zaparcia

[Sylwa]

Wiem, że to normalne ze niemowlaki nawet te karmione piersią nie robią kupki czasami przez parę dni. U mojego Tymona też się to zdarza, ale chyba za często. Kiedyś nie było z tym problemu teraz jest prawie za każdym razem - jakoś nie możemy wrócić do "normalnosci" (jedna dziennie). Może jest coś co ja powinnam jeść żeby mu ułatwić sprawę (próbowałam maliny,śliwki suszone, ale marne rezultaty.

[dejanira5]

Jęsli chodzi o suszone śliwki to każdy z kim rozmawiałam to odradza, po nich Ty będziesz latać do kibelka jak szalona a u malucha moga spowodować wzdęcia i jeszcze większe zaparcia, mi położna poleciła masować brzuszek jak zauważę że mały sie napina ale nie może się wyprutać czy wykupkać. wyobraź sobie linie od pępka do pachwin i masuj lekko uciskając mniej więcej na środku tych lini, po kilku próbach wyczucia miejsca przekonałam się że to działa, usłyszałam bulgotki i kupka po chwili była w majciochach.

[mamutek2]

Ja miałam problem podobny i u mnie sprawdziło się wiec służę radą.Karmisz piersią więc podstawa to picie dużej ilości płynów(woda niegaz.,kompot z jabłek),możesz pić herbatkę koperkową.Zamiast jakiś tam słodyczy podjadałam sobie rodzynki.

[Linka81]

u nas dzialają brokuly,rozluźniają kupki pięknie;)

[malgorzata]

moj synek mial zaprcia kiedy wprowadzalam nowe jedzonko , polozna radzila dawac przez tydzien lakcid i podawac dziecku do picia wode a w przypadku kiedy dziecko nie robilo juz dosc dlugo kupki to czepeczek glicerylowy ale z tymi czopkami to tylko w sytuacjach awaryjnych

[anettt1987]

na zaparcia u mojej córci dawalam starte jabłuszko i rozcienczalam z wodą (2 lyzeczki soczki i 15 ml wody) i po kilku dniach pomoglo

[asioczek84]

U nas na początku sprawdziło się dopojenie wodą. A teraz dodatkowo codziennie jemy jabłuszko i kupka pojawia się nawet 3 razy w ciągu dnia.

[Kaszaaaaaa]

Moja miała najpierw rozwolnienia potem mega zatwardzenia. Nie wiem ile Tymek ma i czy możesz mu już dawać gruszke williamsa-u nas mega pomagała jeśli jemu nie możesz to spróbuj sama zjeść a nóż zadziała. Czopki też aplikowałam jak już było mega żle (tz ryk przy kupie i purpura na twarzy) Unormowało się dopiero wszystko po zmianie diety(probiotyki i debridat nic nie pomagały)

[AnnD]

Owszem debridat nic nie daje. Moja Żaba robi teraz kupkę co drugi dzień. Cholernie śmierdzącą i strasznie rzadką. Ale przeczytałam na niejednej stronie www, że to normalne. Dziecko dobrze przyjmuje pokarm i jego organizm nie potrzebuje częściej wydalać stolca.
Ale dla spokoju na najbliższej wizycie u pediatry spytam o te kupki, na początku sama się denerwowałam. Ale Malutkiej nie boli brzuszek jak robi kupę i nie płacze. Więc raczej jest dobrze.

[Kaszaaaaaa]

AnnD

Owszem debridat nic nie daje. Moja Żaba robi teraz kupkę co drugi dzień. Cholernie śmierdzącą i strasznie rzadką. Ale przeczytałam na niejednej stronie www, że to normalne. Dziecko dobrze przyjmuje pokarm i jego organizm nie potrzebuje częściej wydalać stolca.
Ale dla spokoju na najbliższej wizycie u pediatry spytam o te kupki, na początku sama się denerwowałam. Ale Malutkiej nie boli brzuszek jak robi kupę i nie płacze. Więc raczej jest dobrze.

Moja też robi co drugi dzień na ogół-taką ma przemiane materii i tak samo było na piersi ,tak samo na mm widocznie tak ma i już :) Swoją drogą musze przyznać,że to wygodne bo nigdy nie małam problemów z kupą na mieście czy gdziekolwiek oprocz w domu bo jak wiem kiedy będzie kupa to poprostu czekam aż zrobi :)

[blankad]

Ja w ekstremalnych przypadkach kiedy moje dzieciaki miały(ma) zatwardzenia stosowałam metodę mojej teściowej.
Kawałeczek mydełka dla dzieci wkładałam do odbytu.Do pół godziny było po wszystkim.Oczywiście mydełko musi być dla dzieci i malutki kawałeczek żeby niczego nie podraznić.Później wychodzi razem z kupką.

W lżejszych przypadkach wystarczyl sok z tartego jabłuszka.

Dobre są jeszcz cwiczenia.Nóżki dziecka lekko dociskamy do brzuszka.Moja mała jak tak robię śmieje sie w niebogłosy.

[Gość solange63]

Sylwa

Wiem, że to normalne ze niemowlaki nawet te karmione piersią nie robią kupki czasami przez parę dni. U mojego Tymona też się to zdarza, ale chyba za często. Kiedyś nie było z tym problemu teraz jest prawie za każdym razem - jakoś nie możemy wrócić do "normalnosci" (jedna dziennie). Może jest coś co ja powinnam jeść żeby mu ułatwić sprawę (próbowałam maliny,śliwki suszone, ale marne rezultaty.

Dlaczego twierdzisz, ze jedna dziennie to normalnosc? Moze dla Twojego dziecka normalnoscia jest kupa raz na pare dni. Moja corka (karmiona piersia) robi kupe raz na 4 dni. ostatnio nie robila tydzien. brzuszek miala miekki, nie marudzila bardziej niz zwykle, wiec czekalysmy. moja siostrzenica robila kupe co 12 dni, bylo to konsultowane z pediatra, ktory stwierdzil, ze "taka jej uroda".