Skocz do zawartości
Forum

Mamusie z Krakowa i okolic


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć :)

Agula – witaj ::):
Wcale Ci się nie dziwię, że tęsknisz za Krakowem. A planujecie tu wrócić?

Ania – a jaki ustnik ma niekapek? Dzieci wolą z miękkim ustnikiem. Jak nie chce, to nic na siłę, jest jeszcze malutka więc spokojnie znów możesz spróbować za kilka dni. Do niekapka trzeba dojrzeć :Oczko:

Aguu – pewnie, że tak możesz zrobić ale będziesz musiała często mleko kupować bo otwarte nie może za długo stać.
A może Twojego mleka starczy, próbuj w ciągu dnia odciągać (laktatorem), produkcja powinna się zwiększyć. Możesz w ciągu dnia po trochu odciągać i na koniec dnia całą porcję zamrozić. Będzie na awaryjne sytuacje.

Odnośnik do komentarza

Dziubala: mamy niekapek z miękkim ustnikiem, z firmy Canpol Lovi. I ponieważ pasuje do niego smok butli tej firmy więc używamy zamiennie niekapka ze smokiem.... I od czasu do czasu zapodaję ustnik - a nóż pojmie o co chodzi.

A z nowości Uleńka rwie się do stawania, choć za często to jej nie pozwalam. Bo raz że jeszcze sama nie siada, tzn posadzona siedzi i dość chwiejnie ale sama jeszcze nie potrafi - kończy się na tym że wypina dupeńkę albo staje na czworaka na kolankach i nie wie co dalej ;) ma począć. A dwa jak się ją trzyma pod paszki to nózie już pięknie trzyma proste ale plecki jeszcze lecą...

No i drugi zębuś wyszedł :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

AniaB
agula7777
AniaB

A mogę wiedzieć gdzie na Śląsku obecnie mieszkasz?? bo ja to Krakowa trafiłam właśnie ze Śląska --> Zabrze, i potem na krótko był Bytom (tu mam rodzinkę) Choć przyznam że dobrze mi w Krakowie :)

Obecnie mieszkam w Sosnowcu-nie bardzo mi się tu podoba:-(,nie ma to jak mój kochany Kraków:-)

Sosnowiec? no to już jest raczej Zagłębie a nie Śląsk ;) ale ok, nie będę się kłócić - w końcu piszemy na wątku krakowskim :))

Aguu, Dziubala: tak a propos dokarmiania.... moja Ulcia to jest butelkowe dziecko od urodzenia ;) W szpitalu od razu cycka nie chciała a przez smoka to i owszem ;) Potem na zasadzie "my ciebie albo ty nas" przetrzymasz - dała się przekonać :) Teraz też albo butla albo łyżeczką je, z niekapkiem zupełnie nie wie co ma zrobić mimo kilku prób i podejść :(.

Oczywiście Zagłębie-jakoś nie przywiązuje do tego wagi:what:
Dziubala chętnie bym wróciła do Krakowa ale to raczej nie możliwe,mój ma tu świetną prace i napewno z niej nie zrezygnuje....tak,że ktoś musi się poświęcić...

A tak wogóle to dzień doberek,wpadłam się przywitać i uciekam sprzątać-póki jeszcze mi się chce..
Miłego dnia-potem jeszcze zaglądne:-)

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)

Oj Agula znam ten ból i świetnie Cię rozumiem. Ja pochodzę z Nowego Targu, gdzie mieszkałam na obrzeżach, z widokiem na panoramę Tatr, za moim domem były, a właściwie są już tylko pola i las. A teraz mieszkamy w Kraku już prawie 5 lat i wciąż nie mogę przywyknąć. Hałas, ruch, ciągle spieszący się ludzie, anonimowość, brak tej przestrzeni. I mieszkanie w bloku mnie wykańcza. Chętnie byśmy wrócili, ale w NT nie ma perspektyw. Co tu dużo mówić - to moje ukochane miasto, ale ludzie stamtąd uciekają, bo nie ma pracy, bo burmistrz i proboszcz żądzą, nic się nie dzieje. Dramat. Myślimy, a właściwie marzymy sobie z moim G., że na starość wrócimy:D No, chyba że wcześniej wygramy w totka i rzucimy w diabły ten cały śmierdzący Kraków (przepraszam kochających Krk:)) Nawet myśleliśmy o dojazdach, ale póki zakopianka nie będzie w pełni zmodernizowana, nawet nie ma takiej opcji.

