Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

3nik Kochana ja Cie przepraszam w tym calym zamieszaniu z moim zdrowiem nie napisalam Ci, ze bardzo sie ciesze, ze az tak doglebnie przezylas slub swojego brata, ze wszystko bylo pieknie i cudownie. No i najwazniejsze...tak milo sie czyta jak piszesz o swoim Synku. A masz jakies zdjecia juz z wesela ? Chetnie zobaczymy.
A jak Ty sie czujesz ??

annaz jejciu i Was dopadl bunt dwulatka, my jeszcze czekamy, wiec zycze Ci wytrwalosci :) Dacie rade !

mamaola odpoczywasz i cieszysz sie obecnoscia meza ?

U nas ciezka nocka, skurcze znow wrocily, ale tylko dlatego, ze maz wczoraj pojechal i musialam wiecej pochodzic za Julia. Dzis mam nadzieje wiecej odpoczne. Lekarz poradzil mi, zeby brac magnez moze tez pomoze.

My w sobote robimy Julci urodzinki, juz dekoracje prawie gotowe, balony, napis, serwetki, itp... Mama i siostra mi przygotuja dania na pozny obiadek.
Wymyslilam, ze o 15 bedzie tort, ciasto i kawa, potem o 17.30 msza i po mszy cieply obiadek. Zaprosilam najblizszych i wyszlo prawie 15 osob.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam:) oj tak na krótko:)
Ptych się czuł tak dobrze ,myślałam ze to zwykłe zartucie ,ale nie to była grypa:/
Pojechaliśmy do siostry i było fantastycznie mimo ,ze tam zaczeło padać :)

Ptych szukał bobrów w płynących strumieniach wody i był zachwycony :)oczywiście owieczki i kozy tez się podobały i trampolina i pizza przepyszna którą siostra zrobiła:)
Nie chciał iśc spać i dopiero po 22 usnął i spał pierwszy raz całą noc!!! obudził się o 8 i po wypiciu mleka puścił pawia i tyle po jego chorobie.

Natomoast jak wróciliśmy w niedziele wieczorem zle sie poczułam potem wymioty do 1 w nocy i goraczka .Mąz wziął wolne by sie mną zajać ,bo w poniedziałek ledwo żyłam.

A mojego meża nic taki poiorun ,ze go nigdy to nie bierze nic jest jakims cudem odporny !ptych ma po nim troche tej odporności, bo by bardziej chorował jak ja.
I tak to u mnie fajnie było:)

    Mamaola
oj lenka az do 24 wytrzumuje. skąd ma tyle siły.To ładnie maluchy popłakały razem faktycznie można sie popłakać :(
Trzymam kciuki za leosiamoże juz zdrowy bedzie.
    Agatcha
a no coś te grypy nas dopadają wcześniej na szczęście ptych nie miał ,ale chyba ma po mnie słabość mnie to zwała z nóg :(
Palenie paleniem ,ale nie musisz kosztem kilogramów tego robić:)nie trzeba tyć jak się rzuca palenie wystarczy tylko troche uważać. No tak mezowi się dostało;) ale mózg walczy z nałogiem i dlatego nerwy ma :/ nie Ty:)powodzenia bo warto :)
    Adria
jak leki zadziałają to sie lepiej :) trzymaj się wiadomo ciężko jest ale masz wspaniałą lekarkę Juleczkę więc bedzie dobrze:)
No jak pisałam ptych miał grypę chyba złapał jak bylismy u lekarza z okiem bo ma jeczmień :( tez się martwie bo nie schodzi oby mu tego nie musieli usówać:(
No i osłabiony katarem złapał i mnie zaraził:/
urodzinki a my chyba nic nie robimy sami bedziemy nie chce mi się po tej chorobie nic jeszcze się żle czuje taka słaba:/
    Snoopy
fajne zdjęcia :)Antos ma fajne spojrzenia:)oj lrzykro:( no niestety chodza parami :(
    Guga
Spóznione życzonka szcześcia dla Angelisi:)
    3nik
ale piękny i zwruszający dla Ciebie:) był ślub i te swiece :)
A Antoś robił szoł:) to tancerz:)
    Limonia
och nie pamietam czy zyczenia składałam ,Wszystkiego naj w zyciu z mężem:)
    Annaz
jejku nie chce spać Olisia a w dzień spi, bo nie pamiętam ?moze na te fochy uwagi nie zwracaj próbowałas ? na ptycha to działa. jak pałcze odwracam się i nie odzywam,albo robie to co on i mu pokazuje jak to brzydko wyglada.

Odnośnik do komentarza

Hej,

My po badaniu, Leoś praktycznie już zdrowiutki - trzustka i dwunastnica zupełnie czyste, w jelicie cienkim i grubym zostało tylko trochę form przetrwalnikowych owsików, które organizm powinien sam powoli usunąć. Leki już nie potrzebne, tylko probiotyki jeszcze ma brać. W sumie większośc objawów minęła - Leo noce przesypia, skóra w lepszej kondycji (alergia się cofnęła) no i nie zgrzyta zębami ;) Zostało tylko wiercenie się przy zasypianiu i w nocy, ale może to taki typ?

