Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Dziubala
Właśnie w książeczce zdrowia Maciusia zobaczyłam, że wczoraj pediatra wpisała, że ciemiączka już nie ma :oh:. Nie wiedziałam, że tak szybko może zarosnąć :confused:. W Internecie znalazłam info, że zrasta się najwcześniej w 10mż.
Do tego zobaczyłam, że główka przez ostatnie 3 m-ce urosła tylko 1 cm. Chyba pediatra się pomyliła. Teraz nie daje mi to spokoju.
Dziewczyny napiszcie jaki obwód główki i klatki piersiowej mają teraz Wasze dzieci i o ile urosły od urodzenia.

Filip po urodzeniu obwód główki 32 i obwód klatki piersiowej 32
wrzesień 38,5/37
pażdziernik 40,5/41
styczeń 43,5/43
w przyszłym tygodniu iziemy do szczepienia to zobaczymy obecne wymiary:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-6142.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-6143.png

Odnośnik do komentarza

RenataOslo
Nuchna piękny walenty :)

Jak w firmie?

A wiedziałam że Walęty Wam się spodoba :)

W firmie powoli stabilizacja. Chorowitka na wypowiedzeniu nowa pani - emerytka od jutra zaczyna prace więc mam WOLNY WEEKEND :D

A wogóle to HELOŁKA :)

Adaś już zdrowiutki, ale dziś czerwone rumience na policzach i brodzie zwiatują jak kiedyś u jego siostry skaze :(

Wczoraj byłyśmy z córą u dentysty :) Była tak dzielną dziewczynką że szok!!!! Ułamana jedynka nie nadaje sie do naprawy ale zdecydowałam na zaimpregnowanie górnych ząbków by nawet jeśli się zepsują psuły się wolniej. Niestety impregnowanie wywołuje ciemnienie ząbków a raczej tych ich części któe są zaatakowane bakteriami i nie dość ładnie to wygląda. Natomiast jeśli ma z tymi kiełkami jeszcze co najmniej 3 lata chodzić- warto.

http://www.szipszop.pl/tickers/20793.gif

http://www.szipszop.pl/tickers/20807.gif

Odnośnik do komentarza

nuchna
RenataOslo
Nuchna piękny walenty :)

Jak w firmie?

A wiedziałam że Walęty Wam się spodoba :)

W firmie powoli stabilizacja. Chorowitka na wypowiedzeniu nowa pani - emerytka od jutra zaczyna prace więc mam WOLNY WEEKEND :D

A wogóle to HELOŁKA :)

Adaś już zdrowiutki, ale dziś czerwone rumience na policzach i brodzie zwiatują jak kiedyś u jego siostry skaze :(

Wczoraj byłyśmy z córą u dentysty :) Była tak dzielną dziewczynką że szok!!!! Ułamana jedynka nie nadaje sie do naprawy ale zdecydowałam na zaimpregnowanie górnych ząbków by nawet jeśli się zepsują psuły się wolniej. Niestety impregnowanie wywołuje ciemnienie ząbków a raczej tych ich części któe są zaatakowane bakteriami i nie dość ładnie to wygląda. Natomiast jeśli ma z tymi kiełkami jeszcze co najmniej 3 lata chodzić- warto.

Dobrze, ze w firmie się poprawiło.
Warto zalakować ząbki, warto!

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

:Śmiech:witam się wieczorkiem!

Udało mi się w końcu usiąść do kompa, zobaczymy na jak długo:Oczko:
Ostatnie 3 dni zakręcone na maksa, Ala po tym szczepieniu już na szczęście doszła do siebie, ale zrobiłam jej kontrolną morfologie i niestety znowu hemoglobina za mała, pediatra znowu chciała mi zapisać hemofer, ale Mała pluła tym świństwem, więc w zasadzie nie wiadomo ile kropel z przepisanej dawki tak naprawdę połknęla, więc zapisała nam Ferrum lek - to jest przynajmniej lepsze w smaku i już dziś ładnie mi to wypiła. No a do tego wit. c, też łatwo wchodzi, do hemoferu miała zapisany kwas foliowy w tabletkach i też musiałam się nagimnastykowac, żeby jej podac. mam nadzieję, że po tej kuracji wyniki już będą dobre... chociaż nastawiam sie na długotrwałe podawanie żelaza, bo Patrycji do roku praktycznie podawałam, może taka ich uroda?
W środę dziewczyny szalały na baliku, prezent się podobał... po imprezie dla dzieci w tzw "wesołej chatce" przenieśliśmy sie na impreze do brata dla dorosłych, biorąc pod uwagę moje ostatnie nastawienie do bratowej:Oczko: było nawet miło, ja się najadłam pizzy za wszystkie czasy, a mój małzonek napił sie ognistej wody:Spoko:, w związku z czym musiał zorganizować sobie urlop na wczorajszy dzień:Oczko:
Poza tym pzrez ostatnie dwa dni Patrycja daje mi wycisk, mam wrazenie że zamiast coraz mniej to jest coraz bardziej zazdrosna o Alę i strasznie usiłuje zwrócić na siebie naszą uwagę... więc nawet jak mam chwilę czasu to staram sie w ogóle nie właczac kompa, bo wtedy mnie przynajmniej nie ciągnie żeby zrobić przegląd:Oczko:i mogę się z nia pobawic trochę.

