Lipiec 2010

[Bettyy]

Rudzia - witaj My się jeszcze nie znamy Jakoś nie kojarzę ciebie Napisz co tam słychać u ciebie
Agatcha - super chłopczyk to będziesz mieć parkę :)
Aśku - z tego wszystkiego jeszcze nie pytałam męża Mieliśmy ciche dni
Potem zaczęłam chodzić do sklepu na parę godzin do teściowej (zawsze to coś ) i teraz znowu się nie odzywamy
Dzieci u mnie zakatarzone Mam nadzieję że szybko im przejdzie
Wczoraj u nas zimno i śnieg dziś już ładnie i słonecznie pogoda szaleje :)

[aśku]

hej
Rudzia
witaj
Bettyy
nie ma sprawy .z mężem się droczysz . oby szybko minęła choroba i te dni ciche
Agatcha
ale fajnie parka ,szczęściara jesteś

My zdrowi tak jakby ,bo ja na lekach :/
Pozdrawiam

[aśku]

Wesołych Świąt :)

[Bettyy]

Wesolych Spokojnych Radosnych ,Rodzinnych Świąt Wielkanocnych
i niezbyt mokrego śmingusa dingusa

[agatcha]

Kochane na sam koniec dla Was Zdrowych Świąt;)

[Bettyy]

Hej jak tam dziewczyny po świętach ?
Aśku powiem ci że nasz dom oszacowany został na ok 200 tyś tak razem całościowo Ztymi wykończeniami w środku i wyposażeniem ) Jeszcze z tym co nie mamy Bo mąż obliczył że brakuje nam 60 tyś Chcieliśmy wziąć kredyt ale mąż musiałby pracować przynajmniej pół roku abyśmy kredyt dostali a tu nic z tego

[aśku]

hej
Bettyy
o widzisz ale w 200tyś i już prawie macie to nawet znośnie .Brakuje wam jednak jeszcze sporo .a to kredyt chcieliście wziąć a nie możecie :/ to co teraz czekacie .
Dzięki za wiadomość :)
Po świętach już szybko minęły ,teraz wiosna :)

[Bettyy]

Teraz kombinujemy bo teściowa mogłaby wziąć dla nas ten kredyt a my oczywiście będziemy go spłacać ale nie wiem czy się zgodzi Będziemy z nią rozmawiać Ale jak wejdziemy do domu to tak na wcisk bo i tak wielu rzeczy będzie nam brakować ale nie ma to jak na swoim
Kuba wczoraj był zapisywany do szkoły do zerówki i straszne miał opory ale się przekonał jak zobaczył tyle nowości Nie chciał iść więc chciałam go przekupić nawet chipsami to powiedział "CHipsy to są zdrowe wtedy jak się ich nie je "
Agatcha - Jak się czujesz Który to już tydzień ?

[Bettyy]

no i ciasto mi się wczytało :///
Nie bierzcie go pod uwagę

[agatcha]

o matko, betty jak zobaczyłam to ciasto to aż mi ślina poleciała;)))
ja czuje się oki, choc dokucza mi rwa kulszowa od poczatku ciąży i wogóle jakaś słaba jestem czyli całkiem inaczej jak przy zosi;/ nawet zakładanie butów sprawia że sapei jak parowóz;)
wg lekarza to 25 tc a wg tych wszystkich kalkulatorów 27tc więc nie wiem sama;) jakoś tak wychodzi;)))

my dziś bylismy u okulisty z zosia bo mruzyła oko już od dłuższego czasu (latem głownie) i okazałao się że a astygmatyzm w lewym oku, widzi tylko w 30% tym oczkiem i musi nosić okulary;/ za tydzień jedziemy dopasować szkła i wybrac okulary;/ a tak to zdrowa Zoska wiec to cieszy;)

betty to powiem ci ze ładnie wyszliści cenowo, a to razem z dziłką?czy mieliscie? fajnie by bylo gdyby tesciowa wziela ten kredyt, jednak to lepiej juz na swoim;)powodzenia w rozmowach;))