MAJECZKO!!!! STO LAT, STO LAT I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO - DUUUUŻO RADOŚCI, RODZICÓW NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI I SPEŁNIENIA MARZEŃ WSZELKICH!!!

adria - oj, niedobrze z tymi skurczami :( Ale dobrze, że prowadzący lekarz trochę Cię uspokoił i szyjka jednak w większości zamknięta. Ale i tak uważaj na siebie. A co macie dla Julci na urodzinki?
Mężem to się nie za bardzo cieszę, bo pracy ma dużo i prawie go w domu nie ma. A wieczorem Lenka szaleje, więc nie zostaje nic czasu dla siebie. Chodzę spać razem z nią.
Acha, proszę Cię nie płacz już więcej - to bardzo pobudza skurcze!!! Melisy się napij, zrób sobie aromaterapię z lawendy... Dużo spokoju Ci życzę.

asku - fajne fotki :) Ta agroturystyka Twojej siostry wygląda super :) Zaczynam się przyłączać do 3nik, że fajnie byłoby się tam kiedyś spotkać z dziećmi :)
Dobrze, że Ptych nie przechodził grypy tak ciężko, ale szkoda Ciebie :(

Buziaczki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Również życzę naszej Mjeczce malarce :) zdrowia i uśmiechu:)[/SIZE

    3nik
ach zdjęcia ślubne są takie wspaniałe upamietniają taką cudowną chwilę:)
Oczywiście musiałas ślicznie wyglądać:)fajna sukienka i kolor:)
tak tak myśłałam ze pisałm Ci że ja tez sie chętnie spotkam mimo ,ze jestem w fatalnym stanie. Miałm nawet iśc dzis do fryzjera ale musiałm zrezygnować ze wzgledu ,ze mogę zarażac jeszcze.Jak myśłisz z tego co czytałm do 5 dni trwa choroba . Kiedy mamy się spotkać pewnie najlepiej u Oli razem co?
    Mamaola
wspaniale leoś zdrowy:) to jest najwazniejsze:)
no jest fajnie u siostry mi tak zawsze jest dobrze:) teraz jest jeszcze fajniej :) no pomyśłimy jak bedziecie chciały nie ma problemu.
Ja to nieważne ale ptych dobrze ze jest silniejszy niz ja ,ale teraz mam kolejny problem az mi słabo :( ma jeczmień i to juz długo boję się ze nie zejdzie i trzeba operacje robić :( nie chce umre chyba.Znalazłam tekst kobitki co tez dziecku chcieli operacje robić i poszła do innego lekarza dał maśc jodową i leki chyba doustne i zeszło trzymam sie tego bo nie wyobrazam sobie by ptych miał cierpieć:(( jutro ide do okulisty a jak nie to szukam prywatnie ale gdzie moze ty znasz kogoś?

Odnośnik do komentarza

    Mamaola
tak się zastanawiam Asia w piątek chce się spotkać i pomyśł czy powinnam ,bo boje sie zeby nikogo więcej nie zarazić.Zachorowałam w niedzielę wieczorem więc w piąteko to bedzie 5 dzień a czytałm ze nawet di 5 dni sie zaraża ,więc uwazam że lepiej nie ryzykować zwłąszcza na lenkę i chłopaków co o tym myśłisz .Ja się boję :/

Odnośnik do komentarza

Cierpie dzis na bezsennosc. W tv nic nie ma :(

Dzis moje dziecko rozbawilo mnie do lez, maz wylal kawe na jej stolik, a ona mowi: Ci faceci, ech.... skad ona bierze takie teksty ?

Poza tym jakos nam dzien zlecial, nie byl za fajny, bo co chwila deszcz, ale dotrwalismy do konca. Troche na dworze, troche w domku.

A mialam Wam pisac, ostatnio w ramach zakupow ksiazeczkowych kupilam Julci wspaniale ksiazki POLSKIE RYMOWANKI cały pakiet +GRATIS ENCYKLOPEDIA (2436613445) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Sa tam rymowanki z naszego dziecinstwa, z pieknymi obrazkami, informacjami, zreszta na tej stronce macie podglad jak one wygladaja. Jula moze calymi godzinami ogladac i powiem Wam, ze jestem w szoku, bo ona zna prawie wszystkie te popularne wierszyki na pamiec, dzis przy obiedzie powiedziala cale Jedzie pociag z daleka, a po poludniu spiewala Ogorek, ogorek. Taka ksiazeczka mysle, ze bardzo wspomoze dziecka pamiec, no i jest cos milego dla oka, no i sa ciekawostki.

