Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Adria- oby mąz potrafił docenić bo z doświadzcenia wiem że docenia na początku a potem się przywyczaja i traktuje jako obowiązek żony, długo musiałam mojego odzwyczajać i na nowo uczyc prac domowych

a mała Hania od 2 dni płacze z łzami

natalia - sól fizjologiczna i swietlik tak ale rumianek zdecydowanie nie, ja bym za czesto tefo nie robiła- raz dziennie, tak jak z czyszczeniem uszu- im czesciej tym szybciej sie brudza

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

U nas goście a ja przed kompem ups

Filipka nocka zarwana bo malutka obudziła się o 1 w nocy jakaś niespokojna i tak pół nocy wojowaliśmy. Co do debridatu to jak ją wygłodzę to zje ze smoczka a później dopiero mleko

Saradaria odnośnie kupki to u mnie co 3 dni a jak nie ma pomagam czopkiem bo tak mi kazał pediatra i zawsze pomagam bo mała zrobić nie chce a gazy i brzuszek ok

Adria może Julcia chciała poznać świat z różnych pozycji tak przez jeden dzień

Co do chrzcin to my mamy jutro i trochę mam stresa
Biegnę ale jeszcze oczywiście zajrzę

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Ja na forum, a maz dzis wczesniej wrocil to gotuje obiad i zajmuje sie Julcia. Mi glowa peka, spalam cala noc na twardym jasku i takie efekty. Chyba wybiore sie na spacer moze pomoze, ale najpierw mala kawka.

guga wyrozumialych masz gosci :) Julka chciala poznac swiat z roznych pozycji, a dzis spac na brzuchu mamy. Spala ponad 3 godziny, dobrze, ze choc w telewizji cos lecialo, bo bym sie zanudzila.

agatchaa co wasz ksiadz taki poinformowany ?? Kurcze, ale u naszego jakby ktos nie chodzil do kosciola to tez by nie przeszlo. A macie jakis inny wariant ?

filipka jak tam spacer udany ?? U nas super pogoda, bylam z Julia sie przejsc.

kasiawawa mam nadzieje, ze maz nie przestanie mnie doceniac. Odkad sie znamy jest caly czas taki sam. Pomaga mi jak moze, wiec ja odwdzieczam sie tym samym. A kiedy chrzciny ?

natalia moj maz nie planuje, to ja mu planuje hehe :) a sprzata kiedy trzeba. Ja tez slyszalam, ze sol fizjologiczna i swietlik moga pomoc.

Kurcze jakies nieszczescia na mnie spadaja. Julia rozerwala mi sutek przy jedzeniu, kupilam masc smarowalam i niby bylo troszke lepiej. Wczoraj wieczorem zaczela mnie bolec druga piers i dzis zobaczylam, ze tez jest rozerwana, bol niesamowity. Karmienie nie sprawia mi zadnej przyjemnosci, tylko bol bol i jeszcze raz bol. Julka je niespokojnie, wygina sie, prezy, szarpie. Fakt najada sie bez problemu, ale w dziwny ruszajacy sie sposob hehe Zastanawiam sie czy jak pojde do lekarza rodzinnego to czy mi cos pomoze ?
A po drugie to po malym conieco z mezem znow zaczelo sie u mnie krwawienie, nieznaczne, ale jednak. Bylam na wizycie kontrolnej u lekarza po 6 tyg. i mowil, ze wszystko jest ok, a teraz to :(( Zastanawiam sie co jeszcze mi sie przyplacze.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Guga to masz problem z niunią. A kiedy ma się to unormować?Bo przecież nie można przez cały czas pomagać czopkami.

