Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

kwiaciarka

Ja przy 1szym dziecku - Kubie tak robilam : dziecka miejsce jest w lozeczku, dziecko musi spac chodzic o 20 itp. dzieki temu meczylam sie - wstawalam w nocy do Kuby jak sie budzil, lulalam na rekach godzinami bo przeciez powinien spac itp.
A i tak Kuba robil jak chcial - zasypial i tak po 21.
Stwierdzilam ze nie bede robic nic na sile.
Przy Eli pozostawiam wszystko wlasnemu biegowi.
Jest mi wygodniej zeby Ela spala z nami ? biore ja do nas i tyle. Nie mysle o tym ze dziecko powinno spac w lozeczku, bo jak bedzie spalo z nami to pozniej nie bedzie chcialo samo.
Zplaszczam sprawy do danej chwili. W danej chwili wygodniej mi zeby spala z nami to spi, wygodniej zeby spala w lozeczku to spi w lozeczku ( jesli nie protestuje).
:smieszne:

Moze to standard przy pierwszym dziecku, bo ja tak wlasnie mam. Oczywiscie od poczatku nakrecala mnie moja matka- ze dziecko nie powinno jesc czesciej niz co dwie godziny, ze w nocy powinno miec co najmniej 6 godzinna przerwe w jedzeniu i jeszcze pare innych powinnosci. Franek potrafil jesc dwie godziny bez przerwy, tak w dzien jak i w nocy, czyli w zaden sposob nie wpasowal sie w babciny schemat:) Teraz juz sobie odpuscilam, Franek robi co chce i kiedy chce, jedyne co jest stale w ciagu jego dnia to pora kapieli, reszta nieprzewidywalna. Ilosc drzemek, ich dlugosc, odstepy miedzy karmieniem- wszystko wyglada kazdego dnia inaczej, ja sie juz w to nie wczuwam, bo tak lepiej mi sie zyje. Ale z tym spaniem z nami to nie jest dobry pomysl, bo czuje, ze tez sie nie wyspie, ze kazdy jego ruch bedzie mnie budzil. No ale, pozyjemy zobaczymy czy nie skapituluje przed sila perswazji Franulka:)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
kwiaciarka

Ja przy 1szym dziecku - Kubie tak robilam : dziecka miejsce jest w lozeczku, dziecko musi spac chodzic o 20 itp. dzieki temu meczylam sie - wstawalam w nocy do Kuby jak sie budzil, lulalam na rekach godzinami bo przeciez powinien spac itp.
A i tak Kuba robil jak chcial - zasypial i tak po 21.
Stwierdzilam ze nie bede robic nic na sile.
Przy Eli pozostawiam wszystko wlasnemu biegowi.
Jest mi wygodniej zeby Ela spala z nami ? biore ja do nas i tyle. Nie mysle o tym ze dziecko powinno spac w lozeczku, bo jak bedzie spalo z nami to pozniej nie bedzie chcialo samo.
Zplaszczam sprawy do danej chwili. W danej chwili wygodniej mi zeby spala z nami to spi, wygodniej zeby spala w lozeczku to spi w lozeczku ( jesli nie protestuje).
:smieszne:

Moze to standard przy pierwszym dziecku, bo ja tak wlasnie mam. Oczywiscie od poczatku nakrecala mnie moja matka- ze dziecko nie powinno jesc czesciej niz co dwie godziny, ze w nocy powinno miec co najmniej 6 godzinna przerwe w jedzeniu i jeszcze pare innych powinnosci. Franek potrafil jesc dwie godziny bez przerwy, tak w dzien jak i w nocy, czyli w zaden sposob nie wpasowal sie w babciny schemat:) Teraz juz sobie odpuscilam, Franek robi co chce i kiedy chce, jedyne co jest stale w ciagu jego dnia to pora kapieli, reszta nieprzewidywalna. Ilosc drzemek, ich dlugosc, odstepy miedzy karmieniem- wszystko wyglada kazdego dnia inaczej, ja sie juz w to nie wczuwam, bo tak lepiej mi sie zyje. Ale z tym spaniem z nami to nie jest dobry pomysl, bo czuje, ze tez sie nie wyspie, ze kazdy jego ruch bedzie mnie budzil. No ale, pozyjemy zobaczymy czy nie skapituluje przed sila perswazji Franulka:)

