Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Lema
Mam pytanie- czy Wasze dzieci tez chca wszystko robic same? Franus wszystko siam i siam, nawet jak mowie idziemy spac to krzyczy siam, ale oczywisice to sie nie pokrywa z tym, co pozniej sie dzieje. Najgorsze, ze chce siam, nie wychodzi mu cos i nie daje sobie pomoc, wtedy wrzeszczy nie, kladzie sie kopie w podloge, no mozna zwariowac. Tak zle i tak niedobrze.

Przerabialam to z Pola na razie z malym jest cisza

Odnośnik do komentarza

Lema
babeczqa
Pozatym Oliwia niechce spac...wogole ANI WIECZOREM ANI W POLUDNIE....niewiem dlaczego brak mi sil i cierpliwosci..naparwde...:(

Jelsi Ciebie to pocieszy to u nas jest fatalnie od kilku tygodni. Franek jest po prostu takim zlosnikiem, ze ja juz nawet pol pomyslu nie mam co z tym robic... Nie wiem co z nim sie dzieje, nie poznaje wlasnego dziecka::(: Juz mi takie glupoty do glowy przychodza, ze boje sie je nawet wypowiedziec glosno::(:
:Całus: kochana, sil zycze::):

Nie zwracac uwagi:yes:

Odnośnik do komentarza

babeczqa
Lema
babeczqa
Pozatym Oliwia niechce spac...wogole ANI WIECZOREM ANI W POLUDNIE....niewiem dlaczego brak mi sil i cierpliwosci..naparwde...:(

Jelsi Ciebie to pocieszy to u nas jest fatalnie od kilku tygodni. Franek jest po prostu takim zlosnikiem, ze ja juz nawet pol pomyslu nie mam co z tym robic... Nie wiem co z nim sie dzieje, nie poznaje wlasnego dziecka::(: Juz mi takie glupoty do glowy przychodza, ze boje sie je nawet wypowiedziec glosno::(:
:Całus: kochana, sil zycze::):
dokladnie to samo...Oliwia zlosnica ze szok..moze to wplyw zabkow...wychodzi z lozeczka che na rekachtrzymac...wogole wszytsko na nie...a tak to chce rzeczy ktorych niemozna....masakra..brak mi sił..a K. patrzy namnie czasem jak na id`````...ale ja prubuje wsyztskiego...

Tez sobie tlumacze zabkami, choroba... Tak czy owak u nas identycznie.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

asia78
Lema
babeczqa
Pozatym Oliwia niechce spac...wogole ANI WIECZOREM ANI W POLUDNIE....niewiem dlaczego brak mi sil i cierpliwosci..naparwde...:(

Jelsi Ciebie to pocieszy to u nas jest fatalnie od kilku tygodni. Franek jest po prostu takim zlosnikiem, ze ja juz nawet pol pomyslu nie mam co z tym robic... Nie wiem co z nim sie dzieje, nie poznaje wlasnego dziecka::(: Juz mi takie glupoty do glowy przychodza, ze boje sie je nawet wypowiedziec glosno::(:
:Całus: kochana, sil zycze::):

Nie zwracac uwagi:yes:

Nie dziala- wychodze z pokoju, Franek biegnie za mna i wrzeszczy przede mna, a jak juz sie nawrzeszcz to wtedy zalosnie palcze i chce sie przytulac. Przytulam, tlumacze, za 5 min to samo. I tak na okraglo, juz nawet mama zaczyna sie sklarzyc, ze jej ciezko::(:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Mam pytanie- czy Wasze dzieci tez chca wszystko robic same? Franus wszystko siam i siam, nawet jak mowie idziemy spac to krzyczy siam, ale oczywisice to sie nie pokrywa z tym, co pozniej sie dzieje. Najgorsze, ze chce siam, nie wychodzi mu cos i nie daje sobie pomoc, wtedy wrzeszczy nie, kladzie sie kopie w podloge, no mozna zwariowac. Tak zle i tak niedobrze.

Dokladnie tylko moja niemowi ze sama...ona porpostu chce i koniec.

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Na Pole dziala takie powiedzenie: " Polu slysza Cie juz wszyscy w Groszku (blizszy sklep) i w Zabce(dalszy) ale na przystanku jeszcze nie. Ale jak bedziesz glosniej krzyczala/plakal to na pewno uslysza." Cisza jest natychmiast, ale na maluchy to nie bedzie dzialalo.