U nas była kupka, ale znów duża ilość i papkowata.
Trochę się wystraszyłam,że nie robiła 1,5 dnia, bo Sara robiła i 12 kupek dziennie, no ale ją karmiłam tylko piersią. Mam nadzieję,że się unormuje. I Tobie Guga życzę tego samego!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-45936.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43860.png

http://s10.suwaczek.com/20020430040114.png

Odnośnik do komentarza

natalia laktacja podskoczyla, więc okazjonalnie ściągam chwilę po karmieniu.
Dlaczego nie jesteś zwolenniczką homeopati - ze względów religijnych czy innych?
Zośka miala duży problem z zapchanym kanalikiem i już mieliśmy jechać na przetkanie do szpitala ale trafiliśmy do dobrej okulistki - jak ta mi demonstrowala jak należy masować to przetkala kanalik.
Co do ulewania - Antek nie ulewa, ale mu podchodzi a ja już glupieje jakie leki mu podawać - zagęszczacz (kilka razy dziennie, min 3), debridat 3x (którym pluje) czy probiotyk (na szczęscie raz i z mlekiem jakioś wchodzi). On się niecierpliwi bo glodny i ryk. Wiem, że to dzieciom mija ale nie chcę aby mu to wpadalo do oskrzeli (a potrafi odkaszlnąć) bo to często powoduje infekcje.

adria spacer udany - dzięki, Tylko że Antek ciągle się budzi i gdyby nie smok to byloby ciężko. Zrobilam niezlą rundę przez 2h i zapisalam Zosię na konie :)
Nie wiem czy rodzinny Co coś pomoże z sutkami - wspólczuję. Antek też ostatnio 'tańcuje' przy cyckach i strasznie mnie boli jak karmię, chyba że je na śpiąco wtedy ssie wzorowo, spokojnie i miarowo.

guga z tego co wiem to przy karmieniu butlą chocki klocki z kupą to norma. Wiem, że czopka nie można używać częściej niż co 2 dni.
Będzie dobrze z chrzcinami - my jesteśmy w polu.

Idę ziemniaki obierać i mizerię dla moich zrobić, a ja zn buraczki albo sam ogórek :(

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Co za dzień wspaniały
Przyszli goście zajęli się maleńką i pomogli zrobić obiadek
a jak poszłam z Angeliką na spacer to mąż posprzątał na błysk łazienkę i kuchnię żyć nie umierać i jeszcze pyszną kolację zrobił ech cudnie
Do tego maleńka suseł calutki dzień podsypia chyba za chwilkę ją obudzę bo nocka może być kiepska
Oby częściej takie dni :yipi::yipi::yipi:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

guga no to faktycznie dzionek super :) takich Wam zycze :)

filipka tancuje przy jedzeniu - super idealnie pasujace okreslenie. Moja Julia nie umie niestety jesc na spiaco :((( Ciesze sie,ze spacerek udany.

mamaola czy Twoj Leos tez dalej sie tak slini ? bo Ty chyba pisalas mi, ze ma zwiekszone wydzielanie sliny ? Julka ma ciagle mokre ubranka i raczki i bez pieluszki ani rusz. Czytalam, ze nawet w wieku 2 miesiecy moga zaczynac wychodzic zabki. Mam nadzieje, ze to tylko dojrzewanie gruczolow slinowych,

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Saradaria nie mam pojęcia kiedy może się unormować z tą kupką ech wolę nie myśleć bo u nas nic a nic lepiej a z tym pampkiem to u mnie tak samo jak idzie kupka to aż wypływa,

Mała poszła spać już o 19 szok cały dzień spała myślałam że nocne zasypianie będzie trudne a ona aż krzyczała na spanie ale ciocie ją wymęczyły, a ja wypoczęta jak nigdy dotąd, zawsze o tej porze myślałam o łóżku a teraz nic. Jednak dobrze jak czasem ktoś pomoże a mama samolubnie nie robi nic, no ewentualnie spacerek z Niunią ale to sama przyjemność bo u nas mała mieścina więc można sobie po drodze urządzić niezłe pogaduchy ze spotkanymi znajomymi i się odprężyć.

Zaczynam jednak mieć stresa przed chrzcinami bo mój Kochany Krzyczek wieczorami potrafi dawać niezłe koncerty a ksiądz chrzci na mszy o godz 17 więc zanim zawędrujemy do lokalu to będzie wieczór a Niunia jak jest śpiąca to musi mieć swoje rytuały i zasypia jak aniołek a jutro nie wiem jak to będzie jak będzie miała porę na spanie a tu głośno i gwarno. Paranoja jakaś chrzcić dzieci o tak późnej porze.