asku jak twój humor?jakies decyzje odnosnie mieszkanie podjeliscie czy czekacie jezzcze i sie zastanawiacie? jak Ptych? widziałam na FB zdjęcia, on jest taki boski;) do zjedzenia;)

całuski dla was dziewczyny

[Bettyy]

agatcha - moja mam cierpi na rwę więc mogę sobie wyobrazić jak to ci dokucza :/ A tak z oczkiem u Zosi się stało Oby dobrze się jej nosiło okularki
No niestety koszty takie ta hydraulika jak nam powiedział ile to wyniesie czy centralne to normalnie płakać mi się chce a tak ile to lat musielibyśmy się męczyć z odkładaniem Mąż chyba tak sie boi zapytać ale mam nadzieje że się odważy
Aśku - Zgadzam się Ptych taki słodziutki :)

[aśku]

hej :)
Agatcha
ojej Zosia tak słabo widzi :( przykro mi taka mała i już okulary musi nosić .szkoda oby drugie oczko było zawsze zdrowe Kurcze a wcześniej nic nie było widać.ach
A ciebie tak męczy rwa :( matko wiem jak to meczy ja czasem miewam ,ale się pilnuje jednak wiem jak to strasznie mieć . Dbaj o siebie .wygrzewaj .
Ach humor pytasz :/powiedzmy w miarę,ale to dzięki tabletkom .Niestety:/ nie pisałam ale miałam załamke :/nie wyrobiłam od nadmiaru stresu .Dezyzja kupna mieszkania oznaczało koniec moich marzeń o ogrodzie :( decyzję podjął mąz bo ja nie byłam wstanie na nic i prawie mamy kupione mieszkanie .Kupowałam je z płaczem w takim złym stanie byłam ,ale teraz pomału dochodzę do siebie i zaczynam widzieć szanse na wyjście pomału z tych moich głupich kłopotów .
Bettyy
Spokojnie pomału do celu :) teściowa się zgodzi pewnie .A i tak budowa was nie kosztowała aż tak bardzo dużo za taki fajny dom mieszkania sa droższe i okropne za 200 tyś nic fajnego nie kupice a dom to dom :) widzisz my jednak się poddaliśmy ,nie miłam już siły szkoła ptycha trzeba było w końcu wyrwać się z tej beznadziei ile można czekać na coś co nie wiadomo kiedy nadejdzie
To fajnie szkoła wybrana od września zacznie się:) nowa przygoda mój też do nowej szkoły idzie cieszy mnie że do bardzo dobrej szkoły ,a nie do molochu ciemnego tu w centrum

No ptych słodki jak to dzieci w tym wieku :) przekochane
Tylko będzie problem bo jego Watentyna zostaje w przedszkolu a on odchodzi:/przecież on mówi kocham cię mamo ...i Walentyne też!

No to wiecie już że u mnie zmiany nowe życie się zaczyna

[agatcha]

oj Aśku to nie ciekawie u ciebie;/ szkoda że tyle nerwów to wszystko cie kosztowało, ale piszesz ze macie mieszkanie?to dobrze, powoli sie wszystko ułoży i wszystko bedzie dobrze;) ja wlasnie tez chcialam zosie dac do innej szkoly, ale nie zrobie jej tego, szkoda mi jej kolezanek i kolegow, a czy do jednej czy drugiej musi dojezdzac wiec postawilam na jej samopoczucie, tym bardziej ze ostatnio ma kryzys i ciężko jej chodzić do przedszkola, pewnie dlatego że ja w domu;/

betty no wlasnie ja mam te rwe cały czas, nie ma że czasami;/ ale jakoś idzie życ;) oby mąż się odważył, lepiej się zapożycczyć i pójść na swoje;)

ja wlasnie wczoraj mowilam do meza ze tak krótko żyjemy (chodzilo o to że zosia juz 5 lat prawie a my starsi) i cale zycie czlowiek sie martwi o jedno...o pieniadze;/

caluski dla was

[Bettyy]

