Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Helllo:lol:
nocka jedna z gorszyk ale przespana, Oliwka przez sen pojękiwała, ząbek jej wychodzi i dlatego , po NUROFENIE zasnela i spala do 8.00 szok !!! jak nigdy :Oczko:

U nas pada deszcz , padalo cala noc, nieche sie wogole wychodzic a najgorsze to wiatr!!! ZIMNO!!!

Pozatym kochane jeszcze dwa dni i swieta!!!!!!:lol:

Czesc NUchna Kochana jak cie dawno niebylo:)
Sliczny awatarek:Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Witaj Nuchna ::): fajnie, że jesteś. Mam nadzieję, że u Was dobrze :Całus:

no ja też się ciesze- Adaś i Alicja uwarzają kompa za swojego konkurenta więc staram się nie spędzać przy nim wile czasu. Ale teraz to co innego Alicja w przedszkolu, Adaś śpi :)

U nas ok. B znów dostaje w kosc w pracy, Adasiowi przebijaja się trójczymy wiec smary po pas i właśnie byluiśmy u lekarza bo chrabęści mi coś gościu. Antybiotyk nieunikniony bo szmery słychać...

http://www.szipszop.pl/tickers/20793.gif

http://www.szipszop.pl/tickers/20807.gif

Odnośnik do komentarza

☆ ∗ * ☆ * ☆ ∗  * ✬  
*★ Wesołych Świąt ★ * ∗ 
✬ *  ∗  *☆  ∗  * ☆
______________☆☆☆☆
____________☆******* ☆
________☆*********** ☆
______☆************☆
__☆*************☆????
☆*********☆?????????$
☆****☆$$????????????$
__☆$$????????????????$
____$?????????????????$
_____$?????????????????$
______$????????????????$$
_______$?????????????$$$$$
________$???????????$$$$$$$
_________$??????????$$$$$$$$$
_________$????????????$$$$$$$$
________$????????????$$$$$$$$$
_______$????????????$$$$$$$$$
_____$?????????????????$$$$
___$$$??????????????????$
__$$$$$????????????????$
_$$$$$$$??????????????$
$$$$$$$$$$???????????$
$$$$$$$$$$$$????????$
_$$$$BK$$$$$$$?????$
__$$$$$$$$$$$$$$??$
____☆$$$$$$$$$$$☆
*  * ☆ *  *  *  ☆ *  * ☆
☆ *  *  *  ☆ *  * ☆
*  * ☆ *  *  *  ☆ *  * ☆
☆ *  *  *  ☆ *  * ☆
Śniegu po nerki, Wesołej Pasterki,
Do nieba choinki, Wędzonej szynki,
Świętego w kominie, Prezentów po szyje,
Dużego bałwana, Zabawy do rana,
Tarzania się w śniegu, Mniej życia w biegu, W karpiu mało ości,
Dużo, dużo gości,
Słodkiego winka, Ciepłego kominka,
Potęgi miłości, Uśmiechu i radości,
Na dobranoc buziaczka Od kochanego Aniołeczka,
I szczęśliwego wskoku Do Nowego Roku!
*  * ☆ *  *  *  ☆ *  * ☆
☆ *  *  *  ☆ *  * ☆
*  * ☆ *  *  *  ☆ *  * ☆
☆ *  *  *  ☆ *  * ☆
....,*,
...,*o*,
.,*o*o*,
.."""[]"""'
Wesołych Świąt :*** :*
*  * ☆ *  *  *  ☆ *  * ☆
☆ *  *  *  ☆ *  * ☆

Marta, Lipcówka 2007
Mama Aniołka 6.2.2006 i Kubusia 15.07.2007
http://www.suwaczek.pl/cache/8ec35bf903.png%22%3E%3C/a

http://nasza-klasa.pl/profile/10836862

Odnośnik do komentarza

My jedziemy z Kubusiem od kilku dni na antybiotyku ma tak zawalone oskrzela że hej.
Nie ma jak wyjśc na zakupy, robić na świeta tez nie ma jak bo Kubuś marudzi. Prezenty w lesie. śprzątam na raty i nic nie widać. Mąz dziś ostatni dzień w pracy więc pomoże.

A Kubuś sam odrzucił smoczka :-D

Marta, Lipcówka 2007
Mama Aniołka 6.2.2006 i Kubusia 15.07.2007
http://www.suwaczek.pl/cache/8ec35bf903.png%22%3E%3C/a

http://nasza-klasa.pl/profile/10836862

Odnośnik do komentarza

Hello, Forumowe Koleżanki!!
Z racji, że już mnie nie będzie składam wraz z Mikołajkiem, Michałkiem i T- WSZYSTKIM LIPCÓWIĄTKOM i Mamusiom życzenia Świąteczne!!