mamaola co do Julci prezentu to kupilismy tą trampoline, razem z mama i siotrą. Jednak Julia juz zdaje sie nie pamietac, ze to byl prezent i powiedziala, ze chce drugi :))) Pomyslalam wiec, ze zabierzemy ją w poniedzialek na basen, bo wtedy wypada 16 lipiec i na pizze, bo ją uwielbia. Bedzie miala swoj prezent :) A wiesz, ze zapomnialam o melisie ? Musze od jutra zaczac pic. Dzis sie troche zmartwilam iloscia lekow jakie biore. W sumie wychodzi duzo, duphaston, magnez, witaminy, omega, nospa. Tak sie boje o Maluszka. Ale co zrobic. A i najwazniejsze: Kochana tak sie ciesze, ze wizyta u lekarza przebiegla pomyslnie, super, ze Leo zdrowiutki, popatrz, a tyle nocy nieprzespanych, a tu prosze Wzorowa Mamusia znalazla przyczyne i dziecku pomogla. Super.

aśku dzieki za telefon :) ale cos nas rozlaczylo, a ja juz nie mialam jak zadzwonic, bo Jula maly wypadek miala przeze mnie, chcialam ją na sile zlapac, zeby zobaczyc czy nie ma mokrych od deszczu spodenek i mi sie wywalila i tak biedna plakala. Fotki sliczne, widac, ze sobie tam wypoczywacie we wspanialej atmosferze :) Jakbyscie robili zjazd forum, to wybierzcie taki termin, zebysmy juz z narodzonym Malenstwem tez mogli dojechac :)

3nik Kochana no wygladasz olsniewająco, pieknie po prostu :) A Antos to maly tancerz widze, nic dziwnego, ze zrobil furore.

Dobrej Nocy

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Na początek:

KOCHANE DZIĘKUJĘ SERDECZNIE ZA WSZYSTKIE ŻYCZENIA URODZINOWE W IMIENIU MAJECZKI!!! JESTEŚCIE NIEOCENIONE!!! :23_30_126::Kiss of love::23_30_126:

Pisać by sie chciało wiele ale sil mi juz brak :] Dziś z okazji urodzin zabraliśmy Majeczkę do aqua parku - było fantastycznie!!! To był nasz pierwszy raz :) Było fantastycznie!! Maja szalała na całego-woda to jej żywioł. Skakałyśmy przez fale,płynęłiśmy z prącem rzeki,wypłynęlismy na podwórko,z tatusiem Maja zjeżdżała ze ślizgawki średniej :),a sama z małej. Nasze dziecko kładło sie do wody-łącznie z głową,wchodziło pod prysznic,siadało na bąbelkach a jej buźka była cały czas usmiechnięta od ucha do ucha mimo,że to była pora jej spania :) Jak patrzyliśmy na nią bylismy nią oczarowani! Miało się takie wrażenie,że Majeczka cieszy sie każdą kropelką wody :) Wszystko co ją otaczoło wzbudzało w niej takie zafascynowanie i co najważniejsze widać było to gołym okiem :)))
Nie powiem,że sami nie wypoczęliśmy-cudnie było!!

Zaliczylismy od razi Ikee i zabawę w piłeczkach :) Maja zasnęla akurat gdy wybieralismy zestaw obiadowy,tak więc udalismy się najpierw na małe zakupy. Akurat zesszliśmy cały sklep i Maja obudziła się-miała wyczucie :) Na kuleczach zagadaliśmy się chwilę,a ona śmigiem weszła na zjeżdżalnie i frrrr w kulki wpadła. Normalnie chyba bym ją odciągnęła ze strachu że to za wysoko hehe a że jej było mało,to jeszcze po ślizgu sie wdrapywała ta nasza małpeczka. SŁODZIAK KOCHANY-mówię Wam!!!

Do domu wróciliśmy ok 22 i wtedy sięuzi zaczęło... Maja wtulała się i wciąż dawała nam buziaka,nawet dziadek okazał się nieważny. Wyglądało to tak,jakby chciała nam podziękować za piękne przezycia. Nawet jak ją usypiałam to zebrałam z ok 10 buziaków i zasnęła wtulona we mnie-co sie nam zwykle nie zdarza :) To było najpiękniejsze podziękowanie :Kiss of love:

Ach,kocham tą nasza Majeczkę nad życie!!!!!!