Spokojnej nocki mamusiom i maleństwom życzę

Małolatka, Blumchen, Sadza, Gośkasos, Iwona, Rudzia, Cynka, i wszystkie inne lipcowe mamusie do raportu bo tęskno za Wami więc jak zaglądacie czasem a nie macie czasu na rozpisywanie to chociaż przywitać się.

Pominęłam Anię bo wiem że jest u rodziców a tam nie ma dostępu do netu

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

o mamusiu co sie dzieje z moja mala;)
dzis caly dzien spala 1,5 godz w sumie;/
i dopiero teraz usnela ale nie wiem na jak dlugo bo spi po 5 minut od godziny;/
ale o dziwo nie bylo zle bo marudzila coprawda ale to bylo marudzenie na ..nudy i zeby sie nia zajac;)

ale moj skarb zrobil dzis postep;)) zaczela wodzic wzrokiem za dmuchana myszka a'la balonem, o jaskrawych kolorach;]
polozylam jej ja nad lozeczkiem i co sie budzila to usmiech do myszki;) a jak zabieralam ja to ona za nia glowke odwracala - super;]

teraz czekam na meza bo ma mi kupic skladnik do salatki a musze ja dzis zrobic bo wsio mam juz uszykowane;/

gugus bedzie dobrze;] bawcie sie dobrze;]

dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Padam ze zmęczenia. Noc koszmarna - pobudki co godzinę. Dzień niewiele lepszy. Mały co chwilkę chce do cyca, płacze... Chciałam z nim odespać noc ale spał tylko na spacerze i tylko jak szłam, a w domu to tylko jak go przytulałam i głaskałam. Teraz na szczęście zasnął, ale z tego wszystkiego boli mnie głowa, a w pewnym momencie aż mdłości miałam. Nie wiedziałam, że zmęczenie może prowadzić do mdłości... Mam nadzieje, z ejutro będzie lepiej i dziś w nocy też.

Do tego małemu zrobiło się okropne odparzenie na podbrzuszu. Już nie wiem co robić - próbowałam sudokremu, rumianku, alantanu, bepanthenu oliwki i wietrzenia. Zmieniłam też pieluszki na jednorazówki, bo pomyślałam, ze to może od pieluszek. A to się robi coraz bardziej czerwone :(

Poza tym mam problem z prawą piersią. Jakoś mało mleka w niej mam, a do tego kiepsko leci - mały się musi mocno napracować, co chwilę przestaje lecieć, a po 20 minutach nadal głodny i go w końcu przestawiam na drugą pierś :( I po 5 minutach już się uśmiecha najedzony... Do tego paskudnie boli. Muszę się czymś zajmowac podczas karmienia, żeby o bolu nie myśleć...

guga - powodzenia na chrzcinach, rzeczywiście dziwnie, że tak późno...

adria - no sporo się ślini, szczególnie jak na boczku leży lub na brzuszku, to wtedy cieknie i takie bąble mały robi. Jak leży na plecach to raczej mu nie leci, pewnie połyka :) A ślinienie wcale nie musi oznaczać ząbkowania. To chyba taki etap.
A konsultacja z lekarzem z sprawie sutków na pewno nie zaszkodzi, a może coś pomorze? Dziwne z tymi piersiami, powinno być chyba coraz łatwiej?

filipka - homeopatię wymyślił niemiecki lekarz :) Nie ma nic wspólnego z szarlatanerią, choć jeśli chodzi o zasadę dziełania, to ja - podobnie jak natalia - mam spore wątpliwości co do skuteczności...
Super, że laktacja się poprawiła i że wiadomo, co Antkowi zaszkodziło. Teraz powinno byc już coraz lepiej? A po tym co napisałyście to się cieszę, ze mi ciągle brakuje rano czasu na jajecznicę! Mogłabym Leośkowi zaszkodzić...
A Antoś jest prześliczny!!! Nie mogę się napatrzeć na te jego zdjątka :) I wcale nie widać, zeby go coś męczyło :)