haha no sluchaj, rob jak ci wygodnie , przeciez nasze niunki jeszcza male sa, to nie sa 5 latki, ktore spia z mamusia heh. Mamy czas ,zeby im poukladac wszystko, narazie tylko je kochac :) a reszta sama sie uklada. A one, dzieci, wbrew temu ze sie mysli o nich ze to male bezbronne, nie radzace sobie same szkraby, dobrze wiedza co robia, bo robia to co jest im potrzebne akurat. Ja sie tez nie wyspiam, myslisz ze sie wysypiam hahaha. Jestem nie wyspana na maxa heh. Ale czy bylabym bardziej gdybym musiala co chwila wyskakiwac z lozka i leciec do lozeczka? brac ele na rece do karmienia?
Nieeeeee. Lepiej mi ze spi z nami, zawierci sie tak na jedzenie, to cyca wyciagam i spie dalej heh :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Witam środowo

Próbuję się dodzwonić od przychodni, bo Maciuś mi pokasływał z rana. A teraz na każdy jego kaszel aż zastygam w bezruchu. Do tego słyszę, że nie oddycha miarowo więc muszę usłyszeć co się dzieje. A jeszcze Adaś źle w nocy spał, ma katar. Na dzień dzisiejszy Święta nie zapowiadają się obiecująco :Smutny:

Moze bedzie tak jak u nas, ze na malym pokaslywaniu sie skonczy. Tego zycze w kazdym razie:) I zdrowka dla Adasia:)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka

a gdzie tam, teraz to juz wogole dostala szajby, o 2 w nocy sie obudzila zadowolona, swoimi nogami sie bawic chciala , co ja przykrylam to ta kopala , kopala, nogi siup na koldre i sie bawic i gapi sie na mnie i sie smieje i gada hehe. I tak jakies 40 minut. O 4 byla powtorka z rozrywki hehhe, Ja nie wiem co ona wyprawia.
No a kaszke wczoraj zjadla i mowie do P. ze jej nie dam cyca ( bo mi pisalas zeby nie dawac), ale gdzie tam, myslisz ze Ela pozwoli na to? po pol godziny zaczela sie awanturowac o cyca, normalnie na mnie nakrzyczala :mdr:

U nas to samo! O 3 pobudka, ok. 40 min zabawy, jedzenie, znow zabawa i przed 5 zasnal. Dzien z noca mu sie pomylil jak nic:) Tylko jak go z tego bledu wyprowadzic?

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
kwiaciarka

a gdzie tam, teraz to juz wogole dostala szajby, o 2 w nocy sie obudzila zadowolona, swoimi nogami sie bawic chciala , co ja przykrylam to ta kopala , kopala, nogi siup na koldre i sie bawic i gapi sie na mnie i sie smieje i gada hehe. I tak jakies 40 minut. O 4 byla powtorka z rozrywki hehhe, Ja nie wiem co ona wyprawia.
No a kaszke wczoraj zjadla i mowie do P. ze jej nie dam cyca ( bo mi pisalas zeby nie dawac), ale gdzie tam, myslisz ze Ela pozwoli na to? po pol godziny zaczela sie awanturowac o cyca, normalnie na mnie nakrzyczala :mdr:

U nas to samo! O 3 pobudka, ok. 40 min zabawy, jedzenie, znow zabawa i przed 5 zasnal. Dzien z noca mu sie pomylil jak nic:) Tylko jak go z tego bledu wyprowadzic?

:sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka

haha no sluchaj, rob jak ci wygodnie , przeciez nasze niunki jeszcza male sa, to nie sa 5 latki, ktore spia z mamusia heh. Mamy czas ,zeby im poukladac wszystko, narazie tylko je kochac :) a reszta sama sie uklada. A one, dzieci, wbrew temu ze sie mysli o nich ze to male bezbronne, nie radzace sobie same szkraby, dobrze wiedza co robia, bo robia to co jest im potrzebne akurat. Ja sie tez nie wyspiam, myslisz ze sie wysypiam hahaha. Jestem nie wyspana na maxa heh. Ale czy bylabym bardziej gdybym musiala co chwila wyskakiwac z lozka i leciec do lozeczka? brac ele na rece do karmienia?
Nieeeeee. Lepiej mi ze spi z nami, zawierci sie tak na jedzenie, to cyca wyciagam i spie dalej heh :)

