Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Lema
Wiecie, jak sie wczoraj bawilam z Franiem i posluchalam co on gada to sobie mysle: matko wstydz sie:Oczko: Tylu rzeczy nie napislam, o tylu zapomnialm, ze :Szok:
Otoz nie tylko nie napisalam, ze Franio mowi buju(hustawka) i baja(bajka), ale jeszcze:
ciap, ciap (nozyczki), ajo(halo), takie(niezaleznie czy pytam jaka, jakie czy jaki odpowiedz jest zawsze takie), minam( jarzebina), koku(a kuku), kuka (kulka), Boja (Bozia), den (jeden), tik tik (tik tak), siś (szyszka), mija, mija (moja, moja). To tyle co na dzis jeszcze pamietam::):

Wpędzasz nas w kompleksy :Oczko:. Żartuję oczywiście :Śmiech:. Dla Frania :brawo:

Odnośnik do komentarza

Lema moje pragnienie drugiego dziecka też mocno ostygło, właśnie ze względu na niewyspanie, ciągłe zmęczenie... wiem, że Dziewczyny, które mają dwójkę czy trójkę dzieciaczków powiedzą, że to się zapomina, ale ja na razie nie jestem w stanie sobie wyobrazić kolejnych nieprzespanych nocy, nie mówiąc o tym, że chyba dwójka by mnie przerosła :oops: może mam jednak nie taki silny ten instynkt macierzyński...
Ale wracając do spania czy niespania. Ja spałam tragicznie, jadłam koszmarnie, generalnie orka na ugorze była ze mną. Ale była moja babcia (mama mamy), która mieszkała z moimi rodzicami i bardzo im pomagała przy mnie. Jak się urodziła moja siostra, to babci nie było już od roku ::(: a jak Julka miała 2 tyg. to zmarł dziadek (tata mamy). Tyle, że moja siostra była złotym dzieckiem: tylko spała i jadła, żadnych problemów. Także różnie bywa, tak jak napisała Alutka drugie może być bardzo spokojne, jak dziewczynka to proponuję imię Julia :Oczko::Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
Lema - pracowity wekend przed Tobą :Całus: życze Ci siły żeby na wszystko jej starczyło :Całus:

Lema
I jeszcze taka mysl mnie naszla, ze chcialabym drugie dziecko i co? Zaczynac to od poczatku, to niespanie, przeciez ja wymiekne...

Wcale nie jest powiedziane że sie nie będziesz wysypiała :Oczko: Jula od urodzenia spała jak zabita hihihihih...może i Tobie trafi sie takie śpiące dzieciątko :Oczko:


Taki egzemplarz jak Julcia zdarza sie niezwykle rzadko:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Lema moje pragnienie drugiego dziecka też mocno ostygło, właśnie ze względu na niewyspanie, ciągłe zmęczenie... wiem, że Dziewczyny, które mają dwójkę czy trójkę dzieciaczków powiedzą, że to się zapomina, ale ja na razie nie jestem w stanie sobie wyobrazić kolejnych nieprzespanych nocy, nie mówiąc o tym, że chyba dwójka by mnie przerosła :oops: może mam jednak nie taki silny ten instynkt macierzyński...
Ale wracając do spania czy niespania. Ja spałam tragicznie, jadłam koszmarnie, generalnie orka na ugorze była ze mną. Ale była moja babcia (mama mamy), która mieszkała z moimi rodzicami i bardzo im pomagała przy mnie. Jak się urodziła moja siostra, to babci nie było już od roku ::(: a jak Julka miała 2 tyg. to zmarł dziadek (tata mamy). Tyle, że moja siostra była złotym dzieckiem: tylko spała i jadła, żadnych problemów. Także różnie bywa, tak jak napisała Alutka drugie może być bardzo spokojne, jak dziewczynka to proponuję imię Julia :Oczko::Śmiech:

Hehe, imie jak zaklecie::):

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
kwiaciarka
o , zegnalam sie ostatnia i witam sie 1sza
Oko spuchniete, ale nie wiecej niz wczoraj. Boli jednak i przeszkadza.
Ela cos marudzila w nocy, przyszla do nas na chwile, pozniej sie przebudzila zobaczyla ,zenie jest w lozeczku wiec poszla do niego spowrotem. Cos pojekiwala. A od paru nocy bylo juz tak fajnie.
A teraz jeszcze spi, co do niej nie podobne.
A ja od rana kiepskawo sie czuje i fizycznie i psychicznie. Siedze jak zgnile jablko. Mimo to mam nadzieje,ze dzien bedzie mily :) Ela wstanie i pewnie mnie rozweseli :)

Cos sie stalo czy tak po prostu kiepski nastroj? Powiem Ci, ze ja dzis z rana tez bylam podlamana, obudzilam sie o 5, bo Franus uderzyl glowka w moje usta i rozcial mi warge. Nieprzytomna, niewyspana, mysle sobie: niezly poczatek dnia, Boze, prosze Cie, ja nie dam rady, niech on jeszcze pospi i normalnie z tego zmeczenia plakac mi sie chcialo... Ostatnio ciagle sie nie wysypiam. I jeszcze taka mysl mnie naszla, ze chcialabym drugie dziecko i co? Zaczynac to od poczatku, to niespanie, przeciez ja wymiekne... Wczoraj niezle mi sie w glowie zakrecilo, normalnie wysiadam. Ale Bog mnie wysluchal, Francio pospal do 6, juz niczego mi nie rozcial i nigdzie nie uderzyl:Oczko:, pousmiechal sie do mnie, pogadal: mama mija, mija (moja, moja), poprzytual i natychmiast humor mi wrocil::): Takze Elcia sie obudzi i bedziesz w lepszym nastroju, jestem pewna::):
I :Całus: w oko, niech sie goi blyskawicznie!

