Lipiec 2010

[Blumchen]

wiecie co.. moja Moja Manka to ze skrajnosci w skrajnosc...
Jak robila wczesniej kupe raz na 4 dni , tak od paru dni robi 3 - 4 kupy na dzien, jak myslicie to nie za duzo?

[aśku]

witaj Filipka no szczecinianka fajnie.ale mi do szczęścia wieciej niż komp potrzebny:) a co do kup to mój tez tak ma nic a potem się odkorkowuje:) nie ma sie co martwyć 4 dni to nie tak dużo ,gorzej jakby miesko dziecko jadło bo zalega

[Blumchen]

Asku - jakies smutne te Twoje posty..... czemu??? Pisz co Cie meczy, czasem latwiej sie robi czlowiekowi na duszy jak sie wygada... a moze jakos wspolnie zaradzimy???

[aśku]

a co do mojego matusia to jak sie urodził to miał 4.5kg 60 długi i głowe 38 cm dlatego miałam cesarke i no dlatego ze mi cisnienie ze strachu skoczyło ja poszłam na kontrol do szpitala i tak zostałam.Mały jest grzeczny nie płacze i nie musze go nosić jak tu czytałam ze jedna z kolezanek nosi cały dzień.Tak go nauczyłam ,bo mam słabe plecy i nie dałam rady go nosić .zresztą wazy 9 kg wieć jak to maleństwo nosić!lezy sobie w nosidełu i kopie mnie :)mój tez gada ale agu albo jak bardzo coś chce np. cycka to gu teraz go uczę elo.co wiecej jest słodki .jak dowiem się jak to dodam zdjęcie

[aśku]

sorki ze smutne .widać cięzko mi uktyć smutek ,ale nie chce tu zarażać smutkiem

[Blumchen]

Asku - kawal Chlopa z tego Twojecho maluszka!!! No 9 kg to faktycznie jest co dzwigac :-))
A zdjecia dodaje sie tak....Wchodzisz normalnie na odpowiedz i ponizej znajduje sie ramka....dodatkowe opcje i zarzadzaj zalacznikami, potem wyszukujesz zdjecie z kompa i nacisasz wyslij... potem juz tylko zatwierdz odpowiedz... i juz :-)) czekamy na zdjecia

[filipka]

asku to masz szczęscie do takiego grzeczneo dziecka ;)
9kg -to gigant. My mamy na forum 2 szczecinianki: mameole i natalie
O tym szczęsciu to bylo z przymróżeniem oka ;) komp to nie szczęście - zdrowie, rodzina i przyjaciele to jest szczęście .

[Blumchen]

asku - my tu raz na smutno, raz na wesolo :-)) jak to mowia " w kupie sila"

[Blumchen]

a widzialyscie... juz sa lipcowki 2011 ... matko ale ten czas leci!!!!!!!!!!!!!!!

[kasiawawa]

Aska- witaj i się wciągaj, moja córa chyba najmniejsza bo chociaż lada moment będzie miała 4 msc wazy niewiele ponad 5 kg :):):)
Filipka- trudno, ja poczekam jeszcze z wprowadzaniem ale rzeczywiście mam metlik w głowie, sinlacu nie dawałam nigdy
Mamaola- tak bywa na początku, zę nie wiedzą co zrobić z jedzeniem
Blumchen- a pewnie ze w kupie siła moja też robi po 3 na dzień i wychodzą z niej bez problemu :)

trochę sie martwie bo moja Hanka to nawet herbatki typu plantex pić nie chce jak wypije 20-30 ml to dużo, nawet raz dałam jej jak wiedziałam ze ejst głodna, possała i się śmiała a za chwilę ryk- bo głodna

[aśku]

znowu sie napisała i mi uciekło.i maly przypomniał ze głodny,fakt grzeczny nie spodziewałam się bo kopał w brzuchu.ja płakałam jak byłam mała,wiec mi nie nalezy się takie grzeczne.Tak wiem wiem ze szczęście itd.ale ostatnio zapominam ,bo problemy z przeszłości do mnie wracają:( do tego gruba jestem i mam lenia by się za siebie wziąść. To to siedzenie w domu tak na mnie działa szkoda ,że nie mamy wiosny,tak ja widziałam lipcówki 2011 sama się zdiwiłam ,czas leci ,ja dopiero co z cięzkim brzuchem walczyłam:) a tu już 4 miesiąceie