Przepraszam WAs że tylko o sobie popiszę,ale padam ze zmęczenia,obiecuję podczytać Was na bieżąco!!!! I tylko jeszcze szybciutko:


3nik
Asieńko kochana DZIEKUJEMY za prezencik!!!!! Jak wróciliśmy czekał już na nas w domku :))) Majeczka bardzo się ucieszyła,biegała z książeczką i wołała Asia,Antoś i Kuba. I karteczka cudna!! Buziaki dla Was!!!!!! :Kiss of love:

Doranoc!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,
malduje sie ze zyje, ale ledwo....
ta robota pomalu zaczyna mnie wku... denerwowac mnie zaczyna.
Doszlam do wniosku, ze szukam innej pracy. Bylam w zeszlym tygodniu na uniwersytecie, kurcze wiecie co, super sie tam czulam. Weszlam tam i czulam sie tak swojsko.... dobrze mi tam bylo. Ale wracaac do rzeczy, pojechalam, zeby zalatwic uznanie moich dyplomow. I wyglada to tak... potrzebuje pare dokumentow jeszcze min. swiadectwo o niekaralnosci z PL, swiadectwa pracy, a to sie wiarze znow z kosztami tlumaczenia tych papierow. Jak juz wszystko dozbieram to oni to to Bonn wysylaja i zekam pol roku na odpowiedz. No nic musze to zrobic.
Z drugiej strony staram sie o prace w przedszkolu, powysylalam juz kilka podan, a moze sie uda bez uznania, tym bardziej , ze tu nie trzeba miec wyksztalcenia wyzszego zeby byc opiekunem. Zobaczymy, w kazdym razie trzymajcie kciuki, bo nie chce do kona zycia jako sprzataczka robic :-(((
Adria - nie bede Ci pisa, ze masz odpozywac, bo wierze ze sie starasz dobrze , ze Jula taka rozumna dziewczynka jest. Jeszcze troszke :-))
3nik - sliczne zdjecia, ale kawaler Ci rosnie. Fajny krawat:-))
Mamaola - super, ze wizyta wypadla pomyslnie. Leo zdrowy i to najwazniejsze!!! A ze sie kreci... Mania tez sie kreci , a w dodatku kreci moje ucho... jak zasypia.
LiMonia - kurcze jak ja zaluje, ze te nasze szkraby nie moga sie spotkac, jak opiisujesz Maje to tak jakbym Manie widziala. Na placu zabaw wybiera najwieksze zjezdzalnie, a moja biedna tesciowa za nia nie moze nadazyc :-(((
Asku - slicznie wygladacie!!!!!! Jak Twoja jazda na roleczkach???

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Ledwo ale Witam:)

    Adria
karta mi się skączyła :/
Dobry tekst powiedzuała Julka i taki prawdziwy;) a wzieła go pewnie od Ciebie;) he he
    Blumchen
pewnie rób paiery zawracanie głowy ale warto za bardzo masz ta prace meczacą a do tego jak czujesz się w szkole lepiej to daz do tego :)prace trzeba kochać i chodzic z przyjemnością:)
Oj rolki ach byłam w poprzednią sobote znowu z ptychem znowu sobie siedział spokojnie nawet dzrzemke miał:)a ja papa czerwona od wysiłku ,bo wuzek utrudnia:) ale dałam radę przez 1,5 godz.
Dzięki ale ja na siebie patrzeć nie mogę plamy na twatrzy mi sie porobiły po tej dermobrazji włosy odrosty nic nie idzie z nimi zrobić czuje sie fatalnie dobrze ze chciaz chudne jedna pociecha
    Limonia

fajnie na basenie mieliście zazdroszcze i chyba tez się wybiorę mimo ręki trudno pocierpie a ptych się pobawi.większy problem jak ja sie pokaze w stroju:///

==ok spadam cięzki dziń dzis mam odczulanie ,działka i po babcie jadę na stację .

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas pod górkę. Lenka już nawet w dzień miewa napady tej kolki :/ Do tego Leoś cierpi z ząbkami, płacze przy usypianiu, marudzi, budzi się w nocy i wcześnie rano już nie może spać... Oboje z mężem chodzimy niewyspani i zmęczeni.

aśku - nie gniewaj się, ale ja się boję :( Jelitówka to byłaby dla nas teraz tragedia!

limonia
- piękny dzień, nic tak nie cieszy niż radość dziecka :)

adria - fajny tekst Julci :) Założę się, ze słyszała go od Ciebie ;)

blumchen - powodzenia z pracą!

Lecę do Lenki, bo sie budzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

    Mamaola
no co Ty jak mogłabym się gniewć. Tez tak myślę dlatego pytałam o zdanie niby 5 dni pewnie nie zarażam ,ale jeśli tak to za duże ryzyko. jak tak dalej pójdzie to sie zobaczymy jak lenka do szkoły bedzie szła:)

== z odczulania lipa nie da rady pani mówi ze nawt mi sie nie zmniejszła alergia i jestem 1 -sza taka oporna na na odczulanie na chlor musze więc z tym żyć szkoda:(
kupie sobie zmywarke kiedys moze jak bee mieć dom :( bo teraz nie mam mozliwości zamontować.
===A dom kto wie co dalej :/ dostałam tel że niepani podejmnie się dokończenia za duze koszta i trzeba od nowa a ze droga jest jak to w szczecinie to lipa jestem uziemiona:(
nawet siły płakac nie mam:/ jedno co to alebo czekac na łaskawośc architekta albo go sądem i plicją straszyć i meczyć się:/
ach szkoda gadać zjadłam sobie wielkiego marsa :)na stresa.