natalia - to może wybierz się wcześniej do okulisty? Zawsze może lepiej jak specjalista obejrzy? Żeby się to w nic poważnego nie przekształciło. Ja niestety nie pomogę, bo Leoś ma oczka wzorowe. U niego od początku wystarczyło przemywać zwykłą wodą, nawet nie solą...
Co do wysypki, to wydaje mi się, że to co miał Leo pasuje do tego opisu. Ale skoro zeszło, to chyba nie powinnam się martwić? A zgięcia kolan i łokci ma ok i tam się nic nie działo. Tylko uszka mu wysychały, a gdzieś doczytałam, ze to też objaw alergii. Ale mam nadzieję, że to tylko był wynik niedojrzałości i skoro przeszło to jest teraz ok.
Co do dicofloru, to ja pisałam. I stosowałam go w ostatnim miesiącu i teraz też cały czas łykam. Nie wiem czy to pomaga, bo nie wiem, jakby było bez tego. Ale Leoś robi kupki kilka razy dziennie i oprócz tego jednego incydentu z wysypką to nic się nie dzieje.
To jak Ci się laktacja unormuje i Adasiowi się karmienia wyregulują to zapraszam na zajęcia z nami :) O 21 na przeciwko telewizji. W każdy pon, śr i piątek :)

agatcha - wszystkiego najlepszego dla Zosi z okazji miesiąca!!! No i dla męża, mój też w tym roku 30 kończył :)

saradaria
- jeśli nie musisz stosować specjalnego mleka, to znajoma, której synus też takie problemy miał (kupka nawet raz na tydzień!!!) - przeszła na jakieś mleko z hippa z probiotykami i pomogło - teraz są dwie dziennie. A jak nie chcesz zmieniać mleka, to możesz osobno podawać lakcid czy coś w ten deseń (dicoflor, lacidobaby itp). To reguluje pracę jelitek.

Ale sie rozpisałam!

W niedzielę wyjeżdżamy z mężem na małe wakacje, bo w tym roku jeszcze nigdzi nie byliśmy. Jedziemy do ośrodka w Mrzeżynie. Jest tam kompleks basenów, spa, masaże.... Jeśli Leoś pozwoli, to się troszkę porozpieszczam :) Mam nadzieję, ze pogoda dopisze, to sobie nad morzem pospacerujemy :) Nie wiem, czy tam będzie internet i czy będzie czas na takie rzeczy, więc się nie martwcie jak zniknę na tydzień ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

A jeszcze jedno mi sie przypomniało. Powiedzcie mi, bo nie wiem, czy to ze mną coś nie tak, czy z niektórymi mamami na moim osiedlu. Dziś było pochmurnie, ale nie zimno, tak ok 18 stopni i lekki wiatr. Ubrałam małego w body na krótki rękaw i na to ciepłą bluzeczkę i spodenki. Do tego skarpetki i czapka i przykrycie z kocyka (połączenie polaru i mikrofibry). I nie wydaje mi się, zeby miało mu byc zimno (kark ciepły). Natomiast jak zaglądałam w inne wózki, to widziałam kurtki, szaliki, pokrowce od wózka... I nie wiem, czy to ja za lekko ubieram, czy to inne mamy przesadzają? Jak wy ubieracie na spacer przy takiej pogodzie?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Adria- taka ślina jest całkiem normalna- u mnie Hania też się ślini - dzieci uczą się mówić, kochana ja ci życze żeby mąz się nie zmienił, jednak z moich oibserwacji wynika ze oni cholera się zmieniają jak dzieci się pojawiają :( ale trzeba ich po prostu pilnować :)
Filipka- hmm przy problemach Antosia z brzuszkiem jesz ogórki? od tego dzieciaczki często cierpią
Agatcha- fajna nowa umiejętność
Guga- trzymam kciuki za pomyślne chrzciny

chrzcimy 26- za 2 tygodnie :)

