Skocz do zawartości
Forum

Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?


Rekomendowane odpowiedzi

Karola odnośnie wózka.... to jest 2 w 1, choć jest i 3 w 1 - wiadomo, droższe. Ten 2 w 1 kosztował w tym sklepie ok. 1300 zł, ale na necie znalazłam za 1100 zł.
Dag Zaczęłam ten temat o wózkach, bo po prostu wcześniej nie miałam styczności z nimi. A że to moja pierwsza dzidzia, chciałam się "poradzić" na co zwracać uwagę. Ale doszłam do wniosku, że wózek trudniej kupić niż auto :P

Odnośnie bety... podobno w którymś tygodniu ona spada (nie pamiętam w którym). Robiłam sobie to badanie co 3 dni i wszystko rosło. Potem, gdy lekarz już potwierdził wczesną ciążę, przestałam ją sprawdzać. Także przykro mi ale zbytnio nie pomogę Bis. Jednak trzymam kciuki, by było dobrze...

Co do porodu naturalnego... staram się o tym nie myśleć, bo powiem szczerze, że mam stracha... ;) Nie jestem jakaś bardzo delikatna, wydaję mi się, że mój próg bólu nie jest jakiś najniższy ale... pietra mam ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

xIzax wózek to bardzo ważna sprawa przez pierwsze 9-10 miesięcy, więc nie dziwne, że spędzamy nad tym tematem tak wiele czasu. W sklepach są tysiące rodzajów, firm, no name-ów.
Przy wyborze wózka kierowałam się terenem w jakim z niego korzystałam - był duży, miał mnóstwo kieszonek i schowków, miał ogromne dmuchane koła i ważył 25 kg. W terenie spisywał się znakomicie, spacery mogły trwać wiele godzin ze względu na jego pakowność.
Jednak teraz już jako bardziej doświadczona wybrałabym lekki, łatwy do złożenia. Z perspektywy czasu doceniam wózki z dużą ilością schowków - to się bardzo przydaje, bo zamiast dźwigać pieluchy, butelki, mleczka, herbatki, frykasy, balsamy, ciuszki na zmianę w torebce - można to zręcznie pochować i pchać wszystko razem. Zwróciłabym również większą uwagę na bujanie się wózka - nam wózeczek często przydawał się do usypiania. Ze względu na to, że maluch urodził się w miesiącach letnich, 14-15 godzin spędzaliśmy z nim na powietrzu, w terenie, a spał wiadomo - większość dnia. Wtedy zamiast za każdym razem gonić do domu na drzemki - mogłam uśpić go lekko kołysząc w wózeczku. Ciężkie noce też dzięki temu były nieco bardziej do zniesienia, kiedy można było pobujać malucha.
Jeśli jest się posiadaczem przestronnego balkonu to można uwzględnić ten wariant "spaceru" w niepewną pogodę i wtedy warto wybrać taki, który łatwo da się wynieść na ten nasz balkon.
Kiedy nie mamy windy, ani wózkowni to wspinanie się z wózkiem i bobasem z lecącą jeszcze główką również jest nie lada wyzwaniem, więc warto to wziąć pod uwagę przy wyborze poręcznego i dającego się łatwo rozłożyć i złożyć wózka.
Także dużo jest tych wszystkich metod wyboru i warto je wszystkie uwzględnić przed zakupem.

Co do naturalnego porodu - naprawdę strach nie pomaga. Jesteśmy kobietami i natura wyposażyła nas w te wszystkie "gadżety", które pozwalają nam jak najspokojniej przeżyć ten czas. Najważniejsze, to wsłuchać się w swoje ciało i współpracować z nim, a przede wszystkim się nie bać :).

http://fajnamama.pl/suwaczki/8v7wfad.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/jmfe3fj.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Dag za pomocne informacje :) Ładnie to opisałaś, więc wiem już mniej więcej czym się kierować przy wyborze wózka. Na podobne rzeczy zwróciłam uwagę w sklepie, gdy pan ponad 2 h opowiadał nam o jednym :) być może tak chciał go zachwalić, by znalazł się kupiec. I chyba mu się to udało, bo jestem już prawie zdecydowana co do tych "czterech kółek" :)

Poród... jeszcze trochę odległy, więc nie ma co się zastanawiać i bać, trzeba będzie przez to jakoś przejść :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,nie odzywalam sie bo sie rozchorowalam,i zmarl chrzestny mojego meza bardzo nagle wiec te kilka ostatnich dni bylo ciezkie...
Ja co do wozka to juz mam praktycznie wybrany,kwestia tylko tego zeby zamowic.
A porodu to raz sie boje raz nie,wiadomo,ze nie bedzie lekko ale dla mnie najwazniejsze jest to zeby nie bylo zadnych komplikacji i zebym mogla urodzic naturalnie bo wiekszosc moich kolezanek mialo cesarki wiec wiem jak to wyglada po porodzie,szew ciagnie,boli,i ledwo sie funkcjonuje,trudno sie opiekowac malenstwem bo nie da rady ani sie schylic ani nic.