Ania gratulujemy ząbka:) Mojemu Antkowi właśnie wczoraj się przebił, a teraz tylko wychodzi wyżej i wyżej:) Ani się obejrzysz, jak mała będzie chodzić:) Chociaż jak teraz sobie myślę, to Antek zaczął stać, jak miał 7 miesięcy i długo dreptał tylko wzdłuż ścian, mebli albo łóżka. Samodzielnie zaczął chodzić, jak miał 10,5, więc trochę mu zeszło:) Za to teraz już nieźle zasuwa:) I dobrze, bo kiedy raczkował, to darł spodnie na kolanach, że szok. Teaz tylko skarpetki ma niezbyt czyste:D

Odnośnik do komentarza

Witam:-)
W końcu znalazłam troszke czasu.....ostatnio coś mi go brakuje:36_1_4:
Dziubala zastanawiałam się kiedyś nad przeprowadzką do Krakowa i dojazdami do pracy-ale mój nie chciał nawet o tym słyszeć-jemu nie odpowiada Kraków.
Poza tym w Sosnowcu też nie chcemy mieszkać na stałe-marzy nam się domek gdzieś w cichym,spokojnym miejscu...ach te marzenia:-)

Maka Nowy Targ też dobrze znam:)-bo tak wogóle to urodziłam się w Zakopanem-nie mieszkalismy tam długo,jakiś miesiąc ale często tam potem wracałam:-)

Odnośnik do komentarza

ewelina190483
Maka super ze Antos zaczol chodzic,zebami sie nie przejmuj,bo na pewno mu wyjda.Im pozniej mu wyjda tym pozniej wyleca.Duzo do czytania sie nie nazbieralo,jakos nikt pisac zabardzo niechce.
Ferinka a jak Twoj OLIWIEREK?

Oliwerek ok. :) Rośnie, zdrowy i kochaniusi :) a jak twoja córcia?:)

Aguu
Ferinko, pamiętasz może jakm mlekiem dokarmiali na Galla?

Zastanawiam się czy mogę małą dokarmiać modyfikowanym mleczkiem tak w awaryjnej sytuacji, np gdy muszę wyjść a nie było co odciągnąć...Czy raczej muszę ją wcześnej regularnie przyzwyczajać do niego, żeby nie było jakichś niepożądanych reakcji...

Pediatra przy wypisie polecał Enfamil, znacie? Co o nim sądzicie?
Jasne że pamiętam :) Nestle NAN HA 1. Ale mi polecili nie przyzwyczajać do tego mleka. Że jak będę chciała dawać sztuczne mleczko to zacząć od Nestle NAN 1:) i tak właśnie zrobiłam i tak jest do teraz :)

A co do mleczka to mozesz dokarmiać sztucznym- przecież tak robili na Galla :)- więc nic się nie stanie :)Choć wiesz.. jak karmiłam jeszcze piersią ja odciągałam laktatorem :) I za nim wróciłam skądś to mleczko było :)

Powiedz jak tam córcia się ma ?:)

AniaB

aguu: a szczerze powiedziawszy nie pamiętam co podawali na Galla, wiem tylko że moja dostawała butle ale jakoś ciężko mi było taką informację od kogoś wyciągnąć :(

E tam Aniu :) Ja podeszłam, zapytałam, ona sprawdziła dokładnie i mi powiedziała położna :)

agula7777
Witam:-)
Mieszkałam w Krakowie 25 lat:-),teraz od 2 lat na śląsku ale powiem wam ze tesknie za Krakowem:-)

Witam :) TO tak jak ja 23 lata w Kraku a teraz 50 km od KRakowa... ale jeszcze tak nie tęsknie bo tu mam spokoj i ciszę. Choć czasem za serducho ściska :(

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Tak ogółem to macierzyński mi się skończył i mam urlop do końca marca. Nie wiem jeszcze na 100% co zrobię...

