzi z tym trzymaniem!
A co to doidy cup?

małolatka - gratuluje udanej pierwszej próby :)
A co do butów - pomyśl, że po ciąży urosła mi stopa do 42,5 !!! Boje sie nawet wybrać do sklepu po buty.

agatcha - powodzenia u nefrologa. Trzymam kciuki.

guga - fantastyczne fotki. Myślałam, że Leośkowi nie smakował kleik, ale jak patrzę na reakcję Isi, to chyba jednak u mnie bylo całkiem nieźle :) A robiłaś go na mleku modyfikowanym?
A usmiech ma Isia słodziutki!

Dobrej nocki.
Kubek dla niemowlaczków.. specjalnie 'kopnięty' żeby łatwiej się piło... można pić w pozycji leżącej - nawet dorośli :D

My mamy taki:
http://www.tublu.pl/modules/free_files/thumbImage.php?src=mod_products/products/595/pr_image_595.jpg
Nawet Zawitkowski go polecał... najeżdżając na niekapki [że to dużo od butli się nie różni etc] :P

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

witam z rana po kiepskiej nocy
coś ostatnio mała mi się budzi co 2 h ale wcale nie chce jeśc, zcasem przytulic, zcasem smoczek, czasem pogłaskać

Realne- nie słyszałam o takich kubkach a niekapki wygodne dla rodziców bo nie kapią :):)
Mamaola- oj na mnie by się teście obrazili:) zobaczysz jak starsze przytulają:) cudowne uczucie
Agatcha- na która jedziesz?

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam się również,

Poprosiłam wczoraj Leo, żeby ładnie spał w nocy i noc super - pobudka o 1 i 5 :) No i potem już o 6:30 wstawanie... To chyba jeszcze wina zmiany czasu.

kasia - jak mnie teście wczoraj zobaczyli (w sensie jak marnie wyglądam) to nawet zaproponowali, żebym się zdrzemnęła, a oni Leosia pobawią :) Złoci ludzie :)

Mam plan wprowadzić dziś coś nowego, ale nie mogę się zdecydować, czy dać najpierw marchew, czy jabłuszko i czy surowe, czy gotowane. Ale w myśl, że lepiej, żeby dziecko poznało najpierw smak mniej słodkich warzyw, to chyba dak marchewkę i chyba ugotuję na parze, bo myślę, ze lżej strawna będzie. Choć do końca nie jestem pewna, czy się odważę ;)

Buziaki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Realne super Magdalenka trzyma butelkę, a jeśli chodzi p siedzenie to jestem pod wrażeniem. Moja też główkę zadziera do siadu ale jeszcze się boję i jej nie pozwalam.

Mamaola fajni teście, czasem trzeba skorzystać i drzemkę sobie nawet w gościach zrobić tym bardziej że to najbliższa rodzina

Agatcha powodzenia u lekarza daj znać po

U nas noc kiepska, niby daliśmy radę wczoraj małą położyć o 19 ale pobudka po 5 i zero spania, ech ten nowy czas będę jeszcze próbować.

Dziś jedziemy na bioderka do takiego durnego lekarza i pewnie znów nam się oberwie:ehhhhhh:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Mamaola- a czemu zaczynasz już wprowadzac? ja na począterk wybrałabym słoiczek, tak robiłam ze starszym i zaczynałam od marchewki, 2-3 dni a potem kolejna rzecz np jabłko, ziemniak, dynia
Ggua- czemu ma was ochrzanić? ja ide z małą 29 listopada bo to był pierwszy wolny termin a dzwoniłam na początku października

jutro chce jechać z dzieciakami do lekarza i na badanie krwi ale nie wiem czy mi się uda je tak zapisac

a teraz pije kawe :)

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...