Gdy na zimowym niebie Gwiazda Betlejemska zaświeci,
przy Wigilijnym stole siadają dorośli i dzieci.
Życzenia sobie składają opłatkiem się łamiąc,
mówią o przyszłości i Tych co odeszli wspominają.
Do tych życzeń serdecznych i my się przyłączamy:
niech zdrowie, szczęście i miłość zawsze będą z Wami.

http://dl7.glitter-graphics.net/pub/1822/1822517pt2uf9qh6y.gif

Wszystkiego dobrego w NOWYM 2009 ROKU!!

http://dl4.glitter-graphics.net/pub/851/851814rm82k14a1z.gif

Babeczko, Tobie wszystkiego najlepszego z okazji nadchodzących URODZIN!!!!

http://dl4.glitter-graphics.net/pub/1546/1546944f8b3ulyr2y.gif

Z Egiptu wracamy dopiero 8 stycznia. Do zobaczenia po nowym roku!!!

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Czesc::):

Widze, ze przygotowania swiateczne ida pelna para:Oczko:

Nuchna
, hej, fajnie, ze wpadlas::): Zdrowka dla Adasia!

Sinka zdrowka dla Kubusia!

Isa, dobrze, ze jakos udalo sie opanowac porzadki i zakupy swiateczne::):

Renia, super, ze dojechaliscie cali i zdrowi::): Wyobrazam sobie jaka musieliscie miec radoche przy witaniu sie z Mikolajkiem::):

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Sinka

A Kubuś sam odrzucił smoczka :-D

:brawo:

babeczqa
Helllo:lol:
nocka jedna z gorszyk ale przespana, Oliwka przez sen pojękiwała, ząbek jej wychodzi i dlatego , po NUROFENIE zasnela i spala do 8.00 szok !!! jak nigdy :Oczko:

:Całus: dla Oliwki::):

nuchna

Ze świątecznych jedzeniowych spraw- przygotuję sernik na zimno z paczki :36_2_25: i jedną sałatkę z czerwoną fasolą taka makaronowa :36_2_25:i to tyle. Makowca przywioze z firmy i piernika tumskiego tez. Reszte mama, z którą nie da się 'wspólnie' pracowac w kuchni, bo zawsze jest jakiś ale ;)

Skad ja to znam:Oczko: Moja mama to istny dyktator kuchenny, na poczatku mozna trzymac jezyk za zabami, ale w ktoryms momencie w koncu dochodzi do spiecia...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Opowiem Wam zabawna historyjke, to znaczy wydaje mi sie, ze bedzie zabawna::): W weelkend zostalismy z Franiem sami, maz wycjechal i, jak to zwykle bywa, pod jego nieobecnosc mielismy awarie (swoja droga gdyby nie to, ze zaczelam sprzatac lazienke i uslyszalam cieknaca wode to bylaby katastrofa, tak powiedzial hydraulik). Franek byl strasznie przejety ta wizyta, przez reszte dnia biegal do lazienki i mowil, ze woda kap, kap, pan robil puk, puk itp. No i oczywisice jak wrocil tata zaprowadzil go od razu i odpowiedzial wszystko::): A wieczorem, podczas kapieli L. pyta, a z kim sie wczoraj kapales Franusiu- z panem::): A spales? z mama, z kims jeszcze- tak, a z kim? z panem::): A dzis z kim chcialbys spac- z panem::):

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Isa te watpliwosci czy dobrze sie zrobilo sa najgorsze... W danej sytuacji robie tak jak uwazam, ze powinnam, a pozniej analizujac ja czasem wydaje mi sie, ze mogalam inaczej...