Oliwierek skończył w środę 5 miesięcy :) :36_1_21:

Je dużo :) Wszystko mu smakuje, nawet szpinak;):smile_jump:
Rośnie już rozmiar 74 to tak na styk :) Jest cudowny, taki kumaty :)
Śmieje się, piszczy :) A ostatnio śmiejemy się z mężem, bo podoba mu się kaszlenie i robi yhy yhy yhy i potem się sam z siebie śmieje :) hihiihi:) Chodzi spać nadal ok 20 i wstaje dopiero o 6 na jedzonki i śpi do 9 :) W dzień współpracuje, więc ja wszystko mogę zrobić :) Ząbeczki idą wiec marudzonko jest. Jeszcze się nie przebiły ale już widać jedyneczki na dole :)

Ogólnie jest naprawdę kochany :) I zabiera się do samodzielnego siadania :) Obiadki jada na krzesełku i tylko i wyłącznie na siedząco bo inaczej nie chce :):36_27_2:

Najśmieszniejsze jest jak chce sam usiąść. to podnosi się na łokciach i nogi do góry równocześnie :):hahaha:

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

u nas też kiepsko z ząbkami... chyba idą górne jedynki dwójki i trójki na raz... mam znów małego płaczka w domku :( No i ruchem pełzającym przemieszcza się po całym mieszkaniu ;) przynajmniej mogę np obiad ugotować bo wiem że przypełznie i będzie się pałętać między nogami ale będzie spokój bo dziecko będzie w towarzystwie.. Albo najlepiej zostawić Ulke w łazience przy piorącej pralce, będzie leżeć i wpatrywać się w wirujące pranie godzinami ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

AniaB
u nas też kiepsko z ząbkami... chyba idą górne jedynki dwójki i trójki na raz... mam znów małego płaczka w domku :( No i ruchem pełzającym przemieszcza się po całym mieszkaniu ;) przynajmniej mogę np obiad ugotować bo wiem że przypełznie i będzie się pałętać między nogami ale będzie spokój bo dziecko będzie w towarzystwie.. Albo najlepiej zostawić Ulke w łazience przy piorącej pralce, będzie leżeć i wpatrywać się w wirujące pranie godzinami ;)

Niom dzieci lubią na pralkę patrzeć :) mój też :)
Powiedz mi odkurzasz i myjesz podłogę każdego dnia za nim małą dasz na ziemię ??
A jeśli myjesz podłogę to czym ?:)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

ferinka
AniaB
u nas też kiepsko z ząbkami... chyba idą górne jedynki dwójki i trójki na raz... mam znów małego płaczka w domku :( No i ruchem pełzającym przemieszcza się po całym mieszkaniu ;) przynajmniej mogę np obiad ugotować bo wiem że przypełznie i będzie się pałętać między nogami ale będzie spokój bo dziecko będzie w towarzystwie.. Albo najlepiej zostawić Ulke w łazience przy piorącej pralce, będzie leżeć i wpatrywać się w wirujące pranie godzinami ;)

Niom dzieci lubią na pralkę patrzeć :) mój też :)
Powiedz mi odkurzasz i myjesz podłogę każdego dnia za nim małą dasz na ziemię ??
A jeśli myjesz podłogę to czym ?:)

ferinka: podłogę zamiatam i myję codziennie - normalnie, jak zawsze zwykłym ajaxem do podłóg. Nasz pies zostawia dużo kłaków, zresztą teraz w zimie wnosi się dużo śniegu soli pasku z posypki etc (szczególnie na kółkach od wózka) więc jest brudno, ale sądzę że jak mała stanie pionowo na nóżki to może też nie będę myć codziennie tylko w razie potrzeby, szczególnie latem. A odkurzam co drugi dzień, tyle że w pokoju na wykładzinie mała ma jeszcze dodatkowo rozłożony duży śpiwór więc też nie jest bezpośrednio na dywanie.