Ja konsekwentnie nie zwracam uwagi. Mowi, ze jak bedzie niegrzeczny to nie bedziemy sie z nim bawic i bedzie musial siedziec sam. Odchodzimy od niego do drugiego pokoju

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
Lema
A jesli chodiz o nurofen- ja bym podala zamaist niego paracetamol, bo eurespal ma juz dzialanie przeciwzapalne, a paracetamol jednak mniej obciazajacy. Ale to tez tylko moje wymysly:Oczko:

Podpiszę się pod tym wymysłem :yes:

paracetamol to jest w syropach? bo ja w czopku to odpada .

Tak jest, w syropie na pewno jest pod nazwą Paracetamol i Panadol.

Odnośnik do komentarza

asia78
Na Pole dziala takie powiedzenie: " Polu slysza Cie juz wszyscy w Groszku (blizszy sklep) i w Zabce(dalszy) ale na przystanku jeszcze nie. Ale jak bedziesz glosniej krzyczala/plakal to na pewno uslysza." Cisza jest natychmiast, ale na maluchy to nie bedzie dzialalo.

Ja konsekwentnie nie zwracam uwagi. Mowi, ze jak bedzie niegrzeczny to nie bedziemy sie z nim bawic i bedzie musial siedziec sam. Odchodzimy od niego do drugiego pokoju

Franek wtedy albo biegnie za mna i kontynuuje swoje wrzaski albo od razu zalosne mama i lapki wyciagniete do przytulania. Jak chce sie przytulac to zawsze go przytulam, jak wrzeszczy to nie zwracam uwagi. Probowalam tlumaczyc w tej histerri, to znaczy bralam go na rece i mowilam uspokoj sie czy cos w tym stylu, ale to na niego dziala jak plachta na byka, jeszcze bardziej wrzeszczy, kopi, bije.No i co w takim wypadku radzisz?

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

babeczqa
Kwiaciarka - po Flegaminie Oliwia miala takie wymociny ze szok dusiła sie ze niepytaj...wiec ja jej flegaminy akurat niedaje....Wole tantum Verde popsikac.

Flegamina działa wykrztuśnie, może jest na Oliwkę za silna? Adaś miał kiedyś przepisany Mucosolvan, dla niego był za silny bo jak kaszlał to właśnie jakby miał płuca wypluć. Miał zmieniony na Flegaminę i ta była ok. Ale każde dziecko jest inne, trzeba obserwować co mu pasuje i zgłaszać potem pediatrze.
A Tantum Verde nie działa na wykrztuśność :Oczko:

Odnośnik do komentarza

asia78
Lema
babeczqa
Pozatym Oliwia niechce spac...wogole ANI WIECZOREM ANI W POLUDNIE....niewiem dlaczego brak mi sil i cierpliwosci..naparwde...:(

Jelsi Ciebie to pocieszy to u nas jest fatalnie od kilku tygodni. Franek jest po prostu takim zlosnikiem, ze ja juz nawet pol pomyslu nie mam co z tym robic... Nie wiem co z nim sie dzieje, nie poznaje wlasnego dziecka::(: Juz mi takie glupoty do glowy przychodza, ze boje sie je nawet wypowiedziec glosno::(:
:Całus: kochana, sil zycze::):

Nie zwracac uwagi:yes:

:yes:

Odnośnik do komentarza

Aha, i jeszcze mam pytanie o ogladanie bajek. Franek od rana do wieczora ma jedno pragnienie- ogladac Teletubisie, chcialam sprawdzic kiedy my sie znudza i wytrzymalam 40 min, w koncu wylaczylam, bo stwierdzilam, ze chyba nigdy:Oczko: Siedzial jak zaklety:yes: Wiec Franek oglada bajke w ten sposob, ze jakies 20 min koncowiki, bo wtedy Teletubisie robia papa i jest mniejszy placz niz jak nie zrobia, a ja wylacze. Po 5 min od wylaczenia i tak zaczyna jeki o bajke:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
asia78
Na Pole dziala takie powiedzenie: " Polu slysza Cie juz wszyscy w Groszku (blizszy sklep) i w Zabce(dalszy) ale na przystanku jeszcze nie. Ale jak bedziesz glosniej krzyczala/plakal to na pewno uslysza." Cisza jest natychmiast, ale na maluchy to nie bedzie dzialalo.