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Mamaola- oj odpoczywaj koniecznie, ja ubieram tak- koszulka z krótkim rekawkiem lub body krótkie, a na to pajacyk -tak chdozi po domu, na spacer zakladam kombinezon z takiego czegoś- ale cienki- zakąłdam kombinezon bo wiem ze nic się nie sciągnie jak wyjmę, i przykrywam cienkim kocykiem ale pamietaj- każde dziecko inne, mała Hania jak nie ma na sobie body z krótkim i pajacyka- to w ncy mi się dużo budzi, z zimna, za to jakbym Julka tak ubrała to by się zapocił, każde dziecko inne

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

mamaola u nas dzis 20 stopni. Ja na spacer ubralam w body z dlugim rekawem, spodenki i sweterek i kocyk cieplejszy, no i czapeczka. Wiec mysle, ze Twoj Leos tez mial cieplutko. Jak mamy ubieraja teraz w szaliki i kurtki to w co beda ubierac w zime ?? Super, ze jedziecie odpoczac. My jedziemy do Mielna w pazdzierniku.

guga jak moja Julcia ma problem z kupka to ja pije szklanke soku jablkowego i idzie jak z platka. Udanych chrzcin.

agatcha moze Zosia w nocy odespi.

Moja Julcia juz spi. Wymeczyla ja "rozmowa" ze mna. Godzinke gugala po swojemu do mnie, a jaka zadowolona. Kurcze dla takich chwil warto zyc.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie jako pierwsza :)

Dziewczyny mam problem. Julka wczoraj zaczela mi sie bardzo dlawic i kaszlec. W nocy pojechalismy do szpitala, ale lekarz po obsluchaniu jej z kazdej strony stwierdzil, ze wszystko w porzadku. Ja najpierw myslalam, ze to katar, ale jak je to ladnie oddycha noskiem, potem, ze angina i stad problem z przelykaniem, ale nie.
Moim zdaniem Julka ma problem z nadmiarem sliny i nia sie dlawi i kaszle. Teraz uspilam ja w pozycji polsiedzacej to jest lepiej. Jak lezy to sie bardzo denerwuje, kaszle i placze.
Jak tak bedzie dalej to znow pojade do lekarza. Bede spokojniejsza. Dla mnie to troche dziwne z ta slina.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria ja nie doradzę odnośnie dławienia ale moja Angelika też się zaczęła dużo ślinić i w pozycji lezącej czasem sobie kaszlnie i przyszło mi właśnie do głowy ze może od tej śliny tylko u nas to rzadko.

Odnośnie spacerków to ciocia mi ostatnio zwróciła uwagę że mamy ubierają już cieplej swoje pociechy więc ja wzrokiem po wózkach i rzeczywiście kurtki kombinezony kołderkami opatulone te maleństwa więc swoją też wczoraj tak ubrałam i się jej nie podobało bo budziła się z płaczem więc zostaję przy bodziakach na długi i sweterku i kocyku w zupełności. Mamaola widocznie nasze pociechy nie lubią jak jest im za ciepło

Agatcha mi to wygląda na skok rozwojowy moja też tak miała i chyba niedawno był kolejny u nas