    3 nik
to nici ze spotkania :/ ważne że się z oleńka i maluchami zobaczysz:)miłej wizyty:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane

MAJECZKO NAJLEPSZE ŻYCZONKA URODZINKOWE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

U nas jakos tam do przodu choż jest ciężko, wczoraj byłam bliska płaczu zdołowałam się ze nie rozumiem własnego dziecka itd itp..ale muszę dać rade bo jak nie ja to kto.A wiecie Olinke chyba uczulają pomidory drapie się po nich i kupka brzydka..szkoda bo lada moment zaczną się nam nasze w szklarni-a moze te jej nie uczulą?

Adrria ale tekst Julki super, Oliwka teraz ciągle gada do meża nie zamykaj drzwi takim grożnym tonem-a to stąd bo jak tak do niego w upały mówiłam.Dzieci maja dobrą pamięć

Mamaola oj biedna Lenka kolki nawet w dzien..ale super że Leo ok a właśnie kiedyś imi pisałaś co mu dawałaś na owsiki-ja zapisałam sobie i zgubiłam tą kartkę jeśli to nie problem napisałabyś mi jeszcze raz?

3nik już Ci mówiłam ale z Ciebie laska pięknie a Antoś jaki dostojny w krawacie i tancerz jak sisę patrzy.Jutro spotaknie z Ola?daj im jedenego całusa więcej ode mnie

Blum o trochę zachodu jest z tymi papierami ale myslę ze warto spróbowac.A jak humorki Manci?
?
Aśku oj kiepsko z tym chlorem nic sie nie da zrobic?a ten architekt co za człowiek jak tak można postępować ale dzisiaj tak to już jest..a jak Ptych już ok?

LiMonia ale cudny dzien mieliście tyle wrażeń dla Majeczki i jak pięknie podziękowała.A czy to Ty miałaś usg brzucha?czy coś pokręciłam?

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

kochane

ja się tylko żegnam,lecę myc podłogę i się potem wykąpać, mąż już musi resztę ogarnąć - spakowani jesteśmy, tylko zostaje włożyć to do auta. trzymajcie kciuki za jako taka pogodę i żeby Ola z nami ten jeden dzień i noc wytrzymała;))
całuje Was wszystkie i Wasze dzieciaczki i pilnujcie adrii, żeby duuużo odpoczywała:))))

buźka

Odnośnik do komentarza

witajcie

i u nas jakos ciezko.
wpadlam tylko ucalowac naszą Majeczke!!!! stp lat sloneczko;)
3nik ostroznej drogi i wspanialego dnia i nocy z rodzinka Oli.
blum trzymam kciukasy za twoja prace
adria kochana jak sie czujesz?? caluje was mocno;)
annaz trzymaj sie.jeszcze troche a twoja corca dobrze ci powie co chce;)
asku mam nadzieje ze jednak sprawa jakos sie wyjazni.

u nas ok, zosia super , my dzis bylismy z mezem na zakupach, kupowal sobie kreacje na wesele;)a ja skorzystalam bo sa mega wyprzedaze a maz chojny dzis byl jak nigdy;) w pracy mam kiche ale szkoda gadac.

pozdrawiam was wszystkie i caluje.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie

U mnie juy dwie noce bey skurczy, nie mam juz bolu brzucha, tylko pozostaje twardy jak kamien brzusio. Cos okropnego, normalnie napiety, az boli skora. Czuje taki dyskomfort.
Poza tym ok, Jula wlasnie zasnela, obiadek sie robi.

mamaola szkoda, ze Lenke mecza te kolki, a wybierasz sie do lekarza z tym ?? A nie myslalas o tych kropelkach od Blum ? Wiem, ze moja sasiadka je miala i bardzo pomogly jej dziecku.

3nik mam nadzieje, ze udalo Wam sie szczesliwie zajechac ? Hehe Ty to o mnie dbasz nawet jak Cie nie ma :) A dziewczyny mnie pilnują, no i ja po rozumek do glowy poszlam :)

aśku Kochana tak mi przykro, ze stanelas w punkcie wyjscia. Moze jednak cos sie pchnie w tej sprawie i powroci do Ciebie optymizm. Trzymaj sie i duzo usmiechu :) A jak sie czujesz ?? Juz ok ?

agatcha super, ze zakupy udane, a kiedy idziecie na wesele ?

