Mamusie z Krakowa i okolic

[ferinka]

Wczoraj o 20.45 przyszedł na świat Michałek.... wspaniały, 3kg coś z groszami, bo z wrażenia zapomniałam :P 54 cm ma :)
Jest pięknyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy:):):):):)

Całą noc nie spałam jak się dowiedziałam :) Ojjjjjjjjjjaaaaaaaaaaa
Nawet ona mi się śniała z Michałkiem.

Kochaneeeeeeeeeeeeeeeeee u Mnie cisza w tej kwestii maluszek jutro kończy 39tc.
A Asieńka urodziła w 37tc. Jej poród trwał 8h :)

[tusia13]

No to wielkie gratulacje dla przyjaciółki i spokojnie na was też przyjdzie czas.
Buziaki

[ferinka]

Jutro mam odwiedzić koleżankę która urodziła 26 lipca.
I zastanawiam się czy to dobry pomysł.... bo zacznę zaraz marudzić że już bym
chciała to mieć za sobą... bo to takie rozkoszne maluszki są!

[ferinka]

tusia13

No to wielkie gratulacje dla przyjaciółki i spokojnie na was też przyjdzie czas.
Buziaki

Dziękuję w jej imieniuuuuuuuuuuuuuu :)

[ferinka]

A co tu tak cicho??? :(

[AniaB]

ferinka: ja korzystam z tego że Ulcia w końcu śpi i mogę spokojnie pobuszować w necie :) byłam dziś z nią w pracy swojej, potem na spacerku na Plantach no i poskutkowało to tym że od 11 mała nie spała, padła dopiero ok 21 na noc :( a tak może z godzinę przez cały dzień Co prawda na spacerku cały czas roześmiana ale wieczorem tradycyjnie od jakiegoś czasu ma ryki i płacze i nie wiem co jest grane....

[ferinka]

AniaB, ja was wszystkie podziwiam. Asia urodziła, i mówi że jak jej mały płacze to ona dostaje szału, wszystko ją boli bo nie wie jak mu pomóc. Mówię jej że to normalne, bo nie miała jeszcze dziecka, ale ja wiem , że sama będę trzepać porkami jak mały się urodzi. Aż się bojeeeeeeeeeeeee:(

Dziś, zostałam sama 8 dni do terminu, tak się boję teraz zostawać sama że z nerwów dostaje rozwolnienia...:( Dziś mija 39tc. JEjuuuu lecę do kibelka... co en strach ze mną robi. Zamiast bać się porodu to ja się boję tylko tego jakby się zaczął jak jestem sama ;(

[tusia13]

Ferinka spokojnie to tak szybko nie idzie i mąż na pewno zdąży przyjechać z pracy u mnie wody odeszły o 23 z minutami, a pierwsze delikatne skurcze dostalam dopiero o 3 w nocy i do ok. 4 nic ciekawego sie nie działo. Wiec wszystko będzie dobrze.

Co do płaczu dziecka to najczęście są to fanaberie dzieci i ten płacz łatwo poznać bo dziecko jest wtedy złe, jak boli to płacz jest taki rozdzierający i nic nie pomaga noszenie, głaskanie, przytulanie. W pierszym przypadku wystarczy dziecko wziąść na ręce i jakimś cudem wszystko jest ok hi hi hi.

Buziaki

[ferinka]

tusia13 napewno masz racje. Jak ja słyszałam przez telefon jego płacz to sama płakałam :) a mam przeczucie ze perwsze dostanę mega skurczy a wody odejdą na końcu, :( jak jest mąż w domu to zapominam nawet że w ciąży jestem :P

a kiedy ci opadł brzuszek? bo mówią że u pierwszoródek ok. 2 tyg przed porodem.

[tusia13]

W moim przypadku był nisko już pod koniec 7 miesiąca wtedy też trafiłam do szpitala ze całkowiecie skróconą szyjką i rozwarciem na 2 cm. I tak sobie poleżałam 2 tyg. w szitalu potem w domku, a jak już lekarka kazała wstać bo zagrożenie mineło to mała postanowiła zacząć sie rodzić 2 dni później w 37 tyg. Tak wiec u mie wszystko jakieś niestandardowe było.