No widzisz, a ja sie zastanawiam czy bede bardziej wyspana jak on bedzie spal z nami. Mysle, ze ten kryzys ze spaniem w koncu minie, chociaz znajac Franka, jego stanowczosc i nieustepliwosc to jesli jemu chodzi o to, zeby byc przy mamie to nie odpusci. Ma chlopak charakter:)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
kwiaciarka

haha no sluchaj, rob jak ci wygodnie , przeciez nasze niunki jeszcza male sa, to nie sa 5 latki, ktore spia z mamusia heh. Mamy czas ,zeby im poukladac wszystko, narazie tylko je kochac :) a reszta sama sie uklada. A one, dzieci, wbrew temu ze sie mysli o nich ze to male bezbronne, nie radzace sobie same szkraby, dobrze wiedza co robia, bo robia to co jest im potrzebne akurat. Ja sie tez nie wyspiam, myslisz ze sie wysypiam hahaha. Jestem nie wyspana na maxa heh. Ale czy bylabym bardziej gdybym musiala co chwila wyskakiwac z lozka i leciec do lozeczka? brac ele na rece do karmienia?
Nieeeeee. Lepiej mi ze spi z nami, zawierci sie tak na jedzenie, to cyca wyciagam i spie dalej heh :)

No widzisz, a ja sie zastanawiam czy bede bardziej wyspana jak on bedzie spal z nami. Mysle, ze ten kryzys ze spaniem w koncu minie, chociaz znajac Franka, jego stanowczosc i nieustepliwosc to jesli jemu chodzi o to, zeby byc przy mamie to nie odpusci. Ma chlopak charakter:)

no po kims te geny przejal :yes: :)

No a Ela teraz odsypia nocne zabawy ,spi juz ponad godzine :)
Biore sie za prasowanie - heh rychlo w czas, pewnie zaraz wstanie corcia i nici z prasowania .

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

A tak w ogole to frankowe wymagania ciagle rosna, a i tak byly niemale:) Teraz juz noszenie na rekach nie wystracza, ksiaze zyczy sobie byc trzymanym pod paszki tak, zeby mogl przebierac nozkami w powietrzu, ewentulanie tupac po moich kolanach:) I zadnej dyskusji, jak nie jest tak jak pan i wladca sobie wymarzyl, to jest wrzask:) No i siedzenie- trzymanie w pozycji polsiedzacej na kolanach spotyka sie z wyraznym buntem, chce normalnie siedziec na tylku nie opierajac sie nawet o moj brzuch, tylko go podtrzymywac. A ja sobie mysle, ze to za wczesnie, jeszcze nie na jego kregoslup takie pozycje. Czy Wy pozwalacie juz siadac swoim maluchom?

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

Lema
A tak w ogole to frankowe wymagania ciagle rosna, a i tak byly niemale:) Teraz juz noszenie na rekach nie wystracza, ksiaze zyczy sobie byc trzymanym pod paszki tak, zeby mogl przebierac nozkami w powietrzu, ewentulanie tupac po moich kolanach:) I zadnej dyskusji, jak nie jest tak jak pan i wladca sobie wymarzyl, to jest wrzask:) No i siedzenie- trzymanie w pozycji polsiedzacej na kolanach spotyka sie z wyraznym buntem, chce normalnie siedziec na tylku nie opierajac sie nawet o moj brzuch, tylko go podtrzymywac. A ja sobie mysle, ze to za wczesnie, jeszcze nie na jego kregoslup takie pozycje. Czy Wy pozwalacie juz siadac swoim maluchom?

tak,NAtan tak siedzi ze tylko go pod paszkami trzymam. nawet teraz, siedzi u mnie na kolanacg i wali w stolik od klawiatury i probuje dosiegnac do niej....;)

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Lema
kwiaciarka

haha no sluchaj, rob jak ci wygodnie , przeciez nasze niunki jeszcza male sa, to nie sa 5 latki, ktore spia z mamusia heh. Mamy czas ,zeby im poukladac wszystko, narazie tylko je kochac :) a reszta sama sie uklada. A one, dzieci, wbrew temu ze sie mysli o nich ze to male bezbronne, nie radzace sobie same szkraby, dobrze wiedza co robia, bo robia to co jest im potrzebne akurat. Ja sie tez nie wyspiam, myslisz ze sie wysypiam hahaha. Jestem nie wyspana na maxa heh. Ale czy bylabym bardziej gdybym musiala co chwila wyskakiwac z lozka i leciec do lozeczka? brac ele na rece do karmienia?
Nieeeeee. Lepiej mi ze spi z nami, zawierci sie tak na jedzenie, to cyca wyciagam i spie dalej heh :)