[aśku]

witaj Kasiu ,a wciągam się nawet nie wiem kiedy czas uciekł,az mały przestaje być zadowolony bo mało na niego uwagę zwracam ,widzi ze coś nie tak:) mi to lekarz zaproponowała dawać już nan 2bo moze być mu mało cycka bo taki duży,ale ja nie chce co bedzie jak mi się zapasie:(i tak jest za duży.a co do jedzenia to fakt cieżko maluchom jesc nie wiedzą po co:) mój pluje .dawałam mu miód do lekarstwa i nie chciał one same zdecydują kiedy będą papać:)

[Blumchen]

Asku - ja tez do szczuplych nie naleze.... ale to nie powod do zmartwien. Lenia ma kazdy z nas... bo czlowiec jest z natury leniwy :-)) a od przeszlosci trzeba sie odciac i patrzec przed siebie!!!! Cos o tym wiem....
Kasia - moja tez od jakiegos czasu odmawia innych plynow.. wczesniej tak chetnie pila rumianek a teraz rumianek jest beee, jedynie co to te 3 lyzeczki soku z archewki, ale to niewiele..

[aśku]

ok mąz wrócił chce zeby plecki mu nasmarować :)uciekam było mi Was bardzo miło poznać :)jutro powróce:)

[aśku]

ale ja waże 80 kg a wazyła 63 ciuchy ciasne, a leń mi się nie podoba bo nigdy tak nie miałam zawsze pełna energi, w pracy to mówiłi ze ma ADHD zresztą miałam dwie prace . Tyle energi miałam i to obie fizyczne:) a co do przeszłości to problemy rodzinne, a od tego nie bardzo idzie się odseparować staram sie je odpędzać ale to wraca dzięki ze mam matusia własnie się tuli do tatusia:) słodziutko to wygląda:)

[Blumchen]

Asku - wazne to sie nie poddawac... a waze 83 :-)) I myslec pozytywnie!!!! Uszy do gory!!!!!!!!!!!!!!!

[agatcha]

asku witaj;)

my po wizycie,waga 5200 czyli 300g w ciagu 2 tyg.lekarka mowi ze to dobrze ale moglo byc wiecej;/
do tego pow ze zosia wspaniala,ciagle radosna,nie placze i ze jest pewna ze sie okaze ze jest zdrowa bo to po niej widac;]

ide zjesc obiad
a troszke zosia zlapala smoka
mam ja na rece wiec sorki za szorstkosc wypowiedzi')

[aśku]

To moje słodkie maleństwo

[Blumchen]

Asku- sliczny!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ile ma wloskow!!!!! Gratuluje!!!!

[aśku]

dzięki ,wiem wszyscy mi to mówią ,a wiesz myślałam ze będę mieć mało łane dziecko,wiedziałam tylko ze będzie mieć dużą głowe po mamusi i tatusiu:)a tu się sama zaskoczyłam:)a te włoski to miał od początku nic mu się nie wytarło ,zaraz będę mu ciąć grzyweczke albo kitki będziemy robić i tak mówią ze dziewczynka.Ważne ze zdrowy i zeby tak zostało.To mnie przebiłas z tą wagą o prosze mój mąż poszedł po piwo ,wysłałam zeby na zakwasy sobie wypił ,bo cały dzień drzewo nosił do palenia,a wrócił z wafelkami dla mnie,a ja cały dzień na zupce miksowanej z selera .Maszrację głowa do góry zaraz idę poćwiczyć ,a ty coś robisz z tą wagą czy ci się nie chce,ja się nie poddam ,zresztą nie stać mnie na nowe ciuchy muszę schudnąć ok ja spadam, dzięki za wszystko:)

[adria40]

Czesc Dziewczyny :)