Franek nie jest zawziety, pytalas zreszta o to, jemu szybko mozna cos wytlumaczyc. Poza tym on jest bardzo pogodny, od rana do wieczora buzka mu sie smieje, budze go czasem rano, oczu nie moze otworzyc, ale juz sie chichra::): Ostatnio jest grzeczniutki, ja staram sie uprzedzac jego histerie i naprawde jest dobrze::): Ma oczywiscie napady zlosci, ale takie krotkowtrwale, rozplacze sie, czy tez rozwrzeszczy sie, za chwilke przychodzi sie przytulic i ja jeszcze raz mu wszystko tlumacze. Ale tez ma na swoim koncie juz niejeden napad histerii....::(: On jest bardzo wrazliwy, przynajmniej tak ja to oceniam, przyklad- w sobote byli u nas moi rodzice, ojciec posadzil go na szafce w kuchi, dal mu sloik z kawa, otworzyl i pozwoli tam grzebac, jak to zobaczylam mowie: no to dziadzius wymyslil zabawe, mama tyle razy tlumaczyla, ze szklanymi przedmiotami nie wolno sie bawic itp., ale tak bardzo spokojnie, a moja mama na to dziadek byl niegrzeczny, nono dziadek tak dosyc stanowczo powiedziala, ale zaden tam krzyk- a Franus podkowka, chli, chlip i taki rozpaczliwy placz, od razu do mnie lapki wyciagnal, wtulil sie i rozpacza na calego...

No i widze, ze sa takie sytuacje, ze kompletnie nie radzi sobie z wlasnymi emocjami, tak jakby zaczyna wygladac to na bunt dwulatka, bo jest tak zle i tak nie dobrze. Franek ma nowa rozrywke na spacerze- pchanie wozka. W sobote spadl snieg, chodniki byly odsniezone, ale na trawnikach pelno sniegu lezalo, nasza parasolka bardzo zwrotna jest, wiec co chwilke wjezdzal w ten snieg i nie dawal rady pchac dalej, wiec zloscil sie i plakal, ze cale osieldle nas slyszalo. Jak mu chcialam pomoc i wyciagnac ten wozek- ryk i wrzask siam, siam. No i badz tu matko madra i poradz cos. Jak mi sie udalo dyskretnie ten wozek wyciagnac tak, ze nie widzial to ok, jak zauwazyl- uciekl i polozyl sie na chodniku... Nijak nie moglam mu wytlumaczyc, ze chce mu tylko pomoc. Szkoda mi go bylo, bo tak sie motal miedzy wlasna bezsilnoscia a potrzeba bycia samodzielnym...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Sinka

A Kubuś sam odrzucił smoczka :-D

:brawo:

babeczqa
Helllo:lol:
nocka jedna z gorszyk ale przespana, Oliwka przez sen pojękiwała, ząbek jej wychodzi i dlatego , po NUROFENIE zasnela i spala do 8.00 szok !!! jak nigdy :Oczko:

:Całus: dla Oliwki::):

nuchna

Ze świątecznych jedzeniowych spraw- przygotuję sernik na zimno z paczki :36_2_25: i jedną sałatkę z czerwoną fasolą taka makaronowa :36_2_25:i to tyle. Makowca przywioze z firmy i piernika tumskiego tez. Reszte mama, z którą nie da się 'wspólnie' pracowac w kuchni, bo zawsze jest jakiś ale ;)

Skad ja to znam:Oczko: Moja mama to istny dyktator kuchenny, na poczatku mozna trzymac jezyk za zabami, ale w ktoryms momencie w koncu dochodzi do spiecia...dokładnie taką dyktaturę kuchenną miałam na myśli.... :) i cieplej mi na serduchu, że nie tylko u mnie tak jest :apacz:

http://www.szipszop.pl/tickers/20793.gif

http://www.szipszop.pl/tickers/20807.gif

Odnośnik do komentarza

Witam wtorkowo

Ale mi czas zasuwa :Szok:. U nas ostatnio to: sobota z Wigilią pod gołym niebem, było bardzo fajnie a Adaś dostał fioła na punkcie śniegu :Śmiech:. Szalał z K równo, Adaś z radości, że ma śniegu pod dostatkiem co chwilę się rzucał w śnieg i tarzał :Szok::Śmiech:. Niedziela spędzona za zakupach prezentowych. Poniedziałek to cd. zakupów świątecznych, a potem te 2h przyjemności w salonie kosmetycznym (rewelacja!!!) :lol:
Choinkę ubieraliśmy w niedzielę, Adaś przejęty rolą, bo ubierał choinkę w bombki, a jak przyszło do zakładania innych ozdób to stwierdził, że już dużo pomagał i teraz ja mogę ubierać :Śmiech:. Trzeba pilnować Maćka bo strasznie się rwie do choinki :Kiepsko: i ciągnie za ozdoby :Kiepsko:, raz o mało co choinki na siebie nie przewrócił :Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

nuchna
Lema

nuchna

Ze świątecznych jedzeniowych spraw- przygotuję sernik na zimno z paczki :36_2_25: i jedną sałatkę z czerwoną fasolą taka makaronowa :36_2_25:i to tyle. Makowca przywioze z firmy i piernika tumskiego tez. Reszte mama, z którą nie da się 'wspólnie' pracowac w kuchni, bo zawsze jest jakiś ale ;)