Btw ciuszki piorę też w naszym zwykłym proszku już gdzieś od wakacji tj. jak Ulka miała jakieś 5 mies.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

AniaB
ferinka
AniaB
u nas też kiepsko z ząbkami... chyba idą górne jedynki dwójki i trójki na raz... mam znów małego płaczka w domku :( No i ruchem pełzającym przemieszcza się po całym mieszkaniu ;) przynajmniej mogę np obiad ugotować bo wiem że przypełznie i będzie się pałętać między nogami ale będzie spokój bo dziecko będzie w towarzystwie.. Albo najlepiej zostawić Ulke w łazience przy piorącej pralce, będzie leżeć i wpatrywać się w wirujące pranie godzinami ;)

Niom dzieci lubią na pralkę patrzeć :) mój też :)
Powiedz mi odkurzasz i myjesz podłogę każdego dnia za nim małą dasz na ziemię ??
A jeśli myjesz podłogę to czym ?:)

ferinka: podłogę zamiatam i myję codziennie - normalnie, jak zawsze zwykłym ajaxem do podłóg. Nasz pies zostawia dużo kłaków, zresztą teraz w zimie wnosi się dużo śniegu soli pasku z posypki etc (szczególnie na kółkach od wózka) więc jest brudno, ale sądzę że jak mała stanie pionowo na nóżki to może też nie będę myć codziennie tylko w razie potrzeby, szczególnie latem. A odkurzam co drugi dzień, tyle że w pokoju na wykładzinie mała ma jeszcze dodatkowo rozłożony duży śpiwór więc też nie jest bezpośrednio na dywanie.

Btw ciuszki piorę też w naszym zwykłym proszku już gdzieś od wakacji tj. jak Ulka miała jakieś 5 mies.

No właśnie też miałam na myśli psa, kłaczki, piasek i brud z pola. Mam nadzieje że jakoś podołam z moim. Tylko że u Mnie jest mega zimna podłoga :(

A ciuszki to ja od urodzenia małemu piorę w naszym proszku tylko sensitive:)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

ferinka: ja też mam zimna podłogę, kafle na podłodze w kuchni i panele w przedpokoju u małej w pokoju nie są zbyt przyjemne. Szczególnie że właśnie w przedpokoju zwinęliśmy wykładzinę bo to dopiero był syf ze śniegu i piachu. Ale mała jakoś nie narzeka, chorować też nie choruje, zero kaszlu katarku itp. Więc póki co się nie przejmuję.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

AniaB
ferinka: ja też mam zimna podłogę, kafle na podłodze w kuchni i panele w przedpokoju u małej w pokoju nie są zbyt przyjemne. Szczególnie że właśnie w przedpokoju zwinęliśmy wykładzinę bo to dopiero był syf ze śniegu i piachu. Ale mała jakoś nie narzeka, chorować też nie choruje, zero kaszlu katarku itp. Więc póki co się nie przejmuję.

a co z miskami dla psa??
bo moja stoją na widoku i Oliwierka napewno zaciekawią tym bardziej że kolor misek neonowy zielony-z IKEA- wiec na bank zauważy ;/ a kuchnię mam malusią i nie mogę przełożyć w inne miejsce.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Na milion % się miskami zainteresuje ;) Ja robię tak (a kuchnię mam taką małą długa kiszkę) że miska na jedzenie w dzień stoi gdzieś na szafce, a micha z wodą ląduje na szafce jak mała zbliża się do kuchni, potem ląduje z powrotem na ziemi. Póki co Ulcia w kuchni przebywa tylko jak coś gotuję więc na ten czas likwiduje miski z podłogi. Tzn jakoś nie wykazuje zainteresowania pustą kuchnią, już raczej woli w sypialni ściągać mężowi książki z dolnych półek ;))

Natomiast jak raz na początku udało się małej "dopaść" psią miskę z wodą to była wielka radocha że może włożyć łapcie do wody i się wytaplać i umoczyć niemalże cała I tak wielki był płacz i lament jak ją wzięłam do przebierania i mycia bo upieprzona była cała ;). Ale teraz już pilnuję tych misek na całego. :))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Cześć:)