Troszke mnie tu nie bylo, ale caly czas o Was myslalam i tesknilam :))
U nas ogolnie masakra. Pewne problemy osobiste, brak czasu i nieustanne cwiczenia z Julia, masaz i poprawianie jej. Juz popadam w paranoje jakas, ale sa efekty.
Dzis bylysmy na rehabilitacji i pani rehabilitantka powiedziala, ze sa bardzo widoczne efekty i chyba obejdzie sie bez vojty. Oby oby, bo nie wiem jakbym to przezyla.
Maz dzis kupil pilke rahabilitacyjna o srednicy 70 cm, bo dzis pani pokazala nam jak cwiczyc na pilce. I ogolnie doszlo nam pare cwiczen.

Poza tym od poniedzialku walcze z potwornym bolem glowy. Dzis juz jest chyba jakies apogeum.
A tak w ogole to chyba dopadlo mnie jakies przesilenie jesienne czy cos takiego. Ech.

Pozdrowienia dla wszystkich Mamus :))

[aśku]

a witaj również Agatcho:)twoje maleństwo też śliczne,ja chciała dziewczynke,ale wiedziałam ze będzie chłopa ale i to dobrze.a twoja Zosia nie jest mała ma 2 miesiące to w normie , to mój jest za duży ok pa pa:)

[aśku]

witaj Adria jakie piękne zdjęcie ,słodka Julia ,życzę zdrowia dla małej,a na ból głowy niech mąż zrobi masaż ,mi pomaga rónież pozdrawiam

[Guga12]

Blumchen fajne zdjątka, Maryśka super a i Ty świetnie wyglądasz i Okta jaka duża Mi się wydaje że jak kupka nie jest rozwolnieniem to jest ok.

Agatcha to fajnie jak rehabilitacja pomaga a jak jeszcze sprawia przyjemność to tym bardziej, co do butli to jak Zośka się nauczy to i dla Ciebie większa wygoda będzie bo będziesz mogła wyjść i ściągnąć mleczko Fajnie, że wizyta u lekarza udana a jak Zośka wesola to nie sądzę że będzie miała bakterie, bo jak one są to dzieciątko jest placzliwe kupki nie takie apetyt do bani ech nie chce już tego więcej przeżywać. Z tym synem lekarza to straszne o matko też bym się załamała.

Kasia co lekarz to inna opinia na temat wprowadzania posiłków, może sama wyczujesz kiedy będzie odpowiednia pora bo czytałam gdzieś że dzieciątko samo daje znać że mleko nie wystarcza(tzn. częściej niż zwykle chce jeść) tylko że Hania pewnie też niejadek?? Ja wprowadziłam już kleik właśnie dlatego że mała za mało przybiera i ten jej apetyt słaby Co do herbatki to próbuj nawet często ale zawsze to parę łyków może smak tej planteks Hani nie smakuje, moja Iśka nie tknie koperkowej ale z rumianku uwielbia

Mamaola u nas też od kilku dni na rączkach jest najlepiej, poleży na macie czy leżaczku ale nie za długo

Aśku witaj wśród lipcowych mamuś i pisz do nas fajnie jak jest nas więcej
No i Mateuszka też witamy przystojniak z niego Duży chłopaczek z niego 9 kg. no no. Co do wagi u mnie dobrze działają spacery z wózkiem i "nic niejedzenie" po 18 godz. a reszta to też nic nie robienie bo leniwa jestem, głowa do góry w końcu się uda zrzucić kilogramy

Adria no nareszcie jesteś, ech smutno be Ciebie. Mam nadzieję, że bóle głowy szybko przejdą a i te problemy znikną. A Julce gratuluję sukcesów w rehabilitacji zuch dziewczynka

[Guga12]

U nas dziś wietrznie ale z wózkiem 3 godz. biegałam bo mała tak fajnie śpi na dworze (budzi się z płaczem ale co tam jak tempo wzrasta to znów zasypia) więc się poświęcamy (bo mąż też chodzi)
I znów uczymy Iśkę zasypiać samej w łóżeczku przez ponad tydzień płacze i bunt a dziś już lepiej ciut pomarudzi i śpi (30min) oby tak zostało