Skad ja to znam:Oczko: Moja mama to istny dyktator kuchenny, na poczatku mozna trzymac jezyk za zabami, ale w ktoryms momencie w koncu dochodzi do spiecia...
dokładnie taką dyktaturę kuchenną miałam na myśli.... :) i cieplej mi na serduchu, że nie tylko u mnie tak jest :apacz:

Przybij piatke:Oczko: No i dlatego dobrze jest tak jak jest- kazdy przygotowuje cos u siebie i wszyscy sa zadowolonie:yes:

A ja w tym roku porwalam sie z motyka na slonce chyba, bedziemy dzis lepic pierogi:yes: Po raz pierwszy w zyciu, a to dlatego, ze tesiowa wyjechala, a ona robi przepyszne pierogi po litewsku. Doszlismy do wniosku, ze bez takich pierigow Wigilii byc nie moze::):

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Aida - złóż Karolince najlepsze życzenia z okazji 4 urodzin :Całus:

Asia – wstajesz o 10.00 i dziwisz się, że potem do 2.00 w nocy nie możesz zasnąć :Śmiech:
My też mamy w tym roku mniejszą choinkę, ma niecałe 1.70 m.

Renia – słodkie przywitanie mieliście ::):
Bawcie się super w Egipcie :Całus:

Kajoszka – dobrze, że 3-ki już wyszły, może teraz Ala będzie lepiej spała.
Super zmiany suwaczkowe :yes:

Nuchna – fajnie Cię widzieć ::):
Zdrówka dla Adasia!

Isa - ale pracowity weekend, dobrze, że taki owocny :yes:

Lema - super historyjka :Śmiech:. Ciekawe z tym Panem :sofunny:

Sinka – zdrówka dla Kubusia!

Odnośnik do komentarza

A u mnie dziś od wczesnego rana w kuchni praca wre, bo dobrze, że K mi powiedział, że wisiała kartka na klatce (ja jej nie widziałam), że dziś od 9.00-14.00 ma nie być wody :Szok::Szok::Szok:. Ekstra :Zły:, 1 dzień przed Wigilią odcinać wodę mieszkańcom :Zły:!

Lema - ja wpadłam na cichy pomysł, który K podchwycił, że oprócz filetów rybnych zawieziemy na Wigilię (do mamy K) krokiety z mięsem i grzybami. Nie wiem po co się wyrywałam bo raz, że ja ich nie będę jeść (grzybów nie lubię :Śmiech:) to jeszcze sporo z tym roboty. Ale jak pomyślałam ile radości będą mieć pozostali (nikt się nawet nie spodziewa, że przywieziemy krokiety), to stwierdziłam, że warto je zrobić. K nawet Maćka ze sobą zabrał do pracy i jeszcze gdzieś tam żebym miała czas na zrobienie tych krokietów. A Adaś nie poszedł dziś do przedszkola więc mam dzielnego pomocnika :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Dziubala
A u mnie dziś od wczesnego rana w kuchni praca wre, bo dobrze, że K mi powiedział, że wisiała kartka na klatce (ja jej nie widziałam), że dziś od 9.00-14.00 ma nie być wody :Szok::Szok::Szok:. Ekstra :Zły:, 1 dzień przed Wigilią odcinać wodę mieszkańcom :Zły:!

Lema - ja wpadłam na cichy pomysł, który K podchwycił, że oprócz filetów rybnych zawieziemy na Wigilię (do mamy K) krokiety z mięsem i grzybami. Nie wiem po co się wyrywałam bo raz, że ja ich nie będę jeść (grzybów nie lubię :Śmiech:) to jeszcze sporo z tym roboty. Ale jak pomyślałam ile radości będą mieć pozostali (nikt się nawet nie spodziewa, że przywieziemy krokiety), to stwierdziłam, że warto je zrobić. K nawet Maćka ze sobą zabrał do pracy i jeszcze gdzieś tam żebym miała czas na zrobienie tych krokietów. A Adaś nie poszedł dziś do przedszkola więc mam dzielnego pomocnika :Oczko:
Gratuluje wspanialego pomocnika:brawo: A K. gratuluje wspanialego pracownika:brawo:

Z ta woda to daj spokoj, ja rozumiem awarie, ale takie planowane odciecie wody to :Szok:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...