LiMonia o to wspanialy dzien mieliscie ! Bardzo sie ciesze, ze Majeczka spedzila w cudowny sposob z ukochanymi rodzicami urodzinki :) Kochana tak sobie mysle, ze z tym zoo to niestety niewypali :((( Tak bardzo zaluje, bo Julia ciagle mowi o Majeczce i o wyjezdzie do zoo, ale niestety nie dam rady chodzic pare godzin :( Ale tak sobie pomyslalam, ze gdyby sie Wam kiedys nudzilo, to moze byscie sie wybrali do nas na wycieczke ?? Moze byc nawet z noclegiem, to zaden problem, byloby nam bardzo milo, a i dziewczynki by sie pobawily. A na koniec mialam pytac jak tam mama sie czuje ?

annaz tak sobie mysle o pomidorach, mozesz sprobowac swoich ze szklarni, zawsze wiesz, ze sa ekologiczne, a te kupne to niewiadomo co tam bylo czy opryski czy nawoz. Moze akuratnie Oliwce nie zaszkodza. Co do placzu i buntu Oliwki to polece Ci fajna ksiazke, ja wlasnie czytam Tracy Hogg Jezyk dwulatka, mozesz sciagnac na komputer z chomika. Tam kazdy znajdzie cos dla siebie co dot. jego dziecka. Ja teraz czytam o nowym lokatorze :) i dwulatku :)

Milego dnia, my dzis znow same, bo maz jedzie do pracy zaraz, ech :(

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej:)

    Annaz
niestety tylko mogę omijac chlor ,z myciem nie ma problemu sa rekawiczki :) szkoda mi bo uwielbiam basen i z ptychem bym chodziła czasem , a tak to będe się drapać po basenie.No trudno przeżyję:)
Oj az tak:/ niedługo się dogadacie zacznie mówić lepiej i porozmawiacie sobie co się dzieje.A myśłałaś o tej książce może kup sobie jak taka fajna czasem rozwiązania są proste ale my nie wiemy:/
A co po pomodorach ma wysypke ? pomodory sa uczulające zwłaszcza dla takiej alergiczki jak Olisia:(
    Agatcha
dzięki no zobaczymy co bedzie z architektem może się zlituje facet?
W pracy ciężko :( trzymaj się .wazne że Zosia ok:)
    Adria
dobrze ,ze skurcze mniejsze ,a co lekarz na to ze taki twardy brzuch jest ? och ja pamietam jak na koniec był taki napiety i ta skóra tak az mi ciary przeszły:/
he he no zobaczymy :) teraz mi zle bo dalej się złe czuje to znaczy jest mi zle w głowie:) jakieś zawroty mam ale ja taka wrazliwa to juz tak mam. Tak to jest złe samopoczucie bierze się z problemów.

=== a byłam lekarza do okulisty sa takei trminy ze głowa boli i idę prywatnie nie ma co czekac z tym okiem:/

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

Mnie niestety rozkłada choroba :| Wszystkie mięsnie mnie bolą,głowa,brzuch....ehhhh....
Była u mnie wczoraj koleżanka z narzeczonym. Oficjalnie poprosili nas na ślub który odbędzie sie w październiku :) Byli zauroczeni Majeczką,po kilka razy chwalili ją że ładnie i duzo mówi,że pięknie rysuje,że dużo rozumie i z a jej urok osobisty. Moje serce piało z zachwytu :) Maja tez szcześliwa demonstrowała jak się sika do nocniczka-już na siedząco :) Z kupkami różnie,raz lepiej,raz gorzej,alenadal na stojąco i z marudkami :(
Wczoraj i dzisiaj zabrałam Maję na półkolonię,biegała razem z dzieciaczkami dopóki nie zauważyła,że maluja farbami. Od razu pobiegła do nic h i szczęścliwa wkomponowała się w tłum :) Pomagała zdobić duży plakat,a że wyszłam z pomysłem by dzieci odbiły na nim dłonie umazane farbą,to Majeczka szczęśliwa narobiła ich najwięcej :) Były tez tam
dzieci 1,5 roczki=u i 2 latka, Maja poczatkowo nie podchodziła do nich,dopóki nie zauważyła autka do odpychania nóżkami-ależ miała radochę,jeździła w te i we wte :) Jeszcze tylko jutro czeka mnie ostatnia wycieczka na zorganizowan piknik z klaunem i koniec półkolonii,ależ ten czas poleciał..... Bierzemy tam jutro Majeczkę,pewnie porobimy pare zdjęć,ma byc bardzo wesoło :)
Powiem Wam,że brakuje mi czasu dla siebie,tak żeby ogarnąc dom,ugotować porządny obiad,hmmm.... po niedzieli odpocznę. W poniedziałek mamy umówiona wizytę u lekarza-bilans 2 latka,była juz któraś z Was?? Chyba nie trzeba sie jakoś specjalnie przygotowywać?? W nast.sobotę jedziemy na 80 urodziny babci męża więc znów szykuje nam się wyjazd,ehhh-życie na pełnym gazie i gdzie tu sie ponudzić.....