No widzisz, a ja sie zastanawiam czy bede bardziej wyspana jak on bedzie spal z nami. Mysle, ze ten kryzys ze spaniem w koncu minie, chociaz znajac Franka, jego stanowczosc i nieustepliwosc to jesli jemu chodzi o to, zeby byc przy mamie to nie odpusci. Ma chlopak charakter:)

no po kims te geny przejal :yes: :)

No a Ela teraz odsypia nocne zabawy ,spi juz ponad godzine :)
Biore sie za prasowanie - heh rychlo w czas, pewnie zaraz wstanie corcia i nici z prasowania .

A te geny akurat po ojcu, taki sam uparciuch:) Po mnie za to niespokojny:) O matko piorunujace zestawienie:)

Franciszek tez spi od 11, wczoraj jak sie polozylam z nim to spal niecale pol godziny, dzis stwierdzilam, ze mi sie nie oplaca, a ten prosze jak ladnie spi:)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
kwiaciarka
Lema

No widzisz, a ja sie zastanawiam czy bede bardziej wyspana jak on bedzie spal z nami. Mysle, ze ten kryzys ze spaniem w koncu minie, chociaz znajac Franka, jego stanowczosc i nieustepliwosc to jesli jemu chodzi o to, zeby byc przy mamie to nie odpusci. Ma chlopak charakter:)

no po kims te geny przejal :yes: :)

No a Ela teraz odsypia nocne zabawy ,spi juz ponad godzine :)
Biore sie za prasowanie - heh rychlo w czas, pewnie zaraz wstanie corcia i nici z prasowania .

A te geny akurat po ojcu, taki sam uparciuch:) Po mnie za to niespokojny:) O matko piorunujace zestawienie:)

Franciszek tez spi od 11, wczoraj jak sie polozylam z nim to spal niecale pol godziny, dzis stwierdzilam, ze mi sie nie oplaca, a ten prosze jak ladnie spi:)

Tak przeważnie jest że jak się położysz to śpi 30 minut a jak nie to spanie ma że ho,ho
U nas to samo.
Dziewczyny ile wasze niunie robia dziennie kupek.Bo ja zauważyłam że od kiedy daje Mai słoiczki to codziennie robi mi 2.

http://lilypie.com/pic/071130/BflM.jpghttp://b1.lilypie.com/sbeBp1/.png

http://lilypie.com/pic/071130/BYt0.jpghttp://b4.lilypie.com/BCylp1/.png

Odnośnik do komentarza

Wróciliśmy z przychodni, Maciek cały czas spał więc zostawiłam go w kombinezonie przy otwartym oknie, ale już się przebudza, a myśłałam, że pośpi dłużej.
Maciuś jest osłuchowo czysty, uff, ale mi ulżyło. Zostało mu lekko różowe gardło. Pediatra podejrzewa, że to po infekcji, widocznie coś go łapało ale z tego sam wybrnął. To chyba dlatego tak źle ostatnio spał. Powiedziała, że dobrze, że ma cały czas wziewy, bo tak to z tej infekcji, by sam nie wybrnął tylko miał już zapalenie oskrzeli. A duszność poranna może się zdarzyć, muszę być czujna i mam go nosić tak by był w pionie. Za 2 dni do kontroli żeby sprawdzić czy jest ok. Ale mnie zmartwiła, bo uważa, że na święta nie powinniśmy nigdzie wyjeżdżać, buuu. W piątek będziemy już u naszej pediatry to zapytam czy rzeczywiście nie możemy wyjeżdżać. Aaa i Maciuś dalej nie może chodzić na spacery tylko zostaje nam werandowanie i izolowanie od każdego z najmniejsza infekcją. Tylko jak to wytłumaczyć Adasiowi. Mam nadzieję, że z kataru Adasiowego nic się nie rozwinie, bo tego by mi jeszcze brakowało :Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Lema
A tak w ogole to frankowe wymagania ciagle rosna, a i tak byly niemale:) Teraz juz noszenie na rekach nie wystracza, ksiaze zyczy sobie byc trzymanym pod paszki tak, zeby mogl przebierac nozkami w powietrzu, ewentulanie tupac po moich kolanach:) I zadnej dyskusji, jak nie jest tak jak pan i wladca sobie wymarzyl, to jest wrzask:) No i siedzenie- trzymanie w pozycji polsiedzacej na kolanach spotyka sie z wyraznym buntem, chce normalnie siedziec na tylku nie opierajac sie nawet o moj brzuch, tylko go podtrzymywac. A ja sobie mysle, ze to za wczesnie, jeszcze nie na jego kregoslup takie pozycje. Czy Wy pozwalacie juz siadac swoim maluchom?