U nas psie miski są Antkowym nr 1. Już z rana leci się potaplać w wodzie. Lubi też robić eksperymenty, np. wrzuca psie chrupki do wody, topi w niej swoje książeczki, samochodziki i piłki. Ostatnio nawet zasmakował w psim żarciu, bo włożył sobie jednego chrupka do paszczy i tak zacisnął dziąsła, że ledwo co wyciągnęłam ten "przysmak". Miski staram się trzymać zawsze na szafce i ściągam, jak któryś z psów pojawi się w kuchni, ale czasem ciężko nad tym wszystkim zapanować, bo np. psy jedzą albo piją, a tu zjawia się mały bandyta i futra uciekają, a on się wścieka, że mu przerwałam taką świetną zabawę. A że Antek tupta już samodzielnie na własnych nogach, to i wszędzie zajdzie, wszędzie wlezie, wszystko wyciągnie. Psy też już życia nie mają, choć pilnuję go, żeby im nie dokuczał.
Ehhh, też już wyglądam końca zimy, bo nie nadążam ze sprzątaniem. Wszędzie pełno piachu i soli z pola. Jeszcze rozumiem, że jest w przedpokoju, ale nawet Antek ma u siebie tego pełno pod puzzlami piankowymi, choć w butach się tam nie wchodzi. Pewnie nosimy na skarpetkach, bo jednak droga z pokoju do pokoju prowadzi przez przedpokój. Całe szczęście, że mały już nie raczkuje, więc tylko skarpetki ma trochę brudne i nie wdycha tego całego syfu z podłogi. Właśnie niedawno posprzątałam, a pewnie do wieczora będzie to samo, bo przyjdzie z pracy szanowny małżonek, psy pójdą jeszcze 2 razy na spacer i takim oto sposobem kolejna tona piachu i soli wyląduje w mieszkaniu:/

Miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Niom.... ja też już się nie mogę doczekać aż mała wstanie na nózie do pozycji pionowej - oczywiście w trosce o ubranka i małe płucka, żeby nie wdychała tyle tego kurzu... U mnie niby mało się chodzi, bo męża nie ma cały dzień w domu, z psem tylko rano i wieczór bo przy tych mrozach do siedzimy z Ulką w domu, więc pies nie ma chwilowo spaceru w ciągu dnia... a tego brudu nie wiadomo skąd się tyle bierze :((

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny.
Ferinko cos ci sie pomylilo,bo ja nie mam corki tylko synka.
U nas tez duze postepy maly Olafek ma juz dwa zabki,od srody zaczol raczkowac,sam juz troche siedzi i niewiem jak on to robi ale jak go daje na podloge to sobie poraczkuje a potem sobie sam siedzi.Wszystko go interesuje ,a najbardziej jak mu mowie zeby czegos nie ruszal o to wtedy jak na zlosc najbardziej zaineresowany.
Najgorsze chyba jest przebieranie ,jak go chce przebrac to on wtedy fik na brzuszek ja go z powrotem na plecy a on znowu fik na brzuszek.A jak zrobi kupke i musze go przebrac ,normalnie cyrk jest w domu,krzyczy piszczy,przebrac sie nie daje bo on na brzuszek chce.

http://s2.suwaczek.com/20090414040116.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8f18e5c269.png

Odnośnik do komentarza

ewelina190483
czesc dziewczyny.
Ferinko cos ci sie pomylilo,bo ja nie mam corki tylko synka.
U nas tez duze postepy maly Olafek ma juz dwa zabki,od srody zaczol raczkowac,sam juz troche siedzi i niewiem jak on to robi ale jak go daje na podloge to sobie poraczkuje a potem sobie sam siedzi.Wszystko go interesuje ,a najbardziej jak mu mowie zeby czegos nie ruszal o to wtedy jak na zlosc najbardziej zaineresowany.
Najgorsze chyba jest przebieranie ,jak go chce przebrac to on wtedy fik na brzuszek ja go z powrotem na plecy a on znowu fik na brzuszek.A jak zrobi kupke i musze go przebrac ,normalnie cyrk jest w domu,krzyczy piszczy,przebrac sie nie daje bo on na brzuszek chce.

Wiem, źle napisałam. Bo znam drugą Ewelinkę na forum co ma córkę i jej napisałam o synku bo mialam obie zakładki otwarte sorki:hahaha:

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...