Urodzinki Majeczki bardzo udane :) Trafiły nam sie 2 torty,jeden od tesciowej z cukierni,drugi od mojej siostry-po raz pierwszy upiekła tort w kształcie barbii :) Dodam w załączniku :) Maja była zachwycona!! DOstała tez taki duzy wózek dla lalek (jak prawdziwy). W kółko paradowała z nim przez całe podwórko,tylko lala jej nie pasowała i wymieniła ja na kotka :) Dostała również kosz na zakupy z produktami,więc dzieciaki bawiły się w sklep,a także piękne układanki i gry skojarzeniowe. także i my zebralismy piękne prezenty z okazji rocznicy ślubu :) Z jedzeniem byłam o tyle juz mądrzejsza,że lepiej sie zorganizowałam czasowo,więc miałam więcej czasu dla gośći :) W sierpniu z kolei moje 30 urodziny także poszukuje nowych pomysłów na przyjęcie he he :)

Jeszcze raz bardzo Wam dziekuję za życzenia urodzinowe Majeczki i za nasze rocznicowe
:23_30_126::mylove::23_30_126::Kiss of love:

Aśku Oj tak,basen to super przezycie!!! Tylko jak Ty masz taki problem z chlorem to nie wiem czy to dobry pomysł.... może mąż wziąłby Ptyśia do wody a Ty byłabyś obserwatorem?? Żal mi Ciebie z tymi rękami :(
A co Ci się stało z okiem?? Przykre z tym okropnym architektem :(
nie masz zmywarki? Kochana,dla mnie to niemal święta rzecz. Ja tez nie moge zmywać,ale drobne talerze zawsze zmyje mąż,resztę maszyna. A nie masz możliwości czegoś przesunąć,żeby zmywara się zmieściła? moja bratowa tez tak mówiła,az w końcu zamontowała w spiżarce,a po roku wywaliła jedna szafkę z kuchni i wstawiła maszynę-jest teraz wniebowzięta :)Super zdjąt ka macie z Matim :) Widać spędziliście super chwile u siostry,szkoda tylko że ten wirus sie przybłakał :| Ptyś taki pogodny i tyle atrakcji miał u cioci :) Ale fajne ma kaloszki :)

Adria Ciesze się,że skurcze juz minęły!!! kochana,nie śmiałabyam Cię nawet namawiac na zoo-Twoje-Wasze zdrowie jest teraz najwazniejsze!! A za zaproszenie dziękujemy serdecznie!!! Miło byłoby sie znów spotkać :)) Dam Ci znać,co i jak to się umówimy,bo teraz brakuje mi po prostu nuuudy :] musze się troszkę zregenerować,jutro ostatni dzień mam półkolonię. Zgadamy się tak by najbardziej nam wszystkim pasowało :))) Super!!
A dziękuję,mama czuje się świetnie :) Kręgosłup nie doskwiera,myślę że sanatorium dodatkowo dało jej siły :) Właśnie moi rodzice pojechali do mojego brata na ok 2-3 tygodnie w okolice Tarnobrzega,więc i tam nad brzegiem jeziorka pewnie sobie odpoczną :)
A u Ciebie te bóle kręgosłupa dalej dokuczają??
Hehe,a to tatuś musiał się zdziwić jak usłyszał tekst od córci :))) zyżby mamusie podsłuchała :) Super ta książeczka,ja tez zauważyłam,że Maja ostatnio chetnie powtarza rymowanki,ale jeszcze z dużą moja pomocą :]
Czytam,że jutro robicie Julci urodzinki :) na pewno będzie pięknie! Dobrze,ze mama i siostra takie pomocne,zawsze to Ty troszke odpoczniesz :) Zyczę udanej zabawy!!!

Mamaola Oj,tak mi Was żal!!! Biedna Lenka i Leoś,mujsza się tak męczyć :( A myslałaś o tych kropelkach Sab Simplex-u nas sie sprawdziły,do tego dużo ludzi je sobie chwali.
Cieszę się bardzo,że leczenie Leosia przyniosło rezultaty!!!! Na pewno teraz jest spokojniejszy,a to dla Ciebie duże zbawienie przy Lence :)
Oj to miał Leos wypadki z tą tramploną i drabiną :( U nas powiem Ci że Maja jest jak nie do zdarcia. Żeby płakała to musi ja faktycznie mocno zaboleć... nogi ma całe w sińcach i nie wiadomo od czego ;|Z prysznicem nieżle się usmiałam-kochany Leoś :)
Tak,ten rysunek z filmiku to całe jej dzieło-codziennie nas nowymi-podobnymi zalewa :)

blumchen
Super,że podjęłaś decyzję o tłumaczeniu papierów. Jak człowiek czuje,że che pracować w zawodzie i ciągnie go do tego to nie ma bata-musi się udać :)) Będę mocno trzymać kciuki!! Ja tez może od września będę pracowała w przedszkolu,z 6-latkami :) U nas też nie ważne jest wykształcenie do pomocy-a szkoda,bo liczyłam na to,że terapia ped. która robie w końcu sie przyda. Może uda nam sie obu i bedziemy sie wzajemnie wspierać :)))
he he ,ależ żywe te nasze dziewczynki,razem pewnie rozsadziłyby plac zabaw :)