Zerknę sobie teraz co mnie ominęło.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-8401.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-8402.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Rosa - możesz sobie mleko ręką odciągnąć, chociaż tyle żeby sobie ulżyć.

A Kwiaciarka powinna być już jutro :)

po ostatnim przesileniu mlecznym już nie ma czego ściągać:Oczko: (swoją drogą nigdy nie umiałam odciągnąć ręką - mam jakąś blokadę chyba, masuję i masuję ale nie chce za bardzo lecieć), mam wrażenie że bardzo mi zmalała ilość mleka, jednak tych karmień jest teraz dużo mniej...ale mam nadzieję, że jeszcze chociaż z 2-3 miesiące uda mi się pociagnąć to karmienie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-8401.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-8402.png

Odnośnik do komentarza

rosa
Dziubala
Rosa - możesz sobie mleko ręką odciągnąć, chociaż tyle żeby sobie ulżyć.

A Kwiaciarka powinna być już jutro :)

po ostatnim przesileniu mlecznym już nie ma czego ściągać:Oczko: (swoją drogą nigdy nie umiałam odciągnąć ręką - mam jakąś blokadę chyba, masuję i masuję ale nie chce za bardzo lecieć), mam wrażenie że bardzo mi zmalała ilość mleka, jednak tych karmień jest teraz dużo mniej...ale mam nadzieję, że jeszcze chociaż z 2-3 miesiące uda mi się pociagnąć to karmienie

mi przez to moje "zaniedbanie" dziecka z powodu sklepu widze, że ogólnie tragenia :Płacz::Smutny: całe szczęście że na noc starcza:Męki:

http://www.szipszop.pl/tickers/20793.gif

http://www.szipszop.pl/tickers/20807.gif

Odnośnik do komentarza

Monika-kr
rosa
Miałam dziś misję specjalną... musiałam kupić bratanicy sześcioletniej prezent, bo jutro ma urodziny i dziewczyny moje wybieraja się na kinderbal:Oczko: oczywiście my starzy w asyście... No i problem polega na tym co kupic dziecku, które ma praktycznie wszystko i nie zbankrutować... A chciałabym sprawić jej jakąś przyjemność, bo to miłe jest dać komuś coś z czego się ucieszy... no i w końcu kupiłam jej maskotkę pieska - ma co prawda tych maskotek full, ale co tam, zawsze można mieć jedną więcej do tego lalkę a'la barbie w ciąży, normalnie czego to już nie wymyślą, ta lalka ma w brzuchu mini laleczkę i w komplecie akcesoria wielkości paznokcia prawie, dokonałam dziś, w celu sprawdzenia kompletności zestawu, cesarskiego cięcia:Oczko:wszystko jest, myślę że małej się spodoba:Śmiech:
co prawda nastawiłam się na szukanie akcesoriów do lali chou chou, ale nie było praktycznie żadnego wyboru a jak zobaczyłam chustę do noszenia tej lalki za 60 zł to stwierdzilam, że to przegięcie dać tyle kasy za kawałek szmatki spakowanej w mega karton i w koncu zdecydowalam sie na co innego... zobaczymy jutro czy się spodoba.

Ola też ma taką lalkę w ciąży:)
Tylko że w zestawie jest tylko becik dla dzidziusia a nie ma zestawu do cc;)
Fajny prezent kupiłaś:)

hehe... no ja ta cesarkę to "tymi ręcami, tymi palcyma" zrobiłam:Oczko:, musiałam sprawdzić czy tam wszystko ok, a w zestawie to tam były mega smoczki, butelki, becik i takie tam:Oczko:...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-8401.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-8402.png

Odnośnik do komentarza

asia78
rosa ja raczej nie sciagalam tyle zeby dzieciaki sie najadaly:( dlatego ucieszylam sie z wprowadzenia nowych rzeczy:yes:mam taki laktator prosty,ale to raczej dla ulzenia nawalowi

no ja w zasadzie tez nigdy tak nie ściągałam, jak karmiłam Patrycję to miałam taki plastikowy za 10 zł odciągacz i to tez tylko żeby odczuć ulgę, wtedy miałam duzo więcej mleka, a i Pati dużo więcej ciągnęła... po dwa cyce na jedno posiedzenie i jak czasem w nocy zasnęła na jednym to wtedy używałam, bo myślałam ze mi skora popęka... a teraz to wlasciwie mam suchoty:Oczko: i już dawno gdzieś tego pomocnika schowałam, juz nawet nie wiem gdzie... ten nawał to była teraz sprawa jednorazowa...
i mam też taki laktator z canpola chyba, taki z butelką i z gruszka... ale to takie badziewie:grrrrrr:, dostałam od szwagierki i w listopadzie jak szliśmy na wesele ściągalam troche, ale to była masakra... ręce wysiadaja, toby trzeba jakiegoś pudziana miec w domu żeby troche popompował... ja przez 4 dni ściągnęłam tym z 200 ml... a wtedy mleka miałam sporo jeszcze

http://suwaczki.maluchy.pl/li-8401.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-8402.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...