Odnośnik do komentarza

ja dzisiaj "zmolestuje" tatę żeby zniósł ze strychu kartony z ciuchami po dzieciach siostry, żebym sobie przebrała. I w przyszłym miesiącu będę coś kupować.
Łóżeczko kupią nam moi rodzice (podobno w marcu) a wózek też mamy po siostrze więc w sumie musimy skompletować "wyprawkę" dla mnie, kosmetyki i ewentualnie jakieś pojedyncze ciuszki. No i chyba jednak na start kupię takie body kopertowe żebym się nie badała zakładania przez główkę ;)
zgaga się ze mną zaprzyjaźniła. Od rana do wieczora. Mam dość :(
Dobrze, że wyzdrowiałaś!

Sznuroffka odezwij no się!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, jestem,jestem: )
Czytam was codziennie, czasami nie mam czasu pisać.
Ja jutro mam wizytę u gin i zobaczę moją małą: )
Co do porodu to powiem wam,że ja jeszcze się nie stresuje w końcu i tak nas to czeka: )
A boleć, no kurde musi boleć taka natura,kumpela fajnie to określiła, że ona samego bólu porodowego nie pamięta, jak tylko swoje dziecko zobaczyła to wszystko jej odeszło: )

Zuzanna jest już z nami :)

Odnośnik do komentarza

Kara co do ręczników czeków to ja kupowałam w sklepie z artykułami dla maluszków,kupiłam dwa jeden mniejszy drugi większy,oba z kapturkami.
Ja to raczej stacjonarne sklepy tu w mieście wybieram,bo to można dotknąć zobaczyć, wolę mieć pewność co kupuje,a przez Internet to nie pewne czasami.
Dziś wizyta udana,mała rośnie i wszystko Oki: )
Tylko czekać aż będzie chciała wyjść i przywitać się z rodzicami.
Jak macie pytania to pytajcie,może uda mi się odpowiedzieć: )

Zuzanna jest już z nami :)

Odnośnik do komentarza

Myślałam,że może polecisz jakiegoś użytkownika allegro u którego hurtem można by było kupić więcej rzeczy a płacąc tylko raz za wysyłkę ;)
bardzo się cieszę, że Mała Zuzia rośnie. Ale niech za bardzo się jeszcze nie śpieszy, niech poczeka do marca ;)

a ja wczoraj byłam na plotkach z koleżankami. Posiedziałyśmy 5 godzin i od razu lepsze samopoczucie :) a ile się nasłuchałam,że bardzo ładnie wyglądam (miód na moje przepełnione kompleksami serce ;) )

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Ale znalazłam fajne rozwiązanie do łazienki :)
Bo zmieniliśmy prysznic na wannę i mężowi już tęskno za prysznicem więc stwierdziliśmy, że zamówimy u szklarza takie drzwi składane (bo nie chcę mieć na stałe zamontowanej szyby) a dodatkowym problemem jest to, że wanna jest narożna- czyli zaokrąglona. Szklarz jak przyszedł to nie miał w ogóle pomysłu, a znajomy, który pracuje w "wykończeniówce" zdecydowanie nam odradzał kupno gotowego zestawu ze sklepu. Więc mąż stwierdził, że zrobimy zasłonę na drążku. A ja dziś przeglądając allegro znalazłam roletę do wanny! Nie będzie przeszkadzać a po użyciu wystarczy zostawić ją otwartą żeby obciekła.
Ale jestem zadowolona :)

Silver kiedy się przenosicie do domu?

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

prawdopodobnie z początkiem marca, zależy na kiedy zrobią nam kuchnie- czekamy na realizację, ale juz bym bardzo chciała się wynieść z tego mieszkania bo mieszkamy na 4 piętrze bez windy, i już trochę odczuwam wchodzenie po schodach;/ a co do tych karuzeli to tak jest napisane w tej książce co czytałam, że zero zabawek w łóżeczku bo to jest miejsce do spania, zabawki powinny być gdzie indziej:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...