Ela wstala, nastroj nieco poprawila ale i tak jestem nie do zycia.
Nie chce mi sie nawet gadac z P. przez tel, nic mi sie nie chce.
Stac to sie nic nie stalo, jakos tak...ale samo przyszlo samo pojdzie , oby szybko.

isa32
Lema moje pragnienie drugiego dziecka też mocno ostygło, właśnie ze względu na niewyspanie, ciągłe zmęczenie... wiem, że Dziewczyny, które mają dwójkę czy trójkę dzieciaczków powiedzą, że to się zapomina, ale ja na razie nie jestem w stanie sobie wyobrazić kolejnych nieprzespanych nocy, nie mówiąc o tym, że chyba dwójka by mnie przerosła :oops: może mam jednak nie taki silny ten instynkt macierzyński...
Ale wracając do spania czy niespania. Ja spałam tragicznie, jadłam koszmarnie, generalnie orka na ugorze była ze mną. Ale była moja babcia (mama mamy), która mieszkała z moimi rodzicami i bardzo im pomagała przy mnie. Jak się urodziła moja siostra, to babci nie było już od roku ::(: a jak Julka miała 2 tyg. to zmarł dziadek (tata mamy). Tyle, że moja siostra była złotym dzieckiem: tylko spała i jadła, żadnych problemów. Także różnie bywa, tak jak napisała Alutka drugie może być bardzo spokojne, jak dziewczynka to proponuję imię Julia :Oczko::Śmiech:

Ja nie wyobrazam sobie miec dziecka rok po roku, a nawet w dwu i trzy letnich odstepach. Minimum odstepu dla mnie to 5 lat. Ja nie jestem taka wytrzymala jak inne ;)
Dlatego chcialam zeby Ela sie urodzila jak Kuba bedzie mial lat 5, urodzila sie jak mial 6 - tez moze byc.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Lema
isa32
Lema moje pragnienie drugiego dziecka też mocno ostygło, właśnie ze względu na niewyspanie, ciągłe zmęczenie... wiem, że Dziewczyny, które mają dwójkę czy trójkę dzieciaczków powiedzą, że to się zapomina, ale ja na razie nie jestem w stanie sobie wyobrazić kolejnych nieprzespanych nocy, nie mówiąc o tym, że chyba dwójka by mnie przerosła :oops: może mam jednak nie taki silny ten instynkt macierzyński...
Ale wracając do spania czy niespania. Ja spałam tragicznie, jadłam koszmarnie, generalnie orka na ugorze była ze mną. Ale była moja babcia (mama mamy), która mieszkała z moimi rodzicami i bardzo im pomagała przy mnie. Jak się urodziła moja siostra, to babci nie było już od roku ::(: a jak Julka miała 2 tyg. to zmarł dziadek (tata mamy). Tyle, że moja siostra była złotym dzieckiem: tylko spała i jadła, żadnych problemów. Także różnie bywa, tak jak napisała Alutka drugie może być bardzo spokojne, jak dziewczynka to proponuję imię Julia :Oczko::Śmiech:

Hehe, imie jak zaklecie::):

Ciekawe czy imie Antosia tez bedzie jak zaklęcie hihihihihi...bo tak chciałabym dac na imie swojej drugiej córce :Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
Lema
isa32
Lema moje pragnienie drugiego dziecka też mocno ostygło, właśnie ze względu na niewyspanie, ciągłe zmęczenie... wiem, że Dziewczyny, które mają dwójkę czy trójkę dzieciaczków powiedzą, że to się zapomina, ale ja na razie nie jestem w stanie sobie wyobrazić kolejnych nieprzespanych nocy, nie mówiąc o tym, że chyba dwójka by mnie przerosła :oops: może mam jednak nie taki silny ten instynkt macierzyński...
Ale wracając do spania czy niespania. Ja spałam tragicznie, jadłam koszmarnie, generalnie orka na ugorze była ze mną. Ale była moja babcia (mama mamy), która mieszkała z moimi rodzicami i bardzo im pomagała przy mnie. Jak się urodziła moja siostra, to babci nie było już od roku ::(: a jak Julka miała 2 tyg. to zmarł dziadek (tata mamy). Tyle, że moja siostra była złotym dzieckiem: tylko spała i jadła, żadnych problemów. Także różnie bywa, tak jak napisała Alutka drugie może być bardzo spokojne, jak dziewczynka to proponuję imię Julia :Oczko::Śmiech:

Hehe, imie jak zaklecie::):

Ciekawe czy imie Antosia tez bedzie jak zaklęcie hihihihihi...bo tak chciałabym dac na imie swojej drugiej córce :Oczko:
Juz pisalam, ze wlasnie takie imie mialam i mam w planach dla corki::): Antonina::):

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Alutka7912
Lema

Hehe, imie jak zaklecie::):

Ciekawe czy imie Antosia tez bedzie jak zaklęcie hihihihihi...bo tak chciałabym dac na imie swojej drugiej córce :Oczko:
Juz pisalam, ze wlasnie takie imie mialam i mam w planach dla corki::): Antonina::):

Ja w planach miałam Julcie (juz mam :wink:), nastepnie Antosie a później Franciszka Ksawerego :wink: Ja ostatnia dwójka zamieni sie miejscami to sie nie pogniewam aczkolwiek nie ukrywam że chciałabym druga córeczkę hihihihihih

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...