[ferinka]

kurdeeee :( a ja ani mm skróconej szyjki. Asia, miała dokładnie tak jak ty. jeszcze kilka dni i bedziecie roczek swiętować:)

[AniaB]

Ja tez się bałam tego że siedzę sama w domu i jak to będzie z tym dojazdem do szpitala bo mąż pracuje pod Krakowem.... A tu się potem okazało że 1. wody mi odeszły o 3 nad ranem a cośkolwiek zaczęło się dziać ok południa a Ula urodziła sie przez cc o 16.44 więc mąż zdążyłby przyjechać po mnie kilka razy gdyby nie to że to był weekend :)) i był w domu.

A co do płaczu to przy 1szym dzieciątku trzeba się zwyczajnie nauczyć który płacz to jest "jeeeśććć" czy "mookrooo" a który "boolii" itp a który np 'nuudziii mi się mama' zajmij sie mną :))) Ja się tego uczyłam parę tygodni ;)

A teraz Ula przez większość dnia albo śpi albo ma rechotki jak tylko kogoś widzi a wieczorami ryczy i nie wiadomo o co idzie bo czasami nawet przytulaski na rękach nie pomagają a butli nawet nie zauważa bo ma łzy w ślipiach ;)

[ferinka]

Aniu, kurczę bidusia z ciebie wieczorami. ja się bojeee że sobie nie poradzę. ale wiem że nie jestem pierwsza i ostatnia z tą obawą.

[AniaB]

ale przynajmniej długo w nocy śpi :) więc wolę żeby popłakała w dzień czy na wieczór i mieć nockę przespaną niż na odwrót

[ferinka]

dokładnie, są plusy i minusy tego :) ważne że płacz kiedyś ustaje.

[AniaB]

mam tylko nadzieję że będzie grzeczniutka na chrzcinach :) M. właśnie dzwonił że był u franciszkanów i zaklepał termin na koniec sierpnia :)))

[ferinka]

AniaB

mam tylko nadzieję że będzie grzeczniutka na chrzcinach :) M. właśnie dzwonił że był u franciszkanów i zaklepał termin na koniec sierpnia :)))

w końcu to jej święto :) najwyżej pokaże jak głośno płacze, muszą ją zapamiętać :)

[AniaB]

lepiej żeby nie była tak zapamiętana ;) w domu jak super ćwiczy płucka to ostatnio sąsiadka z parteru się pytała co się dzieje a my mieszkamy na 4tym piętrze!!! więc wolałabym żeby na mszy nie słyszał jej cały kościół ;)
ale mam nadzieję ze będzie na tyle zainteresowana tym że coś się innego dzieje że będzie spokój i tylko ciekawskie rozglądanie się

[ferinka]

AniaB

lepiej żeby nie była tak zapamiętana ;) w domu jak super ćwiczy płucka to ostatnio sąsiadka z parteru się pytała co się dzieje a my mieszkamy na 4tym piętrze!!! więc wolałabym żeby na mszy nie słyszał jej cały kościół ;)
ale mam nadzieję ze będzie na tyle zainteresowana tym że coś się innego dzieje że będzie spokój i tylko ciekawskie rozglądanie się

miejmy nadzieje, tylko oby ta godzinkę wytrwała :) ciekawe jak zareaguje jak ksiądz poleje jej główkę?

[AniaB]

wierzę w ojców franciszkanów.... ślub mieliśmy trochę na wesoło więc mam nadzieję że tym razem tez się ojczulek sprawdzi :) i nie wystraszy nam dziecięcia :))

dobra.... przestało padać Ulka się obudziła to jedziemy na spacer Pewnie wieczorkiem poczytam co napiszecie :)

[ferinka]

to milego spacerkowania ;)

ja ide cos zjesc plus moze poprasuje.

[ferinka]

Aniu, muszę coś sprostowac. Zostałam wprowadzona w bład.co do ordynatora wiadomosc na privie.

[ferinka]

mamuśki co tu tak cicho?

[ferinka]

HALOOOOOO KOBIETKI????

Ja dziś bardzo się wkurzyłam że mój synek jeszcze nie przychodzi więc... zaczęłam intensywne porządki z mężem po remoncie ;) hihihi
ale co z tego jak syneczka to nie rusza wcale.

[AniaB]

widocznie mu bardzo dobrze w brzuszku i nie chce jeszcze oglądać naszego świata ;)

a Ci lekarz coś powiedział w tym temacie??