Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

kajocha
Nawiązując do mojej dedykacji stronki...

Była 13:00 A. miał za 20 minut wychodzić do pracy a ja chciałam Lale uspać. Niestety moje dziecko zaczęło biegać, gonić sie sama ze soba, to do A. to do mnie biegiem. Mówię do niej że zrobi bach i będzie ała, ale nic... Tak szalała, tak biegała, że jak sie przewróciła ze smokiem w buzi i jak sie krew polała to myślałam, że zawału dostane :Szok: Upadła na buzię z tym smokiem zasranym... Wszystkie 4 zęby górne zakrwawione, dziąsła opuchnięte, pielucha tetrowa CAŁA z krwi, Lalce krew leciała chyba ze 15 minut. A ile płaczu... Boże jak ją musiało boleć... Wtulona we mnie się uspokoiła i zasnęła... No aż mnie zołądek rozbolał !!!

Nie dziwie Ci sie, ze sie zdenerwoalas. Mala bidusia a teraz spi juz?

babeczqa
Oliwia zrobila mi dzisij scene z obiadem..jak zobaczyl asos pomidorowy i gołąbki poprostu uciekła z wrzaskiem..dobrze ze mialam sos od mamy :lol: bo by mi nic małpiszon nie zjadł
No i co? Jak ie chce jesc to nie dawaj, zje potem. Ja stosuje zazwyczaj zasade, ze to jest dom a nie knajpa i jest jeden obiad. Jak komus nie smakuje to nie je i chodzi glodny

kajocha
na małża czekam :D powinien za chwilkę przyjść... a takiego smaka mam na piffffooo !!! aż mi język do dupki ucieka :sofunny: a w lodówce mam schłodzone... pić czy nie pić ? oto jest pytanie :Oczko:

DOBRANOC !

PIC!!!!

Odnośnik do komentarza

Hej ::): u nas mroźno, śnieg leży, ale słońca brak.
Nocka w miarę. O 22 nurofen i do mnie do łóżka, z jedną pobudką (chyba coś się przyśniło :Oczko:) spała do 6.30 :great:
Ja wczoraj znów "umierałam" na ból głowy. W poniedziałek idę do okulisty, coś mi się wydaje, że to jest przyczyna. Zobaczymy...

Alutko fajnie, że udało się z pracą, tzn. z godzinami :great:
D. trochę lepiej, ale wczoraj w nocy jechał do Jeleniej Góry :Rozgniewany: oni tam powariowali! W niedzielę w nocy do Poznania, cały dzień w pracy, wczoraj w nocy do JG i od rana cały dzień w pracy, chyba dziś znów wraca do Pz i jutro znów w biurze :Zły: Podobno czwartek i piątek ma wolny, właśnie z tego powodu, jak dla mnie to jakiś horror jest. Niby kiedy ma się wyleżeć, wychorować, o wyspaniu się już nie wspomnę :Zły:
Ja lepiej, tylko z gardłem coś nie bardzo. Przychodznia zamknięta. Spisałam tel. do tzw. zastępczej i spróbuję się umówić do lekarza. Bez antybiotyku chyba się nie obejdzie.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Ala wczoraj też zrobiła scenę z jedzeniem serka. Chciała "danio" - tak mówi na danonki (dostaje te duże, najchętniej zjada te pół na pół). Mówię, że nie ma, że mam inny, ładny z hipopotamkiem (Bakuś). Pokazuję, pytam czy zje, tak. No więc otwieram a ta jak zobaczyła łyżeczkę to nie :Rozgniewany: nie zjadała, to mnie nie denerwuje, ale to że nie chciała nawet spróbować to mnie wkurzyło jak nie wiem. To jest właśnie szkoła mojej mamy, dawać Aluni tylko to co lubi. Alka zrobiła scenę, mama siedziała na kanapie i przyglądała się jak "wychowuję" własne dziecko :Zły: Jestem wściekła i mam dość. I jeszcze mi mówi, żebym przełożyła do opakowania po danonku (zostawiłam jedno właśnie na takie akcje). I mówię ok, ale nie dzisiaj. Jakaś konsekwencja musi być. Tak, ale ona jest głodna. Jak głodna jak nie chce nic jeść. No żesz... ech... mam chyba znów przesyt własnej mamy we własnym domu :oops:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Hallloooo
Czesc dziewczyny!
U nas po dlugim wczorajszym zasypianiu, walaniu sie po lozeczku, histerii...wyrzucaniu smoczka itp..spała cala noc super obudzila nas o 7.00.
U nas mrozno strasznie, wietrznie ...bylam sama po chlebek i niemam zamiaru wogole z Oliwka wychodzic.
dzisiaj do gin wiec, mama przyjexdza i bedzie z OLiwka.
K. na nocke...obiad z wczoraj..ogolnie zaraz troche ogarne chatke i wroce do was:lol:

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Witam wtorkowo

Nocka nie zapowiadała się ciekawie, bo Maciuś jeszcze sporo przed północą zaczął płakać z bólu więc dostał Nurofen (a już od dłuższego czasu nie dostawał). Szybko zadział i do 4.30 był spokój. A Maciuś dzień zaczął o 5.45 :Szok:
W Krakowie chyba jakaś odwilż się zaczyna, bo widzę przez okno błoto pośniegowe, niefajnie bo dziś jedziemy do miasta a tu taka chlapa. No ale nie można mieć wszystkiego :Śmiech:

Kajoszka – ja na błyszczykach się nie znam, do ust używam tylko pomadki ochronnej.

Alutka – czyli szef się zgodził na pracę od 8-16? Fajnie ::):

Isa – oby u okulisty udało się wyjaśnić przyczynę bólu głowy.
Moja teściowa też tak ma, że jak dziecko czegoś nie chce to żeby nie było głodne to trzeba mu dać coś co lubi.

Odnośnik do komentarza

isa32
Ala wczoraj też zrobiła scenę z jedzeniem serka. Chciała "danio" - tak mówi na danonki (dostaje te duże, najchętniej zjada te pół na pół). Mówię, że nie ma, że mam inny, ładny z hipopotamkiem (Bakuś). Pokazuję, pytam czy zje, tak. No więc otwieram a ta jak zobaczyła łyżeczkę to nie :Rozgniewany: nie zjadała, to mnie nie denerwuje, ale to że nie chciała nawet spróbować to mnie wkurzyło jak nie wiem. To jest właśnie szkoła mojej mamy, dawać Aluni tylko to co lubi. Alka zrobiła scenę, mama siedziała na kanapie i przyglądała się jak "wychowuję" własne dziecko :Zły: Jestem wściekła i mam dość. I jeszcze mi mówi, żebym przełożyła do opakowania po danonku (zostawiłam jedno właśnie na takie akcje). I mówię ok, ale nie dzisiaj. Jakaś konsekwencja musi być. Tak, ale ona jest głodna. Jak głodna jak nie chce nic jeść. No żesz... ech... mam chyba znów przesyt własnej mamy we własnym domu :oops:

Kochana niemartw sie u mnie te sceny to normalnka:lol:

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Hello!

Dziubala

Moja teściowa też tak ma, że jak dziecko czegoś nie chce to żeby nie było głodne to trzeba mu dać coś co lubi.

ehh, skąd ja to znam, już sobie wyobrazam rozpuszczonego Mikołajka po 3 tygodniach :Histeria:

Isa, zdróweczka dla Ciebie i Małża!

Alutko, super z godzinami pracy a latem jak nawet szef zmieni, to juz inna pora roku, da się wytrzymac. :Całus:

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...