Aśku to wielkie zmiany u ciebie Wiem ile to nerwów człowieka kosztuje Ja też mówię mężowi że nie ma na co czekać bo im bardziej się będzie zastanawiał tym większy będzie miał mętlik w głowie
to jednak trudna decyzja bo to jednak na cąłe życie a co do nas mąż jeszcze nie zapytał (tak się boi)
A co do przedszkola to Kuba jeździ teraz do tego przedkszola ale szkołę podstawową i zerówkę mamy tutaj u siebie A to przedszkole to już inne województwo chociaż 5 min drogi z domu więc i tak musiał by się przenieść
Agatcha - tak dokładnie My tak przy naszych wydatkach cały czas się boję jak to będzie a tak niektórzy znajomi tak na wszystko sobie pozwalają że nie wiem jak im to z łatwością wszystko przychodzi
Ach życie ...

[aśku]

hej
Agatcha
oj ja zawsze twierdziłam i żałowałam ,że za krótko żyjemy ze czas pędzi a my się szybko starzejemy:(
Zosi się nie chce do przedszkola bo z mamą woli być:) wiem ja też chciałm zostawić ptycha w przedszkolu jak dowiedziałam się że wszystkie dzieci zostają ale co za późno mieszkanie jest i tam szkoła .Szkoda tylko że Walentyna ukochana ptycha ..zostawić ją musi :/ ale z drugiej strony będzie miał nowe dzieci z którymi się zzuje w zerówce i pójdzie z nimi do pierwszej klasy .Nauczyciele twierdzą ,że tak lepiej . zobaczymy .
A tak jutro idziemy do notariusza na dokończenie kupna ,jak bank da kase to w przyszłym tygodniu będziemy mieli kucze i na koniec maja już będziemy mieszkać.
Bettyy
Wygodniej jest mieć szkołe po nosem :) a Kuba się cieszy z nowej szkoły ? .. ptych tak zmiany ,tak będą spore szkoła i od centrum daleko ,ale podobno ludzie tam sobie bardzo chwalą za ciszę ,szkołe itd.
Tak nerwów szkoda kasy też a czasu dlatego trzeba żyć póki możemy .Ja o tym zapomniała zupełnie zapędziłam się głupio ,a urzędy mnie dobiły :( trudno poszło minęło czas na nowe oby w zdrowiu !
To mąż tak się boi zapytać:/ a czemu wy nie możecie kredytu dostać mąż nie ma pracy na umowę tak . co on teraz robi ?
my wzięliśmy kredyt i spłacać trzeba :/ ale jestem spokojna bo wzięliśmy ubezpieczenie na 15 lat w razie co mam za co spłacić kredyt ,jak będzie ok to po 15latach mam zwrot 90% to będzie takie oszczędzanie na starość lub dla ptycha

[Bettyy]

Aśku -my nie możemy bo mąż nie pracuje Miał firmę zakładać ale funduszy nie ma coś z tym problemy były Ten kolega miał go zatrudnić i zwlekali bo sam musiał wiedzieć czy jemu z nowymi pomysłami wyjdzie i teraz zwleka do tej pory :/
a w banku powiedzieli ze musiałby przynajmniej pół roku pracować aby dostać a wy w jakim banku wzieliście kredyt ? U nas tak wszystko pod górkę co chcemy robić zawsze coś stanie na przeszkodzie

[aśku]

Hej
Bettyy
a nie ma jednak pracy nie wypaliło ,no przykro mi . No to przeszkoda jest ale co zrobić zawsze coś musi nie wypalić .Nie wszystko idzie tak pięknie .Pociesz się że do sukcesu domu mace już niedaleko :)pomału się uda ,a może i teściowa się zgodzi i praca się też znajdzie fajna .No z tym półrocznym zatrudnieniem to kicha .Dobrze ze mój ma ciągłość ,ale i tak na styk się zmieściliśmy z zdolnością kredytową .My wzięliśmy w pekao to mój stary bank z którego mieliśmy odejść ,ale tak namieszałam jak to ja i złożyliśmy wniosek ,a potem mieliśmy złożyć u doradcy ale wtedy powiedziała ze już sensu nie ma i byśmy musieli wycofać nasz .To już żeby nie mieszać i nie tracić czasu to wzięliśmy u nas ale poszłam z kartką od doradcy co mi fajną oferte dała i powiedziałam że jak mi taką nie dadzą to odchodzimy .Tak wygodniej było nie zmienia się konta a i patrzą inaczej jak widzą dobrą historię bankową ...oby tylko spłacić się udało szybko .I nie wiem czy pisałam wzięłam ubezpieczenie na życie dla męża w ing ze składką zwrotną .
To co twój mąz teraz planuje czeka na kolegę aż się określi ?