Ja konsekwentnie nie zwracam uwagi. Mowi, ze jak bedzie niegrzeczny to nie bedziemy sie z nim bawic i bedzie musial siedziec sam. Odchodzimy od niego do drugiego pokoju

Franek wtedy albo biegnie za mna i kontynuuje swoje wrzaski albo od razu zalosne mama i lapki wyciagniete do przytulania. Jak chce sie przytulac to zawsze go przytulam, jak wrzeszczy to nie zwracam uwagi. Probowalam tlumaczyc w tej histerri, to znaczy bralam go na rece i mowilam uspokoj sie czy cos w tym stylu, ale to na niego dziala jak plachta na byka, jeszcze bardziej wrzeszczy, kopi, bije.No i co w takim wypadku radzisz?
Nie odzywaj się do Frania dopóki się nie uspokoi. Jak chce się przytulić to przytul, a ja zacznie wrzeszczeć to go odstaw na podłogę dopóki się nie wyciszy. Aaa, nie odzywaj się wtedy i nie łap kontaktu wzrokowego.

Odnośnik do komentarza

Lema
Mi cierpliwosci to nie brakuje, nie zloszcze sie na niego- przeciwnie im on bardziej nerwowo tym ja spokojniej, w mysl zasady, ze tylko spokoj nas uratowac moze. Tylko... nie wiem jak to ujac, rozwalaja mnie te krzyki, doluja, czuje sie bezsilna, brak mi pomyslu. Szkoda mi go, widze, ze sie meczy, miota itp.

Niech Ci nie bedzie szkoda, bo zadna krzywda mu sie nie dzieje. Po prostu sie wsciekl

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Lema
asia78
Na Pole dziala takie powiedzenie: " Polu slysza Cie juz wszyscy w Groszku (blizszy sklep) i w Zabce(dalszy) ale na przystanku jeszcze nie. Ale jak bedziesz glosniej krzyczala/plakal to na pewno uslysza." Cisza jest natychmiast, ale na maluchy to nie bedzie dzialalo.

Ja konsekwentnie nie zwracam uwagi. Mowi, ze jak bedzie niegrzeczny to nie bedziemy sie z nim bawic i bedzie musial siedziec sam. Odchodzimy od niego do drugiego pokoju

Franek wtedy albo biegnie za mna i kontynuuje swoje wrzaski albo od razu zalosne mama i lapki wyciagniete do przytulania. Jak chce sie przytulac to zawsze go przytulam, jak wrzeszczy to nie zwracam uwagi. Probowalam tlumaczyc w tej histerri, to znaczy bralam go na rece i mowilam uspokoj sie czy cos w tym stylu, ale to na niego dziala jak plachta na byka, jeszcze bardziej wrzeszczy, kopi, bije.No i co w takim wypadku radzisz?
Nie odzywaj się do Frania dopóki się nie uspokoi. Jak chce się przytulić to przytul, a ja zacznie wrzeszczeć to go odstaw na podłogę dopóki się nie wyciszy. Aaa, nie odzywaj się wtedy i nie łap kontaktu wzrokowego.

Jak juz chce sie przytulic to jest ok, juz nie zaczyna wrzasku, przykleja sie i tyle. Dzieki za rady, tak robie, tylko zadnych skutkow nie widze::(:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Aha, i jeszcze mam pytanie o ogladanie bajek. Franek od rana do wieczora ma jedno pragnienie- ogladac Teletubisie, chcialam sprawdzic kiedy my sie znudza i wytrzymalam 40 min, w koncu wylaczylam, bo stwierdzilam, ze chyba nigdy:Oczko: Siedzial jak zaklety:yes: Wiec Franek oglada bajke w ten sposob, ze jakies 20 min koncowiki, bo wtedy Teletubisie robia papa i jest mniejszy placz niz jak nie zrobia, a ja wylacze. Po 5 min od wylaczenia i tak zaczyna jeki o bajke:yes:

Maciuś nie ogląda bajek, czasem z Adasiem siądzie ale popatrzy góra kilka minut i rezygnuje z oglądania na rzecz czegoś innego.
Nie wiem ile takie dzieci mogą oglądać, pewnie są jakieś ograniczenia czasowe (świta mi, że tyle i le trwa dobranocka czyli do 30 minut). Ale myślę, że też jest ważne na ile Ty mu pozwolisz.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...