Agatcha O,nie ma jak hojny mąż i udane zakupy :) Trzymam kciuki by i w pracy dobrze sie poukładało!! Jak dbrze zrozumiałam masz skrzywienie boczne kręgosłupa?? Oj,to nie będzie latwo,a dostałas jakies wytyczne,cwiczenia do domu,może zabiegi??

3nik Kochana,slicznie wyglądaliście na weselu!!! Antoś jak zwykle pewnie zauroczył nie jedną panienkę :) Tyle ciepła od Was bije,taka radość-pięknie! Widać od razu,że dobrze się bawiliście :) Po opisie wesela az sama się rozmarzyłam. Na pewno bardzo kochasz swojego brata,stąd te przeżycia :) Anytos tak długo wytrzymał-brawo,ja własnie też dostałam zaproszenie do koleżanki na wesele i tak sie zastanawiam jak z Mają damy radę,ale jak czytam u Ciebie to wstepuje we mnie tyle spokoju,że juz sama nie moge się doczekać :)) Brawo za pierwsza kupkę!!!
Kochana-udanego i słonecznego wypoczynku!!!!

Anazz Jeszcze troszkę,a Oliwka sama powie o co jej chodzi,u nas tez nieraz Maja ma takie marudki,że nikt nie jest w stanie jej dogodzić :| trzymam kciuki,by własne pomidorki przyjęły się Olisi,bo nie ma jak swoje :)
Tak,miałam usg brzucha pod kątem moich uczuleń,ale w sumie nic takiego nie wykazało. Nieznaczne otłuszczenie,ale parametry we krwi w normie ;] Mam tylko,niestety,udac się do ginekologa w celu obserwacji pod kątem torbieli na jajnikach,bo znów mi je zauważono :(

Snoopy Słodki jest Wasz synek!!!! Zdrówka dla Ciebie,trzymaj się!!

I jeszcze parę zdjęć:
1-torcik Majeczki
2-rysunki z dzieciaczkami
3- na karuzelce
4-urodzinkowy obiadek w ikei :)
5- dzisiejsza plastelina

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

    Limonia
Majeczka siliczna w tym wianku ,a w wodzie widać ,ze szczęśliwa fajny basen:) mąz nie lubi basenów ale moze go namówie?a ja nie dam rady patrzeć:) jak juz sie wybiore to wejde do wody.
Same imprezy Ci się szykują słub urodzinki tylko 30 ach tak mało:) a tort siostry śliczny nie widziałm takiego i smacznie wyglada nie tak sztucznie jak ze sklepu :)
Fajnie ,ze masz mozliwośc brać Maję na kolonie dużo się tam pewnie uczy oj bedzie za mądra;) ale wakacje ma za to fajne:)tyle atrakcji:)
Tak prezenty uszczęśliwiają dzieci :) jeszcze jak kotka mozna wozic w nim:) he he
Oj Cie choroba dopadła to chyba grypa jak co:/ oj i torbiele :( dostaniesz leki i się wchklonią ważne by to pilnowac trzmaj się i zdrowiej i żeby Maja nie zaraziła się

A pytałaś o zmywarkę no nie mam wiem w tych czasach dzine moze się wydawać :)
kiedyś chciałam jak nik nie miał ale takie drogie były teraz jak wszyscy maja to ja nie chce :) nie lubie zmywarek i tak jest przy nich robota i do tego trzeba dbac by nie śmierdziało :) wiec mucie i tak jest:) teraz ze wzgledu na rece bo mam juz na 2-ch to bym kupiła ,ale to miejsce nie mam ,ale mozna by było pomyśłeć. O pech następny poralka mi sie nie dział programator sie cos zaciął:/ a po gwarancji ledwo co:)

===a ja mam zmarnowane lato tylko stres :/
Architekt :/// teraz oko:(czekanie czy się da wyleczyc z 2 miesiące bedę się starać jak nie to...
Byłam okulisty i okazuje się ze to nie jeczmień tylko gradówka:( i raczej cięzko zchodzi trzeba zabieg na narkozie :( jestem ....ach
Teraz krople ma i mam masować jajkiem okłady ciepłe.
Trudno bedzie ptychowi to masować :/
po zakropieniu oka dostaje zelka i po masowaniu tez ,ale czy się tak da urobić by grzecznie dał sobie to robić?

Nie wiem co się dzieję zawsze byłam szczesciara teraz mi się wszystko wali :/ ciekawe czy tak do końca zycia :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...