Maleńka się bawi w leżaczku a tak głośno do siebie gaworzy że nie mogę się nadziwić:dzidzia:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
po raz nie wiem ktory loguje sie i zy kazdym razem cos mi przerwie i nie moge napisac... brrr. Wiecznie brak czasu, ale moze tym razem udami sie. Maruda spi.
U nas nadal problemy z kupa... ale jak czytam Was to nie jestem osmotniona w tym temacie. U nas pomaga rumianek.
Adria - moja tez sie ciagle slina krztusi i slini sie. Chyba po prostu niektore dzieciaki tak maja i juz.
Mamaola - ja ubieram tak. body z krotkim rekawem, bluzeczka rajstopki spodenki i kurteczka. No i czapka , ale bawelniana nie zimowa z pomponem :-))Od dawna boli Ci ta piers? Czy nie robi Ci sie czasem stan zapalny??? Przyjzyj sie czy nie jest zaczerweniona. Ja juz przez to przechodzilam i przy Oktawii i 2 tygodnie temu tez. Moze te mdlosci to wcale nie od zmieczenia. Nie chce Ci straszyc , ale lepiej szybciej zareagowac w takim przypadku. Jesli okalaloby sie ze to zapalenie to spokojnie polecam oklady z kapusty.... (sama nie wierzylam , bo ja wierze tylko w madycyne a nie jakies metody naturalne, ale dziala i pomaga rewelacyjnie). Kapusta musi byc zimna. Rozwalkowac 2- 3 liscie zeby sok puscila , polozyc na folie i wsadzic do stanika. Smierdzi i niewygodnie , ale skutecznie. Oklady zmieniac po kazdym karmieniu. Uwazac tylko zeby nie klasc kapusty na brodawke.
No i pozy tym dzieciaka jak najczesciej do tej chorej piersi przystawiac zeby bron boze pokarm nie zalegal. Wiem, ze boli, ale nie ma wyjscia.
Alez sie nawymadrzalam..... ale sama przez to przechodzilam i wiem jakie to potworne. Wiec staram sie pomoc.
Guga - udanych i spokojnych chcin...!!!
Ja chrzcze dopiero na przyszly rok. I nie mam chrzestnej. Horror. Chyba kogos na ulucy zlapie i juz , hahaha.
Filipka - zdziwilam sie , ze ogory wcinasz???? Myslisz, ze malemu nie szkodza? Mam nadzieje , ze uda Ci sie podtrzymac laktacje. Trzymam kciuki.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Adria - loo bidulka, musi sie meczyc. Znalazlam fajny artykul... moze Ci sie przyda. Zycze malutkiej szybkiego powrotu do zdrowka :-))

Nim minie katar, możesz sama ułatwić dziecku życie. Oto kilka sprawdzonych rad:

• Układaj dziecko w łóżeczku tak, by jego główka była wyżej. Nie kładź go jednak na poduszce, bo mogłoby się udusić. Najlepiej połóż książki pod nogi łóżeczka albo jasiek lub zwinięty koc pod materac.

• Kładź malucha na brzuchu, kiedy nie śpi. Wydzielina z nosa będzie wypływać sama.

• Nawilżaj powietrze w pokoju. Jeśli nie masz nawilżacza, połóż po prostu na kaloryferze mokry ręcznik lub rozwieś w pokoju pranie.

• Oczyszczaj maluchowi nosek przed karmieniem i porą spania. Do każdej dziurki wpuść jedną-dwie krople soli fizjologicznej, a kiedy wydzielina się rozrzedzi, ostrożnie usuń ją specjalną gruszką (nie wsuwaj jej do nosa, tylko przytknij kolejno do każdej dziurki, drugą zatykając palcem) albo aspiratorem Frida (pisaliśmy o nim w numerze październikowym). Uwaga! Dla niemowląt nadają się wyłącznie gruszki z szeroką, plastikową końcówką.

• Zapuszczaj do nosa kropelki homeopatyczne lub roztwór wody morskiej w sprayu. Oba preparaty można kupić w aptece bez recepty.

• Skórę pod nosem smaruj maścią majerankową. Uważaj jednak, by maść nie dostała się do wnętrza noska.

• Jeśli zatkany nosek wciąż maluchowi dokucza, porozum się z lekarzem. Być może zaleci on podawanie kropli do nosa dla niemowląt (są one słabsze niż te dla dorosłych, a buteleczka wyposażona jest w specjalną szeroką końcówkę i praktyczny dozownik). Pamiętaj jednak, że krople to ostateczność, bo choć na jakiś czas przynoszą dziecku ulgę, podrażniają delikatną śluzówkę nosa. Dlatego nie wolno stosować ich dłużej niż przez trzy dni (a w tym czasie ograniczyć się do newralgicznych momentów przed karmieniem i ułożeniem do snu).

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki blumchen.
Strasznie sie Julcia meczy. Ja juz wczoraj mialam jakies podejrzenia, ale dopiero dzis sprobowalam jej frida oczyscic nosek i prosze. A do tego szkliste oczka. Ten katarek sie chyba rozwijal od dwoch dni, wtedy co Julci bylo zle w kazdej pozycji i wczoraj byla taka troszke niespokojna. A tak normalnie zawsze sie bawila, albo spala, prawie nie plakala.
Dzis jej najlepiej w foteliku, bo ma odpowiednia pozycje.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...