Pewnie,jak chce to chwile posiedzi a póżniej to histeria jak kłade.
Lepiej widzi wszystko.
Ja ostatnio jak napisała Kwiaciarka ze Ele do stołu przystawia przy jedzeniu.To też tak zaczęłam i strasznie MAi się to podaba nam tez bo tak się nam wszytkim przygląda no i jest wesoło.:sofunny::sofunny:

http://lilypie.com/pic/071130/BflM.jpghttp://b1.lilypie.com/sbeBp1/.png

http://lilypie.com/pic/071130/BYt0.jpghttp://b4.lilypie.com/BCylp1/.png

Odnośnik do komentarza

Kwiaciarka – nieźle Cię lekarka skomplementowała mężowi :Szok:
Domek i w środku i na zewnątrz widać, że już świąteczny, super :yes:
Ja Maćkowi tylko kilka razy dałam vit. D :oops:

Nuchna – płaskostopie ma dużo dzieci. Po latach okazuje się, że i ćwiczenia i odpowiedni butki nie pomogły, tak więc nie stresuj się, bo to nie poważnego.

Kajocha – ooo, jak masz pasemka na długie włosy tzn., że ich nie ścięłaś? ;)

Ja do fryzjera idę w sobotę, ale będzie rodzinka w szoku, ja pewnie też :Oczko:

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
kajocha
a ja mam depresje przedokresową... ide popłakać i pomarudzić ;) a najlepiej to sie do mamy do cyca przytule ;) hehe

kajocha to sie nazywa nie deprecha ale zespol napiecia przedmiesiaczkowego heh. Przejdzie, na swieta bedziesz jak nowa :smieszne:

Moja Elusia spi :)
Ja tez bym pospala tylko mi sie nie oplaca na 20 minut klasc heh, ledwo zasne bede musiala wstawac i jeszcze gorzej.
A z twarzy to normalnie u mnie same sine oczodoly widac :duren::duren::duren::sofunny::sofunny:

ehehe ja wiem wiem kochana, że to ten zespół czy orkiestra tego napięcia ;) zwał jak zwał, ale siedzi ku... i nie chce popuścić :( xle mi nikt mnie dalej nie kocha i chyba sobie pójde po pocieszacza do sklepu... wielką czekoladę likierową z kokosami :) :)

kurcze żeby Elusia spała Ci tak jak moja Alka to byłoby fajnie. Alka w nocy spała mi od 22 do 2 a potem od 2:30 do 7 rano :) teraz położyłam ja do wyrka i z babcią nyna a ja idę po pocieszacza ;)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

kasik
Czesc laseczki !

Kajocha ty po fryzjerze chodzisz jak bomba ja myslałam ze ci poprawił humor bo zadowolona jesteś?

Kwiaciarka jak dziś Ela spała ładnie?
Pięknie ustrojony domek a takiego bałwanka też mam kupiłam w Praktikerze.

Dziubala masz ten wynik już bo nie doczytałam czy odebrałaś?
Zdrówka zyczę.

ta bomba chodzi i tyka, ale za niedługo wybuchnie i będzie @ bo czuję już jak mnie brzuchol napierdziela

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Kwiaciarka – nieźle Cię lekarka skomplementowała mężowi :Szok:
Domek i w środku i na zewnątrz widać, że już świąteczny, super :yes:
Ja Maćkowi tylko kilka razy dałam vit. D :oops:

Nuchna – płaskostopie ma dużo dzieci. Po latach okazuje się, że i ćwiczenia i odpowiedni butki nie pomogły, tak więc nie stresuj się, bo to nie poważnego.

Kajocha – ooo, jak masz pasemka na długie włosy tzn., że ich nie ścięłaś? ;)

Ja do fryzjera idę w sobotę, ale będzie rodzinka w szoku, ja pewnie też :Oczko:

ścięłam Aż 5 cm !!! :sofunny:

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...