[agatcha]

Aśku to pochwal się, wrzuć jakieś fotki;)jestem ciekawa co kupiliście. A i głowa do góry, to napewno jest dobra decyzja, szybko przejdzie ci zły humor i będziesz się cieszyć SWOIM gniazdkiem;)))

[Bettyy]

Agatcha ma rację Na swoim to na swoim będzie spokój i będziecie się cieszyć tym szczęściem Jak się urządzicie czekamy na fotki :)

A nam teściowa chciała pomóc ale niestety jej dochody nie są takie duże i nie ma tej zdolności kredytowej :(((((
A ja się już cieszyłam jak głupia że już niedługa na swoim będziemy

[aśku]

ok dziewczyny jak porobię zdjęcia to pokaże
Agatcha
a ty miałaś swoje zdjęcia pokazać jak już remont skończycie i co ?
Bettyy
o kurcze przykro mi :(wiem jak to jest jak po myśli nie idzie. Też już byście chcieli się wyprowadzić ,a tu taka przeszkoda .i co teraz mąż szukać będzie pracy w Polsce .tylko weż tu znajdż na umowę i jeszcze na tyle płatną by kredyt wziąć . ach

a ja dziś się opalałam na balkonie i tak mi się fajnie zrobiło że usnęłam :) a nigdy w dzień nie śpię:)

[agatcha]

aśku a wiesz ze zapomniałam;) zreszta nawet jednego zdjecia w dobudówce nie zrobiłam;)) ale dzis sie zmobilizuje i wrzuce;)
a to Ty się juz opalasz na swoim balkonie????;) dawaj foty;) bedziemy dzis zdjecia ogladac;))

[Bettyy]

A ja znowu fatalny dzień Moja babcia mówiła że nowy rynek jest nie daleko nas Przejechałam 6 km z Laurą na bagażniku a tu się okazało że to rynek co kupić można ziemniaki ,kurczaki i fartuchy czy majty dla babek starych
Jestem obolała po tej wycieczce :/
Ale chociaż pogoda nastraja pozytywnie bo ciepło takie

[agatcha]

obiecane, wrzucam zdjęcia tylko nowej częśći oczywiście czyli góry;)

[agatcha]

cd

[aśku]

hej :)
Bettyy
ale się przejechałaś daleko ,wprowadzono cię w błąd ,ale dla zdrowia chociaż się taka przejażdżka przyda:)
Agatcha
a zapomniałaś :) super macie już urządzone kącik na kwiatki masz :) a wy kuchnię macie na dole z tego co pamiętam . fajne mebelki i mała ma kącik do zabawy:) pewnie bardzo się cieszy ,ze ma swój własny pokój i takie fajne łóżeczko :) a śpi w nim sama czy przychodzi do was ?
A wiesz masz drzwi co wczoraj oglądałam .chciałam inne ale na żywo były nieciekawe .A te wybrała też koleżanka i mi też się one spodobały i nie wiem czy i ja takich nie wezmę .
No tak opalam się na swoim kochanym brzydkim balkonie ,korzystam i będę za nim tęskniła:( bo tam nie mam:(
zdjęcia mam ale stare :) dopiero 28dostaniemy klucze a wprowadzimy się 28 maja jak zrobimy mini remont ,bo jest tam roboty dużo a ja musze się zastanowić co chcę na spokojnie .Tak więc na zdjęcia trzeba poczekać .Na razie się pomału pakuje i mam w domu bałagan ale już tym się nie przejmuje :)
miłego weekendu :)