Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

no prosze Sadza juz ma Core przy sobie.... a termin mialysmy razem. Mowie, ze zostane tu sama z brzuchem.

Sandradaria - mam te same obawy co i Ty... ciekawe jak dlugo beda mnie tym razem meczyc... poprzednio 2 tygodnie sie znecali, urodzilam koniec koncow SN ,ale dziekuje za takie przeprawy i eksperymenty jak na kroliku, zeby tylko koszty szpitala zmniejszyc!!! Paranoja jakas. Mam nadzieje , ze w Niemczech wyglada to troche inaczej. Sama opieka w szpitalu jest rewelacyjna i warunki tez. Bylam tu w szpitalu i mam doskonale porownanie z polska sluzby zdrowia, a mozna powiedziec , ze raczej brak porownania. Szkoda.... moze jak dzisiaj Prezydenta wybiora to cos sie w tym kraju zmieni!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Sadza gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja dziś wstałam z bólem gardła i opryszczką na ustach poprostu super jescze tylko tego mi do szczęścia potrzeba, jestem rodrażniona chyba mam już dość wszystkiego.
Małolatka dobrze że już jesteście w domku
Blumchen z tym poceniem możemy sobie rękę podać

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Aniu to tak jak ja dwa tyg. temu tylko mi jeszcze gorączka się przyplątała, a ta opryszczka to tragedia najlepiej jak najszybciej zareagować, mi moja gin pozwoliła brać hascovir chociaż jak czytałam ulotkę to nie bardzo dla kobiet w ciąży i bądź tu mądrym.

Blumchen co do gaci to to samo i mi się pałęta:hahaha: dość upałów

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Blumchen
Annaz - biedulka, faktycznie do tego wszystkiego jeszcze opryszczka.... Ja tez chodze rozdrazniona i wsciekla na caly swiat. A jak mnie wczoraj tesciowa po brzuchu poglaskala to myslalam , ze eksploduje!!!! Ja to sie tak poce , ze gacie musze 5 razy na dzien zminac bo sa w pachwiach cale mokre!!!!!!

Blumchen u mnie to samo mokra ciągle i wszędzie, martwi mnie ta opryszczka że jakbym np,jutro urodziła to nie wycałuję małej bo będę się bała że ją zarażę..a miałam plan dziś rodzić no niby niedziela jeszcze trwa

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Annaz - a przeciwciala, ktore przekazujesz dziecku nie obronilyby jej przed zarazeniem???? Ja jak poamietam nigdy mojej corki niezarazilam - noatmias jak tylko ona jest chora to ja jestem chora zaraz za nia. I do tej pory tak mam. Jak ona to i ja , jak ja to ona NIE! Moze nie bedzie tak zle. Ja codziennie mam plan urodzic. W sumie to najbardziej chcialabym 13 lipca - tak jak moja babcia, lub 7 - bo i ja 7 i maz. Tylko inne miesiace. Ale planowac to ja sobie moge!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Na dobrą sprawę zapomniałam już o tym pieluszkowaniu a sama mam zamiar to robić. Tyle tego się czyta ta szkoła rodzenia do tego a najważniejsze rzeczy się zapomina. Słyszałam, że po narodzeniu maleństwa te teorie książkowe i tak mało przydatne bo kobieta mało pamięta a robi to co podpowiada jej instynkt.:15_2_138:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Sadza GRATULACJE!!!

No my z meżem dzisiaj podjeliśmy decyzje, żeby troche przyspieszyć synkowi decyzje, bo coś się chłopak nie może zdecydować:)

Kurcze, dzisiaj tylko obiad zrobiłam i znowu stopy jak u słonia, a najgorsze, że po nocy opuchlizna nie zeszła ;/
Dobrze, że jutro ide na KTG to od razu dopytam się o te obrzęki bo nie idzie wytrzymać:(

Ja też jestem za tym żeby na pierwszej stronie taką liste zrobić, czerwcówki tak mają:)

małolatka, współczuje przeżyć na porodówce, ale szczęście że juz jest wszystko dobrze. Zazdroszcze że już masz maluszka w domku:)

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Masakra dziewczyny... mogę się pożalić?

Kilka ostatnich dni dla mnie pod banderą bólu :( Do wszechobecnego bólu krocza , który uniemożliwia normalne siedzenie czy stanie, dołączył ból sutków, który dziś powiększył się do tego stopnia, że płakałam na samą myśl przystawieinia małego do piersi. Ale nie pomagają kołysanki i tulenie, kiedy w brzuszku pusto i musiałam się przemóc. I 30 minut bólu :( I tak co 1,5 - 2h :( Przystawiam go prawidłowo. Problem w tym, że nie szło nam w szpitalu i bałam się, że będzie bardzo głodny, więc mimo, że nie umiał dobrze chwycić piersi pozwalałam mu ssać. Pękły mi brodawki i teraz nie chcą się zagoić. A mały coraz silniej ssie :(

Ostatecznie mój dzień wygląda tak: wizyta w toalecie - ból, wizyta w łazience - ból, siedzenie - ból, karmienie - ból... I tak w kółko bez litości :(

No to się pożaliłam :/

Jeśli chodzi o pieluszkowanie, to nie stosuję tego szerokiego. W szpitalu Leon miał badane bioderka i wszystko w porządku. Do 6 tyg. muszę się jeszcze z ortopedą skonsultować i ewentualnie wtedy - jeśli coś wyjdzie nie tak - to skorygować. Póki co noszę go "na żabkę" żeby bioderka ładnie się układały no i kładę na wspomniany brzuszek.

annaz - ja też początkowo nie kładłam, bo myślałam, że trzeba poczekać aż kikut pępowiny odpadnie, ale położne w szpitalu powiedziały, że już można. To dobre dla brzuszka - pomaga masować i zapobiega kolkom, a po drugie wzmacnia mięśnie karku. Tylko, że ja na razie kładę go tylko na moim brzuszku, bo bardzo to lubi, a na kocyku to się zaraz krzywi i nie chce :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Sadza: moje najszczersze gratulacje! Trzymam kciuki, zebyscie szybko wrocili do domciu i zebys szybko doszla do siebie.

Mamaola przykro mi slyszec, ze tak cierpisz. Az mi sie lzy zakrecily w oczach, ale wiesz co? Ja wierze, ze ze to wszystko szybko przejdzie i zanim sie obejrzysz juz nic Cie nie bedzie bolalo. Na szczescie masz przy sobie juz swoje najwieksze szczescie, kochanego synka. Piszecie tz cos o pieluchowaniu, czy podwojnym pieluchowaniu.:hahaha: A ja zupelnie nie wiem o co chodzi. Mozeci mi cos wiecej napisac?

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

mamaola z piersiami to chyba każda mama karmiąca to przechodzi, oczywiście jedna mniej, druga bardziej w zależności jak dziecko chwyta brodawkę. Pocieszaj się tym, że to minie.

U sumie to przyszłe mamusie powinny hartować brodawki pocierając je podczas prysznicu gąbką - ale bez przesady, bo ja jak sobie zahartowałam to sobie ranki porobiłam. Trzeba każdego dnia po troszku i później nieco mocniej. Trochę pomaga.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-45936.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43860.png

http://s10.suwaczek.com/20020430040114.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...